
Ferrari ujawniło model SF-25 (galeria)
Zgodnie z zapowiedziami, już podczas wspólnej prezentacji królowej motorsportu włoska ekipa udostępniła pierwsze fotografie swojego bolidu na sezon 2025. Można na nich zobaczyć niektóre z wielu wprowadzonych zmian technicznych.Ferrari należało do grona zespołów, które otwarcie mówiły o swoich planach przed sezonem 2025. Nie powinno to być jednak zaskoczeniem, zważywszy na realizację jednego z największych transferów w historii F1, czyli ściągnięcie Lewisa Hamiltona. Pierwsze dni Brytyjczyka spędzone w Maranello już wygenerowały olbrzymie zainteresowanie i na podobne liczono także w kontekście nowego bolidu.
Swój harmonogram Scuderia musiała dostosować do wielkiej prezentacji F1. Pierwotnie Frederic Vasseur zapowiadał, że pokaz tegorocznej konstrukcji - połączony z dniem filmowym - odbędzie się 19 lutego, ale finalnie tę pierwszą czynność przyśpieszono już na dzisiaj.
W momencie gdy na londyńską scenę wychodziło trio: Vasseur, Leclerc i Hamilton, zespół udostępnił specjalne grafiki z nowym SF-25. Zgodnie z zapowiedziami, maszyna otrzymała znacznie ciemniejszą czerwoną barwę - w stylu tej z GP Toskanii 2020 - i charakterystyczne białe wstawki dla sponsora tytularnego, firmy HP.
Szef Ferrari zapowiadał gruntowne zmiany w samochodzie i takowe - choć może nie w aż tak dużym stopniu - można już dostrzec. Przede wszystkim ekipa przeszła z zawieszenia typu push-rod na pull-rod na przedniej osi. Oprócz tego przedstawiła inną osłonę silnika czy sidepody. Modyfikacje objęły też oba skrzydła.
Ferrari's finally switched to Pull-Rod!💡
— Formula Data Analysis (@FDataAnalysis) February 18, 2025
A risky change, but possibly worth it
SF-24: Push-Rod (wheel pushes the rod, which acts on the spring/damper)
SF-25: Pull-Rod (wheel PULLS the rod)
Carbon fibre is more resistant to tension than compression➡️Lighter✅
Also, lower Centre… pic.twitter.com/8VYifF7ckg
W Maranello oczywiście rozpoczyna się nowy rozdział związany z przybiciem Hamiltona. W zespole za to pozostał Charles Leclerc, dla którego będzie to już 7. sezon w Scuderii. Funkcja szefa dalej należy do Vasseura wspieranego przez Jerome'a D'Ambrosio, a z ramienia technicznego przez Loica Serrę. Rezerwowymi zespołu ogłoszono niedawno Zhou Guanyu oraz Antonio Giovinazziego.
Doszło również do kilku roszad sponsorskich. Z Ferrari dość zaskakująco pożegnał się Phill Morris oraz partner związany z Carlosem Sainzem, czyli bank Santander. Współprace nawiązali za to duzi sponsorzy jak UniCredit czy IBM. Z ciekawszych marek uczyniło to także Chivas Regal.
Już jutro tegoroczna czerwona konstrukcja zadebiutuje na torze. W ramach dnia filmowego na Pista di Fiorano poprowadzą ją zarówno Leclerc, jak i Hamilton. Należy spodziewać się niemałej ilości materiałów prosto z obiektu. Swój shakedown zaplanowany ma też Racing Bulls, ale trudno wyrokować, czy udostępni z niego jakiekolwiek zdjęcia.
Zdjęcia:
komentarze
1. ewerti
Pamiętacie czasy gdy Ferrari wymalowało bolid na ciemnoczerwony kolor? Najgorszy bolid w XXI wieku xD
2. Litwak
Malowanie chuj... mam nadzieję że mistrzowski!!
3. przesio
Powinnismy się cieszyć że Bolid nie Nazywa się SF-44 i nie jest czarny :)
A tak na poważnie , kiedyś też nie zmieniali tej koncepcji ? Bodajze w 2016 z Vettelem w skladzie ?
4. alfaholik166
@3. przesio
Nie bój nic. Bolid Ferrari czarny być nie musi, ale Hamilton wprowadzając Ferrari na nowy poziom komercji zapewne będzie współodpowiedzialny za limitowane do 44 sztuk specjalne wersje Ferrari Black Series ;-)
5. Fan Russell
@2 Lewis mógł się zastanowić zanim przejdzie do Ferrari
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz