2019-05-13
Nikita Mazepin przetestuje tegorocznego Mercedesa
Aby ekipa z Brackley nie złamała regulaminu, musi oddać jeszcze jeden dzień młodemu kierowcy. Ostatecznie padło na Rosjanina.R E K L A M A
Nikita Mazepin będzie jeździł tegorocznym Mercedesem podczas drugiej tury testów w trakcie sezonu. Ekipa zdecydowała, że Rosjanin podzieli się czasem z etatowym kierowcą, Valtterim Bottasem.
Zespoły są zobowiązane do oddania dwóch z czterech dni dla młodego zawodnika, czyli takiego, który przejechał nie więcej niż dwa wyścigi w Formule 1. Po GP Bahrajnu to kryterium spełniał jeszcze George Russell, który jako junior otrzymał dzień w najlepszym bolidzie.
Mazepin po zmianach w Racing Point związał się bliżej z Mercedesem. Zapewnił sobie aż 12 dni testowych w W08 z 2017 roku.
W kwietniu pojawiły się plotki o Williamsie, którego przejęciem miał być zainteresowany ojciec kierowcy. Chociaż ostatecznie zostały zdementowane, były się w nich sugestie, że interesy Mazepinów i Mercedesa mogą być wspólne.
Testy pod Barceloną nie mają jednak niczego wspólnego z plotkami. Srebrne Strzały nie mogą skorzystać ze swoich dwóch najzdolniejszych juniorów, czyli Ocona i Russella, a nie mogą pozwolić sobie na złamanie przepisów.
Zespoły są zobowiązane do oddania dwóch z czterech dni dla młodego zawodnika, czyli takiego, który przejechał nie więcej niż dwa wyścigi w Formule 1. Po GP Bahrajnu to kryterium spełniał jeszcze George Russell, który jako junior otrzymał dzień w najlepszym bolidzie.
Mazepin po zmianach w Racing Point związał się bliżej z Mercedesem. Zapewnił sobie aż 12 dni testowych w W08 z 2017 roku.
W kwietniu pojawiły się plotki o Williamsie, którego przejęciem miał być zainteresowany ojciec kierowcy. Chociaż ostatecznie zostały zdementowane, były się w nich sugestie, że interesy Mazepinów i Mercedesa mogą być wspólne.
Testy pod Barceloną nie mają jednak niczego wspólnego z plotkami. Srebrne Strzały nie mogą skorzystać ze swoich dwóch najzdolniejszych juniorów, czyli Ocona i Russella, a nie mogą pozwolić sobie na złamanie przepisów.
komentarze
1. ds1976
Po diabła to, Mazepin w życiu nie zdobędzie superlicencji, poziom jaki prezentuje we wszystkich juniorskich seriach jest zbliżony do Tatiany Calderon, która również na siłę pcha do coraz wyższych kategorii.
Czy Mercedes tak bardzo potrzebuje kasy od rodziny Mazepin?
2. TomPo
@1
Kto bogatemu zabroni.
Na szczescie sa przepisy o superlicencji, i miejmy nadzieje ze tego typu synalkowie bogaczy nie zawitaja nigdy w F1. Juz jednego takiego mamy, Stroll sie nazywa i wystarczy.
3. ds1976
@2 TomPo, ale bogatym w tym przepadku to jest Mercedes, ruble Mazepina są im średnio potrzebne.
A Stroll? Ze swoimi wynikami w juniorach bez problemu uzyskałby superlicencję, więc nie można go porównywać do Mazepina, to jednak ze 2 ligi różnicy.
4. XandiOfficial
Ja go myliłem z tym innym ruskiem - Markelov. Tamten to przynajmniej był w czołówce F2.
5. bartexar
Stroll jest mistrzem F3 pragnę przypomnieć.
6. TomPo
@5
Ile to znaczy pokazuja jego wystepy w Williamsie, oraz jak wypada na tle Pereza.
Gdy przyszlo do weryfikacji, mamy to co mamy, czyli marnosc.
7. ds1976
@6 TomPo, ale F3 dopóki istniała była chyba najbardziej konkurencyjną juniorską serią, znacznie ciekawszą od GP2 czy GP3.
A Markelov? Z obecnie dostępnych Ruskich chyba najciekawszy (najszybszy) kierowca. Obecnie w Superformula.
8. magic942
@1 Mercedes nie musi, na siłę promować kolejnych swoich talentów skoro ma 2 świetnych kierowców, z czego jeden jeździ w najsłabszym bolidzie, a dla drugiego nie było wgl miejsca w F1. Po co robić nadzieję kolejnym, a tak rusek się pobawi jeszcze za to zapłaci, a mercedes będzie miał regulamin odhaczony. Wilk syty i owca cała.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz