komentarze
  • 1. bod
    • 2010-10-01 13:02:43
    • *.siedlce.domtel.com.pl

    "...trzeba być oddanym i precyzyjnym, aby dobrze tam wypaść..." - prorocze słowa? Wypaść...

  • 2. Konik_mekr
    • 2010-10-01 13:29:53
    • *.gorzow.mm.pl

    A ja tym panom kibicuję:)

  • 3. Gosu
    • 2010-10-01 13:38:04
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Lewis jest pod ścianą w tym momencie mistrzostw. Ciekawy jestem czy opanuje nerwy. O Buttona można być spokojnym :)

  • 4. Jaro75
    • 2010-10-01 14:30:02
    • *.tktelekom.pl

    Dokładnie. 1989 rok to te słynne "jaja" z ominięciem szykany przez Ayrtona co kosztowało Go tytuł a 1990 rok to taka "małą zemsta" -:))

  • 5. grzegorz0812
    • 2010-10-01 17:41:08
    • *.adsl.inetia.pl

    3. Gosu
    cytat „Teraz nie ma czasu na czajenie się; teraz jest czas na walkę.”
    no to raczej nie dojedzie...

  • 6. Juvefan
    • 2010-10-02 19:46:05
    • *.ms-net.eu

    No to jest ostatni dzwonek dla Lewisa. Jeśli na Suzuce nie pójdzie za dobrze to o majstrze może zapomnieć. Bardzo chciałbym mistrzostwa Hamiltona, ale to w ciągu 2 tygodni się znacznie oddaliło. Suzuka to z pewnością tor bardzo sentymentalny dla McL. Z jednej strony historia słynnej kolizji Senna&Prost, a z drugiej wygrana i zdobyty tytuł MŚ, który wydawał się niemożliwy dla Miki Hakkinena w 1999. A w 2005, Raikkonen wygrał startując z 17 pola.

  • 7. Kibic26
    • 2010-10-03 00:52:29
    • *.chello.pl

    Pewnie zostane zjechany ale tak naprawde w obecnej stawce tylko Hamilton pokazuje klase prawdziwego kierowcy F1. Daje to F1 co jest najważniejsze emocje i nieprawdopodobną jazde na krawędzi ryzyka i walke na torze niesamowicie szybkim pociskiem jakim jest McLaren

  • 8. Juvefan
    • 2010-10-03 08:43:56
    • *.ms-net.eu

    @Kibic26 - Ja cie nie rozjade bo to cała prawda. To jest właśnie F1. To kochają kibice w F1 najbardziej. Wolę patrzeć jak kierowca atakuje i rozbija przy tym bolid, niż patrzeć jak jedzie cały czas za kimś nawet nie podejmując próby ataku. Tak jeździł Senna, a Hamilton jest jedynym kierowcą, który jedzie podobnym stylem jazdy.

  • 9. pjc
    • 2010-10-03 08:50:25
    • *.235.6.219

    @Jaro75 zawsze twierdziłem,że tamta dyskwalifikacja była niesprawiedliwa.
    Prost po prostu zajechał Sennie drogę co dodatkowo uszkodziło przednie skrzydło.
    I ta szaleńcza pogoń a potem gorycz po ogłoszeniu decyzji przez FIA.
    Marti kiedyś pytała czy Ballestre faworyzował Prosta?
    To był chyba jeden z przykładów, który mógł na takie działanie wskazywać.
    Zresztą Francuz z Francuzem zawsze "trzyma sztamę" - widzę to w kontaktach biznesowych :)

    Z drugiej strony jeżeli chodzi o zemstę. Miała ona rzeczywiście miejsce.
    A Prost miał wtedy realne szanse na tytuł.
    Tak musiało być.
    Ta rywalizacja to prawdziwa twarz F1.

  • 10. pjc
    • 2010-10-03 10:27:21
    • *.235.6.219

    @Kibic26 dużo ludzi twierdzi, że Lewis jeździ wyjątkowo agresywnie i widowiskowo.
    Zjechania bym się nie obawiał.

  • 11. Jacu
    • 2010-10-03 11:12:28
    • *.chello.pl

    @4. Jaro75 - sytuacja była jasna. Tak jak pisał @pjc - Prost bezczelnie zablokował Sennę i ostentacyjnie zakończył wyścig chociaż nie było większych uszkodzeń. Senna ze względów bezpieczeństwa pojechał przez szykanę ale nic nie zyskał na tym. Spadł wiele pozycji i musiał zjechać do boksu po zmianę uszkodzonego "nosa". Potem była piękna jazda po zwycięstwo oraz tym samym tytuł. Dopiero Balestre, faworyzujący swojego rodaka i ówczesny - bardzo kontrowersyjny szef FISA odebrał tytuł Ayrtonowi. Po tym zdarzeniu Ayrton zdegustowany chciał nawet zakończyć karierę w F1. Na szczęście przełkną tą gorzką pigułkę i się nie poddał.

    @Kibic26 - dokładnie kolego właśnie takich kierowców potrzebuje dzisiejsza F1. Nawiasem mówiąc Hamilton jest wielkim fanem Ayrtona i to widać w jego stylu jazdy.
    Dla zainteresowanych jest fajny 15-sto minutowy materiał niedawno nakręcony przez Top Gear o Sennie i przejażdżka Lewisa jego Mp4/4 z 1988 roku, którym wywalczył swój pierwszy tytuł.
    link: http :// ww w. vimeo. com/ 13656079 (pousuwać spacje ;)

  • 12. Kibic26
    • 2010-10-03 12:41:17
    • *.chello.pl

    Szkoda że przepisy nie pozwalają zbytnio na agresywniejszą jazde niz teraz ale cóż "safety" przedewszystkim

  • 13. Kibic26
    • 2010-10-03 12:42:43
    • *.chello.pl

    ale tak sobie myśląc to chyba dlatego tak wszyscy jeżdżą grzecznie bo obcinamy koszty wczesniej nie było tego problemu i nie bał sie nikt zaryzykować bo i kasa była i inne regulaminy

  • 14. Jacu
    • 2010-10-03 12:52:37
    • *.chello.pl

    @13. Kibic26 - przepisy nie zabraniają agresywnej jazdy. Owszem ograniczają ja w pewnym stopniu ale jak widać po jeździe Hamiltona czy ostatnim wyścigu w wykonaniu Roberta nadal się da ostro rywalizować. Cięcie kosztów raczej nie ma tu nic do rzeczy. Cięcie jest chociażby w samym rozwoju bolidów ale nie w ilości części zamiennych ;) - bo chyba to miałeś na myśli ;). Pozdro

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo