Szef Pirelli opowiedział o głównym problemie, jakiemu włoska firma musi stawić czoła tworząc nowe mieszanki ogumienia na sezon 2026.
Pirelli nieprzerwanie od sezonu 2011 jest wyłącznym dostawcą opon w Formule 1, a ich obecny kontrakt będzie obowiązywał do co najmniej 2027 roku.
W przyszłym sezonie Formułę 1 czeka rewolucja regulaminu technicznego, a oprócz zupełnie nowych jednostek napędowych, zmianie ulegną także aerodynamika oraz konstrukcja ogumienia.
Koła nadal będą miały 18-calowe felgi, ale opony będą nieco węższe oraz cieńsze - to znacząco wpłynie na zachowanie przyszłorocznych konstrukcji, a więc istotne jest, aby nowe ogumienie było odpowiednio zaprojektowane.
W tym celu Pirelli intensywnie prowadzi testy nowych opon - ostatnia taka sesja odbyła się tuż po GP Wielkiej Brytanii. Zespoły do testowania nowego ogumienia używają swoich tegorocznych samochodów zmodyfikowanych tak, aby imitowały one poziom docisku spodziewany na przyszły sezon.
Zdaniem Mario Isoli, takie rozwiązanie nie jest idealne i powoduje pewnego rodzaju trudności przy doborze odpowiedniego stopnia twardości dla poszczególnych mieszanek:
"Jestem zadowolony z dotychczasowego rozwoju, ale oczywiście pojawia się wiele znaków zapytania" - przyznał Włoch.
"Przede wszystkim dotyczą one samochodu. Korzystamy z tzw. "mułów testowych" - zespoły dobrze się spisują, próbując dać nam jak najbardziej reprezentatywne auta, ale wciąż są to obecne maszyny."
"Oznacza to, że mają inne pakiety aerodynamiczne i inny poziom docisku. Szacujemy, że poziom docisku generowany obecnie przez te auta jest wyższy niż ten, który zobaczymy w przyszłym roku."
"To z kolei sprawia, że trudno jest nam dobrać zakres mieszanek opon idealnie dopasowany do osiągów samochodu."
"Jeśli auto obciąża opony mocniej lub słabiej niż się spodziewamy, istnieje ryzyko, że podejdziemy do sprawy zbyt agresywnie lub zbyt ostrożnie, ponieważ nie mamy jeszcze jasnej wizji tego, z czym dokładnie będziemy mieć do czynienia w 2026 roku."
Nie jest to jednak pierwszy raz, gdy Pirelli staje przed wyzwaniem zaprojektowania opon bez możliwości przetestowania ich z użyciem właściwych konstrukcji. Ostatnią dużą zmianą dot. ogumienia było wprowadzenie 18-calowych opon w 2022 roku. Zespoły, na polecenie włoskiego producenta rok wcześniej testowały takie opony z użyciem samochodów, które zostały stworzone z myślą o używaniu opon 13-calowych.
"W 2021 roku, gdy rozwijaliśmy 18-calowe opony, działały one całkiem dobrze w 2022" - zauważył Isola.
"W pierwszym roku po wprowadzeniu nowych samochodów nie znaleźliśmy żadnych poważnych zmian, które trzeba byłoby wprowadzić w oponach."
"Oczywiście pewne korekty są zawsze potrzebne, więc spodziewam się, że opony na 2027 rok będą się różnić od tych z 2026."
Tym samym Włoch spodziewa się, iż Pirelli czeka sporo pracy, która głównie będzie opierała się na analizie danych z różnych zespołów i ich samochodów oraz symulatorów tak, aby otrzymać najlepszy możliwy produkt na sezon 2026:
"Nie możemy polegać wyłącznie na testach z prototypowymi "mułami". Musimy zestawić wszystkie informacje z toru z symulacjami zespołów, z tym co mówią ich symulatory o roku 2026, z naszym modelem wirtualnym oraz termomechanicznym modelem opon."
"To oznacza sporo pracy - z naszym działem modelowania, R&D, działem testowym, materiałowym i wieloma innymi."
"Zauważyliśmy również różnice pomiędzy autami testowymi - każdy zespół przygotowuje taki samochód w inny sposób."
"To nie tylko kwestia skrzydeł, bo trzeba też zmienić prześwit, biorąc pod uwagę, że nowe opony mają mniejszą średnicę."
"Zespoły wprowadziły pewne modyfikacje, na które pozwala FIA, żeby dać nam możliwie najbardziej reprezentatywne samochody testowe."
"Ale jak już wspomniałem, mimo wszystko widzimy różnice pomiędzy zespołami. Dobrze więc, że testujemy z każdym z nich, bo to daje nam pełny obraz i pozwala lepiej zrozumieć różnice między poszczególnymi autami."
"Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy całkiem zadowoleni z postępów i wierzymy, że w 2026 roku uda się nam dostarczyć dobrze zbalansowany produkt."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się