komentarze
  • 61. pz0
    • 2009-03-15 19:31:42
    • *.1.92.40

    darecky3 - i dlatego właśnie nie oglądam wcale Studia Polsatu. Obejrzałem go dwa razy w życiu, zobaczyłem z zażenowaniem co sobą reprezentuje Pan Zientarski i podziękowałem. Sam wyścig z komentarzem Borowczyka i Sokoła jeszcze jakoś ujdzie, ale studio nie przejdzie.całą robotę dla McLarena zrobił właśnie Zientarski. Jedynym w studiu który jest obiektywny i zna się na rzeczy jest Maurycy Kochański.

  • 62. kumahara
    • 2009-03-15 21:00:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jeśli wcale nie oglądasz to dlaczego oceniasz, czy to tak a'priori z nienawiści do Kubicy i wszystkiego co polskie?

  • 63. dziarmol@biss
    • 2009-03-15 21:10:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @kumahara- Widzisz skoro jedziesz po Mclarenie to tylko dlatego że pan Zientarski jedzie po Mclarenie , gdyby nie Zientarski pewnie kochałbyś Lewisa Rona i innych a tak sam nie potrafisz wyrobić sobie zdania na temat F1 w ogóle a w szczególności tyczy się Mclarena . Kończąc dochodzę do wniosku że pozwalasz sobą manipulować nie masz tak na prawdę swojego zdania innymi słowy jesteś "głąb" i ""kubicomaniak" ;-)

  • 64. kumahara
    • 2009-03-15 21:55:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ dziarmol, ja po nim nie jadę, ja poprostu go nie lubię, jedynego z całej stawki i wg mnie wyrażam się o tej stajni ( dozwolone skojarzenie z bardziej przyziemnym przybytkiem rolniczym ) bardzo grzecznie. No nie wiedziałem, że Zientarski jest tak wielką figurą w świecie F1 i ma takie możliwości, dzięki którym mcl ma tak poszarpaną opinię. Pozdro.

  • 65. darecky3
    • 2009-03-15 22:11:29
    • *.range81-129.btcentralplus.com

    pz0 teraz wlasnie czytajac posty wyzej poznales definicje zawisci. Niestety ale wlasnej logiki w wiekszosci argumentow jakie tutaj sie znajduja ciezko na palcach wyliczyc. No i ten strzal niby do czego to przylatac ze niby nienawisc do wszystkiego co polskie? To typowy argument zawisci, tylko ze co, pan Zientarski to cala polskosc? Kumahara o co ci wciaz chodzi. Poza tym co to za postawa gryzc kogos po kostkach bo ma inny poglad tym samym chowajac sie za czyimis plecami. (to do ciebie dziarmol). Nikt ci nie karze kochac Hamiltona i Lewisa ale za to wszyskie mozliwe polskie media kaza ci ich nienawidzic i o tym tu mowa. Przejaskrawiasz bardzo wiele spraw. Masz wlasna logike...? No jasne jakze charakterystyczna dla polskich kibicow, teoria spiskowa gdzie sie tylko da no i szpiegostwo konkurencji. Malo afer w tym kraju ze jeszcze kolejnych szukasz w sporcie? Olej Hamiltona i Denisa i bedzie wspaniale. Musisz wyluzowac bo wiecej zgrozy siejesz jak pogladow. Podzielil bys sie pewnymi zagadnieniami, moze i ja bym sie czegos dowiedzial bo na pewno omnibusem nie jestem. Juz zaczyna mnie nudzic powoli ta opcja dodawania komentarzy bo wciaz tylko to samo: afery, sarkatyzm, zaslony dymne, sciemy, pupilek itd. zaczyna wiac dziadostwem, lacznie z tymi felietonami z serii blizej bolidu...normalnie tu nie da sie pogadac i to tez swiadczy o czyms.

  • 66. Peti
    • 2009-03-15 22:56:36
    • Blokada
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    darecky, sugerujesz ze portal sie stal zbyt populistyczny? Is rzadko zabieram glos, ale martwi mnie fakt , ze coraz rzadziej czytam posty starych forumowiczow.

  • 67. dziarmol@biss
    • 2009-03-15 23:28:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl




    @darecky3 wiesz na czym polega twój problem? nie potrafisz pogodzić się z faktem że ktoś inny może mieć inne zdanie niż ty ba może mieć inne zdanie i w dodatku potrafi je bronić. Tego nie potrafisz zdzierżyć. Czytam tego twojego posta i wprost nie mogę uwierzyć! ! Napisałeś>>Poza tym co to za postawa gryzc kogos po kostkach bo ma inny poglad tym samym chowajac sie za czyimis plecami. (to do ciebie dziarmol).<< Zdaje mi się że to właśnie ty gryziesz mnie nieprawdaż? Zawsze atakujesz personalnie próbując ośmieszyć wytknąć brak wiedzy, ba oskarżyć o sianie nienawiści . Swoje rady co do kibicowania zachowaj dla swoich dzieci ja wbrew temu co piszesz mam własny ogląd na wiele spraw . Nie kto inny a właśnie ty oraz @pz0 nie wiedzieć czemu jeździcie po Zientarskim jak po łysej kobyle Mieszkasz na wyspach więc gówno wiesz co mówi jak komentuje w polsacie pan Zientarski @pz0 2 (dwa) razy obejrzał studio i już wszystko wie hehe komentarz godny fachowca . Powiedz , wystarczy wyjechać z kraju aby pluć na wszystko co polskie? I na koniec skoro odczuwasz taki dyskomfort to po kiego licha włazisz tu czytasz siejesz smród skoro nie ma tu z kim "pogadać" Skoro tak to podpowie ci mniej wykształcony user >> ZNAJDŹ SOBIE FORUM WZAJEMNEJ ADORACJI I BĘDZIE GIT!!!<< Tam będziesz na poziomie rugał innych podobnych do siebie


  • 68. AndrzejOpolski
    • 2009-03-15 23:34:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Peti: ehhh... niestety masz rację i mnie też to martwi. @dziarmol: ja oglądam studio F1 prowadzone przez Zientarskiego i to jest prawda, że jest on skrajnie niesprawiedliwy w ocenie LH. Wymyśla nieraz takie androny, że aż wstyd że wychodzi to z jego ust. Maurycy Kochański jedynie trzyma fason.

  • 69. pz0
    • 2009-03-15 23:35:59
    • *.1.92.40

    darecky3, ja już się nie wdaję z nimi w dyskusję, najwyżej raz czy drugi wyrażę swoją opinię i daję sobie siana. Chociaż przyznaję że dziarmola jeszcze jakoś trawię, sporo facet ma pojęcia, często jeszcze argumenty do rzeczy. Byłoby z nim wszystko ok, gdyby nie ta Hamiltonofobia. Że z Kubicy zrobił sobie bożyszcze to rozumiem, to jest jego idol, ma do tego prawo. Ten drugi atakuje mnie dla samej zasady. Napisałem że obejrzałem dwa razy studio (raz z ciekawości, drugi raz by potwierdzić swoją opinię na temat Zientarskiego bo za pierwszym razem uszom nie wierzyłem że facet jest w stanie gadać takie rzeczy publicznie), a ten twierdzi że a'priori. Na dokładkę wsadza mi jeszcze jakąś już w tej chwili nienawiść do Kubicy, za rok pewnie będę chciał na Kubicę zorganizować zamach. Wszystko się wzięło stąd że stwierdziłem że Kubica nie pokazuje jaj na torze, że Nick lepiej wyprzedza i nie uznałem Kubicę za nieomylnego, a nigdy się nie wyraziłem że jest kiepskim czy choćby przeciętnym kierowcą. Zrobił się z tego całkiem spory OT, proponuję zamknąć temat.

  • 70. dziarmol@biss
    • 2009-03-15 23:46:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @AndrzejOpolski- oglądasz F1 w polsacie nieprawdaż? wobec tego czemu jeszcze nie nienawidzisz Hamiltona? przecież słuchasz faceta(Zientarskiego) który zionie nienawiścią do Mclarena Dennisa Hamiltona a Ty co?uodporniłeś się na sugestię pana Włodzimierza? Wszak inni (wyżej wymienieni) sugerują że Zientarski i inne polskie media nic innego nie robią a tylko judzą? :-)

  • 71. AndrzejOpolski
    • 2009-03-16 00:16:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Poruszasz dwie różne sprawy. Zientarski źle wyraża się o LH i McLarenie - i to twierdzą między innymi @pz0, @darecky i ja także. Doskonale zdajesz sobie sprawę, że 90% obecnych kibiców F1 rozpoczęło swoją fascynację tym sportem w momencie gdy trafił tam Robert Kubica. I to oni w znakomitej części wyrabiają sobie swoje zdanie na, jakby nie było, fachowcu W. Zientarskim. Ja sam rozmawiałem kilkakrotnie z nowymi fanami F1 i przyznawali się do tego, że liczą się ze zdaniem Zientarskiego. Inaczej rzecz ma się z ludźmi zazkochanymi w F1 od lat. Oni mają swoje zdanie, wiedzą, że np. McLaren to potęga wielce zasłużona dla F1, Hamilton to nie chrześniak Dennisa itd itp. Natomiast inne polskie media tak naprawdę przeważnie nie wiedzą o czym mówią/piszą gdy komentują F1.

  • 72. darecky3
    • 2009-03-16 01:21:10
    • *.range81-129.btcentralplus.com

    dziarmol na czym moj prolem polega nawet nie proboj dochodzic bo kiepski analityk z ciebie, juz dawno bys wiedzial ze nie mam problemow z tym ze ktos ma inne zdanie. Zdaje sie ze to wlasnie ty nie mozesz zdzierzyc innych pogladow niz twoich wlasnych. Szydlo wychodzi z worka. Napisalem o gryzieniu po kostkach chowajac sie za czyimis plecami i trafilem w twoja piete ahilleja bo tak zrobiles, probujac sprytnie, (choc jak dla mnie to raczej kiepsko) dogryzc pz0 i jak wszystkim wiadomo mnie uzywajac kumahary. Wciaz probujesz mnie prowokowac przy kazdej okazji, tak jakbys jakiespolowanie uzadzal a ja cie najnormalniej zlewam i te twoje poglady, a ze wysmiewam glosno terie spisku i nienawisci do Mclarena nagle znajdujesz sie w mgnieniu oka na posterunku by mnie @kulturalnie@ miazdzyc. Brak wiedzy u ciebie nie trzeba osmieszac gdyz sam to robisz doskonalej niz potrafilbym wiec tego nie musze robic. A personalnie to raczej ty mnie atakujesz, wymieniasz juz moja rodzine i odsylasz do wychowywania dzieci a ja ci powiem odwal sie od mojej rodziny bo to swieta zecz i nie wlazi sie w buciorach do czyjejs poscieli. poza tym chyba w mysl tej jakze encyklopedycznej definicji zawisci spelniasz jej zalozenia mowiac o moim pobycie na wyspach bo niby co wtym jest zlego? Co myslisz ze tu kraina epoki kamiennej i ni slychu ani widu jaka afera w Polsce na topie? A poza tym chyba nie wczytales sie co do mojej wypowiedzi o Zientarskim. Ten czlowiek nie reprezentuje Polski, po prostu jest infantylny, sarkastyczny i zlosliwy jesli chodzi o F1 i jest to na tyle widoczne ze powiela sie to w wypowiedziach wielu userow tej strony. I skad to pytanie o pluciu na wszystko co polskie? Czy znowu zawisc? Bo jak przyjezdzam do kraju a robie to bardzo czesto (nie jezdze na Majorke lecz DO POLSKI!) to wlasnie wszyscy zazdrosnicy tak gadaja a potem pytaja czy pomoge wyjechac i zalatwie prace i chate, co juz zrobilem kilka razy i jeszcze nigdy slowa podzieki nie uslyszalem. Ale wracajac do tematu, czego tak sie czepiasz mojego pobytu na wyspach? Odczuwam ze to nie ja wg pluje na wszystko co polskie lej to ja dla ciebie jestem parchaty bo wyjechalem i zyje sobie na luzie. I o to ruganie niby z mojej strony jakos dziwnie obrazaja sie tylko dwa usery, bardzo dziwna kolejna teoria.......spiskowa? Wiec dziarmol juz ci odpisywalem wiele razy nie chce mi sie dyskutowac z toba na jakikolwiek temat tak dlugo jak dlugo nie zmienisz nastawienia @personalnego@. I tak swoje musisz postawic na wierzchu bo jestes slepy na jakiekolwiek argumenty. A co do forum wzajemnej adoracji to chyba wlasnie tobie ta opcja zostala, wciaz sie pozdrawiasz ze scislym gronem tzn. dwoch lub trzech userow na kilkuset. Tu bylbym nieuprzejmy gdybym nie wstawil pewnej uwagi. Jest wielu urzytkownikow, ktorzy zagorzale kibicuja ferrari i sa przeciwnikami McLarena ale bardzo milo czyta sie ich posty i wymienia poglady. Nie lubisz McLarena albo Hamiltona to zwroc uwage ze inni to szanuja ale z super wypowiedzi wielkiego grona jak na razie istniejacego juz kolka wzajemnej adoracji do ktorego nie da sie ukryc, nalezysz, slowo ty fanie McLarena brzmi jak obrazliwy epitet. juz nie raz mnie do niego przypioles ale nie trafiles bo nim nie jestem. Zwroc tylko uwage na co jak to dbieraja ci ktorzy sympatyzuja z ta stajnia. Zreszta i tak zaraz wszyscy przeczytaja twoja odpowiedz jakie mam to wielkie problemy , jaki upierdliwy jestem itd, bo to juz sie twoja pasja stalo a jato zlewam. Moi kumple maja niezly ubaw jak czytaja twoje posty. Czasem wlazimy na te stronke razem zeby sie posmiac a ty dostarczasz dobrej zabawy, tylko nie dotykaj spraw mojej rodziny bo to jest niesmaczne.

  • 73. darecky3
    • 2009-03-16 01:24:30
    • *.range81-129.btcentralplus.com

    sorry mialo byc piete ahillesa

  • 74. dziarmol@biss
    • 2009-03-16 11:45:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @AndrzejOpolski To że Zientarski ma takie a nie inne zdanie o Hamiltonie czy też w ogóle o całym zespole mclaren to jedna sprawa i różnie to można roztrząsać ale u licha czyż można poglądy innych kibiców tak generalizować i przypinać im łatkę iż sami nie mają własnego zdania a jedynie powielają to co im powiedzą w polsacie? to już nie jest uproszczenie to jest prostackie i co najmniej niesprawiedliwe i krzywdzące , ale to jest celowe działanie mające na celu ośmieszanie innych mających inne (negatywne zdanie o teamie z Woking) poglądy. Ciebie o to nie posądzam gdyż jako kibic Mclarena bronisz swoich poglądów w sposób kulturalny czego nie można powiedzieć o choćby wyżej wymienionym "inżynierze ze zmywaka" gdzieś w Anglii który wylał pomyje na cały mój 17" monitor . Padło tu już takie oto stwierdzenie że tylko w polsce Hamilton jest tak nielubiany i że jest to robota Zientarskiego a czy ci "europejczycy" wiedzą jak bardzo 'kochany" jest Lewis (Mclaren) np. w Hiszpanii ? czy też we Włoszech? Najbardziej nie lubię kiedy ruga się innych tylko za to że nie zgadzają się z tzw. "znafcami"i to w sposób tak obcesowy i mało wyszukany, po prostu grubiański i chamski ...

  • 75. dziarmol@biss
    • 2009-03-16 11:48:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @darecky3 troglodyto, przeczytaj swój pierwszy wpis pod tym tematem a następnie pluj do woli :-)

  • 76. atomic
    • 2009-03-16 11:53:16
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    oj dzieci , dzieci co wy wiecie o zabijaniu???

  • 77. dziarmol@biss
    • 2009-03-16 12:16:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ atomic ja na drugie mam "zabijanie" hehe

  • 78. sivshy
    • 2009-03-16 12:47:04
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ok, ale powiedz dlaczego Lewis jest tak 'kochany' w Hiszpanii? Bo zadarł z wielkim bożyszcze Hiszpanów, Alonso. To samo dotyczy Włoch. Włosi nie lubią go, bo walczy z Ferrari, które we Włoszech jest prawie świętością. Nie są to chyba obiektywne powody do nienawiści, prawda? Na całym świecie, ludzie cenią Hamiltona za szybką, agresywną jazdę, przez co ma wielu fanów. Tylko w Polsce, Hiszpanii i Włoszech jest na niego nagonka. O ile Hiszpanię i Włochy rozumiem, bo zadarł z ich 'ziomami', to nagonka w Polsce jest dla mnie zjawiskiem co najmniej dziwnym. Niektórzy tłumaczą to podejściem Zientarskiego do Hamiltona. Póki co przychylam się do tej opinii, ale nie mam zamiaru się przy niej upierać. @dziarmol: Za główne powody swojej niechęci do Hamiltona podajesz jego arogancję. Ale gdy zapytałem, co z innymi kierowcami, których również można uznać za aroganckich, nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Wygląda mi to na chęć postawienia na swoim za wszelką cenę, omijając niewygodne wątki... Wnioski wyciągnijcie sobie sami, drogie dzieci.

  • 79. atomic
    • 2009-03-16 14:00:35
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    sivshy ty chyba krótko żyjesz na tym łez padole.kibice,fani,fanatycy i inni uzależnieni od adrenaliny sportowej rywalizacji zawsze będą ze sobą konkurować na wszystkich możliwych rodzajach "kibicowania"/tak też wygląda "wojna na tym forum/.osobiście miałem okazje ,na żywca oglądać pierwszy wyścig roberta na hungaro stojąc w strugach deszczu w sektorze " zielona trawa". podobno są to sektory gdzie jest najwięcej ludzi,którzy /kibiców/ odwiedzaja największą ilość wyścigów w sezonie /europa-chodzi o kase/.tam wszyscy fanatycznie reagują na każdą wpadke przeciwników .czerwoni ryczeli jak alonso odpadł z rywalizacji, ci od reno wrzeszczeli kiedy msch stracił silnik a najbardziej ryli z tego wszystkiego fani hondy.nailepsze jest to ,że po Q cz po wyścigu wszyscy klepią sie po klatach i piją wspólnie browara bo za kilka dni następna szansa na wygrana i pogrążenie przciwnika.pewnie kiedyś wpadniemy na pomysł, aby wspólnie/ludzie z forum/ obejrzeć jakiś wyścig we wspólnym gronie. przed wyścigiem sie policytujemy ,w trakcie będziemy kibicować a po wypijemy browara.i będzie gicior.a póki co ferrari jest the best a będzie lepsze jak zatrudni roberta

  • 80. Peti
    • 2009-03-16 15:13:49
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Aż się boję ilu znienawidzi Kubicę jak (daj Boże) zostanie mistrzem świata. Polaczek - mistrzem? w nienieckim teamie? a to mało przystojny, a to nie wykształcony - zawiść ludzka nie zna granic.

  • 81. darecky3
    • 2009-03-16 21:37:54
    • *.range81-129.btcentralplus.com

    dziarmol widziales mnie na zmywaku? I jeszcze ci wylalem pomyje prosto z anglii? Schizofrenik jestes i to w dodatku wsciekly!!! Zeby ci zylka w dupie nie pekla i nie dozyjesz wyscigu w Australii. Ja cie krece ale ubaw, koles doslownie wymiata....jaki idiota jasny gwint...hehehehe

  • 82. darecky3
    • 2009-03-16 21:40:56
    • *.range81-129.btcentralplus.com

    a poza tym to jedynie potrafisz komentowac komenty innych i to jest dokladnie rozbrajajace...wsciekly komentator, obronca uciemiezonych przez zagranicznych inzynierow zmywaka buhahahahaha kurcze nie moge sorry wszystkim ale tepak

  • 83. pz0
    • 2009-03-16 22:10:01
    • *.1.92.40

    Miałem się nie odzywać, ale nie wytrzymam. Ludzie dajcie sobie w końcu spokój. darecky3zbyt łatwo dajesz się sprowokować. Olej sobie to w końcu. Mi tam pomyje wylewane na mnie przez pewnych ludzi już nie przeszkadzają, bo widzę kto to robi i wiem że nie ma się czym przejmować. siwszy, ty też przestań walczyć z wiatrakami. Zamknijmy w końcu łaskawie ten temat. atomic ma rację - walnijmy po browarku i czekajmy spokojnie na kwalifikacje.

  • 84. darecky3
    • 2009-03-16 23:02:54
    • *.range86-148.btcentralplus.com

    pz0 powiedz mi tylko , bo nie jestem do konca pewien jak w koncu Ross prowadzi stajnie. Niby jest szefem z wlasna nazwa ale z tego co wiem to jest spolka i to w dodatku z czlonkami Hondy, ktorzy nawet wyladowali ekstra kilkadziesiat baniek odbijajac jak ping ponga oferte Berniego. Sam juz sie pogubilem, ale wydaje mi sie ze Ross nie wydal na stajnie nawet grosza, albo juz sam nie wiem..

  • 85. pz0
    • 2009-03-17 07:37:38
    • *.1.92.40

    zaciekawiło mnie to dopiero teraz, bo byłem pewien, że to Ross rzucił największą kasą, ale nigdzie nie mogę znaleźć tych informacji. Znalazłem jedynie info z 6 marca, że Ross wykupił 100% udziałów, ale okazało się to informacją nieprawdziwą, bo 100% przejął zarząd BrawnGP. Jedynie w kilku miejscach spotkałem sie że RossBrawn posiada większość udziałów, ale konkretnie ile kto posiada to nie wiem. Tylko że to również nie jest temat dotyczący szybkości McLarena...

  • 86. dziarmol@biss
    • 2009-03-17 22:46:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2009-03-16 21:37:54 darecky3 - Skończ z tymi odbytniczymi porównaniami ok ? kręci cię to ? jeżeli usiłujesz mnie podrywać to źle trafiłeś ja nie mieszkam w Holandii ; ))))

  • 87. dziarmol@biss
    • 2009-03-17 23:32:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2009-03-16 12:47:04 sivshy-Nie wiem na jakiej podstawie wysuwasz tezę że dziarmol vs hamilton =nienawiść? nienawiść to bardzo mocne negatywne uczucie a ja takich uczuć nie żywię do nikogo (nawet do "inżyniera") Umówmy się że, powiedzmy Lewis nie jest moim idolem a team z Woking to nie "dream team" za którego oddałbym życie. Przełomowym momentem był sezon 07 to wówczas Mclaren stracił w moich oczach twarz (powody pewnie znasz) nie ma sensu wałkować wszystkiego od nowa ale żeby nienawiść?Piszesz że inni kierowcy też nie grzeszą skromnością ,ok tyle że żaden w swoim debiucie nie strofował mistrza świata .Na temat Schumachera też się wypowiadałem wielki mistrz, wielki arogant . Takiego zadufanego w sobie kola jak Lewis nie ma obecnie w F1 Powiesz Alonso heh ja uważam Fernando za bardzo sympatycznego człowieka ( padnie zaraz argument że tak uważam ponieważ koleguje się z Kubicą hehe ) wspominałeś o Buttonie hm pamiętam jego wygraną na Hungaroring ... on nie jest bucem . A do listy krajów gdzie Hamilton nie ma raczej zbyt wielu kibiców dorzuć jeszcze Brazylię . Świat według Hamiltona (Mclarena) kurczy się hehe

  • 88. darecky3
    • 2009-03-18 08:26:09
    • *.range86-148.btcentralplus.com

    dziarmol nikt cie nie porownuje odbytniczo jedynie prawde ci mowi a to roznica, raczej tymnie probujesz ustawiac w szeregi holenderskie. Hehe nawet do mnie nie zywisc nienawisci piszac w cudzyslowie...jestes totalnym shizofrenikiem. Daj sobie juz spokoj. Ja cie niepowrownam tylko powiem ci prawde . Swiat f1 ma pupilka wg ciebie czyli Ron Lewisa, a swiatek F1 ma drugiego: Zientarski dzaiarmola.

  • 89. dziarmol@biss
    • 2009-03-18 10:01:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Cudzysłowu użyłem w odniesieniu do tytułu naukowego(inżynier) a nie do uczucia (nienawiść) czytanie ze zrozumieniem kłania się ; )) Jeżeli jestem schizofrenikiem (diagnoza na odległość, szacun ;). ) to kim ty jesteś? Jestem pod wrażeniem twojej "prawdy" . patrząc jak piszesz mój nick śmiem wątpić w twoje wykształcenie , chyba że to zamierzone : ))

  • 90. sivshy
    • 2009-03-19 09:31:57
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Walczył z mistrzem w pierwszym sezonie startów, bo miał szansę, możliwości i realne umiejętności na to mu pozwalające. Uważasz, że powinien się ukorzyć przed jego wielkim majestatem i grzecznie odpuścić sobie walkę z nim? W historii F1 były już przypadki, gdy debiutanci walczyli z wielkimi mistrzami, którzy rzekomo byli nie do ruszenia, uznawani za bogów. Np walki na torze między MSC a Montoyą, które przeszły już do historii.

  • 91. dziarmol@biss
    • 2009-03-19 15:47:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @sivshy Nie chodzi o walkę na torze, tu jak najbardziej nie ma sentymentów! raczej to co po za torem się działo to miałem na myśli te jego słynne wywiady , komentarze , opinie o Alonso , tu jest pies pogrzebany..


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo