2020-10-25 GP Portugalii - Wyścig 14:10
Poz.KierowcaZespółCzasPkt.
1 L.Hamilton Mercedes 1:29:56.828 26
2 V.Bottas Mercedes +25.592 18
3 M.Verstappen Red Bull +34.508 15
4 C.Leclerc Ferrari +65.312 12
5 P.Gasly AlphaTauri +1 okr. 10
6 C.Sainz McLaren +1 okr. 8
7 S.Perez Racing Point +1 okr. 6
8 E.Ocon Renault +1 okr. 4
9 D.Ricciardo Renault +1 okr. 2
10 S.Vettel Ferrari +1 okr. 1
11 K.Raikkonen Alfa Romeo +1 okr.
12 A.Albon Red Bull +1 okr.
13 L.Norris McLaren +1 okr.
14 G.Russell Williams +1 okr.
15 A.Giovinazzi Alfa Romeo +1 okr.
16 R.Grosjean Haas +1 okr.
17 K.Magnussen Haas +1 okr.
18 N.Latifi Williams +1 okr.
19 D.Kwiat AlphaTauri +1 okr.
20 L.Stroll Racing Point DNF

komentarze
  • 44. Krys007
    • 2020-10-25 22:58:16
    • *.174.4.179

    Horner: dobra Alex, słuchaj - masz dwa weekendy aby pokazać nam, że zasługujesz na fotek w RBR
    Alex: P12

    ...

  • 45. rowers
    • 2020-10-25 22:58:58
    • *.dynamic-1-kat-k-4-2-0.vectranet.pl

    Swoją drogą, ciekawe co się dzieje z Albonem. Czy jest to kwestia bolidu ułożonego pod Maxa, czy ten zespół lekceważy kierowców, którzy nie nazywają się Verstappen. Czy ma problem z tą presją? Może po trochu wszystkiego. W zeszłym roku wydawał się mocniejszy, a teraz co raz to gorzej. Ja jednak myślę, że tu tez problem leży w braku doświadczenia awansowanych kierowców, Gaslyego czy Albona. Bo jeśli bolid jest szybki ale trudny, to kierowca bez doświadczenia niestety nie da odpowiedniego feedbacku swojemu inżynierowi żeby cokolwiek z tym zrobić i odpowiednio go ustawić. Stawiam w ciemno, że Perezowi czy Hulkowi byłoby łatwiej. I to nie przez czystą szybkość, a przez doświadczenie.

  • 46. przesio
    • 2020-10-25 23:33:46
    • *.24.94.195.ipv4.supernova.orange.pl

    Albo jest trochę za słaby na redbulla . Riccardo gdy się dla nich ścigał , potrafił pokonywać Maxa i to bardzo często.

  • 47. przesio
    • 2020-10-25 23:34:25
    • *.24.94.195.ipv4.supernova.orange.pl

    Albon *

  • 48. devious
    • 2020-10-26 00:11:40
    • *.134.70.206

    37. Skoczek130
    "sukcesy w sportach motorowych, a już szczególnie w Formule 1, w ponad 80% zależą od bolidu."
    (...)
    "Bo w sporcie olimpijskim to przynajmniej 70% sukcesu zależy od zawodnika, a 30% od jego otoczenia"


    Poprawna wersja:
    W F1 wyniki w 80% zależą od bolidu a w sporcie olimpijskim 70% sukcesu to dobry doping i ekipa, za twoimi plecami, która będzie kontrole antydopingowe obchodziła :)

  • 49. sismondi
    • 2020-10-26 06:05:01
    • *.net.pl

    @46 dokładnie :)

  • 50. sismondi
    • 2020-10-26 06:13:48
    • *.net.pl

    Lewisowi kibicuję od początku jest super kierowcą popełnia mało błędów jak był młodszy różnie to bywało ...ale zawsze walczył do końca...po tych latach ewoluował wie kiedy odpuścić jak rozegrać wyścigi tak jak wczoraj sam powiedział.Max jak każdy chyba holender mania wielkości nie tylko on kolarze ,panczeniści itd.ciężko im z porażką myślą że są pępkiem świata......

  • 51. Dawid-_F1
    • 2020-10-26 12:05:11
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    Lewis Hamilton ma najwięcej zwycięstw i pole position, kropka. Natomiast nigdzie nie ma napisane, że jest najlepszym kierowcą. Jakby wsadzić wszystkich kierowców do takiego samego bolidu i rozegrać sezon to wtedy ten kto by wygrał to byłby najlepszy. Nie wiadomo czy w tym samym bolidzie Max Verstappen, Jenson Button, Robert Kubica przed wypadkiem, Fernando Alonso czy nie byliby lepsi. Podejrzewam, że Fernando Alonso by był lepszy, z Jesnonem Buttonem Lewis Hamitlon miałby trudno, ale jakby wytrzymał ciśnienie to pewnie z Buttonem by wygrał. Z Robertem Kubicą przed wypadkiem Lewis by przegrał prawdopodobnie bo z w kartingu Lewis z Robertem przegrywał. Kubica był lepszy wtedy od Lewisa. Max Verstappen, nie wiadomo, mógłby Max wygrał lub Hamilton.

    Podsumowując: Nie, Lewis Hamilton nie jest najlepszym kierowcą w historii Formuły 1. Kierowca który ma na końcie 0 tytułów mistrzowskich mógłby pokonać Lewisa ponieważ tytuły mistrzowskie są mało miarodajne. Zależą przede wszystkim od bolidu. Gdyby każdy miał ten sam bolid to wtedy można byłoby stwierdzić, czy Lewis Hamitlon jest najlepszy w historii. Jestem niemal pewny, że nie, taki Fernando Alonso by Go pokonał a Jenson Button też by Lewisa pokonał gdyby Lewis ciśnienia nie wytrzymał. Z całym szacunkiem Valtteri Bottas to żaden przeciwnik dla Hamiltona, Valtteri Bottas to poziom zbliżony do Heikki Kovalainena, może trochę lepszy i to wszystko. Pozdrawiam.

  • 52. ZS69
    • 2020-10-26 12:07:34
    • *.dynamic.chello.pl

    Gratulacje dla Hamiltona. pokazał prawdziwy talent i dojrzałość mistrza. To już nie jest ten młody rozkapryszony Lewis z gwiazdeczkimi pop muzyki u boku .

  • 53. Dawid-_F1
    • 2020-10-26 12:13:42
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    To tak jak Sebastian Vettel pokonywał Marka Webbera i zdobył 4 tytuł mistrzowskie. Wielu twierdziło, że to najlepszy kierowca. Jednak gdy Sebastian dostał naprawdę dobrego kolegę z zespołu to wyszło szydło z worka. Okazało się, że Sebastian Vettel nie jest taki dobry. Podobnie jest z Lewisem, tyle tylko, że Lewis jest o wiele o wiele lepszym kierowcą niż Sebastian Vettel. Żeby ktoś pokonał Lewisa Hamiltona to naprawdę trzeba było by kierowcę genialnego postawić u boku Lewisa czyli tak jak mówię, najlepiej Fernando Alonso. Zaraz ktoś napisze o sezonie 2007. Sam Ron Dennis wtedy powiedział, że ścigają się przeciwko Fernando Alonso, Alonso powinien być ZNOKAUTOWANY przez Lewisa bo jak masz cały team przeciwko sobie to nie masz szans a jakimś cudem zremisowali. Jeżeli ktoś ma klapki na oczach, nie widzi nic innego po za Lewisem Hamiltonem to naprawdę żadne argumenty do tej osoby raczej nie dotrą.

  • 54. dody

    Alonso byl znokautowany przez nowocjusza Hamiltona!!!!!!!

    Co do Vettela uwazam nadal jeden z wielkich mistrzow F1. Cyfry nie oszukasz. Zostac 4 krotnym mistrzem nawet najlepszym samochodzie to wielka sprawa. Ja bym nie porowniwal Vettela lub Hamiltona z Kubica, Maxem, Leclerkiem na przyklad.

  • 55. ZS69
    • 2020-10-26 16:20:27
    • *.dynamic.chello.pl

    Naprawdę nie wiem co Wy widzicie w Alonso? zdobył 2 tytuły podobnie jak Mika Hakkinen i dlaczego nie porównujecie nikogo do Miki choć on był naprawdę dobrym kierowcą . Też pokonał Michaela Schumachera .Obaj w swoim czasie mieli topowe auta i na tym koniec. Mika był opanowanym ,kulturalnym człowiekiem. Fernando był szczęśliwy tylko w momencie wygranej, Nikt mi nie powie że McLaren zatrudnił 2 krotnego mistrza żeby został pokonany przez nowicjusza Hamiltona. Po prostu Lewis był lubiany a Alonso pokazywał fochy a więc nielubiany.

  • 56. sismondi
    • 2020-10-26 17:26:33
    • *.net.pl

    Nie wiem ale patrząc w tym momencie na zachowanie Lewisa widać jak jest mocny po prostu bestia.....nawet BOT już nic nie mówi że ver 4.0 .....

  • 57. Dawid-_F1
    • 2020-10-26 17:49:42
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    54. Nie nie był znokautowany. Patrząc na to, że McLaren był przeciwko Alonso a z Lewisa chcieli zrobić mistrza świata w pierwszym debiutanckim sezonie to raczej Alonso dla mnie wygrał (mimo że na punkty zremisowali). A wygrał dla mnie dlatego bo mimo, że McLaren był przeciwko Alonso to Alonso zdołał zremisować na punkty.

    55. To wydzimy w Alonso jak startował z 4 pozycji i przed pierwszym zakrętem był już pierwszy. To widzimy, że w gorszym aucie walczył z Vettelem jak równy z równym a Lewisa Hamiltona wtedy w ogóle tak jakby nie było, nawet Button Go pokonywał. To widzimy w Alonso, że potrafi jeżdzić jak nikt inny, ale jak się patrzy tylko na wygrane i mistrzów to można patrzyć. Jak ktoś patrzy na mistrzy świata to pewnie Vettela będzie uważał za lepszego od Daniela Ricciardo i Charlesa Leclerca. Dlatego jeszcze raz piszę: NIE SUGERUJCIE SIĘ TYTUŁAMI MISTRZOWSKIMI. To tylko liczby. Jakby każdy miał ten sam samochód to wtedy można byłoby się tym sugerować. tymczasem co by było jakby Daniel Ricciardo utknął w tym HRT? Czy tam Marussi (ale chyba w HRT jeżdził). Nikt by nie powiedział, że ma szansę z Vettelem. Tak samo wiele kierowców nigdy nie dostało szansy w lepszym bolidzie. Dlatego twierdzę, że Alonso, Kubica (przed wypadkiem) i może Max Verstappen w takich samych bolidach pokonali by Lewisa Hamiltona. Najlepszy kierowca w historii być może nigdy nie zdobył mistrzostwa świata i jest zapomniany przez wszystkich a tak naprawdę to On był najlepszy. Albo zdobył 1,2 czy 3 mistrzowskie tytuły. Ten kto ma 20 tytułów mistrzowskich może być gorszy od tego który ma 0 tytułów mistrzowskich. Jeżeli tego nie rozumiecie, to ja naprawdę nie zamierzam książki pisać żeby to wytłumaczyć. Ci co znają się na Formule 1 to to zrozumieją. Tu nie ma równych szans, każdy ma inne auto, najbardziej zbliżone warunki kierowcy mają z tego samego teamu i ich można jako tako porównywać. Jednak nawet wtedy ktoś może być faworyzowany a drugiemu kierowcy mogą być rzucane kłody pod nogi.

  • 58. Dawid-_F1
    • 2020-10-26 17:58:53
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    I nie, nie zawsze najlepszy kierowca jeździ w najlepszym bolidzie. To tak nie działa. Taki Stoffel Vandoorne spokojnie nadaje się do Formuły 1 i powinien tu być, ma odpowiednie umiejętności a ludzie myślą, że On jest słaby. To dlaczego teraz jest drugi w klasyfikacji Formuły E i dlaczego wygrał wszystkie albo prawie wszystkie serie przed Formułą 1? Bo to znakomity zawodnik tylko miał takiego pecha, że dostał Alonso w zespole. Do tego pewnie Alonso pierwszy dostawał poprawki w zespole, trudno się dziwić skoro w normalnych warunkach nokautował Stoffela to Jemu dawali te poprawki żeby uzyskać jak najlepszy wynik. Ale ludzie ze Stoffela Vandoorne zrobią amatora, beztalencie. Co tam, że wygrał wszystko przed Formułą 1.

  • 59. FanHamilton
    • 2020-10-26 18:32:56
    • *.146.37.127.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Sezon 2007 Hamilton wygrał bo dostał bolid na gotowe i tyle. Button mógł być Mclaren zamiast Hamiltona.

  • 60. dody

    57 dawid

    ludzie z McLaren nie sa glupszy od ciebie. Wybrali lepszego. Hamilton byl lepszy od Alonso i Buttona. Tyle.
    Piszesz, ze "Alonso, Kubica (przed wypadkiem) i może Max Verstappen w takich samych bolidach pokonali by Lewisa Hamiltona" Skad taka pewnosc? Nie masz zadnej podstawy. To tylko twoj poglad subiektywny. A ja mam przynajmniej liczby i fakty. Hamilton ma absolutny rekord pole position. W czasach Senny mowiono ze ten ktory najlepiej kwalifikuje sie jest kierowca najlepszym. Senna byl bardzo dobry w tym. Teraz Hamilton dokazuje ze jest wyjatkowy, ma zelazne nerwy, moze koncentrowac sie w potrzeniej chwily i moze robic to co mu nalezy. Rosberg byl lepszy od Schumi. Zostal zniszczony przez Hamiltona. Bottas byl dobry, nawet bardzo wyjatkowy w Williamsie. Teraz przy Hamiltona po prostu pokazuje gdzie jest jego miejsce. To sa fakty. Kiedy Hamilton wybral Mercedesa ten mial tylko jedno zwyciestwo. Schumi nie przywiozl sukcesu. Wiec zamienili go Hamiltonem. 2013 roku Hamilton pomogl Mercedesowi rozwijac. w 2014 roku wygrali mistrzowstwo. To sa fakty.

  • 61. Dawid-_F1
    • 2020-10-26 19:52:40
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    60. dody

    "ludzie z McLaren nie sa glupszy od ciebie. Wybrali lepszego. Hamilton byl lepszy od Alonso i Buttona. Tyle."

    Skąd wiesz, że wybrali lepszego? Kiedy Hamilton był lepszy od Alonso? A od Buttona? Przecież Button na punkty Hamiltona pokonał. No dobrze, ja też uważam, że Hamilton jest szybszym kierowcą od Buttona, ale czy lepszym to już nie wiem. Coś podobnego z Prostem i Senną. Senna szybszy a Prost lepszy jeżeli chodzi o zdobywanie punktów. Natomiast co do Alonso to kiedy Lewis był lepszy od Alonso? Nawet w 2007 sezonie zdobyli tyle samo punktów (kiedy jeździli razem w McLarenie). Może chodzi o pozycję, tak zgadza się Hamilton był drugi i Alonso trzeci. Tylko wiesz, że to zależy też od punktacji, bo przy dzisiejszej puntktacji wynik byłby inny, ktoś to kiedyś obliczył i pisał. Także nie wiem gdzie ten Hamilton był lepszy od Alonso. Oczywiście nie biorę pod uwagi faworyzowania Lewisa i bycia przeciwko Alonso (Ron Dennis) bo rozumiem, że do Ciebie ta prawda nie dotrze.

    Napisałeś, że nie mam żadnej podstawy pisać, że Alonso, Kubica czy Verstappen może by pokonał Hamiltona. A jaką Ty masz podstawę uważać, że Hamilton jest najlepszy? Ja Ci odpowiem. Też nie masz tak naprawdę żadnej. Dlaczego? Ponieważ w Mercedesie obecnie jest Lewis Hamilton i Valtteri Bottas a inni kierowcy mają gorsze auta. Co najwyżej można jakoś porównywać Bottasa i Hamiltona. Nie wiemy czy Hamilton każdego by pokonał w tym samym bolidzie. Także tak: ja nie mam podstawy i Ty też nie masz. Ja wyraziłem swój subiektywny pogląd, jednak Ty też taki subiektywny pogląd wyrażasz. Nie jesteś obiektywny tylko subiektywny, każdy taki jest, ja też, więc możesz się mylić. Ja też mogę się mylić.

    Ja tylko po prostu nie zgadzam się, że Hamilton jest najlepszym kierowcą w historii - oczywiście to moja subiektywna opinia.

    Ty jeżeli uważasz Hamiltona za najlepszego w historii - to też jest Twoja subiektywna opinia. Masz do tego prawo a ja mam prawo się nie zgadzać.

    Jak jest naprawdę to nie wiemy i się niestety chyba nie dowiemy.

    Nie ma żadnej podstawy żeby uważać Hamiltona za najlepszego kierowcę w historii, liczby i statystyki dużo mówią, ale ludzie zapominają, że kierowcy nie jeżdżą takimi samymi bolidami - dlatego te liczby i statystyki dla mnie nie są miarodajne i wartościowe. Napisałem wcześniej, że kierowca który ma zero tytułów mistrzowskich może być lepszy od 20-krotnego mistrza świata. Znakomicie ilustruje to rywalizacja S.Vettel-D.Ricciardo i S.Vettel-C.Leclerc. Widzimy, co z tego, że ktoś ma ileś tam tytułów mistrzowskich, tytuły mistrzowskie nie mówią, że ten kto ma więcej tytułów to jest lepszy od tego kto ma mniej.

  • 62. Dawid-_F1
    • 2020-10-26 19:57:30
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    60. dody

    Chcę jeszcze podziękować, że nie obrażasz mnie, nie piszesz wulgaryzmów jaki to ja zły nie jestem. Wiele osób jest takich, że z Nimi nie da się pisać, jak się z Nimi nie zgadzasz to nazwą Cię idiotą, upośledzonym czy coś. Ty takich rzeczy nie robiłeś tutaj w stosunku do mnie, więc dziękuję, można z taką osobą jak Ty miło popisać.

  • 63. FabLemon1947
    • 2020-10-26 20:17:59
    • *.3-1.cable.virginm.net

    Tak się każdy zachwyca i cmoka nad zwycięstwami HAM ale weźcie pod uwagę że prowadzi komputerowo kontrolowany samochodem z zespołem ekspertów w uchu i mówią mu co robić itp itd, a także zdalnie wprowadzają zmiany w samochodzie dla optymalnej skuteczności. Więc z takim zapleczem nawet małpa da radę ogarnąć bolid

  • 64. Dawid-_F1
    • 2020-10-26 20:25:06
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    Zgadza się. Oczywiście małpa nie da rady opanować bolidu, ale rozumiem tę przenośnię. No niestety jak ktoś ma klapki na oczach i nie widzi nic innego po za swoim pupilem Lewisem Hamiltonem to można takiej osobie tłumaczyć i tłumaczyć i nic z tego. Mnie też denerwują te zachwyty, tak samo było z Sebastianem Vettelem, wiele osób chyba nie rozumie o co chodzi w tym sporcie. Przede wszystkim trzeba się znaleźć w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie, mieć do dyspozycji najlepszy bolid. Ja chyba przestanę czytać tutaj wszystkie komentarze po wyścigu bo można się nerwicy nabawić jak się to czyta.

  • 65. dody

    63 i 64

    Tak rzeczywiście wasza wiedza o F1 jest na poziomie małpy.

  • 66. Dawid-_F1
    • 2020-10-26 20:41:47
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    65. dody

    Oooooo i tym oto argumentem nas przekonałeś. Brawo! Sądziłem, że jesteś inny, jednak z Tobą też raczej nie należy pisać. Zachwalaj Hamiltona dalej, rzeczywiście nikogo lepszego od Hamiltona nie było i nie będzie, jeżeli chodzi o umiejętności jazdy to nikt nie sięga Lewisowi nawet do kolan. Żyj w swoim świecie dalej. Każdy kto uważa inaczej ma wiedzę o F1 na poziomie małpy. Super, że poinformowałeś nas o tym.

  • 67. fpawel19669
    • 2020-10-26 21:00:16
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    @55 Nie co, tylko kogo. Pytanie co Ty do niego masz? Uświadom sobie w końcu, ze sportowego emeryta dalej chcą w F1. Myślisz, ze dla pięknych oczu?

  • 68. Sasilton
    • 2020-10-27 01:57:55
    • *.dynamic-4-waw-k-3-0-0.vectranet.pl

    63. FabLemon1947
    Bottas nie ogarnia i pozostała 18 kierowców. Oni też mają"komputerowo sterowane" bolidy.

  • 69. Ocato
    • 2020-10-27 09:47:04
    • *.15.217.200

    Moim zdaniem Hamilton jest najlepszym kierowcą swojej epoki. Tylko i aż, bo jest lepszy od Verstappena, Vettela, Ricciardo, Rosberga, Alonso, Leclerca, Buttona i reszty, a to już coś. Porównywanie go do Schumachera, Senny, Prosta, czy Fangio jest jak porównywanie ziemniaka i kukurydzy. Bez sensu i nie dojdzie się do żadnego konsensusu. Formuła 1 była zbyt odmienna w ich czasach i nie ma żadnych punktów, które pozwoliłyby porównać ich osiągnięcia 1 do 1.

    Widzę też, że ludzie piszą o farcie, bo ma najlepszy samochód w stawce (tak jakby większości tytułów nie wygrały osoby z najlepszym bolidem). Myślę jednak, że jego fart przejawia się jeszcze w czymś innym.
    Oprócz wielu innych talentów Hamilton jest absolutnym mistrzem w zarządzaniu oponami, paliwem, dbaniu o silnik, gdy jest to konieczne itp. i to przyznają nawet jego haterzy. Ma szczęście, że jeździ w czasach, gdy te umiejętności są istotniejsze, niż kiedykolwiek wcześniej w F1. Dzisiejsza F1 wymaga większych umiejętności żywcem z wyścigów wytrzymałościowych, niż kilka dekad temu Le Mans! (to może hiperbola, ale niewielka).

  • 70. Jakusa
    • 2020-10-27 13:03:28
    • *.tvp.pl

    Niestety uzasadnianie wyboru najlepszego kierowcy liczbą tytułów czy statystyk wygranych wyścigów nie ma sensu, co dobitnie pokazuje przykład Vettela. Prawda jest taka, że od kiedy Bottas jeździ w Mercu to Hamilton ma tylko jednego konkurenta w walce o mistrzostwa i wygrane - siebie. Na pewno przejdzie do historii jako absolutny rekordzista i wybitny kierowca, ale jako najlepszy w historii będzie uznawany tylko przez siebie, swoje otoczenie i swoich fanów :)

  • 71. ZS69
    • 2020-10-27 13:17:12
    • *.dynamic.chello.pl

    57 dawid -chciałem przypomnieć ,że Button też zdobył mistrzostwo ,też był bardzo szybki i miał wyścig w którym jego inżynier na mecie powiedział -BYŁEŚ NA WSZYSTKICH POZYCJACH- i tak było kiedy po wypadnię ciu z toru znalazł się na ostatniej pozycji aby następnie przebijać się do przodu i wygrać. a więc w F1 wygrana z 4 pozycji w dobrym bolidzie to normalka. Dla wielu Alonso to ideał ,dla innych jest wielu innych dużo lepszych. Przykład Ferrari Schumacherowi proponowali zastępstwo, doradztwo, możliwość w testach i do dzisiaj wspierają go w ciężkim powrocie do zdrowia a Alonso i Vettela pozbyli się bez oporów.

  • 72. Dawid-_F1
    • 2020-10-27 13:28:53
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    71. ZS69 Tak ja Buttona bardzo cenię, uważam, że to jeden z najbardziej niedocenianych kierowców. Wielu zapomina, że na punkty pokonał Lewisa Hamiltona. Alonso natomiast sam chciał z Ferrari odejść z tego co mi wiadomo, chyba, że są jakieś informacje, że Ferrari Go wyrzuciło. Ja w każdym razie takich informacji nie widziałem. Vettela pozbyli się bez oporów - dla mnie też tak to wygląda. Z tą 4 pozycją to chodziło mi o starty w wyścigach przez F.Alonso. Wiele osób chyba już zapomniało co na startach Alonso robił, w Singapurze z 9 pozycji przebił się na 3 tylko na 1 okrążeniu. To coś takiego jak Kimi Raikkonen w ostatnim wyścigu, w Portugalii, też miał znakomity start. Tak właśnie Alonso jeździł i wtedy widać talent i umiejętności kierowcy. Lewis Hamilton takich cudów nie robił. Jedynie Max Verstappen też czasami takie cuda potrafi zrobić.

  • 73. Dawid-_F1
    • 2020-10-27 13:31:50
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    Dla M.Schumachera proponowali różne rzeczy bo dla Ferrari zdobył 5 tytułów mistrzowskich, On jest tak jakby dla Nich rodziną i trudno się temu dziwić. Bardzo dobrze, że do dziś wspierają Go w ciężkim powrocie do zdrowia. Ja też trzymam kciuki za Michaela, to straszne co Mu się wydarzyło.

  • 74. pmax77
    • 2020-10-28 08:06:21
    • *.24.25.0

    Dawid F1 mam wrażenie że chcesz na siłę przekonać wszystkich do twoich racji, że tylko i wyłącznie twoje są słuszniejsze od innych ? po to są statystyki i punktacja aby jakoś porównywać poszczególne wyniki i osiągnięcia, inaczej nie byłoby sensu robić zawodów , idąc twoim tokiem rozumowania rekordy w bieganiu powinny być co 5 lat wymazywane i wpisywane od zera - dlaczego ? bo 5 lat temu nie było tak zaawansowanych butów do biegania a tyczki do skoków wzwyż były z mniej giętkiego materiału. i czy to się komukolwiek podoba czy nie rozwój technologii zawsze będzie wpływał na wyniki osiągane nawet w najbardziej osobistych dyscyplinach. to tak jakby mówić że w roku mistrz świata w sportach motorowych z 19080 r nie był najszybszym gdyż teraz mistrz jeździ na okrążeniu o 10 s szybciej. przecież to bez sensu, i przypominam iz w 2008 roku Lewis został mistrzem świata w niemistrzowskim samochodzie, gdyż wtedy mistrzostwo zdobyło Ferrari a on jeździła MCLarenie, więc co ? wtedy to jednak był mistrzem bo jeździł słabszym aktem i wszyscy się zachwycali a teraz to niby już nie jest mistrzem gdyż jeździ mistrzowskim autem które pewnie za niego skręca i hamuje ? jak pokazują zjedzone opony Botasa to przeciwnicy Lewisa tego nie ogarniają i piszą bzdury że niby auto ma sterowane z PIT lane - a ja twierdzę że Lewis jest mistrzem w zarządzaniu oponami i wyścigiem , wie kiedy należy odpuścić i się przyczaić aby za parę kółek połknąć "ofiarę", wielokrotnie było widać że BOTAS nie potrafi dbać o opony i tego się nie nauczył przez tyle lat , jest cienki psychicznie i być może duet MAX-LEWIS rzeczywiście walczyłby do ostatnich okrążeń - ale umniejszanie obecnego znaczenia osiągnięć kogokolwiek z powodu że ma lepsze auto świadczy o wybiórczym podejściu do tematu, aha- idąc dalej tym tokiem rozumowania Nico też był cienki jak barszcz i wygrał z Lewisem bo miał auto z innej planety......?


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo