komentarze
  • 1. Sebek
    • 2007-01-11 17:46:43
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    I może to zrobić , bo żeczywiście ma talent.Jeżeli tylko sobie poradzi z presją , oraz z nowym otoczeniem to ma duże szanse pokonać Alonso.Mam nadzieje , że będzie jeździł lepiej od Hiszpana , chociaż będzie to bardzo trudne.Licze na niego , i mam nadzieje , że nie zawiode się na Brytyjczyku !

  • 2. ural
    • 2007-01-12 18:13:56
    • *.tpnet.pl

    Ale głupi tekst Hilla - żółtodziób ma pokonać Alonso i co jeszcze? Sukcesem to będzie, jeśli Hamilton się załapie do pierwszej 5 kierowców i to już będzie jego sukces. Jeśli będzie punktował w każdym, lub prawie każdym wyściugu, tzn. że ma potencjał. A młodych i zdolnych w F1 to była cała masa. A Hamilton ma zbyt mało doświadczenia, by naskoczyć Alonso - może za parę sezonów, ale na pewno nie teraz... a jeszcze znając charakter Fernando - to przecież oczywiste, że nawet bez podziału na 1 i 2 kierowcę, to i tak Alonso będzie traktowany jako pierwszy i nie pozwoli na to, by jakiś żółtodziób był traktowany na równi.

  • 3. Sebek
    • 2007-01-12 20:58:15
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Hill wie co mówi , przecież w przeszłości jeździł w F1 więc wie jak to naprawde jest sam dostał kiedyś szanse , kiedy po wyścigach motocyklowych zadebiutował w F1.Więc napewno ma orjentacje w tym co się dzieje , i wie co może być ewentualnie w przyszłości.Kubica jako "żółtodziób" poradził sobie bardzo dobrze , to dlaczego Hamilton miałby sobie nieradzić skoro jest równie dobry jak Polak.Wiem , że pokonanie Alonso jest bardzo trudne ale Lewis przynajmniej po połowie sezonu może nawiązać walke z Hiszpanem , napewno nie będzie jeździł lepiej ale powalczyć zawsze może i napewno będzie się starał.

  • 4. Kazik
    • 2007-01-12 23:09:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Damon Hill min.znany jest z tego ,że skomentował przejście Michaela Schumachera z Benettona do Ferrari jako "głupią rzecz".Nigdy więcej nie powrócił do tego komentarza w kontekście pięciu tytułów mistra świata zdobytych przez Schumachera.Hill był niezłym pilotem F1 ale żadnym autorytetem.

  • 5. Sebek
    • 2007-01-13 12:47:18
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ale mi akurat nie chodziło o komentaż przejścia Schumachera z Benettona do Ferrari.tylko o to jak sobie może poradzić Hamilton.I pod tym względem się prawie z nim zgadzam.

  • 6. Kazik
    • 2007-01-13 23:47:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wiem ,że chodziło Ci o Hamiltona tylko,że z Hillem wogóle nie można się zgodzić ani wtedy gdy mówił o Schumacherze ani teraz.Przecież gdy on jako żółtodziób dostał posadę u Williamsa (napewno najlepszego zespołu F1 w tym czasie) jego partnerem był Alain Prost,który w tym momencie miał na koncie trzy tytuły mistrza świata.I kto kazal mu udowadniać ,że jest równie szybki jak Prost? W ciągu całego sezonu zdobyl o 30pkt.mniej niż Prost i jakoś moł pozostać w zespole na następne lata ,aż w końcu zdobyl tytul.

  • 7. Kazik
    • 2007-01-13 23:56:52
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    mógł oczywiście a nie mół.Zjadłem literkę.Pozdr.

  • 8. Sebek
    • 2007-01-15 10:09:28
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Dlatego napisałem "prawie" wiem przecież , że gdy Alonso będzie o wiele lepszy od Hamiltona to nie wywalą go za to.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo