komentarze
  • 1. Jakusa
    • 2024-07-18 16:46:28
    • *.tvp.pl

    Checo został potwierdzony kilka wyścigów wcześniej. Spisał się naprawdę dobrze, a jeśli kierowca to robi, nie mają powodu do zmiany

    Faktycznie, Perez jeździ fenomenalnie :D

  • 2. tytus83
    • 2024-07-18 20:22:59
    • *.dynamic.chello.pl

    Ale miałem bekę czytając te bzdury.

  • 3. mordad
    • 2024-07-18 20:42:10
    • *.sta.asta-net.com.pl

    Sam robi wszystko, aby nie trafić do RB, mówiąc o walce "o najwyższe miejsca, nawet z Maxem".

  • 4. Kosiasz2222
    • 2024-07-19 08:26:00
    • *.

    Niewiem jak wy ale gdy checo podpisuje kontrakt to zawsze pozniej jezdzi padake. Juz nieraz bylo ze przed podpisaniem walczy a gdy juz ma kontrakt odpuszcza

  • 5. dexter
    • 2024-07-19 18:29:47
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    Uzasadnione juz jest, ze Yuki Tsunoda tak mysli, poniewaz liczy na cockpit. To calkiem jasne: bez Maxa Verstappena RBR mialby obecnie problemy, poniewaz niesie pojazd tam, gdzie nie jest. Dopoki RBR byl o sekunde przed wszystkimi innymi, nie stanowilo to zadnego problemu. A teraz wlasnie tak jest. I dlaczego zespol przedluzyl z Sergio Perezem? Mysle, ze na rynku bylyby inne opcje. Za Perezem przemawiala prawdopodobnie decyzja ekonomiczna (nie wyobrazam sobie, zeby moglo byc cos innego).

    Wlasciwie kazdy uznany kierowca wyscigowy F1 moglby wzmocnic plecy M.Verstappena ze strategicznego punktu widzenia. Teraz RBR ma problem, ze Max nie ma nikogo, kto moglby mu pomoc. Gdybym byl Hornerem lub Marko, wzialbym kazdego kierowce, ktory jest stabilny, ktory moze cos zrobic i ktory ma ochote jezdzic obok Maxa Verstappena. Zatem: nie jest tak latwo znalezc kogos, kto chce byc klasycznym numerem dwa w RB. Albo trzeba znalezc kogos, kto powie: "Moim celem jest pokonac aktualnie najlepszego kierowce w Formule 1. Pokonam tego czlowieka!"

    Ale teraz na rynku? Oczywiscie Carlos Sainz wyrobil sobie renome dzieki swoim wystepom, poniewaz obok Leclerca pokazal jak stabilny i szybki potrafi byc. Dlatego nie do konca rozumiem, dlaczego ta osobowosc nie zostala powaznie wzieta pod uwage. Z drugiej strony Sainz byl juz kolega druzynowym Verstappena w RB (2015, Toro Rosso) i byc moze wlasnie dlatego nie brano go tak naprawde pod uwage. Byc moze komponenty ludzkie odgraly role.


    Zobaczmy czy wezel u Pereza da sie jeszcze rozwiazac. Wszystko zawsze zaczyna sie dla niego naprawde dobrze, a potem jest coraz gorzej. Poniewaz sa dwa lub trzy wyscigi, w ktorych Verstappen jest naprawde znacznie szybszy. Potem wszystko sprowadzi się do umiejetnosci prowadzenia pojazdu, co z pewnoscia dziala na korzysc Verstappena. Wtedy w gre wchodzi cos mentalnego i "Checo" przegrywa. To nie tak, ze Perez jest zlym kierowca wyscigowym - mial swoje swoje mocne momenty. Jednak Meksykanin nigdy tak naprawde nie byl w stanie dotrzymac tempa swojemu koledze z druzyny (z kilkoma wyjatkami). Ogolnie rzecz biorac, decydenci w RB rowniez wiedza, ze roznica jest w rzeczywistosci zbyt duza. Na 78 wyscigow Perezowi udalo sie wygrac pojedynek tylko jedenascie razy z Verstappenem. Prawda jest rowniez, ze 8 porazek Verstappena bylo spowodowanych problemami w kwalifikacjach, kolizjami lub usterkami technicznymi, ktore nie byly z jego winy. Laczna liczba punktow Pereza w bezposrednim porownaniu wynosi zaledwie 53 procent (to troche za malo). I dopoki przewaga nad konkurencja byla wystarczajaco duza, wszyscy zachowywali spokoj. Perez jest kierowca, ktory nie zagrazal pokojowi w zespole. Role w RBR byly jasno okreslone i obaj kierowcy je znali. Perez zaakceptowal swoja pozycje numer dwa, co byloby inne na przyklad w innej konstelacji.

  • 6. dexter
    • 2024-07-19 18:31:44
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    Jednakze teraz nagle w gre wchodzi niepokoj, poniewaz wzmocniona konkurencja zagraza tytulowi konstruktorow. McLaren, Mercedes i Ferrari siedza im na karku, a kilka dziesiatych moze oznaczac kilka rzedow startowych. RB z pewnoscia chcial obdarzyc Pereza zaufaniem i tym samym zapewnic mu pewnosc przedluzajac jego kontrakt. Mowiac dokladniej, stalo sie nawet odwrotnie: Sergio calkowicie stracil pewnosc siebie. W szesciu wyscigach do Imoli Meksykanin zebral tylko 15 punktow. Oczywiste jest, ze znajduje sie teraz pod duza presja i jesli chce zachowac swoj cockpit musi spisac sie dobrze w kolejnych wyscigach.

    Logicznym kandydatem na nastepce Pereza bylby wlasciwie Yuki Tsunoda. W tym roku Japonczyk jest obok Verstappena jedynym kierowca w kadrze RB, ktory zapewnia stabilne wyniki. Niemniej jednak Horner nie ma duzego zaufania do jego osobowosci, poniewaz niekiedy ma goraca glowe. Ostatecznie rowniez debiutant moglby wskoczyc prosto na gleboka wode w zespole A. Sposrod juniorow Lawson z pewnoscia jest na szczycie listy.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo