Hamilton myślał, że rozbije bolid podczas wyścigu
Mercedes nadal jest niepokonany w sezonie 2019. Lewis Hamilton wykorzystał tor w Monako i utrzymał prowadzenie do końca wyścigu. Brytyjczyk miał sporo problemów przez błąd ekipy. Szczęścia nie miał także Valtteri Bottas, który dużo stracił w ciasnej alei serwisowej."To był jeden z najtrudniejszych wyścigów w mojej karierze, był bardzo intensywny. Na 20 okrążeń do końca nie było szans na to, że dojadę do końca. Myślałem, że się rozbiję, tak bardzo walczyłem z bolidem. Z ogumienia nie zostało nic i trudno było utrzymać się na torze. Myślałem o tym, co zrobiłby Niki. Próbowałem najmocniej jak się dało, dawałem z siebie wszystko. Chciałem tylko utrzymać koncentrację i nie popełnić błędów. Wiem, że on dziś na mnie patrzył i z Nikim obok mnie, daliśmy radę. Miałem na sobie kask w jego kolorach i nie chciałem go zawieść. Był bliski mojemu sercu. Bardzo chciałem spisać się dobrze w ten weekend właśnie dla niego i nie poddać się pod presją. Ten dzień należy do niego."
Valtteri Bottas, P3
"Mój wyścig rozegrał się w boksach. Zrobiliśmy podwójny zjazd przy neutralizacji, Lewis był pierwszy, ja drugi. Vettel i Verstappen także zjechali i gdy wyjeżdżałem, Max również został wypuszczony i byliśmy koło w koło. Dotknęliśmy się. Ja dotknąłem ściany, bo nie było już gdzie pojechać i przebiłem prawą przednią oponę. Myślałem, że znajdę się na końcu stawki, ale straciłem tylko kilka miejsc, więc miałem szczęście w nieszczęściu. To zawsze rozczarowanie, gdy dojedzie się do mety na niższej pozycji niż ta, z której się ruszyło. Moje tempo było jednak dobre przez cały weekend i zdobyłem dużo punktów dla siebie i dla ekipy. Rano pomyślałem, że chciałbym się dobrze spisać dla Nikiego, nawet wygrać. Nie zrobiłem tego, ale Lewis już tak, więc Niki na pewno byłby dumny."
komentarze
1. TomPo
Lewis pokazal po raz kolejny, ze jezdzic umie. Owszem, co sie nabiedolil przez radio to Jego, ale czy mozna mu sie dziwic?
Merc tym bledem sprawil, ze Lewis mial ciezki wyscig i przegrali dublet.
Bottas cieniutko - ani jednej proby ataku na Vet? Przez caly wyscig?
WIem, ze to sie raczej nie stanie, ale ten wyscig to klapa i powinni go olac.
No ale na miejscu kierowcow, to sie nie dziwie, ze tak lubia tam jezdzic, caly czas na limicie, w maksymalnym skupieniu, na milimetry.
Ale co to za tor, co to za sciganie, gdy mozesz jechac tempem zawodnika z konca stawki, a i tak wyprzedzic Cie nie mozna.
Zeby chocicaz DRS zrobili w tunelu i i zlikwidowali szykane po tunelu...
2. Jakusa
Te całe komunikaty Hamiltona wyglądały jak kreowane mocno pod publiczkę, od samego początku byłem pewien, że te p1 dowiezie i tak się stało. Mercedes zrobił show, Hamilton on pierwszego kołka po neutralizacji jechał sobie spacerowym tempem i kontrolował Maxa.
3. tommek7
Ciekawe co by było gdyby to bottas wyjechał za lewisem? Myślicie że TO i przepuszczenie bot na p1?
4. Raptor202
@3 Po co? Żeby stracić przewagę w mistrzostwach? I tak Vettel i Verstappen by nie wyprzedzili Bottasa. Valtteri musiałby samemu powalczyć.
5. elin
Wspaniały wyścig w wykonaniu Hamiltona, tylko niepotrzebne to całe " jęczenie " przez radio. Zwłaszcza, że sam kierowca podczas wywiadu przyznał - " Nawet przez chwilę nie pomyślałem o tym, aby zjechać po świeże ogumienie ".
6. ewerti
@2 A po co mieli forsować tempo? Jadą na tyle i ile trzeba. Wyścig ciekawy, ale Gio i VER powinni obejrzeć czarne flagi za swoje zachowanie. Jeden specjalnie wlatuje w RK do czego przyznaje się publicznie, drugi wjeżdża w oba bolidy mercedesa, a zostaje kierowcą dnia. Za takie zachowanie DSQ i koniec.
7. XandiOfficial
Brawo Lewis. Byłeś genialny. Trochę płakał przez radio ale kto by nie płakał. Chłopu zależy na wygranej jakby jeszcze żadnej nie miał. Ta dwójka za nim robiłaby to samo bo oni chcą wygrywać i im zależy. Opony urozmaiciły wyścig a z drugiej strony go zabiły. Fajnie było widzieć trzy różne bolidy walczące. Tak walczące. Jak ktoś nie potrafi oglądać wyścigów to dla niego nikt nie walczył. W treningach możesz sobie pozwolić na błąd, szeroki wyjazd czy nawet kraksę. Wszyscy jechali tak równo. Ekstra. Brawo Lewis.
8. TomPo
@5
Podejrzewam ze wiekszosc tych komunikatow byla pod publiczke.
Jadac takim tempem, to caly wyscig mozna na jednym komplecie przejechac... i tak nikt Cie nie wyprzedzi, bo sie nie da.
9. sliwa007
Hamilton tak ma, że lubi narzekać, ale swoje robi i z wyników należy go rozliczać.
Swoją drogą razem z komentatorami TVP zrobili taką "dramaturgię", że można było odnieść wrażenie, że to jest fantastyczny wyścig...
Mercedes dzisiaj zaliczył poważną wpadkę z oponami. Tylko specyfika toru oraz kara dla Verstappena uratowała im podwójne podium.
10. ekwador15
@9 - no wiesz, gdyby to był inny tor to pewnie zrobiliby dwa pity w Mercedesie i liczyli na to ze dogonią i wyprzedzą. na innym torze gdzie sa jakies szanse na wyprzedzenie na pewno zjechaliby po nowe opony bo i tak straciliby pozycje na rzecz Maxa na torze innym niz ten. wtedy nie wiadomo czy przegraliby, bo albo Max i Seb zjechali by tak samo albo zostali i liczyli na to, ze Lewis na świeżych ich nie złapie.
11. amol
Lewis Hamilton - majstersztyk, geniusz, robi to co dla reszty jest niemożliwe.
12. Konradv15
@1 TomPo
Nikt nikogo przy TV pod pistoletem nie trzyma. Nie da się czytać Twojego biadolenia pod każdym artem.
Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić sobie przerwę na jeden wyścig czy tylko kątem oka zerkać na live timing. Jakie jest Monako każdy wie i nikt tego nie zmieni.
Ja i tak nie wyobrażam sobie F1 bez tego wyścigu.
Co do Lewisa, nie przepadam za tymi jego wyważonymi gadkami pod publikę, raczej nigdy nie powie co naprawdę myśli, ale w tym wyścigu po raz kolejny pokazał, że jest kierowcą idealnym.
Przy takim stanie opon, pod ciągłą presją od VER, na takim torze nie popełnić żadnego błędu... Jest wymiataczem. No i na koniec jak nie odpuścił Maxowi w szykanie, ale jednak nie doprowadził do rozbicia. Tak, to też było rozegrane po mistrzowsku.
13. FanHamilton
Lewis na plus !
14. hubos21
Beczał przez radio bo jakby Maxowi wyszła próba ataku to trzeba mieć coś na usprawiedliwienie
15. RA
Niech się ta beksa przejedzie Williamsem.
16. FanHamilton
@15.
Hamilton trochę ma racje, Opona może powodować. Kiedyś tak było na Silverstone 2013 2017.
17. Raptor202
@15 Ale po co Hamilton miałby jeździć Williamsem?
18. XandiOfficial
@12
Zostaw go. To wielki strateg wyścigowy. Razem z Flavio i Pat'em Simonds'em dostali bany na pracę w F1. Teraz pracuje jako dziennikarz i pisze tu swoje komentarze. Koleś pomylił wyścigi F1 z wyścigami dronów.
19. zenobi29
Jak zwykle ściemnia w trakcie wyścigu.
20. Igor
Podobalo mi się jak na gorąco po wyścigu Hamilton powiedział o Chinach 2007 że wtedy mu się nie udało. Wtedy Roberto prawie wygrał.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz