komentarze
  • 1. Inszy
    • 2020-02-27 15:29:32
    • *.

    Dziwne by było inaczej - nikt już głośno nie marudzi co mu nie pasuje.

  • 2. MJ Invincible
    • 2020-02-27 15:32:15
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Nie tęskni za doświadczeniem Roberta, bo tak naprawdę to Robert nie ma dużego doświadczenia. Pięć i pół sezonu w f1 z czego cztery i pół w poprzednich generacjach samochodów. Poza tym, jak masz dobrych inżynierów i mechaników w zespole, to nie potrzebujesz doświadczonych kierowców.

  • 3. LuckyFindet
    • 2020-02-27 15:33:42
    • *.8.107.33

    Pieniążków jest tyle samo, albo i nawet więcej to i Kubicy nie brakuje.

  • 4. XandrasPL
    • 2020-02-27 15:43:28
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    I tak się go nie słuchali. Naprawdę gdyby nie Pan Frank to śmiałbym się z każdej awarii, każdego momentu ich upadku i tego gdy są dublowani po raz 2, 3.

  • 5. mich11
    • 2020-02-27 15:49:24
    • *.dynamic.chello.pl

    Odnoszę wrażenie, że większość z nas popada Roberto manii. Nie można przekreślać jego sukcesów i poziomu sprzed wypadku. Jednak wieloletnia przerwa i mimo wszystko kalectwo, na pewno nie dały mu tyle co zdobywane przez lata przerwy Roberta doświadczenie za kierownicą przez jego kolegów z toru. Nie zdziwił bym się gdyby rzeczywiście Williams nie tracił aż tak wiele bez jego rad. Inna zupełnie sprawa to polityka przetrwania z ostatnich lat Williamsa, która jest skuteczna na poziomie prawej dłoni Kubicy.

  • 6. czuczo
    • 2020-02-27 15:51:58
    • *.ssh.gliwice.pl

    Mam nadzieję że Robert też nie tęskni za Claire :):)

  • 7. Vendeur
    • 2020-02-27 16:16:27
    • *.

    A mi się nie podoba taki clickbajtowy, wręcz idiotyczny tekst, rodem z Onetu, mający na celu wyłącznie kolejne bezsensowne dyskusje na te same tematy. Czego niby oczekiwaliście? Że szefowa stwierdzi oficjalnie, że brakuje jej doświadczenia Roberta, a tym samym zdyskredytuje obecnych kierowców...??? Przecież to, co odpowiedziała, to jedyna sensowna i PRowo poprawna wypowiedź na tak idiotyczne pytanie.

  • 8. dawidjama
    • 2020-02-27 16:37:27
    • *.237.226.249

    @Vendeur, clickbait byłby wtedy, gdyby tytuł omylnie prowadził do niepowiązanego z nim artykułu. Z tego co zauważyłem, wypowiedź Claire Williams łączy się z tym, co jest w tytule. To raz.
    Dwa. Redaktorzy nie piszą idiotycznych, wyjętych niczym z Onetu, artykułów, by wzbudzać dyskusje, czy podburzać tłum. To robi osoba, której przytoczone są wypowiedzi. Twoje zastrzeżenia są absurdalne.

  • 9. muze76
    • 2020-02-27 18:11:54
    • *.centertel.pl

    To zdaje się być kontra (moim zdaniem) na artykuł z włoskiego motorsportu autorstwa Franco Nugnesa.
    W dość dosadny sposób pojechał Williamsa za zeszłoroczny "szacunek" dla Roberta.

  • 10. Vendeur
    • 2020-02-27 22:14:44
    • *.

    @8. dawidjama

    Nawet nie wiesz, czym jest clickbajt... Wcale nie musi prowadzić do niepowiązanego artykułu - to jest dopiero absurd. Wystarczy nieco inaczej ująć wydźwięk tytułu wobec artykułu, co tutaj właśnie ma miejsce. To, że wypowiedź się łączy, nie oznacza, że oddaje sens.

    Pomijam już fakt, że jeśli osoba coś powiedziała, niekoniecznie jest warunkiem, że trzeba o tym pisać... Poza tym kompletnie nie zrozumiałeś, że to nie ona rzekomo "podburza" swoją wypowiedzią, tylko marnej jakości dziennikarzyna, szukający sensacji, poprzez zadanie takiego, a nie innego pytania... To chyba powinno być wystarczająco jasne, że innej odpowiedzi, ze względu na obecnych kierowców, być nie mogło...

    Pomijając powyższe, na serio uważasz, że na stronie, na której przy każdej możliwej okazji są kłótnie o to, czy i jak Robert się sprawdza / sprawdzał w F1, wrzucenie takiego tekstu nie jest świadomym proszeniem się o gównoburzę? Bo moim zdaniem jest... A dodatkowe odsłony serwisu, które taki tekst wygeneruje nie powinny być wartością ważniejszą.

  • 11. BAR 82_MCE
    • 2020-02-27 22:19:19
    • *.centertel.pl

    Wyjątkowo zgadzam się z kolegą Vendeurem. Tytuł oraz wstęp do artykułu jest idiotyczny wobec wypowiedzi samej Claire. Przeczytałem cały tekst trzy razy i poczułem się jakbym czytał Kuczere. Nie spodziewałem się tego po Panu Grzegorzu.

  • 12. ESI 6-12
    • 2020-02-28 08:48:12
    • *.play-internet.pl

    Tytuł -
    "Claire Williams nie tęskni za doświadczeniem Roberta Kubicy"

    Wypowiedź Claire - "Szefowa ekipy z Grove jest zadowolona z pracy, którą wykonuje jej niedoświadczony duet i przyznała otwarcie, że nie odczuwa braku tego, co wnosił do zespołu Robert Kubica."

    Jakie clikbajty -
    "Clickbait (ang. click ? kliknięcie, bait [b?t] ? przynęta) ? zjawisko internetowe polegające na przyciąganiu uwagi za pomocą tytułów bądź miniaturek, które przesadnie wyolbrzymiają faktyczną treść i/lub znaczenie artykułu[1]."


    Nie widzę tu"przesadnego wyolbrzymiania faktycznej treści"

    Panowie wam się nudzi za bardzo ,weźcie się za coś pożytecznego a nie przypier.....ile się tylko po to aby wyeksponować swoje socjopatyczne ego..

  • 13. BAR 82_MCE
    • 2020-02-28 16:54:31
    • *.centertel.pl

    @12 To nie była wypowiedź Claire. Przeczytaj jeszcze raz artykuł.Potem przeczytaj jeszcze raz swoje wypociny.

  • 14. ESI 6-12
    • 2020-02-29 09:14:15
    • *.dynamic.mm.pl

    @13 Twoje wypociny też przeczytałem
    "Podczas konferencji prasowej przedostatniego dnia testów Claire Williams została zapytana o swoich podopiecznych i ewentualne odczuwanie braku doświadczenia Roberta Kubicy."

    ODPOWIADA

    "Nie, jestem bardzo zadowolona z obecnego składu. Nicholas robi fantastyczną robotę, ale niestety stracił trochę cz"

    " Nie,,,,, " nie jeszcze raz nie, nie znaczy że nie tęskni, czegoś tu nie rozumiesz przecież to po polsku.
    Tak więc wytrzyj się chłopcze z tego potu.

  • 15. ESI 6-12
    • 2020-02-29 15:15:27
    • *.dynamic.mm.pl

    O proszę tu macie clikbajtowy tytuł.

    "Była szefowa z Williamsa OSTRO UDERZA w Roberta Kubicę. Te słowa będą bolały!"

    Tam sobie możecie ulżyć.

  • 16. Kruk
    • 2020-03-01 12:02:44
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    Rozumiem, ze potyczki miedzy kibicami mozna traktowac z przymruzeniem oka, ale jezeli pada obelga pod adresem redaktora Pana Jazienickiego, wtedy Pan Administrator powinien reagowac.

  • 17. dexter
    • 2020-03-03 06:47:40
    • *.dyn.telefonica.de

    Pytanie brzmi w odniesieniu do Roberta Kubicy: o jakim doswiadczeniu tutaj w ogole mowa?

    Ze Kubica w F1 nie popelni bledu "debiutanta" mozna bylo sie spodziewac. Jednakze biorac pod uwage jego niesamowicie dluga przerwe, nie jest duza niespodzianka, ze przechodzil faze nauki. Podczas gdy utalentowany debiutant podchodzi w glowie calkowicie wyzwolony do rzeczy, Kubica poprzez swoja pierwsza kariere w F1 mial troche inne oczekiwania. Niemniej jednak musial ugryzc w kwasne jablko i pogodzic sie z faktem, ze mimo 76 startow w Grand Prix (2006-2010) startuje w sezonie 2019 jako pusta kartka papieru. On musial praktycznie przystosowac sie do nowej Formuly 1. A warunki lub wymagania nie mogly byc bardziej trudne.

    Williams FW41 nie byl tylko pomocny. Jeszcze przed rozpoczeciem sezonu 2019 bylo w miare jasne, ze nowa konstrukcja nie bedzie konkurencyjnym materialem. Robert musial o tym wiedziec, poniewaz pracowal juz w Williamsie jako kierowca testowy - i rozwojowy. Jednak fakt, ze inzynierowie postawili zdecydowanie najwolnieszy pojazd na gridzie nie byl tutaj najwiekszym problemem. Kubica liczyl sie z tym, ze w dwutygodniowych testach bedzie potrafil zmniejszyc deficyt doswiadczenia i troche przystosowac sie do pojazdu, a tu zaczynaja sie pierwsze schody.

    Williams FW42 pojawil sie z pewnym opoznieniem na torze w Barcelonie. O ile dobrze pamietam oni posiadali prawie 3 dni opoznienia. W normalnym przypadku to nie jest jeszcze tragiczne, poniewaz plan testow mozna nadrobic i to nie jest problem. Ale - uwzgledniajac kierowce to jednak byla dosc niekorzystna sytuacja, poniewaz testy w Barcelonie byly dla niego najwazniejsze z punktu widzenia osmioletniej przerwy. Nieudane przygotowanie do sezonu (ten ostani szlif) i pozniej taki plecak nosisz na sobie przez wiekszosc sezonu. Testy zimowe gdzies zniechecily Kubice i z boku mozna bylo odniesc takie odczucie jakby sportowiec, ktory jeszcze w 2018 byl wdzieczny za kazde okrazenie w bolidzie F1, nagle byl rozczarowany. Podczas gdy jego 21- letni kolega z druzyny mimo nieprzewidywalnego pojazdu tryskal optymizmem to Kubica byl krytyczny i bezradny. Raz powodem byl chassis, innym razem pace wyscigowy, potem znowu performance w kwalifikacjach, ktorego Robert nie potrafil zrozumiec. Nawet zamiana chassis wsrod kierowcow Williamsa nie wprowadzila Kubice na wlasciwy tor.

    Ze dzisiaj, tzn. prawie po osmiu latach przerwy od sportu wyczynowego, 35- letni kierowca wyscigowy nie bedzie takim kalibrem jak przed wypadkiem kazdy potrafi/potrafil zrozumiec. Taki scenariusz trzeba bylo brac pod uwage. Kto powaznie wierzyl, ze znow zobaczy Kubice z roku 2010 ten nie rozumie na czym polega zlozonosc czlowieka i sportu. To nie jest tylko przez wypadek zniszczona reka, ktora odroznia starego od nowego Kubice. Podczas gdy wszyscy inni piloci (biezaca stawka: 19 kierowcow) w ostatnich latach regularnie na torach wyscigowych uprawiali sport (obojetnie, czy w Formule 1 lub w seriach juniorskich), Kubica byl abstynentem.

    W sporcie chetnie czesto brane jest za pewnik, ze profesjonalny sportowiec zawsze i dowolnym momencie bedzie w stanie wykrzesac 100 procent i odpowiednio sie zaprezentowac. Jednak co mozna od sportowca oczekiwac, ktory prawie przez osiem lat nie uprawial sportu? Podpowiem: niewiele. A szczegolnie w sporcie motorowym powtarzalnosc i rutyna odgrywa istotna role. Sam mozg Kubicy przez osiem lat nie mial do czynienia z takimi wyzwaniami jak w przypadku calej konkurencji, ktora regularnie w odstepie dwutygodniowym byla w odpowiednim modusie. Nawet rookies po latach w Formule 3 i Formule 2 sa w odpowiednim soku - i to nie sa chlopaki z jakies lapanki, lecz mega utalentowani wyspecjalizowani kierowcy wyscigowi, ktorzy prawie przez cale swoje zycie nie robia nic innego tylko uprawiaja sport motorowy. Doswiadczenie Kubicy nabyte w pierwszej karierze, tzn. przed wypadkiem nie odgrywalo praktycznie zadnej roli.

    Ponadto dochodzi faktor skaleczonej reki, ktora dzisiaj funkcjonuje tylko w 10-15 procentach. Trzeba sobie wyobrazic, ze Kubica prowadzi pojazd wyscigowy na granicy limitu praktycznie jedna reka. Przynajmniej kazdy kto widzial jego reke posiadal zdrowy sceptyzm. Po powaznym wypadku w rajdach, w ktorym bariera zderzeniowa przeszla przez silnik do wnetrza auta i zmiazdzyla mu dlon - i przedramie, trzeba bylo prawie amputowac reke. Lekarze uratowali konczyne. Ale uszkodzonych nerwow nie mozna bylo znowu przywrocic do pracy.

    Cos podobnego, choc gorszego spotkalo kierowce Formuly 1 Alessandro Nannini (brat znanej rury rockowej Gianna Nannini). Nannini podczas katastrofy helikoptera w 1990 r. stracil reke (odciete prawe przedramie). Lekarze zszyli reke, ale funkcjonalnosc w owym przypadku rowniez pozostala powaznie ograniczona. Wlasciwie nie mozna prowadzic bolidu F1 z takimi niepelnosprawnosciami. Po prostu obciazenia fizyczne, ktore ciagna i rwia za pomoca sil odsrodkowych sa zbyt duze. W tym przypadku kierowca nie tylko potrzebuje pelnej mobilnosci, ale takze w calosci rozwinietych miesni. Ani Nannini, ani Kubica zarowno po wypadku jak i po rehabilitacji nie potrafili tych dwoch rzeczy odbudowac.

    Coz, Robert Kubica idzie ta sama droga, co Alessandro Nannini. W tym roku bedzie startowac w Deutschen Tourenwagen-Masters.

  • 18. dexter
    • 2020-03-03 06:58:02
    • *.dyn.telefonica.de

    @Vendeur

    Musze przyznac, ze od pewnego czasu odnosze tutaj podobne wrazenie. Niestety liczba klickniec stala sie priorytetem - nie tylko tutaj. Sek w tym, ze z rzetelnym i dobrym dziennikarstwem takie rzeczy maja malo do czynienia. A jesli jakosc cierpi (nie wazne z jakiego powodu) ...

  • 19. ESI 6-12
    • 2020-03-03 10:23:55
    • *.play-internet.pl

    "?Jestem zaskoczony, że nie był w stanie być bliżej Russella. Biorąc pod uwagę jego talent i podejście, nie odstawał nigdy od Hamiltona. Trzeba jednak wziąć pod uwagę wpływ 8-letniej przerwy. Wyobraźcie sobie, gdyby Roger Federer przez 8 lat nie grał w tenisa, a potem wrócił? ? mówi Rosberg."

    I po co pisać eseje skoro można w kilku słowach.

    O jakim doświadczeniu może być mowa,hmm niech pomyślę logicznie.
    Zapewne nie o umiejętności prowadzenia bolidu który jest zupełnie czymś innym niż te z przed 8 lat.

    Widzisz tytuł, wiesz mniej więcej o co chodzi.

    Więc czego się spodziewaliście, że tacy rozczarowani jesteście.
    Nie zaglądajcie jak was nie interesuje.
    Załóżcie swój portal i piszcie co tylko chcecie.
    Ktoś zapytał z dziennikarzy , padła odpowiedź wraz z uzasadnieniem,po co ten lament.






  • 20. ESI 6-12
    • 2020-03-03 22:00:42
    • *.dynamic.mm.pl

    Proszę malkontentów jest i odpowiedź Pana Roberta
    "Trzeba podziękować Williamsowi za to, że umożliwili mi powrót do Formuły 1, ale nie miałem łatwo i było kilka minusów ubiegłego roku?. Zapytany o wypowiedź Claire Williams, w której stwierdziła, że nie tęskni za Kubicą, Polak odparł: ?No nie może tęsknić za mną. Ale ja w Williamsie natrafiłem na sporą grupę osób, które naprawdę wiedzą co robią, ale była też grupa osób, z którą mogliśmy zrobić lepszą pracę. Być może gdybym w ubiegłym roku jeździł lepszym bolidem, to nie siedziałbym teraz tu tylko przygotowywał się do startu w Grand Prix Australii. Ja cały czas uważam się za szczęściarza, bo wielu moich kolegów z dużym talentem z przeszłości nigdy nie miało szansy jazdy w Formule 1.?"

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo