2018-06-12
Wyścig we Francji powraca do kalendarza mistrzostw świata Formuły 1 po dekadzie nieobecności. Kierowcy zmierzą się jednak nie na torze Magny-Cours a obiekcie Paul Ricard.
W tym roku ekipa Red Bulla dobierała ogumienie z reguły bardziej agresywnie, uważając, że ich bolid dobrze oszczędza najbardziej miękkie opony. Na kolejny wyścig kierowcy Red Bulla będą mieli jednak najmniejszą liczbę najbardziej miękkich kompletów opon, w tym wypadku ultramiekkich.
Daniel Ricciardo i Max Verstappen będą ścigali się we Francji mając do dyspozycji tylko 7 zestawów fioletowych opon, do których dobrali po trzy zestawy supermiękkich i miękkich.
Zespoły Ferrari i Mercedesa na powracający do kalendarza wyścig zdecydowały się wybrać po 9 zestawów opon ultramiękkich dla swoich kierowców. Sebastian Vettel i Lewis Hamilton wybrali również taką samą liczbę opon miękkich (1) oraz supermiękkich (3). Ich partnerzy zespołowi będą mieli do dyspozycji po dwa komplety opon żółtych i czerwonych.
Najbardziej agresywnie opony na GP Francji dobierał zespół Williamsa, który zgłosił Pirelli zapotrzebowanie na aż 10 kompletów opon ultramiękkich. Jego kierowcy zróżnicowali między sobą dobór ogumienia miękkiego i supermiękkiego. Stroll wybrał dwa zestawy opon supermiękkich, a Sirotkin dwa zestawy opon miękkich.
Należy pamiętać, że wyścig we Francji będzie odbywał się na świeżo wyasfaltowanym torze a to sprawia, że Pirelli przywiezie na niego opony o nieco innej konstrukcji, a konkretnie nieznacznie cieńszym bieżniku. Opony te zadebiutowały już podczas GP Hiszpanii i przysporzyły nieco problemów ekipie Ferrari.
Red Bull bardzo konserwatywnie dobrał opony na GP Francji
Zespół Red Bulla bardzo konserwatywnie wybrał opony dla swoich kierowców przed wyścigiem o Grand Prix Francji.R E K L A M A
Wyścig we Francji powraca do kalendarza mistrzostw świata Formuły 1 po dekadzie nieobecności. Kierowcy zmierzą się jednak nie na torze Magny-Cours a obiekcie Paul Ricard.
W tym roku ekipa Red Bulla dobierała ogumienie z reguły bardziej agresywnie, uważając, że ich bolid dobrze oszczędza najbardziej miękkie opony. Na kolejny wyścig kierowcy Red Bulla będą mieli jednak najmniejszą liczbę najbardziej miękkich kompletów opon, w tym wypadku ultramiekkich.
Daniel Ricciardo i Max Verstappen będą ścigali się we Francji mając do dyspozycji tylko 7 zestawów fioletowych opon, do których dobrali po trzy zestawy supermiękkich i miękkich.
Zespoły Ferrari i Mercedesa na powracający do kalendarza wyścig zdecydowały się wybrać po 9 zestawów opon ultramiękkich dla swoich kierowców. Sebastian Vettel i Lewis Hamilton wybrali również taką samą liczbę opon miękkich (1) oraz supermiękkich (3). Ich partnerzy zespołowi będą mieli do dyspozycji po dwa komplety opon żółtych i czerwonych.
Najbardziej agresywnie opony na GP Francji dobierał zespół Williamsa, który zgłosił Pirelli zapotrzebowanie na aż 10 kompletów opon ultramiękkich. Jego kierowcy zróżnicowali między sobą dobór ogumienia miękkiego i supermiękkiego. Stroll wybrał dwa zestawy opon supermiękkich, a Sirotkin dwa zestawy opon miękkich.
Należy pamiętać, że wyścig we Francji będzie odbywał się na świeżo wyasfaltowanym torze a to sprawia, że Pirelli przywiezie na niego opony o nieco innej konstrukcji, a konkretnie nieznacznie cieńszym bieżniku. Opony te zadebiutowały już podczas GP Hiszpanii i przysporzyły nieco problemów ekipie Ferrari.
komentarze
1. a!mLe$$
Opony powinny być tak dobierane, żeby były minimum 2 pit stopy...
Na 1 pit stop jest procesja..
Po kwalifikacjach każdy ma najszybszą mieszankę na 15-20 okrążeń, po czym zakłada twardszą i jedzie do mety... I kończy się jak GP Kanady... Nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda
2. hubos21
No ale widać, że ważniejsze są zmiany w przednim skrzydle, może niech zrobią ankietę czego kibice oczekują skoro robią wszystko dla widowiska
3. BAR 82_MCE
@2 Takie ankiety już były i mamy tego efekty
4. Fanvettel
Fajnie znowu będzie zobaczyć najszybszych kierowców na torze we Francji.
5. RoyalFlesh F1
Jestem pełen podziwu dla producenta opon że nie są wstanie opracować opon które po przejechaniu ok 20 okrążeń, zwalniałyby bolid o nawet 5 sek. Nie rozumiem dlaczego przychodzi im to tak ciężko. Może inni dostawcy daliby radę. I żeby była większa różnica w szybkości danej opony.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz