Ericsson pomaga Cadillacowi przy projekcie F1
Zwycięzca Indy 500 oraz były kierowca Formuły 1 Marcus Ericsson zdradził, jak swoim doświadczeniem pomaga przy projekcie Cadillaca w F1.Po miesiącach przepychanek z Liberty Media Michael Andretti usunął się w cień, aby zrealizować marzenie o wejściu do świata Formuły 1. Nie zrobi tego jednak pod własnym nazwiskiem, a przy współpracy z Cadillakiem.
Liberty Media na takich warunkach zgodziło się na dołączenie do stawki 11 zespołu od sezonu 2026 i ten już pracuje, aby stworzyć własny bolid na przyszły sezon.
Jedną z osób, które pomagają zrealizować ten cel jest były kierowca Caterhama i Saubera, Marcus Ericsson, który na swoim koncie ma również zwycięstwo w Indy 500 w 2022 roku.
Jak się okazuje szwedzki zawodnik ma również swój udział przy projekcie F1 z racji tego iż w Stanach Zjednoczonych ściga się dla ekipy Andretti Global. W podcaście Viaplay zdradził, jak pomaga ekipie w przygotowaniach do debiutu w F1.
"Mój pracodawca, Andretti, poprosił mnie, abym przyleciał do Anglii, aby przetestować różne symulatory" mówił zawodnik. "Przekażę im moje odczucia, aby mogli wybrać dany model dla całej organizacji, włączając w to Formułę 1, IndyCar i samochody sportowe."
"Symulatory stały się integralną częścią sportów motorowych, a ja przez zimę pracuję na jednym z nich, aby samemu się poprawić."
Praca przy projekcie F1 nie oznacza jednak możliwości powrotu Szweda do stawki Grand Prix. Ericsson zakończył karierę w F1 po sezonie 2018 i sam dobrze zdaje sobie sprawę, że nie ma już możliwości powrotu, ale mimo wszystko jest zadowolony, że może mieć swój wkład w rozwój nowego zespołu.
"Świetnie, że chcą skorzystać z mojego doświadczenia, abym im pomógł" mówił.
Aby stworzyć zespół Formuły 1 potrzeba wielu utalentowanych inżynierów, a jednym z nich z pewnością jest również Pat Symonds, który ostatnio pełnił funkcję dyrektora technicznego F1 dla Liberty Media.
Brytyjski inżynier pełnił te funkcję przez siedem lat, podczas których miał duży wpływ na kształt przepisów technicznych w F1.
Ekipa Cadillaca informowała o pozyskaniu jego usług, a ten 1 stycznia pochwalił się rozpoczęciem pracy dla nowego pracodawcy.
"Cieszę się, że dzisiaj, 1 stycznia, oficjalnie obejmuję nową rolę w Cadillacu, aby zbudować nasz zespół, aby wziąć udział w Mistrzostwach Świata Formuły 1 w 2026 roku" pisał Symonds w swoich mediach społecznościowych.
"To ekscytujące wyzwanie, ponieważ, jeśli przedsezonowe testy na rok 2026 będą podążały za wzorem z 2014 roku (kiedy ostatnio mieliśmy nową jednostkę napędową), mamy mniej niż 400 dni do pierwszego uruchomienia samochodu."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz