
Rusza ostatni dzień przedsezonowych testów w Bahrajnie
Dojrzała technologia silnikowa i cięcie kosztów sprawiły, że od kilku lat kibice Formuły 1 w przerwie między sezonami nie mogą śledzić zbyt wielu sesji testowych.Te oficjalne, przedsezonowe zostały okrojone do zaledwie trzech dni i w piątek dobiegną końca jeszcze zanim na dobre się rozkręciły.
Ekipy zgodziły się na kosztowniejsza podróż do Bahrajnu, mając z tyłu głowy świadomość niemal gwarantowanej pogody. Pierwsze dwa dni prób mocno zrewidowały te oczekiwania. Już pierwszego dnia było stosunkowo chłodno, bo temperatura powietrza nie przekraczała 15 kresek.
Co gorsza było bardzo wietrznie i pochmurno, w efekcie czego na torze nieco wcześniej niż przewidywali synoptycy pojawiły się pierwsze krople deszczu.
Czwartkowe zmagania również zostały zakłócone przez delikatne opady, ale kierowcy mogli skorzystać na nieco mniej porywistym wietrze.
Przy tak okrojonej liczbie dni testowych każdy kierowca miał zagwarantowane spędzenie półtora dnia w nowej maszynie przed wizytą w Melbourne.
W czwartek swoje testy przed sezonem 2025 zakończyli Liam Lawson z Red Bulla oraz Carlos Sainz z Williamsa. Obaj kierowcy otrzymali od swoich ekip pełny dzień testów wczoraj, a dzisiaj w kokpitach pojawią się ich zespołowi koledzy, odpowiednio Max Verstappen i Alex Albon.
Pozostałe zespoły solidarnie dzielą pracę między swoich podstawowych kierowców.
Niezawodność nowych konstrukcji wyścigowych sprawiała, że media więcej czasu poświęciły nieoczekiwanej awarii dostawy prądu na torze pierwszego dnia przez co został on wydłużony o godzinę.
Piątek zapowiada się nieco ciekawej z uwagi na krążące po padoku plotki, jakoby ekipa Red Bulla szykowała "coś dużego".
Dziennikarze próbują dopatrywać się jakiejś większej strategii ze strony Christiana Hornera, który na ostatni dzień testów postawił na doświadczenie Maksa Verstappena. Plotki podsycane są również za sprawą relatywnie niewielkich zmian, jakie do tej pory zdradził Red Bull w swojej konstrukcji RB21.
Wygląda na to, że warunki pogodowe w końcu będą bardziej sprzyjające. Słupki rtęci w trakcie dnia mają podskoczyć do 18 stopni Celsjusza, prognozy sugerują możliwość wystąpienia zachmurzenia, ale obecnie w okolicy toru przebijają się promienie słońca, a szanse na opady w ciągu dnia wynoszą zaledwie 10 procent.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz