INEOS nie zamierza rezygnować ze współpracy z Mercedesem
Firma INEOS zapewnia, że jej partnerstwo z zespołem Mercedesa nie jest zagrożone w obliczu szerszego przeglądu swoich sportowych działań marketingowych.Zespół Mercedesa obecnie posiada trzech równych udziałowców. Jednym jest Toto Wolff, drugim Mercedes-Benz AG, a trzecim brytyjski koncern chemiczny INEOS.
Poziom udziałów oraz zaangażowanie marketingowe w zespół Mercedesa wedle doniesień ma nie być zagrożone mimo sporych cieć budżetowych w przypadku pozostałych sportów w jakie angażuje się firma Sir Jima Ratcliffe'a.
Sprzedaż udziałów w zespole Formuły 1 na tym etapie wydaje się mało rozsądnym posunięciem ze względu na wciąż rosnącą wycenę takich aktywów oraz samą rentowność ekip F1. Zespół Mercedesa obecnie wyceniany jest na oszałamiające 4 miliardy dolarów, znacznie więcej niż w 2020 roku, kiedy to INEOS decydował się na inwestycję.
"Pozostajemy oddanym właścicielem i partnerem zespołu i zamierzamy kontynuować naszą współpracę przy America's Cup, w której zespół [Mercedesa] odegrał znaczącą rolę podczas AC37" mówił rzecznik prasowy INEOS cytowany przez PlanetF1.com.
SportBusiness donosi z kolei, że przegląd działań sponsoringowych w chemicznym gigancie jest pokłosiem sporu między Sir Benem Ainsliem oraz Ratcliffem dotyczącym ich wspólnego przedsięwzięcia jakim jest zespół Britannia w America's Cup.
Rozstanie obu partnerów zostało potwierdzone w tym tygodniu i wedle mediów miało dotoczyć finansowania projektu, a Ratcliffe publicznie przyznał, że nie chce, aby INESO był jedynym sponsorem zespołu żeglarskiego.
Ekipa weźmie udział w zbliżających się 38. regatach America's Cup pod tą samą nazwą, a na dyrektora zarządzającego projektu powołany został Dave Endean. Duży udział w tym projekcie ma również ekipa Mercedesa, która zapewnia wsparcie techniczne pod okiem samego Jamesa Allisona.
W kolarstwie z kolei ekipa INEOS Grenadiers również szuka zewnętrznego wsparcia, aby ograniczyć 50-milionowe wydatki INEOSA na ten cel. Duże zmiany następują też w Manchesterze United, gdzie Ratcliffe posiada niespełna 30 procentowy udział, zakupiony w grudniu 2023 roku.
Sporo kontrowersji na Wyspach wywołało zwolnienie z lukratywnej roli ambasadora zespołu, byłego trenera Sir Alexa Fergusona.
Ciecia wydatków nie ominęły reszty pracowników. Z klubu zwolniono 250 osób, które nie miały wpływu na grę zawodników, ograniczono premie świąteczne oraz obcięto pensje znanych ambasadorów klubu w tym Bryana Robsona, Andy'ego Cole'a czy Denisa Irwina.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz