2019-02-05
Verstappen: nowy bolid robi dobre wrażenie
Max Verstappen przyznaje, że nowy bolid Red Bulla na sezon 2019 robi "pozytywne wrażenie".R E K L A M A
Ekipa z Milton Keynes niedawno potwierdziła, że swój nowy bolid pokaże 13 lutego- dokładnie w tym samym dniu co nowe auto odsłoni ekipa Mercedesa.
Verstappen na spotkaniu promocyjnym w Amsterdamie nie krył swojego zadowolenia.
"Nowy bolid prowadziłem jedynie w symulatorze, ale wszystko wydaje się pozytywne" mówił dla holenderskiego Formule 1. "Oczywiście nikt nie wie co będą miały do dyspozycji inne zespoły, więc trzeba czekać. To także ekscytujące, ale prawdziwa zabawa zacznie się dopiero gdy zasiądę w bolidzie. Wcześniej ciężko oczekiwać cokolwiek."
Verstappen zdradził również, że nowa współpraca z Hondą sprawiła iż fabryka w Milton Keynes nabrała motywacji i jest przepełniona pozytywną energią.
"Widać, że ten napęd jest tutaj, aby wygrywać. Myślę, że obie strony teraz do tego dążą- zespół i dostawca silników. To nowy start dla Hondy i wszyscy są zmotywowani" mówił dla swojej strony internetowej Holender.
Młody zawodnik zaznacza jednak, że nie jest pewny czy Red Bull wraz z Hondą będzie mógł od razu rzucić wyzwanie Mercedesowi czy Ferrari.
"Nie sądzę, że od razu będziemy rywalizowali z Ferrari i Mercedesem jeżeli chodzi o moc, ale Honda robi wszystko co w jej mocy, aby zbliżyć się do nich jak najszybciej."
"Zamierzamy spróbować wygrać jak najwięcej wyścigów. Jeżeli będzie to możliwe, w końcu będziemy mogli także powalczyć o mistrzostwo świata. Obecnie ciężko jednak zgadnąć. Mam nadzieję, że będzie dobrze."
Verstappen na spotkaniu promocyjnym w Amsterdamie nie krył swojego zadowolenia.
"Nowy bolid prowadziłem jedynie w symulatorze, ale wszystko wydaje się pozytywne" mówił dla holenderskiego Formule 1. "Oczywiście nikt nie wie co będą miały do dyspozycji inne zespoły, więc trzeba czekać. To także ekscytujące, ale prawdziwa zabawa zacznie się dopiero gdy zasiądę w bolidzie. Wcześniej ciężko oczekiwać cokolwiek."
Verstappen zdradził również, że nowa współpraca z Hondą sprawiła iż fabryka w Milton Keynes nabrała motywacji i jest przepełniona pozytywną energią.
"Widać, że ten napęd jest tutaj, aby wygrywać. Myślę, że obie strony teraz do tego dążą- zespół i dostawca silników. To nowy start dla Hondy i wszyscy są zmotywowani" mówił dla swojej strony internetowej Holender.
Młody zawodnik zaznacza jednak, że nie jest pewny czy Red Bull wraz z Hondą będzie mógł od razu rzucić wyzwanie Mercedesowi czy Ferrari.
"Nie sądzę, że od razu będziemy rywalizowali z Ferrari i Mercedesem jeżeli chodzi o moc, ale Honda robi wszystko co w jej mocy, aby zbliżyć się do nich jak najszybciej."
"Zamierzamy spróbować wygrać jak najwięcej wyścigów. Jeżeli będzie to możliwe, w końcu będziemy mogli także powalczyć o mistrzostwo świata. Obecnie ciężko jednak zgadnąć. Mam nadzieję, że będzie dobrze."
komentarze
1. berko
Dobre wrażenie robił również bolid Williamsa przed tamtym sezonem, ponoć "wyglądał na szybki"
2. gzr
Według mnie RB będzie bardzo żałować przejścia na silniki Hondy i Maxa nerwy będą ponosić często.
3. KarolXZ
Ja nie rozumiem jak oni mogli pluć na Renault skoro mieli najlepszy silnik v8 zdobyli nim 4 tytuły i nagle zapomnieli
4. narya
@ 3.
Kiedy wygrywali to nie pluli. Zaczęli narzekać kiedy przez te silniki przegrywali. Sentymentow nie ma, płacisz to oczekujesz wyników, proste prawo rynku. Czego tu nie rozumieć?
5. sliwa007
4. narya
Jakby Renault ich namawiało na współpracę, prosiło, błagało...
A było odwrotnie, to Red Bull błagał Renault skomląc na kolanach a później narzekali, bo silniki kiepskie.
6. ahaed
Pytanie z ciekawości. Jeżeli okaże się za 2-3 lata, że Honda też nie chce im dawać silników. To co wtedy? KAŻĄ komuś dostarczać? Bo z tego co widzę, to na Ferrari nie mają szans, tak samo merc. Renault nawet gdyby musiało, to w życiu nie dadzą im dobrego silnika. Więc skąd wezmą?
7. XandiOfficial
No silniki V8 Renault to był sztos. Już w tym 2006 roku wiedzieli, że trzeba przechodzić na Renault i tak zrobił RedBull zostawiając kontrakt z silnikami Ferrari ekipie Tororoso. W tych latach silnik nie odgrywał tak kluczowej roli i nikt się nie zastanawiał kto ma lepszy nawet do 2013 roku bo wiadomo, że Renault ma genialny silnik ale Merc i Ferrari nie odstępowały. Mercedes jako team zaczął już na początku 2012 roku pracować nad silnikiem na 2014 a Mercedes jako dostawca w 2007 roku już kierował FIA aby poszli w to rozwiązanie bo mają patent. Jak ktoś napisał - W F1 nie ma sentymentów. Wiadomo, że Renault leci w kulki bo dla mnie przyczyną ich olania silników V6 był brak zespołu i zwykłe lenistwo. V8 trzymali od dawna i wraz z wynikami RedBulla ciągle je poprawiali. RedBull dobrze robi, że przechodzi na Hondę. Honda w tym sezonie była mniej awaryjna a osiągami podgonili Francuzów. Teraz ta przerwa może pomóc Renault ale Honda też nie śpi i mogą wyjść na równi. Te statystyki, że w Tororoso Honda miała wymienionych elementów więcej to nie ze względu na awarię czy coś. To ze względu na możliwość awarii, to był dla nich przejściowy sezon gdzie testowali i wymieniali to bez obaw a gdyby robili to tylko w sytuacjach gdzie serio potrzebna była zmiana statystyki były by na nie korzyść trójkolorowych z Renault.
#WALIĆHYBRYDY #TYLKOF1POWINNATRUĆŚRODOWISKO ;D
8. narya
5. sliwa007
Z tym skomlącym na kolanach Red Bullem chyba nieco przesadzasz. Gdyby Renault nie opłacało się dostarczanie silników RB, nie przedłużaliby umowy na kolejne sezony. Niby zespół taki niewdzięczny i ciągle narzekający, a jednak Renault bez większych problemów godziło się na tę współpracę, więc nie róbmy z nich pokrzywdzonych przez RB bohaterów. Za darmo silników nie dostarczali, a że za te pieniądze zespół oczekiwał czegoś lepszego niż dostawał, to i publicznie narzekali.
McLaren również nie do końca słusznie narzekał na Hondę i w tym przypadku jakoś nikt problemu nie widział, ale kiedy chodzi o RB już tylko zespół jest winny.
9. WDrake
Ciekawie będzie zobaczyć w tym roku walczących na równo renault red Bull i Williams ????
10. Berger
Ciekawie będzie jak TORO będzie objeżdżało RBR i Max będzie się gotował na pomarańczowo. Ogólnie sezon znowu zapowiada się ciekawie. Jest sporo nowości: silniki, kierowcy, szefowie ekip.... zobaczymy.
11. Kruk
@sliwa007 Ja też nie lubie puszek i ubolewam,że łyknęli Hondę. Niemniej jednak Francuzi, to ostatnia nacja na świecie, którą trzeba "żałować"-wiem co mówię, bo szportam się z nimi każdego dnia.
Kasę dostawali za silniki niekiepską! Jeżeli nie pomoże im Pan Budkowski, to prawdopodobnie współpraca z RBR była dla nich najlepszą reklamą.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz