2018-03-24
Alonso: tempo kwalifikacyjne McLarena stanowi "ulgę"
Mimo iż żaden z bolidów McLaren nie zdołał dzisiaj awansować do Q3, Fernando Alonso jest badzo optymistycznie nastwiony przed nowym sezonem i wierzy, że w kolejnych wyścigach jego zespół zaliczy jeszcze sporą poprawę.R E K L A M A
Fernando Alonso, P11
"Po zimowych testach nigdy nie wiadomo jakie będą osiągi w pierwszych kwalifikacjach sezonu, więc w pewnym sensie ulgą jest to, że bolid spisuje się dobrze a my jesteśmy bardziej konkurencyjni niż przez ostatnie kilka sezonów. Ten sezon będzie stanowił dobrą zabawę."
"Mamy wiele potencjału do odblokowania w aucie a do tej pory nie mogliśmy tego uczynić ze względu na kilka drobnych problemów. Myślę, że McLaren będzie dość mocnym zespołem w zbliżających się wyścigach, gdyż mamy bardzo pozytywny początek sezonu."
"Za wyjątkiem Toro Rosso jesteśmy jedynym zespołem, który przed tym sezonem przeszedł integrację nowego układu napędowego z podwoziem, systemami i ustawieniami. Uważam, że kolejne osiągi pokażemy, gdy tylko przywykniemy do układu Renault."
"Myślę ,że nasze tempo wyścigowe jest prawdopodobnie lepsze niż kwalifikacyjne, tak więc jesteśmy na dobrych pozycjach startowych- P11 czy nawet P10 [ze względu na problemy Bottasa]. Celem z pewnością muszą być więc punkty. Jutro prawdopodobnie będzie dla nas jeden z pierwszych wyścigów na przestrzeni ostatnich kilku lat gdzie nie będziemy musieli się bronić i przejdziemy na tryb atakowania. Pogoda cały czas stanowi znak zapytania, a gdy popada, będziemy mieli niezłe show."
"Jestem bardzo optymistycznie nastawiony przed nowym sezonem."
Stoffel Vandoorne, P12
"Jesteśmy trochę rozczarowani tym iż nie znaleźliśmy się w Q3 obydwoma bolidami. Szkoda, gdyż wczoraj mieliśmy obiecujące tempo podczas suchych treningów. Z naszej strony mamy jeszcze trochę pracy do wykonania- pozostałe ekipy środka stawki są blisko i nieco się poprawiały po wczorajszym dniu. Musimy zobaczyć gdzie przegraliśmy tę walkę."
"Na pewno mieliśmy duży potencjał do poprawy dzisiaj, ale się nie udało. Mamy jednak dobry punkt odniesienia a to dopiero początek współpracy McLarena i Renault, więc mamy jeszcze wiele rzeczy do rozwinięcia. Wiemy, że w trakcie sezonu mocno się poprawimy zarówno jako zespół, jak i pakiet wyścigowy. Liczę, że wkrótce to potwierdzimy."
"Jutro mamy dzień wyścigu i wiele może się jeszcze wydarzyć. Wyprzedzanie jest tutaj trudne, a jako że to pierwszy wyścig sezonu z reguły dzieje się wiele dramatycznych rzeczy. W porównaniu do zeszłego roku z całą pewnością dokonaliśmy poprawy, a nasze tempo wyścigowe wygląda obiecująco. Musimy być zwarci i gotowi na wszystko. Pogoda również może się w to wszystko włączyć, więc jeżeli będziemy mieli czysty wyścig i utrzymamy się z dala od kłopotów, powinniśmy mieć szansę na jakieś punkty."
"Po zimowych testach nigdy nie wiadomo jakie będą osiągi w pierwszych kwalifikacjach sezonu, więc w pewnym sensie ulgą jest to, że bolid spisuje się dobrze a my jesteśmy bardziej konkurencyjni niż przez ostatnie kilka sezonów. Ten sezon będzie stanowił dobrą zabawę."
"Mamy wiele potencjału do odblokowania w aucie a do tej pory nie mogliśmy tego uczynić ze względu na kilka drobnych problemów. Myślę, że McLaren będzie dość mocnym zespołem w zbliżających się wyścigach, gdyż mamy bardzo pozytywny początek sezonu."
"Za wyjątkiem Toro Rosso jesteśmy jedynym zespołem, który przed tym sezonem przeszedł integrację nowego układu napędowego z podwoziem, systemami i ustawieniami. Uważam, że kolejne osiągi pokażemy, gdy tylko przywykniemy do układu Renault."
"Myślę ,że nasze tempo wyścigowe jest prawdopodobnie lepsze niż kwalifikacyjne, tak więc jesteśmy na dobrych pozycjach startowych- P11 czy nawet P10 [ze względu na problemy Bottasa]. Celem z pewnością muszą być więc punkty. Jutro prawdopodobnie będzie dla nas jeden z pierwszych wyścigów na przestrzeni ostatnich kilku lat gdzie nie będziemy musieli się bronić i przejdziemy na tryb atakowania. Pogoda cały czas stanowi znak zapytania, a gdy popada, będziemy mieli niezłe show."
"Jestem bardzo optymistycznie nastawiony przed nowym sezonem."
Stoffel Vandoorne, P12
"Jesteśmy trochę rozczarowani tym iż nie znaleźliśmy się w Q3 obydwoma bolidami. Szkoda, gdyż wczoraj mieliśmy obiecujące tempo podczas suchych treningów. Z naszej strony mamy jeszcze trochę pracy do wykonania- pozostałe ekipy środka stawki są blisko i nieco się poprawiały po wczorajszym dniu. Musimy zobaczyć gdzie przegraliśmy tę walkę."
"Na pewno mieliśmy duży potencjał do poprawy dzisiaj, ale się nie udało. Mamy jednak dobry punkt odniesienia a to dopiero początek współpracy McLarena i Renault, więc mamy jeszcze wiele rzeczy do rozwinięcia. Wiemy, że w trakcie sezonu mocno się poprawimy zarówno jako zespół, jak i pakiet wyścigowy. Liczę, że wkrótce to potwierdzimy."
"Jutro mamy dzień wyścigu i wiele może się jeszcze wydarzyć. Wyprzedzanie jest tutaj trudne, a jako że to pierwszy wyścig sezonu z reguły dzieje się wiele dramatycznych rzeczy. W porównaniu do zeszłego roku z całą pewnością dokonaliśmy poprawy, a nasze tempo wyścigowe wygląda obiecująco. Musimy być zwarci i gotowi na wszystko. Pogoda również może się w to wszystko włączyć, więc jeżeli będziemy mieli czysty wyścig i utrzymamy się z dala od kłopotów, powinniśmy mieć szansę na jakieś punkty."
komentarze
1. TomPo
Brawo! Jak na pierwsza konstrukcje dookola nowej jednostki to nie jest zle.
Szykuje sie zacieta walka z Renault i Haasem znajac tempo wyscigowe Alonso, bo tam bylo blisko.
Caly sezon zapowiada sie bardzo ciekawie, RBR vs Ferrari, Renault vs Haas vs McL.
2. turismo
"jesteśmy bardziej konkurencyjni niż przez ostatnie kilka sezonów"
Przecież oni są dokładnie w tym samym miejscu w którym byli z Hondą na koniec poprzedniego sezonu - czyli na granicy między Q3 i Q2. Nawet jeżeli będą 4 siłą w stawce i będą regularnie zajmować miejsca 7,8 to chyba raczej nie było warto pakować się w kolejny wieloletni układ i oddawać przywilej posiadania eksluzywnego dostawcy silników.
3. Grzesiek 12.
Taa ... ulga buhaha
Prawie 2 sekundy straty do Red Bulla ... nic tylko się cieszyć ;D
4. belzebub
Dokładnie, pomijając stratę ponad 2 sekund do Mercedesa który jak widać jest w innej lidze, to do czołówki tracą dalej około 2 sekund. Oczywiście qwal to nie wyścig, ale jak oni chcą zniwelować taką stratę? Przecież pierwsza piątka szybko odjedzie i co najwyżej Mclaren będzie walczyć z Reno i Haasem. O walce o podium jak na razie nie ma co liczyć. Mclaren nawet po zmianie silników na lepsze, jest dalej w tyle. A tak miało być pięknie i ładnie, podia a nawet zwycięstwa...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz