komentarze
  • 1. przesio
    • 2020-10-30 11:51:31
    • *.184.224.242.ipv4.supernova.orange.pl

    Dlatego paradoksalnie to Hamilton jest najbardziej utytułowanym kierowcą dzięki schumacherowi . Pamiętam wypowiedź Lewisa gdy mówił że przychodzi do f1 by być lepszym od Michaela , po czym miał mocny start . Gdy Michael wrócił do F1 to troszkę Brytyjczyka posadził na ziemie , lecz gdy Lewis wstąpił w szeregi mercedesa jego passa sukcesów trwa do dziś. Ciekaw jestem gdyby mieli rywalizować 20 lat temu w 2000 roku czy Lewis by pokonał Michaela , bo według mnie w 2010-2012 bywały momenty gdzie stary Michael w słabszym mercedesie pokazywał młodemu Lewisowi w mocniejszym Mclarenie jak się jeździ .
    A wy koledzy jak uważacie ?

  • 2. Mikus1982
    • 2020-10-30 12:44:32
    • *.204.5.104.dsl.dynamic.t-mobile.pl

    W tym słabszym aucie które rozwijał tak jak w zdobył przecież Pole Position w Monaco gdzie auto już wcale tam nie muśi być najlepsze a liczą się umięjetnosci techniczne kierowcy dla mnie Schumi jest number One sam budował z swoją ekipą krok po kroku mega sukcesy i auta Ferrari od strony technicznej a Hamilton nie czarujmy się przyszedł na gotowe wtedy punktowali po 10 punktów a i tak Schumi już w połowie sezonu był Mistrzem Świata i było znacznie mniej wyścigów niż teraz gdyby w tamtych czasach było tyle co teraz to Schumi by miał grubo ponad 100 wygranych.

  • 3. Skoczek130
    • 2020-10-30 13:35:23
    • Blokada
    • *.centertel.pl

    Schumi dla mnie zawsze będzie niedoścignionym wzorem kierowcy wyścigowego. :)

  • 4. weres
    • 2020-10-30 13:42:34
    • *.net.pulawy.pl

    @ Gdyby Lewis miał takich samych kolegów zespołowych jak Schumi to już dawno miałby 100 wygranych. Jak Schumachera zabrakło przez dużą część sezonu 1999 to mistrzem prawie został Irvine. Jeśli Irvine był w stanie walczyć o mistrza to widać wyraźnie jak dobry samochód miał Schumacher, a potem przez lata było tylko lepiej.

  • 5. Del_Piero
    • 2020-10-30 14:09:57
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    Hamilton może nawet jest i będzie lepszym kierowcą niż Schumacher, ale nie dorówna Schumacherowi jeśli chodzi o zdolności przywódcze. Mercedes wygrywałby niezależnie od przyjścia Lewisa, z kolei Benetton i Ferrari nie wygrywaliby lub nie wrócili by do wygrywania bez Michaela. Michael nigdy nie obrabiał dupy swojemu zespołowi gdy szło coś nie tak, a Lewis robił to nieraz zarówno w Mercedesie jak i McLarenie.
    Hamilton nie będzie też utożsamiany z F1 tak mocno jak Schumacher. Tak samo ani Kliczko ani Lewis nie będą tak utożsamiani z boksem tak mocno jak Mike Tyson. No może poza Wielką Brytanią.
    @4. weres
    Gdyby Schumi miał w kalendarzu +20 wyścigów w sezonie to już dawno miałby 100 wygranych.

  • 6. Typowy Seba
    • 2020-10-30 15:08:10
    • *.82.16.114

    Wybaczcie dosadnie, ale twierdzenie "teraz to inne osoby spijają śmietankę" to gadanie głupot tego przez Pana.
    Nie chciałbym umniejszać wkładu MS w rozwój zespołu ale wcale nie uważam aby stworzył on podwaliny pod dalsze sukcesy.
    Zwrócicie uwagę, że w ciągu trzech sezonów startów przegrał On wszystkie z Nico a zespół kończył rywalizację na 4 i 5 miejscu w ostatnim - to wcale nie wyglądało na rozwój.
    Dopiero zmiana silników wywołała progres. W 2013 roku Nico zdobył dwa razy więcej punktów a i tak przegrał z LH. Kolejne sezony to już dominacja.

  • 7. skilder3000
    • 2020-10-30 15:33:15
    • *.eurotel.cz

    Hamilton nie ma podjazdu do Senny czy Schumachera.
    Oni potrafili zrobić wszystko byle wygrać włącznie z mocno nieetycznymi nagraniami. Przy nich Hamilton to ciepła klucha.

  • 8. Malmedy19
    • 2020-10-30 15:44:34
    • *.147.35.181.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Drogi 6 przejrzyj proszę, jeśli masz możliwość oba sezony pod kątem tego dlaczego Michael miał mniej punktów niż Nico. Czy były tam jakieś kolizje z jego udziałem? Czy były przez niego sprowokowane, czy też przez znacznie młodszych kierowców? Nie wspominam Singapurów, bo tam ewidentnie nie radził sobie z różnicą czasu.
    Ś.p. Niki najpierw pozbył się Norberta, potem Rossa i na końcu Michaela. Nie w smak mu było to, że miał tyle tytułów, że to nie on był najlepszym i ostatnim mistrzem Ferrari.
    Niczego nie wypominam Lewisowi. Jest mistrzem i tyle, ale z porównaniami to już bym był bardzo ostrożny. To nie jego wina, że nie można tyle testować co kiedyś, ale można zadać pytanie, czy byłby w stanie tyle poświęcić czasu dla F1, co poświęcił Michael.

  • 9. ZS69
    • 2020-10-30 16:08:30
    • *.dynamic.chello.pl

    100 % prawdziwych faktów.Brawo Bernie.

  • 10. weres
    • 2020-10-30 17:16:06
    • *.net.pulawy.pl

    @5
    Ferrari zostało mistrzem konstruktorów w 1999 w sytuacji gdy Schumacher nie startował w 7 wyścigach.
    Lewis przejechał 262 wyścigi w 14 lat, czyli średnio 18.75 wyścigu w sezonie. Gdyby przejechał w każdym z 1 sezonów 20 lub więcej wyścigów to w sumie miałby co najmniej 281 wyścigów i również miałby szansę na 100 wygranych. Schumi wygrał 91 ze swoich 250 wyścigów (przed przerwaniem kariery). Gdyby przejechał 262 wyścigi i wygrywał 36% wyścigów (91/250 tj.36%) to wygrałby dodatkowe 4 wyścigi, czyli skończyłby z 95 wygranymi.

  • 11. Skoczek130
    • 2020-10-30 20:48:11
    • Blokada
    • *.toya.net.pl

    @weres - gdyby nie dostał maszynki do wygrywania, to mógłby pomarzyć nawet o pobiciu rekordu Alaina Prosta. :P

  • 12. Skoczek130
    • 2020-10-30 20:49:14
    • Blokada
    • *.toya.net.pl

    @Del_Piero - dlatego też osiągnięcia Schumiego w mojej ocenie są nieporównywalnie bardziej wartościowe od Hamiltona.

  • 13. Xandi19
    • 2020-10-30 21:35:15
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @weres

    Hahahahahahaha.

    Policzył średnią wygrywaną przez całą karierę i wliczył to na etap gdy Schumi miałby tyle wyścigów co Hamilton. Dzban dnia. Gratulacje

  • 14. sismondi
    • 2020-10-31 10:49:33
    • *.net.pl

    Oj Berni Berni ty stary byku i Schumacher z Brownem dalej przykładają się do osiągów bolidu/........

  • 15. weres
    • 2020-10-31 17:01:27
    • *.net.pulawy.pl

    @13
    Jakim trzeba być dzbanem żeby nie wiedzieć że 250 wyścigów Schumachera to tylko jego wyścigi przed przygoda w mercedesie? Jeśli usiłujesz udowodnić swoją głupotę to gratuluję, konkurencja na forum jest duża ale bardziej idiotycznych postów jak twoje to trudno znaleźć.

  • 16. Xandi19
    • 2020-11-01 20:16:02
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @weres

    Przestań się błaźnić.

  • 17. weres
    • 2020-11-02 13:07:59
    • *.net.pulawy.pl

    @16
    Nie obawiaj się, nie mam zamiaru cię naśladować.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo