komentarze
  • 1. Kruk
    • 2019-05-13 11:02:50
    • Blokada
    • *.w86-237.abo.wanadoo.fr

    Po co miałby iść do Ferrari? Z obecną filozofią zarządzania zespołem, Włosi każdego mistrza sprowadzą do parteru.

  • 2. Ecclestone
    • 2019-05-13 11:16:35
    • *.play-internet.pl

    Panie Kempiński, coś tu nie gra :) "Hamilton nie ukrywa, że prywatnie jest fanem Ferrari i swojej kolekcji posiada aut tej marki". Myślę, że brakuje "wiele" (lub ewentualnie "o" w wyrazie "aut") :)

  • 3. ds1976
    • 2019-05-13 12:18:18
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    Jeżeli chce pobić wszystkie rekordy Michaela, niech siedzi spokojnie na d... tam gdzie jest. Tym bardziej, że Bobbas nie jest żadnym zagrożeniem (Ocon i Russell również)

  • 4. TomPo
    • 2019-05-13 13:06:20
    • *.dynamic.chello.pl

    Logicznego wytlumaczenia takiej zmiany by nie bylo, chyba ze z nudow, jako 'nowe wyzwanie'.
    Ale nie wiem czy chcialby byc jednoczesnie kierowca, mechanikiem, inzynierem i strategiem, bo inaczej w Ferrari sie nie da. Nie mozna polegac na zespole, jedyne czego mozesz byc pewnym, to ze postaraja Ci sie popsuc wyscig :)

  • 5. elosidzej
    • 2019-05-13 15:06:23
    • *.dynamic.chello.pl

    Bo Hamilton planuje by przez kolejne lata F1 była nudna z jego udziałem...

  • 6. MicCal
    • 2019-05-13 20:11:53
    • *.static.tvk.wroc.pl

    @3
    To prawda, szaleństwem byłaby w tej chwili zmiana barw na jakiekolwiek inne, a już zwłaszcza na czerwone. Ale... no właśnie. Zostając w Mercedesie prawdopodobnie wyrówna bądź pobije rekordy Schumachera, ale w mojej ocenie z tych samych względów na dorówna jego legendzie. Bo przecież Michael to właśnie zrobił - będąc świeżo upieczonym dwukrotnym mistrzem i mając możliwość przejścia praktycznie do każdej stajni, wymigał się od ostatniego roku ze swoim mistrzowskim zespołem i przeszedł do Ferrari, będącego w potężnym kryzysie (dwa zwycięstwa w ostatnich 5 sezonach mówiły same za siebie). Niezależnie od powodów (bo 60 baniek za dwa lata na pewno swoje zrobiło) podjął wyzwanie i nie tylko był współautorem renesansu Scuderii, ale dał im sukcesy, których żaden zespół wcześniej nie doświadczył. Tak się tworzy historię, ale wątpię, by Hamilton miał dość odwagi na taki ruch.

  • 7. Grafii
    • 2019-05-16 20:02:53
    • *.252.25.251.internetia.net.pl

    Jeszcze parę wyścigów i nastolatkowie przestaną wieszać plakaty Ferrari na ścianie, zastępując je Mercedesem AMG.

    A co dopiero Hamilton... po co miałby zmieniać zespół na jakikolwiek? Na Ferrari? To stara legenda która wygasa od 2008r. Czasy się zmieniają a podejście Włochów nie, dlatego nic z tego dobrego nie wychodzi.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo