2017-02-19
Hamilton: nowy bolid jest ogromny
Lewis Hamilton uważa, że nowe, większe bolidy na sezon 2017 będą od niektórych wymagały przywyknięcia do nowych kształtów.R E K L A M A
Nowe przepisy techniczne sprawiają, że Formuła 1 powoli powraca do swoich korzeni. W tym roku konstrukcje wyścigowe mają być szersze o 20 cm i osiągnął szerokość 2 metrów czyli taką, która po raz ostatni widziana była w tym sporcie dwie dekady temu. Wygląd z pewnością poprawią również szersze opony Pirelli.
Dla Lewisa Hamiltona to druga duża zmiana wyglądu bolidów F1 w karierze. Pierwsza nastąpiła w 2009 roku, kiedy sport wdrażał system KERS, a bolidy regularnie określane były brzydkimi kaczątkami. Z czasem wszyscy przywykli do wyższych i węższych tylnych skrzydeł, a teraz Lewis Hamilton uważa, że będzie podobnie.
„Gdy pojawiły się bolidy na sezon 2009 wyglądały one okropnie” wspominał trzykrotny mistrz świata. „W końcu jednak dostaliśmy je, a stare auta wyglądały dziwnie w porównaniu do nowych. Uważam, że teraz będzie podobnie.”
Podczas spotkania ze sponsorem zespołu Hamilton tak mówił o nowej konstrukcji wyścigowej Mercedesa: „Bolid wygląda jak łódź. Jest tak ogromny. Znacznie większy od poprzednika. Jest szerszy i dłuższy.”
„Od kokpitu do osi jest bardzo dużo materiału. W sezonie 2007, 2008 odległość między zbiornikiem paliwa a tylną osią była naprawdę niewielka. Teraz jest zupełnie inaczej. Jestem jednak pewny, że dojrzejemy do tego. Jestem pewny, że ludziom się to spodoba gdyż mamy te szerokie opony.”
Hamilton dostrzega także możliwą skalę poprawy osiągów nowych bolidów: „Zakręt Copse [na torze Silverstone] będziemy pokonywali na pełnym gazie. Nie wiem czy to lepiej, czy gorzej, ale przekonamy się.”
Trzykrotny mistrz świata przyznał również, że marzy mu się całkowite uproszczenie technologii w bolidach Formuły 1.
„Wyjąłbym wszystko z tych bolidów. Powróciłbym do bardziej podstawowych bolidów.”
„Lubiłem posiadać w kokpicie drążek skrzyni biegów. Pozbyłbym się manetek quick-shift. Nie lubię skrzyń biegów, których dzisiaj używamy.”
„Gdy ścigałem się bolidem Formuły 3 mieliśmy skrzynię Tip-tronic, więc trzeba było popychać ją do przodu lub do tyłu, a ty za każdym razem czułeś jak silnik odcina. Świetnie dojeżdżało się wtedy do zakrętów i zrzucało biegi. To było coś fantastycznego.”
„Teraz wszystko dzieje się za naciśnięciem przycisku, a my musimy pracować z inżynierem, aby poprawić stabilność oraz dbać o to jak mocno hamujemy silnikiem. To coś niedorzecznego.”
Dla Lewisa Hamiltona to druga duża zmiana wyglądu bolidów F1 w karierze. Pierwsza nastąpiła w 2009 roku, kiedy sport wdrażał system KERS, a bolidy regularnie określane były brzydkimi kaczątkami. Z czasem wszyscy przywykli do wyższych i węższych tylnych skrzydeł, a teraz Lewis Hamilton uważa, że będzie podobnie.
„Gdy pojawiły się bolidy na sezon 2009 wyglądały one okropnie” wspominał trzykrotny mistrz świata. „W końcu jednak dostaliśmy je, a stare auta wyglądały dziwnie w porównaniu do nowych. Uważam, że teraz będzie podobnie.”
Podczas spotkania ze sponsorem zespołu Hamilton tak mówił o nowej konstrukcji wyścigowej Mercedesa: „Bolid wygląda jak łódź. Jest tak ogromny. Znacznie większy od poprzednika. Jest szerszy i dłuższy.”
„Od kokpitu do osi jest bardzo dużo materiału. W sezonie 2007, 2008 odległość między zbiornikiem paliwa a tylną osią była naprawdę niewielka. Teraz jest zupełnie inaczej. Jestem jednak pewny, że dojrzejemy do tego. Jestem pewny, że ludziom się to spodoba gdyż mamy te szerokie opony.”
Hamilton dostrzega także możliwą skalę poprawy osiągów nowych bolidów: „Zakręt Copse [na torze Silverstone] będziemy pokonywali na pełnym gazie. Nie wiem czy to lepiej, czy gorzej, ale przekonamy się.”
Trzykrotny mistrz świata przyznał również, że marzy mu się całkowite uproszczenie technologii w bolidach Formuły 1.
„Wyjąłbym wszystko z tych bolidów. Powróciłbym do bardziej podstawowych bolidów.”
„Lubiłem posiadać w kokpicie drążek skrzyni biegów. Pozbyłbym się manetek quick-shift. Nie lubię skrzyń biegów, których dzisiaj używamy.”
„Gdy ścigałem się bolidem Formuły 3 mieliśmy skrzynię Tip-tronic, więc trzeba było popychać ją do przodu lub do tyłu, a ty za każdym razem czułeś jak silnik odcina. Świetnie dojeżdżało się wtedy do zakrętów i zrzucało biegi. To było coś fantastycznego.”
„Teraz wszystko dzieje się za naciśnięciem przycisku, a my musimy pracować z inżynierem, aby poprawić stabilność oraz dbać o to jak mocno hamujemy silnikiem. To coś niedorzecznego.”
komentarze
1. PiotrasLc
„Wyjąłbym wszystko z tych bolidów. Powróciłbym do bardziej podstawowych bolidów.” Jak nie lubię Hamiltona tak z tym się z nim zgadzam w 100%
2. bagat
Takimi wypowiedziami tylko potwierdza, że ma benzynę zamiast krwi i wrodzony talent, i właśnie przez to dużo ludzi go nie lubi...
3. XandrasPL
Ja nie lubie Hamiltona bo nie potrafi przegrywać gdy ma najlepszy bolid ... Płacze i gdy on wygrywa to jest OK a Rosberg wygra to już problemy wielkie,kiedyś płakał że go Renault wyprzedza w Turcji i też płakał
4. ds1976
To jest fighter! Ścigajmy się bez udogodnień nawet takich jak półautomatyczna skrzynia biegów! Nie spodziewałem się tego! Jest bezsprzecznie faworytem do tytułu i jeszcze podbija piłkę! Oby Verstappen dostał auto zdolne do rywalizacji z Brytyjczykiem!
5. Heytham1
@2, 4 Jeny jakie podniecenie...obstawiam że większość kierowców tak uważa..nie tylko Hamilton
6. belzebub
XandrasPL, no właśnie nie lubisz więc ZERO obiektywizmu w Twojej wypowiedzi. Znajdź mi jednego czołowego kierowcę walczącego o najwyższe miejsce, który by nie narzekał. Przypomnij sobie chociażby Vettela..., aż dostał ostrzeżenie, Alonso, Kimi, Verstappen....
7. Fanvettel
Od jutra zaczynamy z prezentacjami bolidów.
8. devious
@6 Belzebub
Tu nie chodzi o to, że on narzeka bo właśnie wszyscy narzekają, tak jak w tym skeczu:
youtu. be/cR1Q0MvAAZg
Sęk w tym, że Hamilton narzeka czasami z zupełnie absurdalny sposób - tak samo jak swego czasu inny kretyn Maldonado (zresztą obu na torze w dziwny sposób przyciągało do siebie ;p):
-po awarii oskarżanie zespołu Mecedesa (któremu Hamek zawdzięcza wszystkie sukesy z ostatnich lat, bo bez tego ultra-bolidu nie miałby 2 tytułów i dziesiątek wygranych wyścigów) o SABOTAŻ - tekst, że tylko jemu się psuje bolid i to chyba nie jest przypadek? WTF, zwłaszcza jak Rosbergowi w decydującym o tytule wyścigu w 2014 popsuł się bolid... Idiotyczna, torpedująca własny zespół wypowiedź - i prawdę mówiąc ja na miejscu szefostwa bym tego płazem nie puścił, byłaby kara finansowa bo to przekłada sie na straty wizerunkowe zespołu... Potem się oczywiście głupio tłumaczył, jak zwykle w przypadku ludzi co najpierw gadają a potem myślą...
-oskarżanie o rasizm bo dostał karę - to już zupełny WTF - potem oczywiście debilne tłumaczenie, że to był żart (każdy wie, że to nie był żart)
-udostępnienie telemetrii Buttona na twitterze po przegranych z Jensonem kwalifikacjach - Lewis wyszedł wtedy na kompletnego płaczka i cymbała, sam Jenson go za to skrytykował
-kłamanie sędziom w Trulli-gate (Australia 2009), za co dostał karę
-cały cyrk z Rosbergiem i Laudą z ostatnich sezonów (m.in. Hamilton kłamał, że jego relacje z Rosbergiem są super choć sam Lauda temu zaprzeczył, zresztą każdy widział, ze były bardzo kiepskie)
-przykłady można mnożyć, naprawdę była już tego cała masa, ogólnie mnie postawa Hamiltona przyprawia o mdłości, te całe gwiazdorzenie, sztuczne "wyluzowanie", kretyńskie tweety z psem Rocco i ściąganie psa na pitlane (nie, hałaśliwe pitlane to nie jest dobre miejsce dla wrażliwego na dźwięki psa, mówię to jako fanatyk psów), opera mydlana z jego dziewczyną, potem Bieber w Monaco - no po prostu Lewis to taki typowy, sztuczny, żenujący idol młodzieży XXIw. Dlatego masa "siurków" tak się nim "jara" bo idealnie wpisuje się w ten target dla młodego, rapersko-gangsterskiego gimnazjalisty, który tak jak jego idol chce być wyluzowanym gwiazdorem z pogranicza sportu i show-biznesu.
PS
Pomijając tę całą żenującą otoczkę Hamiltona to oczywiście kierowcą jest wybornym - jak wiele razy pisałem, na 1 kółku jest prawdopodobnie najszybszy w stawce, to wielki, naturalny talent i "fighter" co mi zawsze imponowało. Liczyłem, że z czasem on dojrzy i przestanie być błaznem farbującym włosy na blond ale to chyba nigdy nie nastąpi :) Dlatego tylko szanuję za szybkość, natomiast nie lubię za ogólną postawę.
A oczywiście co do wypowiedzi, że on wolałby "klasyczny" bolid z drążkiem to się nie dziwię - każdy z czołówki o tym marzy, Vettel w podobnym tonie się wypowiadał, Alonso i Kubica też podkreślali, że F1 jest obecnie przekombinowana i oni wolą karting, gdzie jest czyste ściganie... Webber też krytykował obecną F1. Chyba każdy z czołowych kierowców F1 by chciał wystartować np. bolidem z 1986 roku - tylko z obecnym systemem zabezpieczen :) Myślę, że byłoby to epickie!
9. bbrbutch
To w sumie fajnie,poziom rookie dla wszystkich bez wyjątku,dla wyjadaczy to nawet gorzej.Będą mieli gorzej z przestawieniem się z rutyny,może być zabawnie w pierwszych wyścigach.Przestrzeliwanie zakrętów i punktów hamowania będzie pewnie bez liku.
10. bagat
@5 Jakie podniecenie? Zresztą nie ma sensu odpowiadać takim osobom jak ty dzieciaku, bo już sam nick mówi jak bardzo jesteś "obiektywny"...
11. belzebub
Devious zadałeś sobie tyle trudu, żeby napisać taką rozprawkę, ale dziecinne jest ocenianie kogoś głównie na podstawie tego, że się go nie lubi... no proszę... Niektórzy uwzięli się tutaj na Hamiltonie, Alonso, itd. Co ten czy tamten powiedział czy zrobił... No i co z tego, istotne są wyniki na torze. A dla niektórych jeczących i krytykujących żaden z Was nie osiągnął by tego co ci co w/w, a jeśli nawet to robilibyście to samo. Każdy wyścig to nerwy, rywalizacja nie tylko z rywalami z innych zespołów, ale także z partnerem zespołowym. Natomiast porównywanie Maldonaldo do Hamiltona to już przegięcie i obniżenie poziomu do gimbusiady.
12. Skoczek130
@devious - jak zawsze co do Hamiltona 100% racji. :)
13. Vendeur
@12. Skoczek130 - chyba jej brak jak zawsze... Nie ma to jak dobranie się dwóch hejterów i ich obopólne samozadowalanie się...
14. Heytham1
@10 Powiedział coś co uważa każdy kierowca wyścigowy. A tu już od razu sensacja, wszyscy wyskakują z tekstami jaki to wielki fighter i w ogóle najgenialniejszy kierowca wyścigowy świata.
Właśnie w Waszych wypowiedziach brak obiektywizmu który rzekomo mi zarzucasz dorosły Panie.
15. St Devote
Nowy bolid o 20 cm szerszy, to może znajdzie się i miejsce na łokieć Kubicy. Przynajmniej na jeden sezon by go mogli puścić w jakimś Sauberze czy czymś ze środka stawki.
16. Tom66
Jak się mają wieśwageny w TDI-ku
wie ktoś?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz