2010-09-02
Sutil: Monza może być dla nas całkiem niezła
W porównaniu z ubiegłorocznym rezultatem zespołu, piąta lokata Adriana Sutila nie budzi tak wielkiego podziwu, jednak Niemiec reprezentujący barwy Force India z pewnością może być zadowolony z drugiej w tym sezonie 10-punktowej zdobyczy. Perspektywa zbliżającego się wyścigu o GP Włoch również napawa optymizmem, ponieważ właśnie na Monzy w 2009, Adrian Sutil ustanowił swoje najlepsze pole startowe i miejsce na mecie w całej dotychczasowej karierze w F1.R E K L A M A
Jak satysfakcjonujące jest osiągnięcie dobrego rezultatu po wyścigu takim, jak na Spa?
„To był bardzo dobry wyścig. Po starcie z P8 zawsze chce się dojechać do mety nieco wyżej i to się właśnie stało. Piąte miejsce zawdzięczam bardzo dobrej strategii i pracy zespołowej, jestem więc zadowolony”.
Pierwsze okrążenie było trochę chaotyczne. Jak wyglądało ono z twojej perspektywy?
„Start był całkiem niezły. Padał leciutki deszcz, ale pomyślałem, że jest wystarczająco sucho aby jechać dalej. Jako jedyny przejechałem szykanę normalnie i zostałem wyprzedzony przez jeden czy dwa samochody! Hulkenberg na pewno znalazł się przede mną. Ściął szykanę, zyskał pozycję i nie został za to ukarany. Dobrze, że udało mi się go wyprzedzić po restarcie”.
Potem wszystko przebiegało zgodnie z planem?
„Wszystko było w porządku, to był normalny, suchy wyścig. Nie było problemów. Pod koniec byłem piąty i wtedy zaczęło padać”.
Czołowa czwórka ominęła wjazd do alei serwisowej, a ty byłeś pierwszym, który zjechał po opony przejściowe.
„To była naprawdę dobra decyzja. Wyglądało na to, że pada coraz mocniej, więc była to najbezpieczniejsza opcja. Pierwsza czwórka pokonała kolejne okrążenie na gładkich oponach, co wiązało się z większym ryzykiem. Nadal jednak ich tempo było dobre, więc na tamtym okrążeniu nie było znaczącej różnicy pomiędzy przejściówkami i oponami gładkimi, jednak opony przejściowe są po prostu bezpieczniejsze w takich warunkach”.
Pozostałeś na piątej pozycji – liczyłeś na awans po tym jak zjechałeś na swoje stanowisko jako pierwszy?
„Myślałem, że w przypadku mocnego deszczu jest szansa na znalezienie się przed całą stawką, która była wcześniej przede mną! Kierowcy jadący na gładkich oponach mogli mieć spore kłopoty. Trochę więcej deszczu, a prawdopodobnie prowadziłbym w wyścigu. Taki był nasz tok myślenia i to zdecydowanie była dobra decyzja”.
Jak wyglądały ostatnie okrążenia po drugim okresie neutralizacji?
„Było całkiem łatwo. Oczywiście, w deszczu trzeba naciskać, ale w podobnych warunkach zawsze byliśmy dobrzy, a ja wykonałem kilka dobrych czasów okrążeń. Właściwie, znajdowałem się bardzo blisko Massy i pomyślałem, że może mógłbym dogonić go na ostatniej prostej, ale udało mu się utrzymać swoją pozycję. Myślę, że miał problem z grainingiem na przednich oponach, więc musiał zwolnić”.
Mimo to, jesteś usatysfakcjonowany piątym miejscem?
„Tak, to był bardzo dobry wynik. Liczę na podobne w następnych wyścigach, ponieważ Monza może być dla nas całkiem niezła. Koncentruję się na zdobyciu kolejnych punktów”.
W ubiegłym roku zespół był bardzo mocny zarówno na Spa, jak i na Monzy. Czy po wyścigu w Belgii możesz dokonać jakiegoś porównania VJM03 z ubiegłorocznym samochodem?
„Na Spa było trochę inaczej, ponieważ inni poprawili tempo i byli znacznie mocniejsi od nas. Myślę, że na Monzy będziemy dysponowali dobrym samochodem, ponieważ prędkość na prostej nadal jest bardzo dobra”.
„To był bardzo dobry wyścig. Po starcie z P8 zawsze chce się dojechać do mety nieco wyżej i to się właśnie stało. Piąte miejsce zawdzięczam bardzo dobrej strategii i pracy zespołowej, jestem więc zadowolony”.
Pierwsze okrążenie było trochę chaotyczne. Jak wyglądało ono z twojej perspektywy?
„Start był całkiem niezły. Padał leciutki deszcz, ale pomyślałem, że jest wystarczająco sucho aby jechać dalej. Jako jedyny przejechałem szykanę normalnie i zostałem wyprzedzony przez jeden czy dwa samochody! Hulkenberg na pewno znalazł się przede mną. Ściął szykanę, zyskał pozycję i nie został za to ukarany. Dobrze, że udało mi się go wyprzedzić po restarcie”.
Potem wszystko przebiegało zgodnie z planem?
„Wszystko było w porządku, to był normalny, suchy wyścig. Nie było problemów. Pod koniec byłem piąty i wtedy zaczęło padać”.
Czołowa czwórka ominęła wjazd do alei serwisowej, a ty byłeś pierwszym, który zjechał po opony przejściowe.
„To była naprawdę dobra decyzja. Wyglądało na to, że pada coraz mocniej, więc była to najbezpieczniejsza opcja. Pierwsza czwórka pokonała kolejne okrążenie na gładkich oponach, co wiązało się z większym ryzykiem. Nadal jednak ich tempo było dobre, więc na tamtym okrążeniu nie było znaczącej różnicy pomiędzy przejściówkami i oponami gładkimi, jednak opony przejściowe są po prostu bezpieczniejsze w takich warunkach”.
Pozostałeś na piątej pozycji – liczyłeś na awans po tym jak zjechałeś na swoje stanowisko jako pierwszy?
„Myślałem, że w przypadku mocnego deszczu jest szansa na znalezienie się przed całą stawką, która była wcześniej przede mną! Kierowcy jadący na gładkich oponach mogli mieć spore kłopoty. Trochę więcej deszczu, a prawdopodobnie prowadziłbym w wyścigu. Taki był nasz tok myślenia i to zdecydowanie była dobra decyzja”.
Jak wyglądały ostatnie okrążenia po drugim okresie neutralizacji?
„Było całkiem łatwo. Oczywiście, w deszczu trzeba naciskać, ale w podobnych warunkach zawsze byliśmy dobrzy, a ja wykonałem kilka dobrych czasów okrążeń. Właściwie, znajdowałem się bardzo blisko Massy i pomyślałem, że może mógłbym dogonić go na ostatniej prostej, ale udało mu się utrzymać swoją pozycję. Myślę, że miał problem z grainingiem na przednich oponach, więc musiał zwolnić”.
Mimo to, jesteś usatysfakcjonowany piątym miejscem?
„Tak, to był bardzo dobry wynik. Liczę na podobne w następnych wyścigach, ponieważ Monza może być dla nas całkiem niezła. Koncentruję się na zdobyciu kolejnych punktów”.
W ubiegłym roku zespół był bardzo mocny zarówno na Spa, jak i na Monzy. Czy po wyścigu w Belgii możesz dokonać jakiegoś porównania VJM03 z ubiegłorocznym samochodem?
„Na Spa było trochę inaczej, ponieważ inni poprawili tempo i byli znacznie mocniejsi od nas. Myślę, że na Monzy będziemy dysponowali dobrym samochodem, ponieważ prędkość na prostej nadal jest bardzo dobra”.
komentarze
1. xdomino996
Sutil FI mialo dobry wystep na Spa ale nie przesadzaj ze moze bys wygral gdyby to naprawde bylo tak opłacajace sie to nie tylko ty bys zjechal a i sam miales troche za duzo strate a co do tego czy sutil mowil ze Renault i FI to prawie to samo bo Renault sa 1 pozycje przed nimi to powiem tylko tyle Sutil ma szase na wygrana w wyscigu ale raczej nie w FI a Renault sa 1 pozycje wyzej ale to juz róznica ok 60 pkt
2. Renault R30 F1
zgadzam się z tobą strata ich na spa w kwalifikacjach 0,5s a wyścigu 1s a to mówi samo za siebie...
3. Renault R30 F1
@1
4. Gosu
Będą mocni, chyba najmocniejsi w sezonie.
5. karlito
Trochę Adriana poniosło. MOŻE dojdą do 100 pkt na koniec sezonu w konstr.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz