Verstappen z karą przesunięcia na starcie do GP Belgii!
Max Verstappen otrzymał nowe elementy skrzyni biegów i jako pierwszy w tym roku przekroczył wyznaczony przez regulamin limit w związku z czym w niedzielę czeka go kara przesunięcia na polach startowych.
O tym, że Holender otrzyma nowe podzespoły w swoim samochodzie media spekulują praktycznie od rana. Doniesienia te zostały oficjalnie potwierdzone przez FIA w raporcie technicznym.
Każdy kierowca w tym roku ma możliwość bezkarnej wymiany skrzyni biegów czterokrotnie. W myśl regulaminu skrzynia składa się z dwóch podzespołów- obudowy oraz wewnętrznych części przełożeń. Na każdy z nich przysługuje limit 4 elementów.
Max Verstappen po raz pierwszy zmienił w tym roku skrzynię w Arabii Saudyjskiej kiedy to jego auto miało usterkę wału napędowego podczas czasówki. Kolejną otrzymał w Miami. Red Bull zdecydował się na zmianę przekładni w jego aucie także trzy tygodnie temu podczas wyścigu na torze Silverstone.
Kara przesunięcia o pięć pól startowych zostanie nałożona na Holendra na starcie niedzielnego Grand Prix za wymianę wewnętrznym elementów przekładni.
Obok Holendra nowe kompletne skrzynie biegów otrzymali Lando Norris, Alex Albon i Logan Sargeant, a nowe wewnętrzne elementy przekładni trafiły do bolidu Estebana Ocona.
Oprócz wymiany przekładni FIA rano poinformowała o całej masie zmian w układach napędowych ekip. Niemniej działania te mieściły się w ramach obowiązujących limitów i żaden kierowca nie otrzymał za nie dodatkowych kar przesunięcia na polach startowych
Kierowcy Astona Martina i Williamsa, podobnie jak Lewis Hamilton otrzymali nowe silniki spalinowe, turbosprężarki i układy MGU-K i MGU-H. Kevin Magnussen dostał nowy silnik, turbosprężarkę i MGU-H.
Na wymianę akumulatorów zdecydowały się ekipy Alfy Romeo i Haasa w obu swoich autach. W każdym przypadku były to już drugie z dwóch dozwolonych w tym sezonie elementów gromadzących energię odzyskaną podczas hamowania.
Nowa elektronika sterująca pojawiała się z kolei tylko w bolidzie Zhou Guanyu oraz Kevina Magnussena.
Łącznie 9 kierowców otrzymało w Belgii także nowe układy wydechowe. Wśród nich naleźli się obaj kierowcy McLarena, Astona Martina i Williamsa, a także Hamilton, Zhou i Magnussen.
komentarze
1. xandi_F1
jakby startował z Brukseli to może by nie wygrał
2. Litwak
On nawet z alei wygra, ma taki samochód że wyprzedzi wszystkich dojedzie z przewaga ogromna. Bolid kosmiczny.
3. Lulu
@2
Nie lubię gościa ale talent przeogromny . Nie jego wina że mu taki zbudowali .
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz