komentarze
  • 1. kiwiknick
    • 2025-01-13 16:34:59
    • *.198.41.141

    Stewardzi oddali Maxowi utracone punkty w ostatnim wyścigu, i wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
    Koniec bajki, dobranoc!

  • 2. tytus83
    • 2025-01-13 17:36:32
    • *.play-internet.pl

    Niech się już kończy ten sezon ogórkowy bo wysyp tego typu pierdół zniechęca.

  • 3. giovanni paolo
    • 2025-01-13 20:25:40
    • *.31.79.196.ipv4.supernova.orange.pl

    2. Chyba nie rozumiesz zamysłu wywiadów z osobami, które pracują w F1, które mają swoją funkcję, czasem istotną, i mają informacje na temat wydarzeń które miały miejsce. Niektórych to interesuje, dla niektórych jest to praca żeby taki wywiad albo po prostu rozmowę przeprowadzić. Czy to coś złego? Widać oni trochę bardziej się interesują F1 niż tylko który kierowca wygrał ostatni wyścig.

  • 4. tytus83
    • 2025-01-14 19:08:33
    • *.

    3. Co Ty mi tu piszesz za głupoty? Pierwsza połowa artykułu to kopiuj wklej z wielu innych (czytaliśmy to już ze 40 razy). A dalsza to pierdy pierdy o tym co mogli zrobić. Z chęcią przeczytałbym o czymś ciekawym zza kulis, ale to się do tego nie zalicza.

  • 5. LeadwonLJ
    • 2025-01-15 07:46:42
    • *.techmedia.com.pl

    1. dokładnie tak

    Ja osobiście w zachowaniu Lewisa czy Red Bulla nie widziałem nic złego. Cieszyli się ze zwycięstwa, co było absolutnie normalne. Co innego jakby Max faktycznie był ranny albo coś gorszego. Kolejna sprawa to to, że Max tak naprawdę zapłacił w ten sposób za swoją własną głupotę. Oczywiście, incydent był w dużej mierze winą Hamiltona, ale Max nie zostawił Lewisowi miejsca w tamtym zakręcie, a przypomnę że wchodząc w ten zakręt panowie byli na równi

  • 6. EnderWiggin
    • 2025-01-15 09:09:06
    • *.icpnet.pl

    1. kiwiknick
    Stewardzi próbując naprawić błąd, popełnili drugi, jeszcze większy, umyślny, błąd. Serio sugerujesz, że naprawianie błędu, błędem jest sprawiedliwe?

    Co więcej, co to znaczy oddali utracone punkty? Rozumiem, że sędziowie powinni oddać też Norrisowi jego utracone punkty w Meksyku, stracone po tym jak zachował się Max? Albo powinni oddać Norrisowi utracone punkty w USA po tym jak zachował się Max? Co to za oddawanie czegoś czego ktoś nigdy nie miał?
    Co niby sędziowie "oddali" Maxowi? W Wielkiej Brytanii Max nie zdobył żadnych punktów więc co mu niby oddali? Nie wiemy jak zakończyłby się wyścig, może by wygrał, może miałby awarie, a może jeszcze coś innego? Skąd wiadomo ile zdobyłby punktów Max aby mu jakieś "straty oddawać"?

    No i trzecie pytanie. Skąd Ci się wzięło, że Max stracił jakieś punkty? Można by tak było stwierdzić gdyby wydarzyło się coś na co nie miałeś wpływu, coś co nie zależało od Ciebie i coś co zostało zdecydowane przez kogoś innego. Verstappen miał wpływ na to co się wydarzyło na Silverstone. Mógł odpuścić, stracić tylko jedną pozycję i mieć szansę na jej odrobienie w dalszej części wyścigu. Mógł pojechać szerzej w zakręcie i zostawić więcej miejsca rywalowi. Mógł też na wyjściu pojechać szerzej wyjeżdżając nawet poza tor, w tym jest akurat wybitny, w ściganiu się poza torem. Verstappen w tamtej sytuacji mógł zachować się lepiej, a to jak się zachował miał wpływ na sytuację.
    Z kolei w Abu to Hamilton stracił punkty kompletnie nie ze swojej winy, nie mając wpływu na sytuację. To sędziowie, osoby trzecie, z zewnątrz, zadecydowali o sytuacji, a nie Hamilton czy Verstappen decydowali o sytuacji swoim zachowaniem na torze. Jeśli chcesz mówić, że ktoś coś stracił to na pewno nie w odniesieniu do Verstappena.

  • 7. kawabandos
    • 2025-01-18 00:44:04
    • *.pl

    Ten wyścig rozbudził agresje maxa. Był spokojniótki do tego wyścigu. A co do problemów ze wzrokiem, to widać to podczas jego manewrów obrony pozycji. Np w usa lub mexyku.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2025 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo