2016-08-28 GP Belgii - Wyścig 14:00
Poz.KierowcaZespółCzasPkt.
1 N.Rosberg Mercedes 1:44:51.058 25
2 D.Ricciardo Red Bull +14.113 18
3 L.Hamilton Mercedes +27.634 15
4 N.Hulkenberg Force India +35.907 12
5 S.Perez Force India +40.660 10
6 S.Vettel Ferrari +45.394 8
7 F.Alonso McLaren +59.445 6
8 V.Bottas Williams +1:00.151 4
9 K.Raikkonen Ferrari +1:01.109 2
10 F.Massa Williams +1:05.873 1
11 M.Verstappen Red Bull +1.11:138
12 E.Gutierrez Haas +1:13.877
13 R.Grosjean Haas +1:16.474
14 D.Kwiat Toro Rosso +1:27.097
15 J.Palmer Renault +1:33.165
16 E.Ocon Manor +1 okr.
17 F.Nasr Sauber +1 okr.
18 K.Magnussen Renault
19 M.Ericsson Sauber
20 C.Sainz Toro Rosso
21 J.Button McLaren
22 P.Wehrlein Manor

komentarze
  • 38. Del_Piero
    • 2016-08-28 17:56:06
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    @9. pokazał jak się jeździ? Pokazał tylko chamstwo i bezkarność. Najpierw wciska się na siłę w pierwszym zakręcie i uderza w bolid Raikkonena, a następnie zajeżdża drogę kiedy kierowca jest na wysokości tylnego spojlera. Sędziowie pozwalają młodemu robić to co jemu się podoba. Kiedyś ulubieńcem sędziów był Hamilton, teraz jest nim Verstappen. Bo młody i medialny, takim pozwala się na więcej. To były manewry z gry komputerowej.

  • 39. rbej
    • 2016-08-28 17:58:54
    • Blokada
    • *.dynamic.chello.pl

    Jogi2. Czemu jesteś tak żałosnym idiotą i trolem??.

  • 40. EryQ
    • 2016-08-28 18:03:16
    • *.ghost.net.pl

    @jogi "fachowcu" przykro mi ale bardziej ufam kilku prawdziwym fachowcom ze sky sports gdzie analizowali po wyścigu ten incydent na starcie i ich jednogłośna opinia czyja była wina w tym przypadku jest bardzo różna od Twojej. Brawo Ty buhahahahaha

  • 41. andy_chow
    • 2016-08-28 18:05:42
    • *.opera-mini.net

    Jak ktoś ma odmienne zdanie to niewątpliwie albo hejter albo antyfan Vettela. W młodości już to przerabiałem. Wtedy mówili kto nie jest z nami jest przeciwko nam.

  • 42. EryQ
    • 2016-08-28 18:08:43
    • *.ghost.net.pl

    @41 Ty to dopiero się urodziłeś tu na forum?? Przecież ten typek jogi nigdy o nikim innym nie pisze prócz Vettela gnojąc go i osmiesząjąc. Przecież on nic innego nie potrafi pisać. Poczytaj jego posty z archiwum. On ma manie hejtowania Niemca.

  • 43. berni
    • 2016-08-28 18:11:11
    • *.162.146.194

    @Jogi2: napisz cos jeszcze...

  • 44. Vendeur
    • 2016-08-28 18:27:58
    • *.dynamic.chello.pl

    Jak można twierdzić, że to Ver jest winowajcą kolizji obu Ferrari w pierwszym zakręcie? Powtórka z lotu ptaka doskonale pokazuje, że to Vettel, będą chyba ślepym, ścina ostro zakręt, uderząjąc tym samym w Raikonnena, który z kolei odbija i uderza w Verstappena. On miał prawo się tam znaleźć, bo jechał do końca i walczył o pozycję. Nie pierwszy i nie ostatni raz i nie tylko on tak jeździ. Cała lawina hejtu w jego stronę to chyba wyłącznie z zazdrości. Ale zaklinanie rzeczywistości, obwiniając go za błędy innych to już nieco przesada. Vettel nie jest ideałem i po raz kolejny to pokazał dziś. Potem się jeszcze głupio pytał, że nie wiedział co tam się stało.

  • 45. jogi2
    • 2016-08-28 18:35:50
    • *.centertel.pl

    P@42Puki tu nie pisałem to połowa adorowała sobie nawzajem komplementując Vettela będącego i wygrywającego w RB .Teraz zostało z ich z 70 % .
    Doczekałem się wreszcie osłabienia teamu RB i przyjścia nowego zawodnika w osobie RIC którego zaczli normalnie traktować w odróżnieniu od Webera .
    Sprawdziło się wszystko...złoił go jak chciał .Szkda ,że Cię nie było i nie czytałeś tych teorii księżycowych co do słabej formy Vet :-D :-D ( oczywiście forma była normalna tylko przeciwnik lepszy ) .Cały sezon teorii było pićset :-D
    Mało co Vet ni zmienił fachu na krawcowego ....bo już wspominał o odejściu
    Dało się nabrać i wyciągnęło rękę Ferrari.....no i mają :-D :-D :-D
    Nie próbuj polemizować ....co do miszcza Vet tylko pisz co uważasz ,bo tu jest tylko jeden :-D w czepku urodzony płaczek

  • 46. pryk
    • 2016-08-28 18:41:54
    • *.tktelekom.pl

    Vendeur - obejrzyś start z kamery Maxa i wsluchaj się w obroty silnika... tyle w temacie bo nie chce mi się powtarzać.

  • 47. EryQ
    • 2016-08-28 18:44:05
    • *.ghost.net.pl

    @45 jogi Ty nie wiesz ile ja tu jestem. Żebyś się nie zdziwił, że dużo dłużej od Ciebie. Po drugie ja nie mam satysfakcji pisania w każdym temacie o jednym kierowcy co Ty czynisz. Pisze kiedy mam czas i ochotę na to lecz czytam codziennie. Uważasz się mesjaszem z celem nawracania zagubionych fanów Niemca na wg. Ciebie właściwą i jedynie słuszną drogę nazwaniem go średniakiem, płaczkiem i niezasłużonym mistrzem. Przepraszam ale masz nie po kolei pod kopułką. EOT

  • 48. Vendeur
    • 2016-08-28 18:59:05
    • *.dynamic.chello.pl

    @46. pryk - to się nie powtarzaj, jeśli masz pisać dalej głupoty ;). Widziałem z każdej kamery to po pierwsze, a po drugie to co ma niby mi pokazać kamera Ver? O obrotach nawet nie polemizuję, to to argument z kapelusza... Liczy się jedynie pozycja w zakręcie, a nie fakt, czy ktoś miał wyższe lub niższe obroty, przyspieszył lub nie. Rusz głową nieco. I to samo pokazuje ujęcie z jego bolidu. Verstapen miał prawo być tam gdzie był, bo inaczej by się nie zmieścił i zrobił wszystko, aby uniknąć wjechania w innych. Jechał możliwie blisko bandy. Wepchał się, fakt, ale miał do tego prawo. To sport dla fighterów a nie cipek. Tak trudno to dostrzec? Ile jeszcze będziecie gloryfikować tego płaczka Vettela i uniewinniać go w każdym możliwym przypadku? Dobrze, że potem chociaż jechał jak przystało na byłego mistrza, nieco zmazał tę plamę ze swego wyczynu.

  • 49. andy_chow
    • 2016-08-28 19:00:03
    • *.opera-mini.net

    @EryQ ja też napisałem że wina jest Vettela więc też jestem antyfanem i hejterem choć nigdy złego słowa o Vettelu nie napisałem ani też nie jestem jego wielbicielem. Jak to łatwo zaszufladkować..Skoro są ludzie typu Vincent Vega ,Walerian i inni musi być jakaś przeciwwaga

  • 50. Ananas
    • 2016-08-28 19:38:50
    • *.promax.media.pl

    Statystyki
    20. wygrany wyścig Nico Rosberga (6. w sezonie)
    49. podium Nico Rosberga (8. w sezonie) (6-1-1)
    14. podium Daniela Ricciardo (4. w sezonie) (0-3-1)
    97. podium Lewisa Hamiltona (10. w sezonie) (6-2-2)


    Po tym wyścigu Nico Rosberg zrównał się w liczbie wygranych Grand Prix Formuły 1 z Miką Hakkinenem i Kimim Raikkonenem i wspólnie z nimi zajmuje 14. miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Lewis Hamilton zrównał się z Fernando Alonso w liczbie zdobytych miejsc na podium i wspólnie z nim zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji wszech czasów. W tej samej klasyfikacji Nico Rosberg wyprzedził Gerharda Bergera i samodzielnie zajmuje 15 .pozycję. Oprócz tego, Daniel Ricciardo zrównał się z Richie'em Gintherem i wspólnie z nim zajmuje 59. miejsce w klasyfikacji wszech czasów.

  • 51. pryk
    • 2016-08-28 19:57:13
    • *.tktelekom.pl

    Vandeur - nie liczy się tylko pozycja w zakręcie. Napisałem Ci argumenty oczywiste dla rozumującego człowieka. Jak ktoś dodaje gazu w momencie jak inni hamują to raczej nie po to żeby uniknąć kontaktu. Widzę, że ta polemika nie ma sensu. Czytam od jakiegoś czasu komentarze na tym forum, stwierdziłem, że się zarejestruję ale nie wiem czy to było dobre posunięcie bo niewiele osób ma tu pojęcie o F1. Wyścigi F1 oglądam jeszcze kiedy na torze jeździł Ayrton Senna i czasem po prostu rozbraja mnie rozumowanie ludzi, którzy nie mają pojęcia o tym sporcie ale koniecznie chcą się popisać bo uważają, że oglądanie kilka lat Kubicy w F1 daje im kompletną wiedzę o tym sporcie.

  • 52. rivaldo10
    • 2016-08-28 20:45:02
    • *.246.67.11.skyware.pl

    zdaje mi sie ze nie ogladaliscie wyscigu. tu macie dowód

  • 53. rivaldo10
    • 2016-08-28 20:47:32
    • *.246.67.11.skyware.pl

    nie mozna wkleic linku

  • 54. rivaldo10
    • 2016-08-28 20:49:05
    • *.246.67.11.skyware.pl

    wpiszcie na fb Touristenfahrer to zobaczycie co zrobił verstappen. ham a nie kierowca

  • 55. Vendeur
    • 2016-08-28 21:12:00
    • *.dynamic.chello.pl

    @51. pryk - nie ma to jak powoływanie się na Sennę, standard tutejszych znawców, którzy jako jedyną prawdę uznają tę objawianą przez siebie. Otóż utwierdź się w przekonaniu, że tak jak nie Ty jeden widziałeś Sennę w akcji, tak nie tylko Ty masz rację i Twoje mniemanie o nieomylności w tej sytuacji jest błędne. Jeszcze raz powtarzam, NIE MA ZNACZENIA, że Ver przyspieszył lekko tuż przed zakrętem, skoro NIE SPOWODOWAŁ tym ŻADNEGO ZAGROŻENIA dla pozostałych kierowców a tak właśnie było. Kimi go dobrze widział i zostawił mu sporo miejsca, aby się jeszcze zmieścił przy tej bandzie. Różnica jest taka, że Kimi pomimo wieku ma sprawne oczy, czego o Vettelu powiedzieć nie można. Jeśli nadal nie pojmujesz tej prostej logiki i rozumowania, którym się tak szczycisz, to odpowiedz sobie na pytanie następujące: Czy gdyby Vettel nie ściął zakrętu i nie wjechał w Kimiego (a temu chyba zaprzeczyć nie możesz, że tak zrobił, bo jeśli tak, to skończymy polemikę i zostaniesz zignorowany jak tutejsze trolle), to czy pozostali dwaj kierowcy przejechaliby zakręt bezkolizyjnie? Moim zdaniem odpowiedź jest oczywista. Zarówno Kimi jak i Ver jechali agresywanie (Ver bardziej agresywnie bo ma większe jaja), ale z szacunkiem i zostawili miejsce jeden drugiemu. Nawet Verstapen bardzo mocno skręcił, aby każdy z nich mógł z zakrętu normalnie wyjechać. Obaj jechali świetnie a ponadto wszystko doskonale obserwowali. Jedynie świętoszek Vettel miał chwilowy zanik postrzegania rzeczywistości, o czym świadczy także jego wypowiedź późniejsza, że nie wie co się tam stało. Jak to nie wie? To świadomość mu także zanikła? Myślał, że Kimi wyparował w powietrzu, skoro go miał obok siebie? Oglądaj powtórki do bólu, może dotrze w końcu. I nie posiłkuj się bezmyślną polemiką o obrotach, skoro cała trójka w zakręcie miała swoją i prawidłową linię przejazdu, dopóki nie zakłócił jej Vettel.

  • 56. rivaldo10
    • 2016-08-28 21:22:31
    • *.246.67.11.skyware.pl

    Vendeur zgadza sie bo vettel wiedział ze wtedy dalej bedzie na 4 pozycji za kimim i verstapenem wiec wolał wciskac sie na hama. ale verstapen potem na prostej złosliwie kimiego (ktory na pełnej szybkosci w normalnej sytuacji by go połknął) zablokował co mogło skonczyc sie tragedia gdyby fin nie zwolnił przegladałem tez powtórki do bulu na fb u Touristenfahrer

  • 57. pryk
    • 2016-08-28 21:47:14
    • *.tktelekom.pl

    Vendeur - swój wywód opierasz na błędnym zalożeniu, że Ves przyspieszeniem przed zakrętem nie spowodował zagrożenia. Spowodował i taki był efekt. To co napisałeś o Vettelu możesz napisać o Maxie. Gdyby nie jego bezsensowny manewr i wbicie się po dodaniu gazu między Kimiego, a bandę to Seb z Kimim przejechaliby czysto zakręt. Tym manewrem nie miał szans przejechać tego zakrętu czysto, chyba żeby oba ferrari stanęły nagle w miejscu. Koniec mojej polemiki z Tobą. Dobranoc.

  • 58. Vendeur
    • 2016-08-28 21:58:17
    • *.dynamic.chello.pl

    @56. rivaldo10 -tak, na prostej go nieco przyblokował, było to na granicy, trochę niebezpieczne, ale jednak zgodne z przepisami. W końcu dzięki takim ludziom ten sport nabiera charakteru. To drugi najbardziej waleczny kierowca obok Hamiltona. Tylko, że tutaj przechodzimy już do zupełnie innej sytuacji, która jest całkowicie różna od tej z początku wyścigu.

  • 59. Root
    • 2016-08-28 23:39:14
    • *.61.41.139

    Sędziowie tuż przed dzisiejszą GP poszli sobie na lody, wypili dobrą kawę i dopiero około 16:00 zorientowali się, że to oni dziś mieli sędziować wyścig, a nie ci drudzy. No cóż, bywa... na pewno uradowali tym dziś przede wszystkim Verstappena, ale też Saniza czy Alonso. Ale czy to poważne tak zupełnie zapomnieć o swojej pracy?

  • 60. Root
    • 2016-08-28 23:44:52
    • *.61.41.139

    Verstappen w pierwszym zakręcie bezmyślnie wpakował się w Raikkonena, zniszczył wyścig nie tylko sobie ale i Ferrari, później chamsko zachowywał się na torze, no co to jest?!
    http:// tnij.org/verstappen (1 spacja)

  • 61. wro40i4
    • 2016-08-29 03:57:45
    • *.cable.smsnet.pl

    Suche stwierdzenie faktów - dziś zablokowaniu za pieniactwo ulegli Vendeur i jogi2. :)

  • 62. Tilion
    • 2016-08-29 09:15:23
    • *.eu.alcatel-lucent.com

    Jak dla mnie wina VET, chć niejednoznaczna. Ale VES to co robił później wypychając po kolei kierowcó z toru to była jakaś kpina - takich forów u sędziów to nie widziałem od czasów głaskania VET i HAM - czy to nie przypadek, że sędziowie zawsze dają fory tym bardziej "medialnym" i bezczelnym kierowcom? Bo od jakiegoś czasu widzę, że taka tendencja się utrzymuje. Dziś to chyba faktycznie ich nie było, bo w momencie, jak VES wypychał Kimiego, to tak się tym zaabsorbował, że sam wypadł z toru z TEJ SAMEJ STRONY, w którą Kimiego wypychał. Absurd - ale sędziowie cicho. Są gp, gdzie czepiają się o wszystko - też źle - ale są takie wyścigi jak wczoraj, że dobrze by było kogoś ukrócić, bo zachowuje się wbrew przepisom, a oni wody w usta nabrali...

    Szkoda, że dla mnie wyścig "skończył się" po 1 kółku - Kimiego zdemolowali, a Jensonowi zaparkowali w tyłku :/ I dla obu obiecujący wyścig po dobrych kwalach diabli wzięli. Dobrze, że Kimi choć te 2 pkt ugrał.
    Ogólnie brawa dla ROS za wygranie (choć w takim bolidzie to za jakikolwiek inny wynik byłaby spora bura), dla HAM za wykorzystanie sytuacji i ładną jazdę na podium, dla RIC za to, że zrobiłswoje i ALO - także dobrze rozegrany wyścig. I dobrze, że MAG wyszedłz tego cało - bo wyglądało to naprawdę niebezpiecznie.

  • 63. Root
    • 2016-08-29 10:57:51
    • *.61.41.139

    @62 Tilion - miło czytać komentarze na poziomie :). Jak zobaczyłem kraksę w pierwszym zakręcie to też powiedziałem - wina Vettela. Dopiero gdy zobaczyłem onboard Verstappena, oraz posłuchałem analizy na Sky zmieniłem zdanie, bo Vettel nie miał prawa widzieć tego co wyczynia nastolatek. Jazda poza torem i wciskanie się poza torem Kimiemu od wewnętrznej to głupota albo raczej bezczelność. Całe szczęście, że Verstappen wyjechał z tej GP z niczym, a Kimi punktował (choć znacznie mniej niż mógłby). Vettel też mógł być znacznie wyżej, na pewno na podium. Kimi z resztą też.
    Sędziowie wczoraj zupełnie się nie popisali i nikomu, nawet za niebezpieczne wypuszczenie Alonso z alei i kontakt z innym kierowcą nic nie dali. Ba - nawet niczym się nie zajęli. O bezczelnym Verstappenie nie wspominając nawet później, gdy wina była ewidentna.

  • 64. Dawid-_F1
    • 2016-08-29 11:59:41
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    63. Root Co miał w tej sytuacji w pit-stopie zrobić Fernando Alonso? Ja rozumiem, że według Ciebie powinien wcisnąć hamulec, zatrzymać się w miejscu i poczekać aż spokojnie przejedzie Nico Hulkenberg. Potem Fernando powinien nacisnąć na gaz i ruszyć z miejsca. Oto Ci chodzi? Czy co miał tam zrobić Fernando Alonso? Sytuacja była niebezpieczna, ale w ostatniej chwili Alonso odpuścił i nie zderzył się z nico Hulkenbergiem.

    Jak już tak bardzo chcesz przestrzegać przepisów to Nico Hulkenberg też powinien dostać karę bo jechał zygzakiem na prostej broniąc się przed Fernando Alonso. Czy tego już może nie widziałeś? Co do Maxa Verstappena, jeżeli przepisy na to pozwalają to Max robi to ,,legalnie'' i może tak robić. To było wg. mnie niebezpieczne, ale jeżeli przepisy na to pozwalają to należy 0doprecyzować jak kierowca może bronić swojej pozycji. To nie jest żaden atak na Ciebie ani nic :) Po prostu chyba za bardzo się czepiasz. Co do Maxa Verstappena masz rację, ale przepisy są jakie są.

  • 65. Vendeur
    • 2016-08-29 18:15:07
    • *.dynamic.chello.pl

    @64. Dawid-_F1 - jakkolwiek Root pisze brednie w przypadku Verstappena, tak tutaj ma całkowitą rację. Alonso został niebezpiecznie wypuszczony i powinien otrzymać za to karę. I nieprawdę jest, że odpuścił i się nie zderzył, bo zetknęli się kołami na zakręcie wyjazdowym. I bynajmniej nie była to wina Hulka. On miał pierwszeństwo jadąc aleją.

  • 66. Root
    • 2016-08-30 20:10:54
    • *.61.41.139

    Oczywiście, że mam rację, gdy piszę to wszystko co piszę o Verstappenie, a piszę dość łagodnie na to co myślę. Jak widać nie tylko ja tak myślę, ale i inni kierowcy obecnie jeżdżący, a także ci, którzy swoje kariery w bolidzie już skończyli. Wystarczy poczytać... pomysleć...

  • 67. Vendeur
    • 2016-08-31 00:52:08
    • *.dynamic.chello.pl

    Ależ racji nie masz. Szczególnie twierdząc, że winowajcą incydentu w pierwszym zakręcie był Ver. Naprawdę nie pojmuję jak można tak zakłamywać rzeczywistość i twierdzić, że ten, który wjechał w innego tak naprawdę nic złego nie zrobił, a z kolei ten który jechał czysto nagle pozostaje winnym. Jak długo jeszcze psychofani będziecie bronić za każdym razem Vettela? Pomijając już, który z tej trójki był winien zamieszania, to uznano to za incydent wyścigowy, więc czepianie się kogokolwiek, a tym bardziej Ver, który w nikogo nie uderzył, tylko został uderzony jest groteskowe.

  • 68. Dawid-_F1
    • 2016-08-31 11:21:32
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    W alei serwisowej Alonso i Hulkenberg nie zderzyli się. Tam był kontakt. Zderzył to się Kevin Magnussen z barierą z opon.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo