komentarze
  • 1. Grzesiek 12.
    • 2019-03-04 09:17:54
    • *.147.101.239.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    To czym zespól jeździł podczas testów to atrapa ... w Australii zobaczymy na co stać bolid . mam nadzieję już kompletny .
    A co do Kubicy , to z całym szacunkiem do Niego ale ciągłe marudzenie raczej nie przysłuży się w nawiązaniu "chemii" z zespołem ..." W koncu wiedział na co się pisze ....

  • 2. HeksonPL
    • 2019-03-04 09:44:06
    • *.147.41.130.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Marudzenie nic nie pomaga trzeba po prostu czekać na pierwszy wyścig i wtedy się okaże na co stać bolid w tym roku.

  • 3. TomPo
    • 2019-03-04 10:02:40
    • *.dynamic.chello.pl

    Jak sie ma do dyspozycji moze 20 procent potrzebnych czesci, to ciezko by miec inne odczucia.

  • 4. YASHIU
    • 2019-03-04 10:18:58
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Kurcze...nie wierzę że to tylko problem z częściami. W dzisiejszych czasach kiedy każda część jest wydana w 3d na kompie, mogli pracować w fabryce 24h/dobę (od piątku, kiedy auto wyjechało po raz pierwszy, do wtorku kiedy zaczęła się druga tura testów ), żeby te części na testy dowieźć choćby motorkiem z przyczepką jakby im zależało. Lub wziąć podwykonawców. To jest jakiś bullshit z tymi częściami. Jedyna rzecz jaka tłumaczy ich działania to jakiś głębszy problem z którymś z podzespołów (np z tymi osławionymi hamulcami itp) - problem którego jeszcze nie rozwiązali, a który jest ważny.
    No chyba że zrobili typową wydmuszkę na testy - czyli to co udało się zrobić do tej pory to testujemy, a to czego nie udało się jeszcze przygotować, a dało się "wykręcić ze starego Williamsa" wykorzystali i jeździli żeby auto po prostu jeździło na testach (żeby nie było kompletnego blamażu wizerunkowego).

  • 5. krzysztof1
    • 2019-03-04 10:21:22
    • *.sta.asta-net.com.pl

    Łudzę sie że to bedzie taka historia jak z Brawn GP :) testy lipa a w wyścigach każdy wie jak było :)

  • 6. tysu
    • 2019-03-04 10:22:28
    • *.play-internet.pl

    Williamsy będą walczyć tylko między sobą przez najbliższe wyścigi.
    Russell jest cały czas w gazie jeżeli chodzi o wyścigi, więc na początku sezonu zapewne będzie przed Kubicą. Jak Robert przetrze rdze, to może coś pokaże.

  • 7. 6q47
    • 2019-03-04 11:23:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wygląda na to, że Robert przeniósł się w czasie... do okresu w dziejach F1, gdzie liczył się instynkt i wrodzone umiejętności.
    To się nazywa wyzwanie!
    Wynik się nie liczy. Natomiast poznamy, co tak naprawdę "siedzi" w Robercie - płaczek, czy twardziel z mocnymi łokciami* - gdy prowadzi bolid nie do końca przetestowany i optymalnie ustawiony.

    *nie mylić z bezsensownym rozbijaniem się.

  • 8. ringus
    • 2019-03-04 11:31:52
    • *.162.221.177

    @4. YASHIU
    Tak to niestety nie wygląda. Przygotowanie i wyprodukowanie pojedynczego elementu do bolidu to okres od 2 do 5 tygodni(oczywiście tempo prac zależy od budżetu).

  • 9. Brzoza2
    • 2019-03-04 12:07:01
    • *.pronox.com

    Jeżeli Kubica coś powie jeden raz a ze stu dziennikarzy będzie te słowa powtarzać co chwila to chyba nie on marudzi a dziennikarze.

  • 10. zug
    • 2019-03-04 12:21:15
    • Blokada
    • *.toya.net.pl

    A ten znów płacze...

  • 11. YASHIU
    • 2019-03-04 13:08:32
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    8. ringus
    Zapewne masz rację i więcej w moich wypowiedziach teorii spiskowych niż faktycznych prozaicznych problemów jakie mogły położyć im testy.
    Nie jestem z branży samochodowej i nie do końca z nam realia produkcji części samochodowych, nie mniej jednak również jako człowiek branży technicznej wiem jaki popłoch w zespole sieje informacja, że na końcu coś do siebie nie pasuje (a termin przekazania jutro), a jaka w tym momencie jest puszczana informacja na zewnątrz dla szerokiego grona ludzi. Oby było faktycznie tak jak mówią i faktycznie po prostu nie zdążyli z produkcją części. To chyba byłoby najlepsze rozwiązanie z wszystkich.

  • 12. belzebub
    • 2019-03-04 13:10:05
    • *.jeleniagora.vectranet.pl

    Nic nowego się nie dowiedzieliśmy, to co zostało zawarte w tym artykule można było podpiąć pd razu pod poprzedni o Williamsie.
    Jeśli na testy - nie doszły wszystkie części - to mało realne żeby doszły na Australię. Może uda im się dopiero na Chiny i Bahrajn. A jeśli nawet to na treningach będą wpierw testować, zamiast od razu zająć ustawieniami i typowymi kwestiami. Może na koniec sezonu będą w mniejszej d... niż w zeszłym.
    Wracając na krótko do RK, zapytany czy chciał wracać w takich okolicznościach odpowiedział, nie. I to jest logiczne, z drugiej strony przez rok był wcześniej w tym zespole i powinien wiedzieć w co się pakuje. To nie tylko kwestia z kasą, ale problemami związana z organizacją w zespole, która leży.

  • 13. Vendeur
    • 2019-03-04 13:13:13
    • *.dynamic.chello.pl

    @4. YASHIU

    Mało wiesz o produkowaniu części w świecie profesjonalnym, a nie zabawkarskim...

    Dla przykładu, wyprodukowanie tarczy hamulcowej w F1 trwa 6 miesięcy i nie da się tego procesu przyspieszyć.

  • 14. Frytek
    • 2019-03-04 13:52:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kurde jak ja potrzebuje jakiejś części to klikam kup teraz i na drugi dzień jest (żartowałem).
    Apropo sytuacji Roberta to w zeszłym roku wiedzieli że mają kiepski bolid a w tym mają po prostu nie skończony. Tego raczej się nie mógł nikt spodziewać. Tak naprawdę to nie wiem co gorsze

  • 15. kiwiknick
    • 2019-03-04 15:58:34
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    @4, YASHIU! U BREMBO trwa to dwadzieścia dni. :)

  • 16. sliwa007
    • 2019-03-04 17:54:49
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    1. Grzesiek 12.
    Kierowców trzeba zrozumieć. Niby tworzą z resztą zespołu monolit, ale jednak każdy jest rozliczany osobno. Trudno będzie Kubicy zrobić dobre wrażenie, jak regularnie będzie przyjeżdżał na końcu stawki. Ktoś powie, że Kubica marudzi, inny powie, że się usprawiedliwia na zapas a on po prostu mówi jak jest.
    Wiedział na co się pisze? No to już kwestia sporna, Dużo się mówiło, również pewne "zapewnienia" padały z ust osób decyzyjnych z Williamsa, że ten rok będzie lepszy. A jak jest każdy widzi. Jest tragedia. przyjeżdżają na testy z ogromnym opóźnieniem, bolidem składakiem z kilku specyfikacji i na dodatek brakuje części zapasowych a kierowcy jeżdżą na pół gwizdka, bo nawet drobne uszkodzenia oznaczają koniec testów.
    Dzisiaj pojawiają się pytania, czy Williams zdąży w ogóle z wyprodukowaniem bolidów na Australię, to nie jest takie oczywiste. Obyśmy w Australii nie oglądali kolejnych scen z tej amatorskiej szopki, oby kierowcy nie siedzieli w garażach czekając na części, zamiast jeździć w treningach.

    Dla Kubicy jedynym wyznacznikiem może być partner zespołowy, niestety ale w każdym innym bolidzie nawet amator dojedzie wyżej niż Kubica w tej kupie złomu.

  • 17. dwrobel91
    • 2019-03-04 17:59:26
    • *.147.99.64.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Wiemy jaka jest sytuacja Williamsa. Łatwo nie będzie. Trzeba jednak podkreślić ,że jeśli bolid jest bardziej ?elastyczny? w stosunku do poprzedniego roku, i jakoś rozwiążą tegoroczne problemy jakie napotkali to w sporcie bywa różnie. Mogą się dziać cuda, jak chociażby w 2008 roku.

  • 18. faces
    • 2019-03-04 21:23:45
    • *.127.22.117

    @13
    dlaczego 6 miesięcy? Co w tym skomplikowanego? Pytam poważnie. Masz wiedzę na ten temat to podziel się.

  • 19. Vendeur
    • 2019-03-04 22:06:29
    • *.dynamic.chello.pl

    @18. faces

    Dokładnej wiedzy nie mam, natomiast ogólnie rzecz ujmując jest to związane z wielowarstwowym przygotowaniem materiału i długoterminowym wypiekaniem w piecach (co podnosi znacznie wytrzymałość).

    Tu kilka ciekawych porównań:
    www.brembo.com/en /car/formula-1/f1-infographics

  • 20. sylwek1106
    • 2019-03-05 17:42:35
    • *.230.141.134

    Dla jednych może Kubica marudzi, ale kto go zna to wie, że on nigdy nie był zadowolony, nawet jak zajmował P2 w kwalifikacjach. To perfekcjonosta. Nie sądzę, żeby się usprawiedliwiał ma zapas. Lepiej jak mówi prawdę, niż by chwalił bolid pod niebiosa i opowiadał ile to danych nazbierali... Ale to tylko moje zdanie.

  • 21. Kojo
    • 2019-03-06 01:03:18
    • *.dynamic.chello.pl

    Jak dla mnie to nie jest narzekanie, czy usprawiedliwianie się tylko realna ocena sytuacji bez mydlenia oczu i PRowych gadek typu: "Nie jest tak źle, idziemy w dobrym kierunku, widać wyraźny progres" itp. Niestety ludzie zwykle chcą usłyszeć, przeczytać pozytywnie wieści nawet jeśli nie są one prawdziwe i na tym polega psychologia tłumu. Mówi się ludziom, to co chcą usłyszeć, wykorzystują ten fakt politycy w trakcie kampanii wyborczej czy sprzedawcy, akwizytorzy, spece od marketingu itp.

    Kubica jest takim kierowcą, który nie będzie owijał w bawełnę i jeśli mu coś nie będzie pasować, to nie będzie tego ukrywał. To jest dobre, bo lepiej by kibice i dziennikarze wiedzieli jak naprawdę wygląda sytuacja. Lepiej miło się zaskoczyć niż boleśnie rozczarować.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo