2019-01-23
Tilke rozpoczyna prace nad torem w Hanoi
Hermann Tilke przyznaje, że ma wystarczająco dużo czasu na wybudowanie nowego toru w Wietnamie, ale harmonogram prac będzie bardzo napięty.R E K L A M A
Uliczny tor w Hanoi ma zadebiutować w kalendarzu F1 już w kwietniu 2020 roku i stanowi pierwszy wyścig, który będzie dołączony do kalendarza pod rządami Liberty Media.
Prace budowlane będą musiały przebiegać sprawnie, tym bardziej, że ekipa Hermanna Tilke będzie mogła je rozpocząć dopiero pod koniec stycznia.
"Potem będziemy mieli pełny rok, aby wszystko ukończyć" mówił dla Auto Motor und Sport projektant. "To ambitny plan."
"Nie pierwszy raz mamy jednak taki cel. W Bahrajnie mieliśmy tylko 14 miesięcy na ukończenie toru."
Tilke przyznaje, że uliczny tor nie ułatwia budowy, a nakład pracy jest porównywalny z tym jaki trzeba włożyć w budowę stałego toru wyścigowego od podstaw.
"Można myśleć, że łatwiej jest wybudować taki tor, gdyż drogi już tam są" mówił. "Ale to nie jest prawda. Jest więcej szczegółów, które trzeba wziąć pod uwagę, niż przy budowie stałego obiektu. Ostatecznie, wysiłek jest porównywalny w obu przypadkach."
Tilke zapewnia, że nowy tor będzie stworzony z myślą o kierowcach, a nie tak jak kilka poprzednich jego projektów.
"Kierowcy nie będą mieli tam łatwo" mówił.
Architekt zdradził również, że na prośbę Liberty Media tor będzie charakteryzował się bardzo niewielką stratą czasową na alei serwisowej, co ma przełożyć się na atrakcyjność widowiska i możliwości strategiczne ekip.
"Gdy kierowca zjedzie do boksów, ominie sporą część zakrętów" mówił. "Takie było życzenie szefów F1. Chcieli, aby czas stracony na alei serwisowej był jak najmniejszy, aby zachęcić zespoły do częstszych wizyt w boksach i dać im więcej opcji strategicznych."
Prace budowlane będą musiały przebiegać sprawnie, tym bardziej, że ekipa Hermanna Tilke będzie mogła je rozpocząć dopiero pod koniec stycznia.
"Potem będziemy mieli pełny rok, aby wszystko ukończyć" mówił dla Auto Motor und Sport projektant. "To ambitny plan."
"Nie pierwszy raz mamy jednak taki cel. W Bahrajnie mieliśmy tylko 14 miesięcy na ukończenie toru."
Tilke przyznaje, że uliczny tor nie ułatwia budowy, a nakład pracy jest porównywalny z tym jaki trzeba włożyć w budowę stałego toru wyścigowego od podstaw.
"Można myśleć, że łatwiej jest wybudować taki tor, gdyż drogi już tam są" mówił. "Ale to nie jest prawda. Jest więcej szczegółów, które trzeba wziąć pod uwagę, niż przy budowie stałego obiektu. Ostatecznie, wysiłek jest porównywalny w obu przypadkach."
Tilke zapewnia, że nowy tor będzie stworzony z myślą o kierowcach, a nie tak jak kilka poprzednich jego projektów.
"Kierowcy nie będą mieli tam łatwo" mówił.
Architekt zdradził również, że na prośbę Liberty Media tor będzie charakteryzował się bardzo niewielką stratą czasową na alei serwisowej, co ma przełożyć się na atrakcyjność widowiska i możliwości strategiczne ekip.
"Gdy kierowca zjedzie do boksów, ominie sporą część zakrętów" mówił. "Takie było życzenie szefów F1. Chcieli, aby czas stracony na alei serwisowej był jak najmniejszy, aby zachęcić zespoły do częstszych wizyt w boksach i dać im więcej opcji strategicznych."
komentarze
1. GTR
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee... Znowu zrobi plac manewrowy dla eLek.
2. PiotrFanF1
znowu powstanie jakiś badziew
3. Mariusz_Ce
Tikedromy to knoty jakich mało, znowu nudy. Czy już nikt nie potrafi zaprojektować fajnego toru?
4. WDrake
Kubica potrafi ????
5. XandiOfficial
Zbudujcie trybuny dla krów w tym Wietnamie.
6. Quar
Ten Pan nadaje się do projektowania lotnisk , dworców i galerii a nie torów wyścigowych.
7. berko
@4 WDrake
A co ma piernik do wiatraka?
8. TomPo
Dlaczego znowu Tilke? Ile on smaruje pod stolem za te swoje nieudaczne projekty?
Na prawde na swiecie nie ma nikogo innego?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz