2010-09-08
Villeneuve przechodzi do planu "B"
Jacques Villeneuve, który wspólnie z włoskim Durango ubiegał się o miejsce w przyszłorocznej stawce, z pewnością nie jest zadowolony z dzisiejszej decyzji FIA. Przypomnijmy, że Międzynarodowa Federacja Samochodowa odrzuciła wszystkie wnioski o miejsce na starcie przyszłego sezonu.R E K L A M A
Mistrz świata z 1997 roku, który marzy o powrocie do Formuły 1 z własnym zespołem nie poddaje się jednak. Kanadyjczyk ma już przygotowany plan "B" i jest gotowy do działania.
„Teraz przechodzimy do planu B oznaczającego przejęcie któregoś z istniejących zespołów” - mówił 39-latek w wywiadzie udzielonym Rue Frontenac. „To prawdopodobnie będzie nieco droższe, a my będziemy musieli upewnić się, że mamy wolną rękę”.
„Nie chcemy wiązać się z partnerem, którego sami nie chcielibyśmy wybrać. Mogą się również pojawić kontrakty, które pokrzyżują nasze plany”.
„Dla przykładu, mamy ogromne zaufanie w projektowaniu własnego samochodu. Chcemy mieć szansę wykorzystania tej możliwości, nie chcemy aby projekt został nam narzucony”.
Według Villeneuve'a, najbliższym krokiem jaki należy podjąć, jest omówienie sytuacji z partnerami. „Musimy usiąść i omówić strategię” - przekonuje były kierowca F1.
„Teraz przechodzimy do planu B oznaczającego przejęcie któregoś z istniejących zespołów” - mówił 39-latek w wywiadzie udzielonym Rue Frontenac. „To prawdopodobnie będzie nieco droższe, a my będziemy musieli upewnić się, że mamy wolną rękę”.
„Nie chcemy wiązać się z partnerem, którego sami nie chcielibyśmy wybrać. Mogą się również pojawić kontrakty, które pokrzyżują nasze plany”.
„Dla przykładu, mamy ogromne zaufanie w projektowaniu własnego samochodu. Chcemy mieć szansę wykorzystania tej możliwości, nie chcemy aby projekt został nam narzucony”.
Według Villeneuve'a, najbliższym krokiem jaki należy podjąć, jest omówienie sytuacji z partnerami. „Musimy usiąść i omówić strategię” - przekonuje były kierowca F1.
komentarze
1. Smola
Gdyby to Montoya wracał, to co innego. Ale Villeneuve? Boże mój, nie ogarniam.
2. elin
Nie wiem, czy jest drugi taki " były kierowca ", który z taką desperacją i zawziętością próbuje wrócić do F1 ... i któremu ciągle się to nie udaje ...
3. tamersF1
Niech jeszcze wroci Alesi, Irvine, Coulthard, Hakkinen i tak na koniec moze Herbert ...
Nie wiem co chce jeszcze osiągnąć jakos kierowca - mniemam ze chodzi o tytuł ale w F1 napewno tego nie dokona... Zamiast newsów o nim wolałbym poczytać co tam u Raikkonena słychać i czy ma zamiar wrocic do F1
4. elin
3. tamersF1 - jeśli chodzi o Raikkonena, to proszę bardzo ;-).
Do F1 raczej nie planuje wracać. A obecnie przebywa w Japonii, gdzie od jutro startuje w kolejnym rajdzie ...
5. Zjarany
Jak mu się uda wrócic to pewnie znowu powstanie jakiś śmieszny team typu Lotus czy Super Aguri że będą cały czas na końcu stawki a w połowie sezonu zadeklarują jak wszyscy że niepowodzenia wynikły z pracy nad bolidem na przyszły sezon hehe
6. Kojag
Jeśli kupią HRT, lub VR to może udałoby się im zbudować lepsze bolidy, niż tym zespołom, bez takiej współpracy...
7. konradosf1
EE wykupi HRT a Villeneueve VR. Lotus przy pomocy Renault stworzy średni bolid i bedzie ciekawiej
8. JarKo111
Smola, przecież Villeneueve niema zamiaru wracać za kierownicę.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz