komentarze
  • 1. Frytek
    • 2024-12-16 07:56:27
    • *.8.239.176.ipv4.supernova.orange.pl

    I jak tu się cieszyć ze zdobytych punktów jak za każdy jeden później trzeba słono zapłacić
    Stojąc na podium masz już w głowie ile to będzie kosztować, szampan i trofeum jednak nie jest darmowe.
    Może dlatego Rosberg zrezygnował tuż po zdobyciu mistrzostwa, nie miał kasy na super licencję na kolejny rok, hehe

  • 2. hubertusss
    • 2024-12-16 09:52:38
    • *.30.24.184.mobile.internet.t-mobile.pl

    To taka komuna sposób na wyrwanie kasy od kierowców wymyślili super licencje i jak chcesz jeździć to płać. F1 schodzi na psy. Jeszcze wyścig w Rwandzie.

  • 3. B_O_N_K
    • 2024-12-16 12:49:55
    • *.6.65.200.ipv4.supernova.orange.pl

    Wydaje mi się, że duża część kierowców ma zapisane w kontraktach że zespół pokrywa im te wydatki.

  • 4. wasylek88
    • 2024-12-16 13:30:24
    • *.pl

    Niczym podatki w Polsce...im człowiek więcej zarobi tym więcej rząd ukradnie w podatkach...W F1 też jest widzę podobna premia dla tych którzy odnoszą sukces...jeszcze brakuje socjala w F1, żeby za nowych i tych co nie mają punktów płaciła reszta kierowców...

  • 5. ewerti
    • 2024-12-16 14:19:25
    • *.214.217.192

    Kiedyś był sport motorowy dziś to zwykłe F1uty i zamiast sportu mamy politykę, światopoglądy i mordowanie rozwoju.

  • 6. dexter
    • 2024-12-18 13:19:17
    • *.regioit.de

    @B_O_N_K

    Dokladnie. Zwykle zaden profesjonalny kierowca wyscigowy F1 nie musi placic tej oplaty z wlasnej kieszeni, lecz zespoly pokrywaja koszty. Tak samo jest w przypadku ograniczenia predkosci w alei swerwisowej, gdy przekroczona przez kierowce - zespoly placa rowniez za zawodnika.
    Dla kierowcy wyscigowego F1 drogie moze byc prywatne ubezpieczenie, jakie posiada (ubezpieczenie na zycie, ubezpieczenie wypadkowe, ubezpieczenie od niezdolnosci do pracy etc.). Poniewaz to moze byc szeciocyfrowa kwota miesiecznie.

    W dzisiejszych czasach nawet honoraria/wynagrodzenie dla doradcow/managerow oplacane sa przez zespoly w sporcie zawodowym. A to jest drogie: jesli taki Max Verstappen zarabia szacunkowo dziesiatki milionow euro rocznie jako licencjonowany, profesjonalny kierowca wyscigowy F1, zwykle musi oddac 10-20 procent tej kwoty swojemu managerowi/agencji managerskiej, ktora troszczy sie o jego interesy. Ale jak mowie, niektorzy sportowcy maja tak skonstruowane kontrakty, w ktorych zespoly obejmuja te koszty.

    Podobnie jest z tzw. "praca socjalna". ktora Max mialby czy musi wykonac w Afryce. Najpierw moze sobie wyszukac projekt, ktory jest bliski jego sercu. Potem moze zatankowac swoj samolot, zabrac ze soba swoj caly entourage z ktorym podrozuje po swiecie (manager, rzecznik prasowy, ojciec, przyjaciolka/zona, dzieci), wybrac najdrozszy hotel w Kigali, zamowic najdrozszy posilek i na koniec ten piecio czy szesciocyfrowy rachunek zdeklarowac jako koszty podrozy i wyslac na adres FIA. W koncu FIA go tam ciala.

  • 7. dexter
    • 2024-12-18 13:23:53
    • *.regioit.de

    Edit:
    * Tak samo jest w przypadku ograniczenia predkosci w alei serwisowej, gdy przekroczona zostanie przez kierowce - zespoly placa rowniez za zawodnika.

  • 8. dexter
    • 2024-12-18 13:41:41
    • *.regioit.de

    @Frytek

    "Może dlatego Rosberg zrezygnował tuż po zdobyciu mistrzostwa, nie miał kasy na super licencję na kolejny rok, hehe."

    :-))

    A na powaznie: Nico zakonczyl kariere, poniewaz zdobyl wszystko w tym sporcie. Zrezygnowal nawet z dwucyfrowej milionowej kwoty, ktora kasowal co roku w Mercedesie ( mial jeszcze wazny roczny kontrakt, gdy zakonczyl kariere w F1).

  • 9. dexter
    • 2024-12-18 14:47:06
    • *.regioit.de

    @ wasylek88

    "Niczym podatki w Polsce...im człowiek więcej zarobi tym więcej rząd ukradnie w podatkach..."

    Tak jest nie tylko w Polsce. Ja naleze do grupy, ktora podlega w Niemczech opodatkowaniu wedlug maksymalnej stawki podatkowej wynoszacej 45%.


    A propos: za licencje trzeba zaplacic we wielu zawodach. Na przyklad pilot samolotu przewaznie prywatnie finansuje swoje szkolenie, tzn. od licencj PPL do ATPL. Jesli masz szczescie i pracujesz dla duzej znanej niemieckiej firmy lotniczej, firma najpierw obejmuje koszty szkolenia (cena dwuletniego szkolenia wynosi 120.000 euro). Niemniej jednak koszty szkolenia trzeba pozniej splacic. Podpisujac umowe szkoleniowa uczen otrzymuje potrzebny kapital szkoleniowy bez zadnych wymaganych zabezpieczen ani gwarancji. Finansowanie odbywa sie w oparciu o dalszy model zalezny od dochodow, tzw. umowe o podziale dochodow. Po podjeciu pracy z rocznym dochodem wynoszacym XY euro lub wiecej, piloci splacaja staly procent swoich dochodow (zwykle w ciagu jedenastu lat). Odpowiednia kwota splaty zalezy od Twojego poziomu dochodow; im lepiej zarabiasz, tym wyzsza jest kwota platnosci i odwrotnie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2025 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo