WIADOMOŚCI

Michael Schumacher trzecim kierowcą Ferrari?
Michael Schumacher trzecim kierowcą Ferrari?
Prezydent Ferrari, w wywiadzie udzielonym popularnej we Włoszech gazecie La Stampa delikatnie dał do zrozumienia iż Michael Schumacher może ponownie zasiąść za kierownicą zaprezentowanego niedawno bolidu F2008 podczas sesji testowych.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Luca di Montezemolo w rozmowie z dziennikarzem gazety określił starszego z braci Schumacherów jako „trzeciego kierowcę.”

Zapytany o skład zespołu na sezon 2008 prezydent Ferrari odparł: „Raikkonen, podobnie jak jedynie Fangio i Scheckter przed nim, zdobył z nami tytuł w swoim pierwszym sezonie startów w Ferrari. Teraz zna bolid i zespół lepiej, więc może się tylko poprawić.”

„Massa pokazał, że jest zdolny do wygrywania, a zwłaszcza podczas wyścigów myśli o zespole. Siłą Ferrari jest praca zespołowa. I jest jeszcze trzeci kierowca, Schumacher. Możemy polegać na jego doświadczeniu w jeździe bez kontroli trakcji” dodał Montezemolo.

Na temat nowego szefa zespołu, Stefano Domenicaliego, który od 1 stycznia zastąpił na tym stanowisku Jeana Todta, piastującego tę rolę od 15 lat, powiedział:

„Życzę Stefano tyle samo szczęścia ile sam maiłem w latach ’70, kiedy Enzo Ferrari wybrał mnie jako szefa zespołu, podczas gdy ja nie byłem technikiem.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

27 KOMENTARZY
avatar
rysiu200

09.01.2008 13:35

0

niezle


avatar
shav

09.01.2008 13:49

0

Myśle że chodzi o jego wkład w poprzednie testy..


avatar
tomekrush

09.01.2008 14:31

0

Jasne że chodzi o doświadczenie Schumiego. Jest zbyt cenny ze swoja wiedzą praktyczną aby ot tak z niego rezygnować ale wiem że Michael w tym sezonie na 100% nie usiądzie za kierownica bolidu w żadnym GP.A w przyszłym sezonie 2009? Hmm tego juz wykluczyć nie można:))Michael Schumacher zbyt kocha sie ścigać w F1 aby juz na amen wykluczyc jego powrót:)


avatar
pieprzyk16

09.01.2008 14:32

0

Ja tam bym się nie zdziwił, jakby został testerem Ferrari. Widać, że go ciągnie do jeżdżenia :D


avatar
doriano

09.01.2008 16:09

0

Jordan kilka razy kończył karierę.


avatar
lichy

09.01.2008 16:15

0

Lubi jeździć i umie jeździć to niech jeździ, chociaż nazwisko nie zginie z F1.


avatar
milanista22

09.01.2008 16:20

0

Chciałbym Schumachera znowu zobaczyć na jakimś Grand Prix czy nadal jeździ tak dobrze


avatar
przesio

09.01.2008 16:20

0

Moze wroci jeszcze wkoncu na ten sport mozna byc w kazdym wieku powyzej 18 lat oczywiscie . Kierowca sie jest i ta umiejetnosc nie zniknie az do smierci lub starosci i chorob :)


avatar
atomic

09.01.2008 16:42

0

i zajefajnie


avatar
walerus

09.01.2008 16:46

0

3 kierowcą...... trójkącik...?


avatar
jan55

09.01.2008 17:32

0

jednak schumi to cipa, pewnie wróci i teraz zamiast byc w czołówce bedzie zamykał stawke i tak go wszyscy zapamiętają, nikt nie pamięta ze vilneneuve był mistrzem tylko ze zakończy kariere jak cieniak


avatar
AndrzejOpolski

09.01.2008 17:39

0

jan55: Michael Schumacher to kapitalny kierowca (według mnie najlepszy w historii F1). Myślę, że nie będzie brał udziału w wyścigach lecz służył swoją wiedzą i doświadczeniem inżynierom i kierowcom Scuderii. Jednak gdyby postanowił ścigać się w GP to na pewno zaliczałby pudła tak jak to robił do czasu odejścia z F1.


avatar
geniula1

09.01.2008 17:50

0

AndrzejOpolski. Najlepszym kierowcą F1 był i jest i pozostanie Ayrton Senna (pisze to nie tylko ze względu na pamięć o nim)


avatar
AndrzejOpolski

09.01.2008 17:56

0

geniula1: napisałem, że według mnie MS jest najlepszy. I to jest moje zdanie :-) Pewnie dla wielu jest nim Ayrton Senna - dla mnie nie.


avatar
lwg1103

09.01.2008 18:27

0

nawet jesli wystapi w GP jakims to w ogonie raczej nie bedzie, przeciez jezdzi ferrari a nie spykerem.


avatar
ziutek

09.01.2008 18:55

0

Dla mnie to Schumacher jest najlepszym kierowcą. Przecież on w wieku Senny miał od Ayrtona więcej tytułów.


avatar
ziutek

09.01.2008 18:56

0

Spyker to już w złomowisku leży...


avatar
milanista22

09.01.2008 21:44

0

Chyba prędzej wyjadą kierowcy testowi Ferrari niż Schumacher. Ale mimo wszystko chciałbym go jescze zobaczyć w wyścigu F1, a nie różnych pokazowych turniejach.


avatar
geniula1

09.01.2008 21:58

0

ziutek. No i co z tego że miał więcej tytułów od Senny. Ale Ayrton potrafił zrezygnować z wygrania wyścigu i pomóc koledze który się rozbił na torze i potrzebował pomocy. Senna się zatrzymał a Schumi pojechał dalej po zwycięstwo. Także podczas kwalifikacji wiedział w których sektorach żle mu idzie i w następnym kółku poprawiał te błędy i osiągał fenomanalne czasy. Co jednak nie zmienia faktu że MS jest także wielkim kierowcą zaraz za Senną według mnie. I Oczywiste jest iż każdy może mieć inne zdanie i ja to szanuję.


avatar
dziarmol

09.01.2008 22:13

0

dokładnie tak jak piszesz geniula1 .Oglądałem kiedyś taki filmik o Ayrtonie Senna i wyścig w którym zginął , wtedy wygrał MS i pamiętam ten jego uśmieszek na twarzy . Można by rzec że Schumi parł do zwycięstw nie zważając na nic


avatar
pionek16-80

09.01.2008 22:33

0

Dla mnie to jasne że Schumi przetestuje nowy bolid. A słowa Montezemolo o <> są moim zdaniem zle dobrane. Michael Schumacher jest doradcą i tyle. Do wyścigów nie powróci. Nie uważam że miernikiem jakości jest ilość zdobytych mistrzostw świata. Trzeba też mieć szczęście którego przez tyle lat brakowało np. Kimiemu.


avatar
pz0

10.01.2008 09:49

0

Schumacher nie powinien wracać do wyścigów. W tym momencie jest legendą, natomiast jeżeli wróci może jedynie legendę zniszczyć. Senna w tym momencie jest ''nieśmiertelny'' i tak już zostanie na zawsze. Schumacher może swoją ''nieśmiertelność'' zniszczyć przez powrót na tor. Ralf na dobrą sprawę zniszczył swój dorobek przez to że za późno odszedł


avatar
walerus

10.01.2008 10:39

0

Senna najlepszy - niestety ale.... był...


avatar
Fierro

10.01.2008 12:47

0

Nie wiem kto był lepszy Senna czy Schumacher. Obaj wiele osiągnęli i obaj mieli ogromny potencjał. Schumacher jako kierowca był surowy i bezwzględny i to mu dało tyle zwycięstw. A Senna był bardziej romantykiem. Kiedyś oglądałem film o nim, jak go inni pamiętają jakim był człowiekiem - on czuł się źle tego dnia miał słabszą psychikę - nie chcę mu nic ujmować bo ubolewam na tym że tak zakończył karierę miał pecha - ogromnego!! Sądzę że obaj byli super kierowcami a tytuły owszem szczęście sprzyjające warunki i psychika. Schumi bardziej utytułowany ale jako kierowcy byli na zbliżonym poziomie.!!


avatar
renault f1

10.01.2008 17:49

0

:-) fajnie ?????????


avatar
rufus

10.01.2008 20:16

0

Wg mnie tu nie ma porównania, bo teraz są inne zasady i sprzęt niż kiedy jeździł Senna. Założyłem się z kolegą o dychę, że Schumacher nie wróci do F1 jako kierowca pełnoetatowy. Tylko nie wiadomo do kiedy zakład obowiązuje ... Chociaż fajnie byłoby go znów zobaczyć w GP - wtedy stoczyłby się pojedynek mistrzów - Raikkonen, Massa, Hamilton, Alonso i Schumacher ... Ehhh ...


avatar
obi216

12.01.2008 00:24

0

Massa i Hamilton nie są jeszcze mistrzami - może będą..:-)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu