komentarze
  • 1. St Devote
    • 2017-02-10 19:28:59
    • *.static.korbank.pl

    Skoro mistrz jazdy w deszczu z Monzy traci panowanie nad bolidem, to znaczy, że te opony nie powalają parametrami. Co mają powiedzieć młodsi, mniej utalentowani kierowcy w stawce jak przyjdzie im ścigać się w prawdziwym deszczu? #pirelligate2

  • 2. Kimi Rajdkoniem
    • 2017-02-10 22:42:19
    • *.dynamic.chello.pl

    Jednak wyścigowa deszczówka nie pracuje przy 5st Celsjusza. Średnio potrzebne są takie testy w warunkach, które nie będą miały miejsca podczas GP.

  • 3. jogi2
    • 2017-02-11 14:42:30
    • *.centertel.pl

    Vettel i deszcz ...chociaż Hamiltona i merca do destów by wzięli

  • 4. bagat
    • 2017-02-11 21:27:21
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @3, dokładnie. Hamilton albo Verstappen by się nadawali na takie testy a nie Kierowcy z wątpliwą reputacją...

  • 5. EryQ
    • 2017-02-11 22:32:16
    • *.ghost.net.pl

    @4 a Ty jesteś wątpliwym znawcą F1 skoro nie pamiętasz jak młody Vettel zdobywał w deszczu swoje pierwsze zwycięstwo w F1 i to bolidem STR z połowy tamtejszej stawki. Eh... Coraz więcej tu pseudoznafffffffffców....

  • 6. Blazefuryx
    • 2017-02-11 23:14:06
    • *.dynamic.chello.pl

    5. Nawet, jeśli ktoś pamięta tamten dosłownie niepowtarzalny wyczyn zdobycia przez Vettela pole position i zwycięstwa w mokrych warunkach tak słabym bolidem, jakim wtedy było Toro Rosso, to przeważnie i tak zakłamuje rzeczywistość, mówiąc np., że Vettel jako jedyny w całej stawce miał ustawiony bolid pod mokre warunki, choć jest udokumentowane w wypowiedziach po wyścigu inżynierów zespołu, Vettela, czy chociażby Gerharda Bergera, że bolid miał ustawiony pod suchy tor, co czyni to osiągnięcie jeszcze bardziej niepowtarzalnym i niesamowitym. Vettel zmiażdżył ówczesną czołówkę czystą przewagą talentu i umiejętności, które mokre warunki zawsze mocno uwypuklają.

    Vettel to idealny synonim perfekcjonizmu, czystego talentu i minimalnego marginesu błędu, który prawie nigdy nie wdaje się w jego pracę.

    Dawno zdecydowałem się nie prowadzić zbytnich dywagacji na temat tego jak wypada Vettel w porównaniu z innymi kierowcami, ale stawiając go przy Hamiltonie, ten drugi wypada niesamowicie nijako i blado.

  • 7. jogi2
    • 2017-02-11 23:44:21
    • *.piekary.net

    kiedyś kiedyś dawno temu :) raz i prawie nieprawda........a tak w ogóle to dobrze ułożył mu się wtedy wyścig.
    Vettel jest takim perfekcjonistą w deszczu ,z kiedyś sam się wygadał nieświadomie :)
    W trakcie kwalifikacji jadąc po prostej startowej w pewnym momencie zobaczył w lusterku przez kłęby wody ,ze dość szybko zbliża się do niego Hamilton .... jak sam stwierdził "......Pomyślałem wtedy ,że w tym miejscu następnym razem mogę pojechać szybciej ..."
    Sam na to nie miał jaj i umiejętności ?
    Trzeb odrzucać ziarna od plew ....Vettel nigdy nie błyszczał ,,,a tym bardziej na mokrym .
    Jak wyciągacie jakiś pojedyńczy wyścig to..Przypomnijmy wyścig kiedy Batton zniszczył go psychicznie i zmusił do błędu na przesychającym torze. majac dużą przewagę..jadac bolidem podobno jeżdżącym po łukach jak po szynach :) :).

  • 8. EryQ
    • 2017-02-11 23:47:47
    • *.ghost.net.pl

    @7 To było tylko pierwsze porównanie, które od razu mi na myśl przyszło gdzie znalazł się wtedy Vettel w przeciętnie średnim bolidzie a gdzie wtedy na Monzie był Hamilton w najlepszej(czytaj=Ferrari) maszynie. Na przestrzeni lat w których Vettel dotychczas wygrywał GP dużo było takich, które zwyciężył w deszczu lub był w takowych na podium i ścisłej czołówce. Mozna powiedzieć: Tak wygrywał w deszczu w RBR ale w najlepszym bolidzie prowadzącym sie jak po torach ale przypomnę, że w jeszcze lepszej maszynie jaką jeździł Rosberg on nie potrafił w takich warunkach równo i szybko jechać. BTW o ile pamiętam to pierwsze lub drugie zwycięstwo Vettela w RBR też bodajże było w mokrych warunkach. W zeszłym sezonie dosyć przeciętnie jemu i Kimiemu jazda w deszczu wychodziła ale to wyłącznie zasługa "taczek" jakie czerwoni zbudowali na sezon 2016. Tak czy owak to co napisał @4 w poście pokazuje wiedzę co poniektórych sezonowców F1 i to tylko max. z 2-3 sezonów ostatnich. Tyle w temacie bo nie ma sensu.

  • 9. EryQ
    • 2017-02-11 23:48:53
    • *.ghost.net.pl

    Miało być @6

  • 10. EryQ
    • 2017-02-11 23:55:39
    • *.ghost.net.pl

    Poza tym wszystkich malkontentów naśmiewających się z Niemca przez zaistniałą sytuację podczas testu odsyłam do zagranicznych for gdzie są opisane przyczyny tego zdarzenia. EOT

  • 11. jogi2
    • 2017-02-12 01:01:24
    • *.piekary.net

    vettel cały sezon sezon jeżdżąc za Riccardo upewnił większość jak i tych niezdecydowanych ,że te cztery tytuły może sobie w buty wsadzić lub przekazać RB..
    to samo teraz w Ferrari .....udowadnia regresem tego teamu.

  • 12. bbrbutch
    • 2017-02-12 14:06:32
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Słyszeliście o aquaplaningu?Szersze opony większe problemy,ten dzwon nie ma nic wspólnego z talentem kierowcy,ale to już wyjasnili przedmówcy.;-)

  • 13. mat_e
    • 2017-02-12 14:07:16
    • *.92.249.38

    Zasmucają mnie te regulacje w F1. Najbardziej samochód bezpieczeństwa kiedy popada... Kierowcy powinni normalnie się ścigać.. Każdy na miarę swoich sił i umiejętności.. Najlepszy wygrywa i już...

  • 14. Kojo
    • 2017-02-13 14:42:50
    • *.dynamic.chello.pl

    To są testy opon deszczowych, a jak wiadomo w czasie testów szuka się limitów i to normalne, że czasami te limity się przekracza(szczególnie na mokrym torze)i to się kończy wycieczką poza tor. Nie kwestionował bym umiejętności kierowcy i doszukiwał się jego błędu, bo jak ktoś wyżej zauważył jest coś takiego jak aquaplaming, a z tym nawet najlepszy kierowca może siebie nie poradzić. Dziwi mnie tylko to że Ferrari nie przygotowało więcej części zamiennych wiedząc że są to testy opon deszczowych i wyjazdy poza tor czy dzwony mogą się zdążyć. Taki zespół ja Ferrari powienien podejść do tego bardziej profesjonalnie i lepiej zadbać i części zamienne.

  • 15. St Devote
    • 2017-02-13 19:15:26
    • *.static.korbank.pl

    To jest rok prawdy dla Ferrari. Jak znowu będzie marazm, to Vettel przejdzie do Mercedesa i zdobędzie kolejne 3 tytuły zrównując się ze ś.s.p. Michaelem Schumacherem.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo