komentarze
  • 18. kiwiknick
    • 2018-09-24 21:29:26
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    Ciekawe że po Kimim nikt tak nie jedzie :))
    Bo w porównaniu z Sebem jest cieńkimi Bolkiem.

  • 19. jatomak
    • 2018-09-25 00:09:13
    • *.in.net.pl

    @11 właśnie rzecz w tym, że zmiażdżyli RAI ale nie tak samo i dlatego ALO jest szybszy od VET i nie chodzi o to czy się jakiegoś kierowcę lubi czy nie bo jest to ocena "mocy" kierowcy, bez zbędnych emocji.
    @10 pewnie wszyscy się zgadzają, że w tym roku to Ferrari ma najlepszy bolid i tylko dlatego porównanie liczby zwycięstw między BOT a VET nie ma sensu, Wiarygodna ocena mocy kierowcy jest możliwa albo bezpośrednio jeśli jeżdżą w jednym teamie albo pośrednio poprzez porównanie jak bardzo byli szybsi/wolniejsi od innych kierowców kiedy byli w tym samym zespole (ALO - RAI, VET - RAI i z tego można pośrednio ocenić ALO - VET).
    @17 nie wygrało Ferrari, bo miało znacznie gorszy bolid niż RBR Racing i nawet posiadanie najlepszego kierowcy w stawce (ALO) nie pozwoliło zwyciężyć. Przecież w historii tak bywało wiele razy, a nawet RAI zdobył tytuł mając lepszy bolid niż pozostałe zespoły, choć jak wielu tutaj na forum zauważa nie jest to kierowca TOP 5 w F1 (w ostatniej dekadzie pokonał jedynie GRO). I po drugie wcale nie byłoby to dziwne gdyby VET zdobył mistrza i nie zawaliłby mi się świat, bo mając do dyspozycji najlepszy bolid po prostu powinien wygrywać. Pytanie czy w kolejnym roku dalej będzie miał najszybszy bolid i czy będzie szybszy od LEC?

  • 20. XandiOfficial
    • 2018-09-25 00:46:02
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @19 jak możesz porównywać kto bardziej zmiażdżył Kimiego w latach 2014 i 2015 ? no trzeba być idiotą !
    2014:
    ALO 161 pkt, RAI 55 pkt

    2015:
    VET 278 pkt, RAI 150 pkt

    (dla mnie sprawdzanie pkt to idiotyzm, prawda ale inaczej nie wytłumaczę )

    teraz cytat twój : "właśnie rzecz w tym, że zmiażdżyli RAI ale nie tak samo i dlatego ALO jest szybszy od VET i nie chodzi o to czy się jakiegoś kierowcę lubi czy nie bo jest to ocena "mocy" kierowcy, bez zbędnych emocji. "

    Chodzi ci o to, że Alonso często był rozdzielony od Kimiego ? Tak bo Ferrari w 2014 to był największy piach od 2009 roku i Alonso kręcący się przy pozycjach 4-7 a Raikkonen przy pozycjach 8-10 ...

    Rok później Ferrari miało taki bolid, że gdyby Kimi nie był 4 a czasami przegrywał z Williamsami na szybkich torach i RedBulami na torach pod nich ... Vettel standardowo 3 a Kimi 4 i tracił do Vettela sporo ...

    2016 nie ma co porównywać bo Vettel skopany sezon przez problemy ... i tak wyprzedził Kimiego w klasyfikacji po GP Włoch wtedy ... a do reszty to przeczytaj jeszcze raz mój komentarz na temat porównywania ich od 2017 roku ...

  • 21. Jameson
    • 2018-09-25 01:45:52
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Może być różnie, bo z jakiejś dziwnej anomalii Vettel z reguły ma dobre sezony nieparzyste, a słabe parzyste. Jeśli w tym roku by się jednak udało wygryźć ten tytuł Hamiltonowi to i w przyszłym roku miałby łatwiej. Jak mu się nie uda, presja będzie jeszcze większa. Jestem też ciekaw na ile będzie opiewał kontrakt Leclerca w skali roku, u Vettela to było dobre 40mln euro na sezon.

  • 22. Orlo
    • 2018-09-25 01:49:25
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @19
    Dobrze prawisz.
    @20
    "Punkty to dokładnie pokazują"?
    Sezon 2014: Kimi zdobył 34% punktów Alonso
    Sezon 2015: Kimi zdobył 54% punktów Vettela.
    34% a 54% to dla Ciebie to samo?
    Gdyby za czasów Alonso Ferrari miało tak szybki bolid jak teraz to Ferdek pewnie zdobył by majstra na lajcie. Ok, jeszcze w zeszłym roku można było powiedzieć, że Ferrari było trochę wolniejsze od Merców i bardziej awaryjne pod koniec sezonu i dlatego Seb przegrał z Lewisem. Ale w tym sezonie Niemiec nie może zgonić na gorszy czy bardziej awaryjny bolid, bo popełnił już zdecydowanie za dużo błędów.

  • 23. iceneon
    • 2018-09-25 05:12:59
    • Blokada
    • *.public.telering.at

    A w cebulandii bez zmian. Kolejna g..burza znaffcuf. Kim on jest, a co on osiągnął? A co Wy osiągneliście? Każdy ma prawo komentować, a że go wszystkie portale cytują to chyba jednak kimś jest. Was nikt nigdzie nie zacytuje.

  • 24. kiwiknick
    • 2018-09-25 08:36:55
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    Sebixy z Cebulandi ok 40 mil trenerów, polityków i fachowców od F1 ;))

  • 25. Brzoza2
    • 2018-09-25 11:06:23
    • *.pronox.com

    @7 Orlo
    Przeczytaj jeszcze raz co napisałem .

  • 26. XandiOfficial
    • 2018-09-25 11:17:45
    • *.static.ip.netia.com.pl

    @22 Orlo
    Przeczytaj jeszcze raz co napisałem.

    Wcale polowy wyscigów Vettel nie byl 3 a Kimi 4 i 3 punkty roznicy a Alonso jeżdżąc 5-6 a Kimi 8-10 ( większa roznica ) z dupy te twoje procenty

  • 27. TomPo
    • 2018-09-25 12:50:42
    • *.dynamic.chello.pl

    @17 no ale porownaj Ferrari z tamtych lat a teraz. Wtedy majac nawet Alo nie mogli wygrywac. Teraz majac taki bolid, nie maja niestety kierowcy godnego tego bolidu.
    Seba nie jest zlym kierowca, jest dobry... ale tylko dobry, a to za malo.
    Ferrari powiedzialo "sprawdzam" i bardzo sie z tego powodu ciesze.

  • 28. MicCal
    • 2018-09-25 14:40:21
    • *.uwoj.wroc.pl

    @19 "nie wygrało Ferrari, bo miało znacznie gorszy bolid niż RBR Racing i nawet posiadanie najlepszego kierowcy w stawce (ALO) nie pozwoliło zwyciężyć"

    Co to znaczy znacznie gorszy? I da się to jakoś obiektywnie udowodnić, czy był "znacznie gorszy" tylko dlatego, że nie wygrał? To samo kierowca - jakiś dowód na "bycie najlepszym w stawce", czy tylko "bo tak"? Takie komenty to typowy przykład dopasowywania faktów do tezy. Alonso nie dał rady i tyle, a naprawdę niekonkurencyjne to Ferrari było w jego ostatnim sezonie. W 2010 tytuł przeleciał mu koło nosa, bo nie potrafił poradzić sobie przez pół wyścigu ze słabym Pietrowem, w jeszcze gorszym bolidzie.

    "pewnie wszyscy się zgadzają, że w tym roku to Ferrari ma najlepszy bolid i tylko dlatego porównanie liczby zwycięstw między BOT a VET nie ma sensu"

    A kim są ci bliżej nieokreśleni "wszyscy"? Bezkrytycznie przyjmują tę tezę co najwyżej fani Mercedesa i hejterzy Vettela...

    "Przecież w historii tak bywało wiele razy, a nawet RAI zdobył tytuł mając lepszy bolid niż pozostałe zespoły"

    Akurat w sezonie 2007 (kiedy Raikkonen zdobył mistrza) najlepszym bolidem dysponował McLaren, tyle że Hamilton nie zamierzał kłaniać się Ferdkowi w pas, więc ten bardziej niż na walce o tytuł skupił się na przeszkadzaniu młodemu. Gdyby McLaren dobrał wtedy skład z określoną pozycją 1 i 2, to miałby tytuł z komfortową przewagą.

    @27 "Wtedy majac nawet Alo nie mogli wygrywac"
    A może nie wygrywali, bo mieli tylko Alosno? Co to za argumentacja w ogóle? Znowu próbujesz dopasować argumenty do z góry przyjętej tezy.

  • 29. TomPo
    • 2018-09-25 14:53:20
    • *.dynamic.chello.pl

    @28 tez jest taka, ze ALO wygrywal z rywalami z zespolu a z Ham toczyl zaciete boje. Natomiast Paluszek wygrywal tylko kiedy mial najlepszy bolid w stawce, a kolega z teamu mu tylek skopal. I to nie jakis geniusz tylko Ricardo. Z Webberem toczyl wyrownane pojedynki, gdzie Webber tez nie byl geniuszem jazdy.

    "Bo mieli tylko Alo"? Na prawde fanbojstwo Cie tak zaslepia, ze nie zgadzasz sie prawie ze wszystkimi znawcami F1, ktorzy na tym sporcie zjedli przez lata? Z tymi ktorzy uwazaja Alo za jednego z najlepszych kierowcow, tylko z ciezkim charakterem i zlymi decyzjami jakie podejmowal?

    Teraz Ferrari ma super bolid, ale przez bledy (ich zatrwazajaca ilosc) Ferrari znowu raczej niczego nie wygra. I to nie bedzie zwyciestwo Lewisa tylko przegrana Seby, bo on zawalil mistrzostwo Ferrari.
    Mysle ze szefostwo Ferrari doszlo do takiego samego wniosku, ze z Sebem to raczej niczego nie wygraja, za duzo bledow popelnia, jak na zawodnika ktory chce walczyc o tytuly. A te jego tytuly z RBR... mysle ze jakby w owczesny RBR posadzic wiekszosc z obecnej stawki (oprocz pay-driverow) to tez by te mistrzostwa zdobyli.

  • 30. andy_chow
    • 2018-09-25 16:29:20
    • *.117.93.2

    Jeszcze trochę i wszyscy się przekonamy kto jest lepszy

  • 31. Orlo
    • 2018-09-25 16:38:52
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @XandiOfficial
    No właśnie powiem Ci, że strasznie ciężko się czyta to co piszesz. Jakbyś naprzykład użył czasem jakiejś interpunkcji to pewnie by nie zaszkodziło. Chodzi Ci o to, że Kimi na ogół był zaraz za Vettelem, a jak jeździł z Alonso to jeszcze między nimi byli inni zawodnicy? Bo jeżeli tak, to właśnie o to mi chodzi. I to właśnie pokazuje, że na tle Raikkonena Alonso wypadał dużo lepiej od Vettela.
    @MicCal
    "Co to znaczy znacznie gorszy (bolid)?" - już spieszę z wyjaśnieniami. Gorszy bolid z dwóch, można poznać, np porównując ilość zdobytych punktów tego samego kierowcy w dwóch różnych bolidach(czyt. z dwóch sezonów).
    Sezon 2014: Kimi 55pkt i dwunasteste miejsce w klasyfikacji
    Sezon 2017: Kimi 205pkt i czwarte miejsce w klasyfikacji.
    Proste, nie?

  • 32. weres
    • 2018-09-25 17:15:32
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    Z wypowiedzi Marcello wynika, że Leclerc będzie w stanie wygrywać z Sebem, no chyba trudno oczekiwać, że Seb wygra w kwalifikacjach i wyścigach 21-0 z Monakijczykiem... Więc nie wiem o co to g... burza.

  • 33. XandiOfficial
    • 2018-09-25 19:50:30
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @31

    teraz ja ci coś wytłumaczę ....

    niech puszczą 50 okr wyścig dwóch partnerów z zespołu obok siebie, samych ! na metę przyjadą jeśli rzeczywiście jest między nimi różnica spora w odstępie no od 5-20 sek (nikt nie ma odpuszczać do końca)

    EJ TY ! INDIANAPOLIS 2005 !

    w wyścigu zawsze jest inaczej ... Ferrari miało na tyle dobry bolid aby być przed resztą i przegrywać tylko z Mercem ... były tory gdzie w 2015 jeszcze Williams dochodził do głosu a na Singapurze RedBull przedzielił czerwonych ... Kimi będący zaraz za Vettelem gdy bolid był spoko to żadne osiągniecie gdy w samym wyścigu tracił do niego sporo ... jeśli był zaraz za nim dalej niż 5 sek nie powinien przyjechać bo nie było między nimi nikogo ! Alonso walczył a Kimi jechał z tyłu dlatego Kimi wyglądał na słabiaka który powinien pójść na emeryturę ... ocenianie Kimiego od 2017 to bzdura bo te bolidy bardziej mu pasują i tylko można porównywać go do Vettela... Kimi bardzo lubi konstrukcję z 2018 roku która pasuję mu bardzo dobrze, mocny przód i jeździ szybko ...


    Vettel nie jeździł między innymi bo nie miał tak słabego Ferrari ( ciężko więc porównywać do ALONSO ! )... ale czekaj ! 2016 i pełno problemów i on był w pewnym momencie 6 w klasyfikacji kierowców i co ? RedBull który ok. Hiszpani zaczął pokazywać, że goni czerwonych już ok. Węgier a nawet po byli lepsi, lepszy bolid (nie zawsze, silnik ograniczał) Vettel skończył przed Kimim i Maxem a do Ricciardo stracił 50 pkt co było i tak mało patrząc na obu w trakcie sezonu ... Ja wiem, że dla was Vettel to kierowca który w F1 jest fartem i nigdy nie powinien jeździć bo jest za słaby ...

  • 34. XandiOfficial
    • 2018-09-25 19:56:59
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @29 taaa ! w 2010 i 2012 RedBull na pewno miał najlepszy bolid ! 2010 RedBull dominował kwale nawet na torach typu Spa ! Bolid na wyścig już nie był taki dobry, wygrywali je kwalami a przecież Hamilton to najlepszy kierowca w kwalach i powiem tak ! RedBull robił robotę w kwalach i Hamilton wizualnie był lepszy ale nic nie mógł poradzić często ale w wyścigach RedBull wcale nie był lepszy ! Vettel miał tyle kłopotów, problemów np. z bolidem jak i własne błędy (pełno) a i tak prowadził dopiero po Abu Dhabi ! 2012 to pierwsza część sezonu to problemy w kwalach przez 1 część sezonu ! ratowali się dobrymi wynikami w wyścigach i cóż powrót do Azji 4 winy i co ? wygrał a McLaren miał lepszy bolid, mieli pecha z awariami ale każdy je miał ... 2011 bolid wygrał, najlepszy bolid redbulla. 12 zwycięstw z 20 ? 21 ? z czego 11 Vettela a 2013 równie dobry bolid ale to kierowca był w genialnej formie, generacja bolidu Vettela i 13 zwycięstw ... 2017 kulejące na szybkich torach Ferrari jechało (Vettel) cały wyścig za Hamiltonem ! taa Vettel w równych i słabszych bolidach nie istnieje !

  • 35. Orlo
    • 2018-09-25 20:06:39
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @33
    Nie, Vettel nie jest w F1 fartem, ale jak na czterokrotnego MŚ, to co pokazuje w tym sezonie jest poniżej oczekiwań. Wcześniej mógł mieć wytłumaczenie, że bolid gorszy czy bardziej awaryjny, ale w tym sezonie Ferrari dorównuje jak nie przegoniła Merca a Seb i tak stracił mnóstwo punktów z własnych błędów. Takie są fakty. Ściana w Niemczech, kraksa z Lewisem na SPA i wjechanie w Bottasa nie pamiętam już gdzie. To chyba nie wina zespołu, nie uważasz? A Hamilton, które szczerze nie lubię, w tym sezonie jak nigdy pokazuje, że jest zwyczajnie lepszy...

  • 36. MicCal
    • 2018-09-25 21:13:21
    • *.static.tvk.wroc.pl

    @29
    Owszem, Alonso z reguły wygrywał z rywalami z zespołu. Tylko, po pierwsze: z kim on jeździł? Przyszłych członków hall of fame raczej tam nie znajdziemy (poza Hamiltonem, z którym wyszedł na remis - a przypominam, że Lewis był wtedy debiutantem). Po drugie, trzeba się zastanowić na rolą Alonso i jego partnerów. Sezon 2007 dobitnie pokazał, że Hiszpan nie tolerował konkurencji wewnątrz zespołu, wszystko musiało być robione i ustawione pod niego. Praktycznie zawsze jego partner był etatową dwójką od początku sezonu, a Ferrari potrafiło robić wtedy rzeczy, których nie odważą się robić dzisiaj.

    "Natomiast Paluszek wygrywal tylko kiedy mial najlepszy bolid w stawce, a kolega z teamu mu tylek skopal. I to nie jakis geniusz tylko Ricardo. Z Webberem toczyl wyrownane pojedynki, gdzie Webber tez nie byl geniuszem jazdy."

    Przypomnij mi proszę, kiedy ostatni raz np. Alonso zdobył tytuł, nie dysponując najlepszym bolidem w stawce? Podpowiem - nigdy. Czy to znaczy, że jest tak słaby jak ten znienawidzony Seb, bo tylko w najlepszym bolidzie wygrywał? Swoją drogą widzę, że nagle Riccardo - do niedawna jeszcze uważany tutaj przez wielu za lepszego i od Vettela, i od Hamiltona, nagle spadł do roli przeciętniaka. Webber tak samo - nawiasem mówiąc, to był bardzo dobry kierowca, uważany za duży talent od pierwszego sezonu. Może nie był to materiał na legendę, ale przy korzystniejszym splocie okoliczności mistrzem spokojnie mógłby zostać. Taki drugi Button.

    "Bo mieli tylko Alo"? Na prawde fanbojstwo Cie tak zaslepia, ze nie zgadzasz sie prawie ze wszystkimi znawcami F1, ktorzy na tym sporcie zjedli przez lata? Z tymi ktorzy uwazaja Alo za jednego z najlepszych kierowcow, tylko z ciezkim charakterem i zlymi decyzjami jakie podejmowal?"

    Nic mnie nie zaślepia - w przeciwieństwie do hejterów Vettela. To jest po prostu przykład, jak łatwo sprowadzić dyskusję do absurdu argumentami typu "skoro nie wygrali, chociaż mieli Alonso, to bolid musiał być do d...y, bo przecież Alonso to trzy poziomy wyżej niż Vettel". Nikt tak naprawdę nie wie, jak duża była wtedy różnica między tymi samochodami, a na ostateczny wynik ma wpływ masa innych czynników. I żeby nie było, nie odmawiam i nigdy nie odmawiałem klasy sportowej i umiejętności Hiszpanowi, bo to bardzo dobry kierowca, choć za nim nie przepadam. Ale męczy mnie już to ciągłe spuszczanie się nad nim jako przerastającym całą stawkę o dwa poziomy, czy wręcz przyrównywanie go do największych w historii sportu, przy jednoczesnym umniejszaniu całej reszcie.

    "A te jego tytuly z RBR... mysle ze jakby w owczesny RBR posadzic wiekszosc z obecnej stawki (oprocz pay-driverow) to tez by te mistrzostwa zdobyli. "

    Być może, ale nie wiemy tego i nigdy się nie dowiemy. Wiemy natomiast, że zdobył je Vettel. Czy przez to są mniej warte od innych tytułów? Taka logika pasowałaby zresztą do praktycznie każdego z ostatnich dziesięciu sezonów, a prawdopodobnie także i do tytułów, zdobytych przez Alonso. Taki już urok motorsportu.

  • 37. rbej1977
    • 2018-09-25 22:58:35
    • Blokada
    • *.135.2.134

    Ból dupy fanów Kubicy w sprawie Vettela nie minie nigdy. Tak samo jak brak większych sukcesów RK w F1. Kubica może Paluchowi buty czyścić, biorąc pod uwagę sukcesy w F1 i na to żadna maść nie pomoże.

  • 38. kiwiknick
    • 2018-09-25 23:20:02
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    @37 to samo już tu pisałem i zostałem obrażony.
    Ciekawe kiedy jakiś dupek na ciebie naskoczy ;))

  • 39. weres
    • 2018-09-26 09:28:55
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    @36
    ,, Ale męczy mnie już to ciągłe spuszczanie się nad nim jako przerastającym całą stawkę o dwa poziomy, czy wręcz przyrównywanie go do największych w historii sportu, przy jednoczesnym umniejszaniu całej reszcie. ''
    Seb wygrał w tym sezonie 5 wyścigów, w australii przy błędzie w obliczeniach Merca, w Bahrajnie gdy Lewis dostał karę za wymianę skrzyni biegów, w Kanadzie gdy Merc nie zdążył z nowym silnikiem, w Wielkiej Brytanii gdy Kimi uderzył w Lewisa. Tak, więc gdy Lewis nie ma problemów z bolidem to Seb wygrywa tylka tam gdzie ma olbrzymią przewagę w szybkości jak w Spa.



    Nie widzę sensu w dyskusji, czy Lewis jest poziom czy dwa poziomy nad Sebem, ale jeśli ktoś nie dostrzega, że Seb jest gorszym kierowcą od Lewisa, albo, że Alonso wyciągnął w swojej karierze ze swojego bolidu więcej niż Seb to jest po prostu zaślepiony.

  • 40. TomPo
    • 2018-09-26 11:22:31
    • *.dynamic.chello.pl

    @36 nie jestem hejterem Vettela, co napisalem. Uwazam ze jest dobrym kierowca z przeblyskami, ale bycie dobrym to zbyt malo.
    Po prostu w zeszlym roku Ferrari powinno miec juz majstra, a w tym roku to juz bezapelacyjnie.
    Natomiast Ferrari jest gdzie jest, poniewaz Vettel kiepsko jezdzi.
    I tylko obecna (chora) F1 sprawia, ze traci tak malo, bo ladujac na pierwszym kolku, na koncu stawki i tak jest w stanie konczyc na podium, co np jeszcze pare lat temu bylo nie do pomyslenia i bylo wydazeniem dekady gdy cos takiego sie stalo. Gdyby nie to, to bylby teraz duzo nizej w generalce, za Bottasem, Kimmim i moze nawet za RBR.
    Tak po prostu nie powinien jezdzic 4 krotny mistrz swiata, bo to co pokazuje od dwoch lat jest zalosne. Tak jezdzic moze Max (bo jest jeszcze mlody), Perez, Ocon, czy Stoffel, ale nie 4 krotny mistrz swiata, ktory chce zdobyc tytul po raz piaty.
    Reasumujac - Seba nie wykorzystuje potencjalu bolidu i niweczy cala ciezka prace zespolu... a chyba nie tego oczekujemy po kierowcy nr1 w teamie, prawda? Jezdzi po prostu kiepsko i slabo to wyglada.

  • 41. kiwiknick
    • 2018-09-26 13:01:12
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    Seb kiepsko jeździe =hejt
    Kimi zasranie jedzie = cicha krytyka.
    Dla mnie największymi cieniarzami sezonu są Botas i Kimi, oni zasługują na majwiększy hejt!!!!
    Dysponują tym samym bolidem co ich koledzy a są w ciemnej d...e

  • 42. Orlo
    • 2018-09-26 17:05:01
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @kiwiknick
    A dla mnie na hejt zasługujesz ty, bo namawiasz do hejtowania... A to, jak ktoś napisze, że Vettel nie jeździ w tym sezonie jak na czterokrotnego MŚ przystało, to jeszcze nie jest hejt. No ale niektórym tego nie wytłumaczysz niestety...

  • 43. kiwiknick
    • 2018-09-26 17:49:21
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    @Orlo!
    Chyba mylisz konstruktywną krytykę z hejtem!
    Vettel jest permanentnie tutaj hejtowany.
    Jak nie widzisz nagonki na Seba to jesteś ślepy albo nie za bardzo roztarniony.

  • 44. Orlo
    • 2018-09-26 19:43:01
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @kiwiknick!
    Trafiony-zatopiony! To drugie, jestem "nie za bardzo roztarniony"... A może jednak ślepy, bo chyba źle widzę...
    Tak samo ślepy jak Ci, którzy nie widzą, że Vettel popełnił w tym sezonie masę niepotrzebnych błędów i pewnie dlatego znowu przegra mistrzostwa. Ależ żem pochejtował! A jak, na pochybel!...

  • 45. Vendeur
    • 2018-09-26 19:46:21
    • *.dynamic.chello.pl

    @44. Orlo- "ci" małą literą.

    PS. Dlaczego jeszcze tego idioty kiwiego nie zignorowałeś? :)

  • 46. kiwiknick
    • 2018-09-26 20:13:20
    • *.dyn.telefonica.de

    @45 potwierdzasz swoimi wpisami że jesteś upośledzonym chamem bez wykształcenia i wychowania :)
    Tak się zachowują tępaki pochodzce z nizin społecznych gdzie dzieci są płodzone w upojeniu alkoholowym co dobija się na inteligencji późniejszego płodu :))

  • 47. mariuszwr80
    • 2018-09-27 12:35:26
    • *.13.106.206

    skąd wy znalezliscie az tyle błędów seba w tym sezonie, szczerze jedyny błąd to w Niemczech, tylko pytanie jak w tym momencie zachowałby się inny kierowca nawet tak wielbiony Ham czy alonso, tez juz nie raz widzialem wyjazd na mokrym torze wielkich kierowców, mokra nawierzchnia jedziesz pierwszy to wcale nie masz zadnej przewagi to ty jestes na pierwszy ogien, bo następni już widzą ze w tym miejscu jest bardzo slisko, niestety na tym torze wyjazd po za tor to koniec wyscigu i takie sytuacje zdarzały się równiez innym kierowcom, jesli juz mamy pisac o błedach i stratach punktów to największy problem od dwóch lat to strategia ferrari, tyle błędów co oni robią to jest porażka, jak nie bład w strategii to za długi pit stop, tutaj jest najwięcej strat, daleko nie patrząc ostatni wyscig po co zdjęli seba tak szybko przeciez jechał lepszym tempem od maxa i tracił nie całe 2 sekundy do hama, nikt nie sprawdził jak wygląda sytuacja na torze, mogli spokojnie go przytrzymac jeszcze z 5 kólek i pewne ze byłby 2 na koniec, ale mysleli ze przechytrzą marca i nic nie wyszlo z tego planu, a przyznali się do błedu przesuwając mocno pit stop kimiego, az za mocno, jesli do konca sezonów stratedzy nie popełnią błedów to walka będzie do ostatniego wyścigu, tylko bije się ze niestety będą kolejne i ham będzie mistrzem na 2 wyscigi przed koncem, juz nie ma miejsca na błędy

  • 48. jatomak
    • 2018-09-27 23:37:42
    • *.in.net.pl

    @28 można ocenić moc kierowców w sposób bezpośredni, gdy jeżdżą w jednym teamie (np. ALO i HAM) a można także ocenić w sposób pośredni wykorzystując analizę mocy, podobną jak założenia rankingu Elo stosowanego choćby w szachach. Nie trzeba zatem, aby najsłabszy kierowca (dajmy na to STR) jeździł z HAM, aby powiedzieć, że skoro STR był słabszy od MAS średnio o 1,1 s w Q, a MAS słabszy od ALO o 0,3 - 0,6 s, a ALO i HAM byli niemalże tak samo mocni, to STR jest z oczywistych względów wolniejszy od HAM, mimo iż nie byli jednym teamie. Podobnie można zatem ocenić moc RAI w porównaniu do ALO i w porównaniu do BUT i następnie RAI w porównaniu do VET i powiedzieć, że VET jest szybszy od RAI ale wolniejszy zarówno od BUT jak i od ALO. Tak to działa i oczywiście można się z tym nie zgadzać, ale ocena mocy kierowców nie polega na potwierdzeniu = bo tak jest i już, jak sugerujesz


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo