komentarze
  • 1. toddlockwood
    • 2017-07-31 09:31:32
    • *.dynamic.chello.pl

    Niby sie dogadują ale coś czuję że Kimi jest na wylocie.
    Tylko kogo by wzięło Ferrari?
    Ja bym obstawiał albo podkradniecie kogoś z Red Bulla

  • 2. osmose
    • 2017-07-31 09:40:29
    • *.static.ip.netia.com.pl

    Jeszcze do nie dawna było 100 procent szans na utrzymanie składu. Pojawił się jednak Robert.

  • 3. toddlockwood
    • 2017-07-31 09:51:00
    • *.dynamic.chello.pl

    No tak :D
    Ale musiałby wykręcić bolidem Renault wynik taki jak Kimi :D

  • 4. zug
    • 2017-07-31 09:58:34
    • Blokada
    • *.113.32.178

    osmose, gdzie się pojawił? :D :D Ludzie, zejdźcie na ziemię...

  • 5. marcelo9205
    • 2017-07-31 10:01:15
    • *.centertel.pl

    Kiki od GP Austrii gdzie dostal nagane zaliczyl dwa bardzo dobre wyscigi. Oby tak dalej.

  • 6. marcelo9205
    • 2017-07-31 10:01:46
    • *.centertel.pl

    ^Kimi

  • 7. andy_chow
    • 2017-07-31 10:23:31
    • *.117.93.3

    Skład na sezon 2018 już zaklepany. Bez zmian

  • 8. Mat5
    • 2017-07-31 11:24:33
    • *.centertel.pl

    Obecny układ jest bardzo dobry z punktu widzenia Vettela. On walczy o zwycięstwa, a Kimi nie wchodzi mu w paradę. Jednakże przydałby się ktoś nowy, kto dałby trochę świeżości w zespole. Kimi zasadniczo jedzie i nic więcej. Mogliby ściągnąć na przykład Pereza.

  • 9. damianosKimiFan
    • 2017-07-31 12:43:17
    • *.184.253.65.ipv4.supernova.orange.pl

    Jeśli marzą o tytule konstruktorów powinni wziąć Leclerca, może i nie doświadczony, ale mieliby kierowce super szybkiego na bardzo długi czas, nie zdziwiłbym się jakby dorównał a nawet zaczął wygrywać z Vettelem

  • 10. ds1976
    • 2017-07-31 13:06:48
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    Po co zmieniać coś co działa? A w Ferrari działa! Mają swój nr 1 a nr 2 ma być... na pewno nie taki jak Verstappen :-) Tym samym Perez, Grosjean i Leclerc będą znów musieli uzbroić się w cierpliwość, O Kubicy nie ma co nawet fantazjować.

  • 11. pabloos
    • 2017-07-31 13:55:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @9, nie przesadzajmy. Leclerc jest wybitnym talentem, to pewne i niepodważalne, ale trzeba go odpowiednio wprowadzić. Wrzucanie od razu na głęboką wodę mogłoby mieć fatalny skutek, czym niewątpliwie byłby fotel Ferrari. Sauber byłby optymalnym miejscem dla Charlesa, a Haas już szczytem, nie mówiąc o Scuderii.

  • 12. ekwador15
    • 2017-07-31 14:29:52
    • *.legionowodom.pl

    Chcą przegrać tytuł wśród konstruktorów również w 2018 roku, to proszę bardzo ;) Mercedes bedzie zadowolony z 5 tytułow z rzędu wsród konstruktorów od 2014 roku do końca sezonu 2018 ;)

  • 13. stasek44
    • 2017-07-31 14:45:49
    • *.56.241.24

    @9

    Vandorne też świecił w F2.

  • 14. ds1976
    • 2017-07-31 14:56:16
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    @13 Vandoorne ma spalony start w F1 przez silnik Hondy, poza tym zadebiutował w najgorszym, możliwym momencie - zarazem z nim zadebiutowała nowa generacja bolidów. To jeden z topowych kierowców, kiedy wygasną kariery Kimiego, Alonso, Massy (juz wygasła :-)), pozbędą się z F1 Ericssona, Kvyata, Magnussena i Palmera to Vandoorne będzie wymieniany jednym tchem obok Verstappena, Ocona, Sainza, Leclerca i Norrisa.

  • 15. damianosKimiFan
    • 2017-07-31 16:59:36
    • *.184.253.65.ipv4.supernova.orange.pl

    Vandoorne'a też nie można oceniać po tym że ciągle przegrywa z Alonso, nie da się w debiutanckim sezonie wygrywać z takim kozakiem jak Fernando, mimo to zbyt dużo do niego nie traci w kwalifikacjach jak np Palmer do Hulka

    No i czasami popełnia typowe błędy debiutanta, jak w Hiszpanii kiedy wjechał w Massę czy wczoraj jak przejechał pitstop.

    Nie zmienia to faktu że, jak napisał @14 za niedługo Vandoorne będzie jednym z najmocniejszych

  • 16. pabloos
    • 2017-07-31 19:35:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mnie Vandoorne absolutnie nie zachwyca. Gasly czy Giovinazzi sprawiali w serii GP2 znacznie większe wrażenie. Oczywistością jest, że na tle Alonso wypada tak słabo, aczkolwiek w porównaniu do Sauberów czy Williamsów również nie wygląda zbyt dobrze. Czas pokaże, miejmy nadzieję, że wybije się ponad przeciętność i nie podzieli losu Kvyata.

  • 17. tomk7
    • 2017-07-31 19:42:16
    • *.smgr.pl

    W Kanadzie Kimi powiedział

    "- Określiłem już swoje plany na przyszłość, ale nie muszę się jeszcze nimi z nikim dzielić - powiedział podczas spotkania z dziennikarzami w Montrealu 37-letni Fin. - To nie wasz interes, w sumie i tak piszecie swoje więc to wiele nie zmienia.

    - Ludzie, którzy powinni znać moją decyzję, wiedzą co się wydarzy - dodał."

    Jak dla mnie podjął już decyzję o emeryturze i aktualne wypowiedzi (z różnych stron) są czystą kurtuazją...

    Oczywiście gdyby notował jakieś super wyniki to może zmieniłby decyzję, ale moim zdaniem w przyszył roku już go nie zobaczymy.

  • 18. sliwa007
    • 2017-07-31 20:48:34
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Vettel boi się, że przyjdzie jakiś Ricciardo i zrobi drugą rysę na wizerunku 4-krotnego mistrza...
    Z punktu widzenia zespołu przedłużenie kontraktu z Kimim, to kolejny sezon bez tytułu w klasyfikacji konstruktorów. No chyba, że zrobią bolid szybszy o 2s ale na to jest 1% szans.

  • 19. Artur fan
    • 2017-07-31 22:28:21
    • *.sokola.pl

    @18 Seb sie raczej nie boi tylko zespół che majstra i nie może zmienić drastycznie w przyszłym sezonie składu no chyba że na Palmera Ericcsona Vandoorna lub Kwiata chodz może nie bo ten by seba zaraz zdioł w Australii

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo