2019-04-14
Kubica: to jest jakiś dramat
Polski kierowca nie miał powodów do uśmiechu po wyjściu z bolidu i nazwał dramatem sytuację, w której się znalazł.R E K L A M A
Kubica w jubileuszowym dla F1 wyścigu zajął 17. miejsce, za kolegą z zespołu i przed kierowcami, którzy flagę w szachownicę mogli zobaczyć jedynie z pit wall lub na ekranie monitorów.
Polak miał pewną przygodę przed wyścigiem, na okrążeniu formującym. Z powodu zimnych opon obrócił się w zakręcie nr 6. Nie była to jednak jedyna taka sytuacja, ponieważ to samo zrobił Max Verstappen.
W wywiadzie dla Eleven Sports krakowianin przyznał, że znów może być zadowolony ze swojego startu, ale to jedyne pozytywy.
"Nie mam za dużo do powiedzenia, poza obrotem na okrążeniu formującym. Nie było przyczepności, starałem się dogrzać opony. Obróciłem się w zakręcie nr 6, byłem zaskoczony. Miałem dobry start, ale nie chciałem ryzykować z Perezem. Nie wiedziałem czy on zejdzie do krawędzi, czy nie. Wiedząc, że wyścig będzie wyglądał tak jak wyglądał, nie ma po co ryzykować. Rzeczy pozytywnych jest mało. Pozytywne jest to, że w ubiegłym roku wydawało się, że brakuje mi w kwalifikacjach czegoś na jednym okrążeniu, ale byłem zawsze mocny w tych autach na długich wyjazdach. W tym roku jest w ogóle jakiś dramat. Nie mam za wiele do powiedzenia."
Podczas pit stopu Kubica stracił sporo czasu. Mechanicy Williamsa są jednym z niewielu mocnych punktów ekipy, ale tym razem nie wszystko poszło bezproblemowo. Robert nie miał do nich pretensji.
"Zdarza się. Mieliśmy wiele problemów z lewym przodem też na treningach z pit stopami, także nie wiem. Największym problemem było opuszczenie auta, zanim koło zostało zdjęte, więc nie dało się tego wykonać."
Następny wyścig odbędzie się w Azerbejdżanie. Jest to uliczny obiekt, słynący z ogromnego chaosu i dużych stref hamowania. Polak w takich warunkach zawsze odnajdywał się znakomicie.
"W Baku będzie ciekawie, od 8-9 lat nie jeździłem na torach ulicznych. Mam nadzieję, że przyjadę do Baku i przynajmniej będę miał te same odczucia na torach ulicznych co dawniej. Zawsze podobało mi się i trzeba sobie tego życzyć."
Polak miał pewną przygodę przed wyścigiem, na okrążeniu formującym. Z powodu zimnych opon obrócił się w zakręcie nr 6. Nie była to jednak jedyna taka sytuacja, ponieważ to samo zrobił Max Verstappen.
W wywiadzie dla Eleven Sports krakowianin przyznał, że znów może być zadowolony ze swojego startu, ale to jedyne pozytywy.
"Nie mam za dużo do powiedzenia, poza obrotem na okrążeniu formującym. Nie było przyczepności, starałem się dogrzać opony. Obróciłem się w zakręcie nr 6, byłem zaskoczony. Miałem dobry start, ale nie chciałem ryzykować z Perezem. Nie wiedziałem czy on zejdzie do krawędzi, czy nie. Wiedząc, że wyścig będzie wyglądał tak jak wyglądał, nie ma po co ryzykować. Rzeczy pozytywnych jest mało. Pozytywne jest to, że w ubiegłym roku wydawało się, że brakuje mi w kwalifikacjach czegoś na jednym okrążeniu, ale byłem zawsze mocny w tych autach na długich wyjazdach. W tym roku jest w ogóle jakiś dramat. Nie mam za wiele do powiedzenia."
Podczas pit stopu Kubica stracił sporo czasu. Mechanicy Williamsa są jednym z niewielu mocnych punktów ekipy, ale tym razem nie wszystko poszło bezproblemowo. Robert nie miał do nich pretensji.
"Zdarza się. Mieliśmy wiele problemów z lewym przodem też na treningach z pit stopami, także nie wiem. Największym problemem było opuszczenie auta, zanim koło zostało zdjęte, więc nie dało się tego wykonać."
Następny wyścig odbędzie się w Azerbejdżanie. Jest to uliczny obiekt, słynący z ogromnego chaosu i dużych stref hamowania. Polak w takich warunkach zawsze odnajdywał się znakomicie.
"W Baku będzie ciekawie, od 8-9 lat nie jeździłem na torach ulicznych. Mam nadzieję, że przyjadę do Baku i przynajmniej będę miał te same odczucia na torach ulicznych co dawniej. Zawsze podobało mi się i trzeba sobie tego życzyć."
komentarze
1. Sasilton
Szkoda, że na polskich stronach nie można na razie normalnie popisać o Robercie.
No cóż, na chwile obecną kwalifikacje i wyścigi 0:3 dla Russella.
2. B_O_N_K
To nie tak, że nie można pisać bo każdy widzi że Russell uzyskuje lepsze wyniki. Tyle, że ich auta nie są porównywalne skoro sam Williams przyznaję się, że są w czarnej dupie nie rozumiejąc jego auta i nie mając żadnego pomysłu jak go ogarnąć. Chyba najlepiej byłoby gdyby ktoś doprowadził do kolizji i Robert dostał nowy bolid skoro Williams sam z siebie nie pali się do pomysłu zmiany.
3. waterball
Po prostu kolejny żenujący (na tle kolegi z zespołu) wyścig Roberta. Ogólnoświatowe Sprzysiężenie Złych Mocy przeciw niemu znowu zwyciężyło. Chyba już czas ...
4. ESI 6-12
Panie Robercie Szacun za ten wyścig, jednocześnie współczuję.
Pan to się dziś musiał z tym bolidem omęczyć.
Jak zobaczyłem ten obrót wiedziałem, że lekko nie będzie.
Liczyłem na walkę 63 vs 88 jeszcze wczoraj, lecz te 0,6 sekundy gdzie przez moment w czasie kwalifikacji miał przewagi Georg, dały się zauważyć już od samego startu.
Były momenty gdzie Robert odrabiał straty po drugim stincie.
Coś się stało około 43-44 okrążenia tam stracił R. K kilka sekund może ktoś coś wie na ten temat.
Gratulacje też dla Russella i Williamsa za to że jak narazie bez awarii do tej pory.
5. DixSplott
Kazdy kto oglada F1 TV onboardy obu Williamsow to widza jak Russel prowadzi swoj bolid, a jak drugi bolid prowadzi Kubice...
6. saint77
To, że Russel jest dobrym zawodnikiem i szybkim kierowcą wielu wie. Natomiast dla Kubicy krzywdzące jest zestawianie go z nim wiedząc, że ma inne auto do dyspozycji.
Ja nie mam problemu z tym, że Russel może być szybszy i uzyskiwać lepsze wyniki. Jak sobie to wypracuje to jak najbardziej mu sie należny.
Sytuacja mogła by być odwrotna gdyby to Russel otrzymał zwłoki w postaci takiej jak ma teraz do dyspozycji Robert. Mam wrażenie, że auto Roberta zostało poskładane do kupy na szybko, aby tylko zdążyć na początek sezonu a potem..... no cóż, potem jakoś to będzie.
Mam nadzieję, że Head dostanie w Williamsie rolę nadrzędną i pierwszą jego decyzją będzie całkowite odsunięcie Claire od jakichkolwiek funkcji w zespole.
Następnie zaczną się skupiać na tym co spieprzyli w aucie, co jest powodem jego fatalnej dyspozycji technicznej.
Zwracał uwagę na to czym sie charakteryzuje tor w Baku - są to długie strefy dohamowania. Jeśli Williams nie usunie problemów w bolidzie Roberta, to sytuacja będzie jeszcze bardzie fatalna od GP Chin.
Robert tracił do Russela ponad 1 sekunde na okrążeniu, chyba tylko skończony debil może uważać, że to poprzez różnicę w talencie obu kierowców.
Cały bolid Roberta jest do wymiany. Zapewne gdzieś za około pół roku Williams znajdzie przyczynę tych problemów i sytuacja się poprawi, ale do tego czasu różnej maści trolle będa mieli pożywkę dla swoich zakompleksionych łbów.
7. Mission Winnow
6:0 to jest jakiś dramat.
8. robertunio
Nie dość że Williams ma najgorszy bolid to jeszcze Robert ma gorszą wersję najgorszego bolidu. To dopiero jest niefart.
9. sliwa007
Dopóki nie rozwiążą problemów z bolidem i nie dadzą Kubicy dokładnie tego co ma Russel to porównywanie wyników jest pozbawione sensu a jeśli ktoś to robi to prawdopodobnie jest idiotą.
Lowe na wakacjach, "szefowa" nieuchwytna a Kubica męczy się w tej kupie złomu. Wspaniały sezon się zapowiada, bo patrząc na to co się dzieje w tym zespole wielce prawdopodobne jest, że dopóki Kubica nie rozbije tej kupy złomu na bandzie to nowego nie dostanie.
10. Inszy
@3 żenujące jest to, że nie masz pojęcia o czym piszesz...
A dla tych co liczą na poprawę po rozbiciu bolidu, to na poprawę bym nie liczył, bo pewnie i tak by ratowali tyle części ile by się dało, więc sytuacja mogłaby być jeszcze gorsza.
11. nonam3k
Może w końcu do was dotrze ze Kubica przy Russellu to amator :) sekund straty na 5 okrążeń przed końcem szok. Nie pamiętam, zęby w f1 ktoś dostawa takie baty od kolegi z zespołu .
6 okrążenie strata RK do Russella 2.3s
9 okrążenie strata RK do Russella 4.1s
12 okrążenie strata RK do Russella 6.5s
...
...
..
51 okrążenie strata RK do Russella 28s
52 okrążenie Russell zjeżdża na kolejny pitsop.
12. faces
@11 a może to wina samochodu, a nie kierowcy? Raz nadsterowny, raz podsterowny. I jak tu jeździć takim ulepem. Oczywiście, że na ostatnich okrążeniach strata była gigantyczna, ale moim zdaniem to samochód, a nie kierowca (Kubica).
13. Raptor202
@12 Daj mu spokój, niech sobie żyje w swoim świecie.
14. Del_Piero
Jeśli różnice między dwoma kierowcami są tak duże, to coś musi być nie tak z samochodem. Gdyby KUB naprawdę tak odstawał od RUS to nigdy nie wróciłby do F1.
15. zazuk
Kończ Kubica, odejdź z honorem.
16. Marcin 1977
Halo cudowni znawcy przez momet Kubica byl 13 bo nie zjechal do boksu....jest progres.... dojechal to sie liczy ..dywagacje na temat bolidu sory kosiarki Wiliiams zenujace ..przeciez wiedziałem ze bedzie strata 4sekund na okrazenie kazdy laik F1wie dramat.. migawka jak Russel lyka. Bolesne oj bardzo ..no ale bylo wyprzedzanie przez mizerny bolid Wiliamsa a to cos.....ale do rzeczy jako fan Ferrari powiem zawalili poswiecili Leclerka na pastwe losu Vettel wie ze usmiech przez lzy jaki plan b oddaja Mercowi wyscig na tacy.. brawo Albon punkcik z pit lane startowal Gasly punkt za szybkie kolko mozna mozna
17. darek0361
Dlaczego RK nie dostanie nowego bolidu?Może powinien go zniszczyć?Nie ma ludzi w Williamsie którzy mogą poprawić ten bolid.Żal
18. Tomaho210
@16 nie abym mial cos przeciw temu co napisales. Lecz srednio zrozumialy twoj komentarz jest
Ale do rzeczy od pierwszego kolka bylo widac ze KUB ma slabsze tempo niz RUS.
W kwalifikacjach na tym i poprzednim GP KUB przegral minimalnie. Wiec to nie jest tak ze nie potrafi juz jezdzic. Natomiast w kazdym wyscigu odstawal tempem.
Gdyby ryzykowal jazda na granicy rozbicia bolidu to i go rozbil w pierwszych trzech GP to hejtowali by go bardziej.
Fakt - pierwsze kwalifikacje zawalil
19. XandiOfficial
@11
51 Okr strata RK do Russella to było 21 sekund a nie 28. Pit trwa 23 średnio a Gówniak wyjechał za nim. Potem miał świeże opony, że nie ma co porównywać. Kubica jechał na 1 pit a przy pierwszy picie Russella miał ok. 5 sekund straty. Strategia dwóch była znacznie szybsza co pokazała czołówka np. Leclerc i Vettel. Różnica między RK i GR była taka duża na początku bo Robert został oddzielony między pitami średniaków. Russell był 12 i normalnie jadąc w tej szybszej grupie miał łatwiej. Widziałem, że jak go wyprzedzili i przetasowali wszystkich to RK miał 10-11 sekund straty. Potem Brytol zjechał a Robert ciągnął na tych gumach przez kolejne 13 okr. Russell przed pitem RK był już 4 sekundy za nim.
20. zenobi29
Nie wiem - coś naprawdę jest nie tak.
Trudno oprzeć się wrażeniu - wyścig wyglądał tak, jakby Kubica jechał wbrew zespołowi...na przekór mechanikom.
Powtórka z rozrywki q..a czy co?! Do diaska! Z taką niestety różnicą, że w BMW Kubica nie "płacił" za występy w F1 a teraz Williams przytulił kasę i to nie małą....to niech się q..a wywiąże w ramach przyzwoitości i nie rzuca ochłapów. No chyba , że ORLEN-owi wystarczy reklama - za wszelką cenę.
Pozwolili sobie odebrać barwy......to czy będą walczyć o lepszy bolid dla Roberta?!?!
Ja jak idę do warzywniaka i kupuję kilogram jabłek - to nie pozwalam sobie wrzucać zgniłego jabłka. I g..no mnie obchodzi, że sprzedawca jest stratny: moralnie -bo go opierniczam za nieuczciwość oraz finansowo - bo to zgniłe jabłko musi wyrzucić.
Chyba, że na tyle jest bezczelny i wrzuci komuś innemu...
Może ORLEN też powinien wymóc na Williamsie aby oba bolidy były jednakowo przygotowane dla obu kierowców, tym bardziej, że jeden jest opłacany
21. DixSplott
Znajomy zauwazyl ciekawa rzecz sledzac Kubka i Russela na F1tv. porownujac czasy sektorow.. tak jak S1 i S2 gdzie sa zakrety to Russel i Kubica jechali rowno, tam S3 gdize same proste to.. Kubica dostawal regularny wpieprz od Russela, 0,5, moze wiecej... na prostej? serio.... pytanie... A - albo Kubek ratujac fatalnie prowadzacy sie bolid musial miec wyzej ustawione wingi/spojlery, albo B - ma gorszy bolid, slabszy silnik, cokolwiek inszego. a to jest juz farsa...
22. slawusdominus
21@
Nie jestem tym zaskoczony. Williams miał problem z przygotowaniem jednego bolidu na testy w Hiszpanii, o częściach na testy nie wspomnę. Pewnie Kubica jeździ jakimś bazowym modelem bez dodatkowych części. Sam powiedział, że nie słyszał o nowych częściach.
Russell jest brytolem, a na dodatek wychowankiem Mercedesa. Nie trzeba tu jakiejś konkretnej rozkminy kto jaki ma bolid i jaki powinien być priorytet w jakości i niezawodności części.
Lepiej zrobić jeden "dobry" bolid i liczyć, że jakimś fartem zdobędzie punkty niż dwa średnie, które będą miały problem z ukończeniem wyścigu.
23. jogi2
Pit Kubicy ok 10 sek
24. ferrus
@19XandiOfficial no właśnie mam wrażenie też że Williams wiele też robi żeby Russell był przed Kubicą, w Australii dziwny zjazd na 12 okrążeniu na pośrednich oponach gdzie one miały zdecydowanie lepsze tempo, w Bahrajnie na każdym pitstopie Kubica miał też stratę. Choć może to tylko złudzenie z rozgoryczenia że taki cienki ma bolid....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz