komentarze
  • 1. LuckyFindet
    • 2019-04-12 10:24:00
    • *.centertel.pl

    No jeśli po GP Bahrajnu oni dalej chcą stawiać na Vettela, to raczej nie wróżę im walki o tytuł w tym roku

  • 2. gzr
    • 2019-04-12 10:28:28
    • *.centertel.pl

    Mission SpinNow w Chinach ;)

  • 3. magic942
    • 2019-04-12 10:29:50
    • *.207.123.188.multiplay.pl

    @1 od kiedy 1 wyścig decyduje o całym sezonie? Równie dobrze, jeśli po australli mercedes dalej chciał stawiac na Hamiltona to są niepoważni. Xd

  • 4. Quar
    • 2019-04-12 10:33:44
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Przecież nie mogą powiedzieć nic innego bo się paluszek rozklei. I tak jest już ewolucja w stanowisku, bo teraz kierowcy mogą się ścigać między sobą , a do tej pory nie mogli.
    Wszyscy wiedzą że młody ma palucha w kieszeni, i to on będzie teraz rozdawać karty , ale trzeba dbać o delikatną psychikę kierowcy numer 2 :P

  • 5. Kruk
    • 2019-04-12 11:12:05
    • Blokada
    • *.w86-237.abo.wanadoo.fr

    Jednak Ferrari nie chce wygrywać. Enzo Ferrari przewraca się w grobie.

  • 6. TomPo
    • 2019-04-12 12:13:26
    • *.dynamic.chello.pl

    W 1 wyscigu wygral z Lec przez TO
    W 2 wyscigu przegral z Lec bo ten olal TO
    .....
    Ale dobrze ze robia takie kretynskie ruchy, bo pomimo tego ze maja duzo szybszy bolid, to walka z Merecm bedzie wyrownana, a to dobre dla widowiska.

    @4 - mylisz sie, dalej nie moga sie scigac. Po prostu Lec olal TO zeby sie trzymac za paluszkiem w Bahrajnie.

  • 7. StaryCap
    • 2019-04-12 13:17:52
    • *.multimetro.pl

    Specjaliści od planowania strategii widzę, stanowisko Ferrari jest jak najbardziej logiczne. Jak nie rozumiecie, to Wy macie problem, kto sie interesuje głupimi komentarzami ?

  • 8. Kruk
    • 2019-04-12 13:47:24
    • Blokada
    • *.w86-237.abo.wanadoo.fr

    @7 Dokładnie, Ferrari ma jak najbardziej logiczne stanowsko-ponieważ nie chce wygrywać. Po co stawiać na kierowcę głodnego sukcesu, jeszcze wygra i co wtedy? Trzeba stawiać na gniota, kręcocego bączki, bo wtedy będą za Mercedesem.

  • 9. Vendeur
    • 2019-04-12 17:23:39
    • *.dynamic.chello.pl

    @7. StaryCap

    Widocznie sam się zainteresowałeś, skoro odpisałeś. Ferrari też powinno, bo są tam tobie podobni "geniusze".

  • 10. LuckyFindet
    • 2019-04-12 17:29:39
    • *.ssp.dialog.net.pl

    @3 masz rację, jeden wyścig nie decyduje o całym sezonie. Ale 2 poprzednie sezony już mogą. Vettel popełnia za dużo głupich błedów. Oba wyścigi pokazały, że Leclerc jest szybszy od Vettela i to on ma większe szanse na tytuł. Stosowanie team orders, żeby wstrzymywać lepszego kierowcę jest nienormalne.

  • 11. XandiOfficial
    • 2019-04-12 19:10:06
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Australia gówno pokazała bo mieli nierówne strategie a Bahrain to był weekend Charlesa. Kimi miał lepsze weekendy od Vettela a Bottas miał momentami lepsze od Hamiltona kiedy ten kompletnie nic nie jechał np. Chiny, Kanada, Rosja. Wygra lepszy a skoro Wy już wiecie kto wygra majstra to wypier*** . Cieszcie się, że będzie walka i Vettel będzie musiał się spinać i zacząć jeździć swoim całym potencjałem aby wygrywać a nie aby młody miał Kimiego, który formę łapał co 4 wyścig. Ja się cieszę, że Charles jest już w czerwonych bo bałem się, że Verstappen po odejściu Lewisa i Vettela zgarnie wszystko. Będzie Max, Ocon, Charles, Lando i inni.

  • 12. TomPo
    • 2019-04-12 21:08:34
    • *.dynamic.chello.pl

    @7
    oczywiscie, bo Vet nie udowodnil przez ostatnie dwa sezony, ze nie daje rady. Bledami i stylem jazdy to moze Maldonado ostatnio reke podac. Mr Mission Spinnow.
    Dostali mlodego geniusza (tak uwazam), ktory juz w pierszym wyscigu bylby przed Vet no ale TO, w drugim wyscigu byl przed nim bo olal TO i do tego wygralby wyscig gdyby nie SC - w swoim drugim wystepie!
    A to ze ciezko jest przewaznie przeskoczyc do innego teamu to udowania Seinz, Ricardo i inni, a ten chlopak od razu zaczyna objezdzac "mistrza", ktory jak zwykle nie trzyma presji, jak nie startuje z PP i musi to tylko dowiezc do mety (jak za czasow RBR).
    Tak wiec reasumujac... stratedzy Ferrari to legendy (w negatywnym tego slowa znaczeniu) i widac ze szefostwo idzie w ich slady. Boja sie zeby sie Vet calkiem nie rozsypal, ale czy to ma mu pomoc, ze bedzie przed Lec tylko dlatego, bo tak chce zespol?
    I nie pisz o doswiadczeniu, bo im dluzej Vet jezdzi w F1, tym mam wrazenie ze jezdzi coraz gorzej, wiec to akurat dziala przeciwko niemu.
    Maja talent na miare Senny, Schumiego, Maxa (tylko Lec jest madrzejszy), czy Lewisa - i stawianie na nieradzacego sobie z samym soba papierowego mistrza na zasadzie 'bo tak', jest po prostu kretynskie.
    Logiki w tym ich rozumowaniu brak, kieruje nimi tylko i wylacznie strach - strach o psychike Vettela i cos co w sporcie nazywa sie "strach przed wygrana".

  • 13. TomPo
    • 2019-04-12 21:11:13
    • *.dynamic.chello.pl

    @7
    tlumaczenie "bo on ma tytuly" tez jest totalnie od czapy.
    Jako kierowca to wolalbys siedziec teraz w bolidzie np Haasa czy wybralbys Williamsa - bo maja tytuly na swoim koncie?
    Liczy sie tu i teraz, a tu i teraz (i przez ostatnie sezony), Vet zawala wszystko jak leci.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo