![Meksykańscy promotorzy zaniepokojeni wypadnięciem Pereza ze stawki F1](/images/art/20250212145512_800.jpg)
Meksykańscy promotorzy zaniepokojeni wypadnięciem Pereza ze stawki F1
Alejandro Soberon z ramienia organizatorów GP Miasta Meksyk wyraził swoje obawy związane z brakiem rodzimego przedstawiciela w stawce F1. Promotorzy zamierzają jednak walczyć o przedłużenie umowy z serią.Pod koniec 2024 roku nadeszła fatalna wiadomość dla meksykańskich kibiców z obozu Red Bulla. Sergio Perez został odsunięty ze składu ekipy, co oznaczało brak kontraktu na sezon 2025. W związku z tym - o ile nie dojdzie do żadnego zwrotu akcji - po raz pierwszy od swojego powrotu do kalendarza zabraknie przedstawiciela tego kraju podczas zawodów na torze im. Braci Rodriguez.
Zważywszy na skalę popularności Checo, może to mieć natomiast niebagatelny wpływ na przyszłość GP Miasta Meksyk. Obecna umowa wygasa bowiem po 2025 roku, a sami promotorzy nie ukrywają zaniepokojenia związanego z brakiem własnego reprezentanta:
"Jako organizatorzy jesteśmy bardzo zaniepokojeni nieobecnością Sergio Pereza w stawce F1. Jednakże próbujemy znaleźć sposób na przedłużenie naszego kontraktu", przyznał Alejandro Soberon, CEO firmy promującej meksykańskie zawody, cytowany przez RacingNews365.
"Jesteśmy oczywiście w stanie zapewnić publiczności o wiele lepsze widowisko niż chociażby pięć lat temu. Wierzymy, że rywalizacja między kierowcami i koloryt naszego widowiska są wystarczającymi aspektami do utrzymania zainteresowania widowni."
"Wszystko tak naprawdę zależne jest od marketingu. Owszem zawsze lepiej posiadać idola wśród miejscowej publiczności, ale nawet jeśli go teraz nie ma, jesteśmy pewni, że kibice znajdą swojego bohatera, którego wciąż będą wspierać."
Warto dodać, że oprócz GP Miasta Meksyku wygasające umowy posiadają GP Emilii-Romanii oraz GP Las Vegas. O ile Amerykanie nie muszą obawiać się o swoją przyszłość - zważywszy na promowanie przez samą F1 - o tyle Włosi mogą mieć spore trudności z odnowieniem kontraktu ze względu na inne europejskie opcje.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz