2024-11-29 GP Kataru - #1 trening 14:30 - 15:30
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | C.Leclerc | Ferrari | 1:21.953 | 30 |
2 | L.Norris | McLaren | 1:22.378 | 24 |
3 | O.Piastri | McLaren | 1:22.425 | 26 |
4 | C.Sainz | Ferrari | 1:22.535 | 30 |
5 | Y.Tsunoda | Visa RB | 1:23.045 | 27 |
6 | V.Bottas | Stake Sauber | 1:23.064 | 29 |
7 | L.Stroll | Aston Martin | 1:23.099 | 24 |
8 | G.Russell | Mercedes | 1:23.160 | 27 |
9 | A.Albon | Williams | 1:23.161 | 29 |
10 | L.Hamilton | Mercedes | 1:23.188 | 26 |
11 | M.Verstappen | Red Bull | 1:23.213 | 26 |
12 | F.Alonso | Aston Martin | 1:23.227 | 24 |
13 | N.Hulkenberg | Haas | 1:23.245 | 27 |
14 | L.Lawson | Visa RB | 1:23.562 | 29 |
15 | P.Gasly | Alpine | 1:23.620 | 28 |
16 | K.Magnussen | Haas | 1:23.715 | 27 |
17 | G.Zhou | Stake Sauber | 1:23.880 | 27 |
18 | S.Perez | Red Bull | 1:24.039 | 26 |
19 | F.Colapinto | Williams | 1:24.200 | 29 |
20 | E.Ocon | Alpine | 1:24.280 | 21 |
Ferrari mocno rozpoczęło weekend w Katarze
W jedynym treningu na torze w Katarze świetną formę od samego początku prezentowało Ferrari, które zarówno na twardej, jak i miękkiej oponie okazało się najszybsze. Charles Leclerc, uzyskując najlepszy czas, wyprzedził o przeszło 0,4 sekundy zawodników McLarena.Wyścigowy weekend w Katarze rozgrywany jest w formule sprinterskiej a to oznacza, że kierowcy mają do dyspozycji tylko jeden trening na przygotowanie swoich maszyn.
Po zaledwie godzinnej sesji, wieczorem wszyscy przystąpią do rywalizacji w kwalifikacjach do sobotniego sprintu.
Taki układ weekendu nie sprzyja testowaniu nowych części i przygotowaniu do kluczowych sesji, ale mimo rozstrzygniętego tydzień temu w Las Vegas tytułu mistrzowskiego w klasyfikacji kierowców, w klasyfikacji konstruktorów cały czas jest o co walczyć nie tylko na samym czele tabeli.
Zapewne z tego powodu ekipa Ferrari po eksperymentach z nową podłogą w Las Vegas, które w opinii Carlosa Sainza wypadły bardzo dobrze, postanowiła umożliwić przetestowanie nowego elementu także Charlesowi Leclercowi w Katarze.
Co ważniejsze, mimo iż nowa podłoga nie była przygotowywana stricte pod SF-24, jeżeli piątkowe testy ponownie wypadną pozytywnie, ta będzie mogła zostać wykorzystana w pozostałej części weekendu przez Monakijczyka, który teoretycznie cały czas ma szanse na drugie miejsce w klasyfikacji kierowców.
Przed weekendem w Katarze FIA poinformowała o zmianach na torze, które mają pomóc uniknąć problemów z ogumieniem, a Formuła 1 po ubiegłorocznej morderczej dla kierowców rundzie, postanowiła nieco przesunąć wyścig w kalendarzu, aby dać szansę naturalnie złagodzić upał.
W piątek po południu wydaje się, że taki zabieg jest bardzo skuteczny. Gdy pierwszy trening rozpoczynał się, słupki rtęci wskazywały tylko 21 stopni Celsjusza, a tor rozgrzany był do 26 stopni.
Piątkowe zmagania z torem Lusail bez większego zaskoczenia rozpoczęły się od sprawdzania twardej i pośredniej mieszanki opon.
Prym w tabeli wyników po pierwszych przejazdach wiedli kierowcy korzystający z średnich opon. Początkowo był to Russell z Norrisem, którzy wyprzedzali jadących na twardych gumach kierowców Ferrari.
Na początku sesji przypomniał o sobie też Pierre Gasly, który wskoczył na pierwsze miejsce, ale długo się na nim nie utrzymał, gdyż szybko na czoło tabeli powrócił Max Verstappen.
Jeszcze przed półmetkiem sesji Charles Leclerc pokonał szybkie okrążenie na twardej mieszance, wskakując na pierwsze miejsce, wyprzedzając o niespełna 0,2 sekundy korzystającego ze średnich opon Maksa Verstappena. Chwilę później dołączył do niego na drugim miejscu Carlos Sainz.
Mimo zmian na torze i dodaniu żwirowych pasów na wyjściach z kluczowych zakrętów kierowcy w treningu niezbyt specjalnie się tym przejmowali. Duże podmuchy wiatru utrudniały utrzymanie stabilności bolidów, a kierowcy często chętnie korzystali z szerokich poboczy kosztem wyjechania na pas żwiru, który nieraz udawało się nawet kompletnie omijać.
W drugiej części sesji kierowcy Ferrari cały czas korzystając z twardych opon podkręcili jeszcze tempo, a na pierwsze miejsce z przewagą 0,35 sekundy wyszedł Carlos Sainz.
Miękkie opony po raz pierwszy zostały przetestowane na 12 minut przed końcem sesji. Pierwszy z garażu na czerwonym ogumieniu wyjechali Franco Colapinto i Alex Albon z Williamsa. Argentyńczyk na pierwszej próbie nie popisał się, a Taj wskoczył na trzecie miejsce, za kierowców Ferrari.
W samej końcówce reszta stawki zdecydowała się na przetestowanie miękkich opon, ale nikomu nie udawało się poprawić czasu Carlosa Sainza. Wynik Hiszpana zdecydowanie przebił czerwonej oponie dopiero Charles Leclerc.
Na miękkiej mieszance ożył też McLaren, który przez znaczną część sesji miał problemy ze stabilnością i mieszczeniem się w szybkich zakrętach, jakich wiele na torze w Katarze. Norris i Piastri w końcówce tracili grubo ponad 0,1 sekundy do najszybszego Leclerca.
Monakijczyk przed końcem czasu wyśrubował jeszcze na tyle swój wynik, że po 60 minutach kierowcy McLarena zajmujący drugie i trzecie miejsce tracili do niego ponad 0,4 sekundy. Czwarty czas wywalczył Carlos Sainz, który pod koniec sesji zdołał się trochę poprawić.
O ile kolejność na pierwszych czterech pozycjach po jedynym treningu w Katarze nie budzi większego zaskoczenia, o tyle dalsze pozycje mogą trochę zaskakiwać. Best of the rest na piątej pozycji został Yuki Tsunda, który wyprzedzał Valtteriego Bottasa oraz Lance' Strolla.
Czołową dziesiątkę z kolei uzupełnili Russell, Albon i Hamilton. Max Verstappen, który może już spokojnie myśleć o zasłużonych wakacjach był 11.
komentarze
1. NieantyF1
Ferrari zawsze jest mocne na koniec sezonu jak się już nie liczy w walce o tytuł xd
2. pizgatron
@1
Tylko, że w tym roku nadal się liczy
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz