2012-10-04
Perez: rozmowy z McLarenem trwały od kilku tygodni
Sergio Perez na Suzuce, obok Lewisa Hamiltona jest jednym z najbardziej obleganych przez dziennikarzy kierowców, nie dziwi więc jego obecność na konferencji prasowej FIA przed weekendem wyścigowym.R E K L A M A
Meksykanin w sezonie 2013 dołączy do Jensona Buttona w McLarenie, zastępując odchodzącego do Mercedesa Lewisa Hamiltona.
Perez zdradził, że mimo nagłej informacji o jego przejściu do McLarena, rozmowy kontraktowe rozpoczęły się już kilka tygodni temu.
„Miałem rozmowy wcześniej, ale nie chciałem zdradzać zbyt wielu informacji dotyczących moich szans i opcji” mówił na Suzuce Perez. „Pytanie nie pojawiało się zbyt często, ale gdyby się pojawiło, wtedy miałbym zbyt wiele pytań.”
„Jestem wdzięczny ekipie McLarena za tą szansę. Chcę opuścić zespół Saubera z dobrymi wynikami.”
Meksykanin zdradził także, że kontaktował się z Ferrari w sprawie ewentualnego zastąpienia Felipe Massy, jednak ostatecznie nie było dla niego realnej szansy w teamie z Maranello.
„Nigdy nie było jasne czy oni chcą mnie czy nie” wyjaśniał. „Ciężko było im podjąć decyzję i uważam, że oni są zadowoleni z Felipe [Massy]. Jest dobrym i sprawdzonym kierowcą.”
„Nie jestem taki gwarantem jak Felipe i dlatego nigdy nie byłem dla nich opcją. Szansa nigdy nie nadeszła…” Perez powoli wkracza w świat wyścigów na najwyższym poziomie i będzie miał szansę walczyć o wygrane i tytuł mistrzowski, jednak zdaje sobie sprawę, że zastąpienie Hamiltona może być trudne.
„Oczywiście oceniam Lewisa jako jednego z najszybszych kierowców w stawce więc nie będzie łatwo.”
„Wiem, że to duże wyzwanie, ale będę pracował tak ciężko jak tylko potrafię, aby dać ekipie najlepsze wyniki i wygrać mistrzostwo z tym wspaniałym zespołem.”
„Uważam, że z McLarenem nie ma innej opcji- trzeba wygrywać każdy wyścig, gdy ma się bolid zdolny do wygrywania. Musze pracować ciężko, dać wszystko ekipie i jestem do tego gotowy jak tylko zakończy się sezon.”
Perez zdradził, że mimo nagłej informacji o jego przejściu do McLarena, rozmowy kontraktowe rozpoczęły się już kilka tygodni temu.
„Miałem rozmowy wcześniej, ale nie chciałem zdradzać zbyt wielu informacji dotyczących moich szans i opcji” mówił na Suzuce Perez. „Pytanie nie pojawiało się zbyt często, ale gdyby się pojawiło, wtedy miałbym zbyt wiele pytań.”
„Jestem wdzięczny ekipie McLarena za tą szansę. Chcę opuścić zespół Saubera z dobrymi wynikami.”
Meksykanin zdradził także, że kontaktował się z Ferrari w sprawie ewentualnego zastąpienia Felipe Massy, jednak ostatecznie nie było dla niego realnej szansy w teamie z Maranello.
„Nigdy nie było jasne czy oni chcą mnie czy nie” wyjaśniał. „Ciężko było im podjąć decyzję i uważam, że oni są zadowoleni z Felipe [Massy]. Jest dobrym i sprawdzonym kierowcą.”
„Nie jestem taki gwarantem jak Felipe i dlatego nigdy nie byłem dla nich opcją. Szansa nigdy nie nadeszła…” Perez powoli wkracza w świat wyścigów na najwyższym poziomie i będzie miał szansę walczyć o wygrane i tytuł mistrzowski, jednak zdaje sobie sprawę, że zastąpienie Hamiltona może być trudne.
„Oczywiście oceniam Lewisa jako jednego z najszybszych kierowców w stawce więc nie będzie łatwo.”
„Wiem, że to duże wyzwanie, ale będę pracował tak ciężko jak tylko potrafię, aby dać ekipie najlepsze wyniki i wygrać mistrzostwo z tym wspaniałym zespołem.”
„Uważam, że z McLarenem nie ma innej opcji- trzeba wygrywać każdy wyścig, gdy ma się bolid zdolny do wygrywania. Musze pracować ciężko, dać wszystko ekipie i jestem do tego gotowy jak tylko zakończy się sezon.”
komentarze
1. Reaglag
Chłopie masz talent ale Lewisa nigdy nie zdołasz zastąpić. Przy całym szacunku do ciebie i twojego ogromnego talentu....
2. be_rcik
@1
Też tak uważam. To inna półka. Ale Perez jeśli nie zrobi to co Rosberg ze swoją karierą, będzie jednak wielki.
3. krist2sz
Perez musi walczyć o dominację w McL, inaczej zostanie takim kierowcom jak Rosberg
4. pjc
@1 i 2 Zauważcie,że Perez miał jednak inny początek kariery od Hamiltona.
To właśnie McLaren będzie jego kluczowym zespołem jeżeli chodzi o dalszą karierę.
Wchodzi do zespołu gdzie jeździ drugi były mistrz świata. Pytanie tylko, czy po to aby pomóc Jensonowi w zdobyciu drugiego tytułu czy raczej w celu zawalczenia o coś więcej.
Jestem zdania,że potwornie ciężkie zadanie stoi przed Meksykaninem.
Co do stylów jazdy Hamiltona i Pereza to oczywiście zgadzam się,że Sergio może nigdy nie dorównać Brytyjczykowi w tej kwestii. Obaj jeżdżą zupełnie inaczej.
5. logel999
Sergio może bedzie lepszy od Buttona , albo nie .....Ale na pewno nie bedzie jak Lewis .. A Lewis moze kto wie z mercem dominowac od 2014 ;)
6. poncki
Mam nadzieje, ze PER szybko zaaklimatyzuje sie w McL. Moze i BUT sprzeda mu lekcje F1 w przyszlym sezonie ale mysle, ze w juz w 2014r sympatyczny Meksykanim dorowna swojemu bardziej doswiadczonemu koledze.
Kto jak kto ale PER wydaje mi sie najlepszym zastepca HAM.
7. Leksy
Usunięty
8. iopcio
Mysle ze Perez godnie zastapi Hamiltona .
9. pawlak3
Mimo, że nie przepadam za Hamiltonem, to jednak sądzę, że ktoś taki jak Perez nie jest w stanie dorównać jego poziomowi. Trzeba przyznać, że Sergio jest solidnym kierowcą, ale od najwyższej półki dzieli go przepaść.
Jest jeszcze kwestia jego "image'u". Słuchając jego wypowiedzi niemal za każdym razem nasuwa się wrażenie, że chłopak lamentuje. Możliwe, że po prostu takim go natura stworzyła (głos, mimika itp.), ale prawdopodobne jest, że nie przysporzy sobie sympatyków w Anglii, zwłaszcza po zwykle bardzo wygadanym i przyciągającym poprzedniku.
Naturalnie, że należy go oceniać przede wszystkim za jazdę (i tutaj nie zarzucam żadnych wybryków), ale nad wizerunkiem mógłby popracować, bo jest dość odpychający.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz