2019-01-04
Paddy Lowe żałuje odejścia Siergieja Sirotkina
Szef techniczny Williamsa bardzo żałuje, że w zespołach Formuły 1 mogą się ścigać tylko dwaj kierowcy, ponieważ chętnie nadal współpracowałby z Siergiejem Sirotkinem.R E K L A M A
Siergiej Sirotkin po swoim debiutanckim sezonie w Formule 1 nie utrzymał fotela wyścigowego i musi szukać samochodu gdzieś indziej. Rosjanin w sezonie 2018 zdobył jeden punkt. Na mecie GP Włoch był 11., ale dyskwalifikacja Romaina Grosjeana przesunęła go na 10. pozycję.
Dużo lepiej spisał się jednak w kwalifikacjach, gdzie pokonał Lance Strolla w stosunku 12-8 ze średnią przewagą 0,066 sekundy na okrążeniu.
Nie od dziś wiadomo, że Rosjanin zawsze mógł liczyć na wsparcie Paddyego Lowe. Szef techniczny Williamsa bardzo żałuje, że składy zespołów w Formule 1 liczą tylko dwie osoby.
"Nie wolno zapominać, że to był jego pierwszy rok i był bardzo dobrym graczem zespołowym od początku. Wspierał kolegów i cały zespół od razu. Pracował niesamowicie ciężko. Jest bardzo oddany, jeśli chodzi o trening czy jakiekolwiek programy, do których się stosuje. Szkoda, że nie możemy mieć więcej niż dwóch kierowców."
Lowe docenia Russella i Kubicę, którzy w 2019 roku będą ścigali się w jego zespole, ale uważa, że to nie znaczy, iż nie jest mu szkoda rozstania z Siergiejem.
"Wybraliśmy skład na przyszły sezon i myślę, że jest fantastyczny. To połączenie George Russella, czyli mistrza F2, który wchodzi do naszego zespołu, a także Roberta Kubicy, który jest legendą, wszyscy to wiemy. Jesteśmy bardzo podekscytowani takimi wyborami. To jednak nie zmienia tego, że szkoda jest niezatrzymania Siergieja."
Dużo lepiej spisał się jednak w kwalifikacjach, gdzie pokonał Lance Strolla w stosunku 12-8 ze średnią przewagą 0,066 sekundy na okrążeniu.
Nie od dziś wiadomo, że Rosjanin zawsze mógł liczyć na wsparcie Paddyego Lowe. Szef techniczny Williamsa bardzo żałuje, że składy zespołów w Formule 1 liczą tylko dwie osoby.
"Nie wolno zapominać, że to był jego pierwszy rok i był bardzo dobrym graczem zespołowym od początku. Wspierał kolegów i cały zespół od razu. Pracował niesamowicie ciężko. Jest bardzo oddany, jeśli chodzi o trening czy jakiekolwiek programy, do których się stosuje. Szkoda, że nie możemy mieć więcej niż dwóch kierowców."
Lowe docenia Russella i Kubicę, którzy w 2019 roku będą ścigali się w jego zespole, ale uważa, że to nie znaczy, iż nie jest mu szkoda rozstania z Siergiejem.
"Wybraliśmy skład na przyszły sezon i myślę, że jest fantastyczny. To połączenie George Russella, czyli mistrza F2, który wchodzi do naszego zespołu, a także Roberta Kubicy, który jest legendą, wszyscy to wiemy. Jesteśmy bardzo podekscytowani takimi wyborami. To jednak nie zmienia tego, że szkoda jest niezatrzymania Siergieja."
komentarze
1. ahaed
Dane Sirotkina są na wagę złota. Cały rok je zbierał. Jeżeli Williams osiągnie "sukces", no to wiadomo komu to przypisać ;) .
2. szoko
Coś mi się wydaje że z Paddym Williams daleko nie zajedzie .Rozumiem jakby Alonso odszedł i Lowe by żałował ale Sirotkin,przecież on przegrał ze słabiutkim Strollem .Więc czego on żałuję?.
3. HUMOREK
@2
Kasy misiu, kasy.
4. ds1976
Już grubo od ponad tygodnia żałuje, chyba, że to stara wypowiedź teraz odgrzana?
5. bmwsauber1
Sierioża mu chyba laske codziennie robił,że ten tak żałuje... :))))))
6. OMNI
Zgadzam się z Lowem taki kierowca... Co za strata.
7. mafico
Niech ten smutny pan o wiecznym grymasie w końcu przejdzie do SMP Racing i będzie ok :)
8. wojasheck
Te wypowiedzi Lowe...
Tęsknię za Sirotkinem :(
Russel to mega talent, najlepszy, za 3 lata miszcz świata!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz