Perez myślał, że nie doczeka się szansy w Red Bullu
Trzydziestojednoletni Meksykanin przyznał otwarcie, że był przekonany, iż Red Bull nie zakontraktuje go na sezon 2021, ponieważ będzie wolał "postawić" na kolejnego kierowcę ze swojej akademii juniorów.
Ekipa Red Bulla od wielu lat konsekwentnie stawiała na kierowców ze swojej akademii. Ostatnim zawodnikiem, który nie znajdował się w szkółce juniorów, a mimo tego dołączył do austriackiego teamu był Mark Webber. Australijczyk podpisał kontrakt ze stajnią z Milton Keynes w 2007 roku i ścigał się dla niej do sezonu 2013.
Od tamtej pory wszyscy, którzy reprezentowali barwy czterokrotnego mistrza świata konstruktorów byli wcześniej związani z nim. Takimi osobami byli lub są m.in. Sebastian Vettel, Max Verstappen czy też Daniel Ricciardo.
Jednakże słaba postawa Alexa Albona w sezonie 2020 spowodowała, iż po raz pierwszy od kampanii 2007 Red Bull postanowił postawić na człowieka spoza swojej "rodziny". Jest nim oczywiście Sergio Perez.
Zawodnik z Guadalajary, który w ubiegłym sezonie odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w F1, oznajmił, że nie spodziewał się, iż dostanie szansę w jednej z najlepszych ekip w ostatnich latach:
"Ze wszystkich teamów w F1, zawsze myślałem, że Red Bull jest poza moim zasięgiem. Wszystko przez to, że w młodości nie byłem członkiem ich akademii", powiedział Meksykanin na falach podcastu Talking Bull.
"Jest mi bardzo trudno, kiedy zakładam koszulkę Red Bulla. Kiedy piję ich napój lub coś w tym stylu, mogę sobie powiedzieć: "To jest marka, dla której ścigam się"."
"To jest niesamowite i trudno sobie to wyobrazić. Nie wiem, czy to dlatego, że nie przypuszczałem, iż będę ich zawodnikiem, czy po prostu jest to spełnienie moich marzeń."
komentarze
1. RA
Szansy w Red Bullu?
Chłopie ty masz robić dobrze jak Bottas a nie myśleć o szansie :)
2. iceneon
@1. RA
Checo to nie miękka faja jak Bottas. Wierzę w niego, że da trochę popalić Maksiowi i ten już nie będzie miał jak w uchu.
3. Muni
Też mi się wydaje że Perez jak ogarnie bolid to może być ciekawie. Jak tylko wyczuje okazję to nawet Horner go nie zatrzyma.
4. ds1976
Jeden będzie zarzynał bolid jak dotychczas a drugi dla kontrastu oszczędzał. A że naturalna prędkość jest przy szaleńcu to i bez dosypywania cukru do baku Checo (przez nocnego Helmuta) wynik jest łatwy do przewidzenia. Po 2021 Perez pożegna się z RBR tak czy owak, obierając prawdopodobnie kurs na IndyCar.
Choć z drugiej strony Red Bull nadal nie będzie miał kogo posadzić obok Maxa z programu juniorskiego. Drugi raz głupoty a'la wczesny awans Albona nie popełnią.
5. Franczos2010
I się doczekał:)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz