komentarze
  • 1. HUMOREK
    • 2019-01-23 16:38:34
    • *.play-internet.pl

    "Myślę, że wtedy Robert nie był w stanie pokazać wszystkiego? Zgadza się, nie był w stanie pokazać dolarów za nim idących.

  • 2. Berger
    • 2019-01-23 16:40:47
    • *.dynamic.chello.pl

    No to czekamy. Oby do Australii wtedy wszystko się wyjasni: bolid, Russel, Kubica. Na mecie będziemy wszyscy chwalić albo ganić.

  • 3. XandiOfficial
    • 2019-01-23 18:01:30
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    No nie pokazał bo ile on jeździł? Więcej informacji o nim miało Renault więc o czym on znów p.

  • 4. ahaed
    • 2019-01-23 21:43:51
    • *.access.telenet.be

    @2. Ja go nie mam za co ganić. Nawet jak będzie ostatni to i tak w sporcie moto doszedł najwyżej z naszego kraju. Ktoś widzi jego "następcę" w f1? Bo ja za cholerę. I najlepsze jest to, że sam do tego doszedł a nie kasa tatusia czy innymi akcjami.
    Tak, wiem. Znam tą stronę. Zaraz się ktoś wpisze, że jestem psychofanem. Nie, nie jestem. Po prostu mu kibicuję i bardzo go szanuję. A do tego ma jaja z piepszonej stali, że potrafił wrócić po takim wypadku.

  • 5. slawusdominus
    • 2019-01-23 22:11:03
    • *.dynamic.chello.pl

    Znając Roberta to nie wypuści już tego miejsca w F1

  • 6. Raptor202
    • 2019-01-24 10:08:08
    • Blokada
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Mam dość bredzenia Lowe'a. Bolid zły, Stroll zły, Sirotkin zły, Kubica zły, zarządzanie zespołem złe. Wszystko złe, tylko on dobry. Przereklamowany inżynier, a w dodatku pozbawiony jaj.

  • 7. wheelman
    • 2019-01-24 12:07:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @4 nie kasą tatusia? Sory ale żeby spędzić kilka lat w kartingu trzeba wyłożyć z pół miliona dolców (których mały chłopiec raczej nie ma). W wyższych seriach rośnie to wielokrotnie. Wiem co miałeś na myśli ale stwierdzeniem "dzięki kasie tatusia" mylisz pojęcia i okoliczności, no chyba że wielkie koncerny i szemrane układy to dla ciebie tatusie...

  • 8. Vendeur
    • 2019-01-25 14:22:45
    • *.dynamic.chello.pl

    @ 7. wheelman - sam mylisz pojęcia i bezsensownie próbujesz filozofować tam, gdzie nie ma potrzeby. Dobrze napisał, że nie dostał się za kasę tatusia do F1 i w świetle ostatnich wydarzeń, można to zrozumieć wyłącznie, jako wyłożenie kasy przez ojca za możliwość jazdy w danym sezonie. A nie za opłacanie rozwoju kierowcy jako dziecka, bo w tym przypadku oczywistym jest, że każdy rodzic na początku musi wyłączyć jakąś sumę.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo