2010-08-24
Mosley stawia na Webbera
Max Mosley, były prezydent FIA, przyznał że jego faworytem do tytułu mistrzowskiego jest Mark Webber.R E K L A M A
Na siedem wyścigów przed końcem sezonu w walce o tytuł mistrzowski liczy się pięciu zawodników: prowadzący w tabeli punktowej Mark Webber, tracący do niego 4 punkty Lewis Hamilton, partner z ekipy Red Bulla Sebastian Vettel ze stratą 10 oczek oraz aktualny mistrz świata Jenson Button i Fernando Alonso.
Max Mosley uważa jednak, że to Mark Webber ma wszystko czego potrzeba, aby zostać mistrzem świata.
„Jest bardzo doświadczony i mentalnie silny” mówił dla gazety Welt były prezydent FIA. „Ma zadatki na mistrza.”
„Ponownie poprawił się jako kierowca w tym roku i posiada najlepszy bolid. Sądzę, również że publiczność lubi jego historię- człowieka, który walczył przez wiele lat a teraz może zostać nagrodzony za pełną podziwu energię.”
Mark Webber rozpoczynał swoją karierę w 2002 roku za kierownicą nieistniejącego już zespołu Minardi, w którym swoje pierwsze kroki w F1 stawiał także Fernando Alonso.
Jeżeli Mark Webber zdobędzie tytuł mistrzowski w sezonie 2010, a zespół Red Bull sięgnie po koronę w klasyfikacji konstruktorów historia Formuły 1 po raz trzeci powtórzy się.
Jak do tej pory F1 doczekała się dwóch mistrzów świata z Australii. Pierwszym był Jack Brabham, który sięgnął po mistrzostwo F1 trzykrotnie, po raz pierwszy w 1959 roku za kierownicą Coopera, który w tym roku także zdobył pierwsze mistrzostwo wśród konstruktorów. Drugi raz historia australijskiego zwycięzcy powtórzyła się w 1980 roku, kiedy to najwyższy laur Formuły 1 zdobył Alan Jones. Wtedy to pierwsze zwycięstwo wśród konstruktorów wywalczyła także ekipa sir Franka Williamsa. Historia F1 ma więc sporą szansę po raz kolejny powtórzyć się w sezonie 2010.
Max Mosley uważa jednak, że to Mark Webber ma wszystko czego potrzeba, aby zostać mistrzem świata.
„Jest bardzo doświadczony i mentalnie silny” mówił dla gazety Welt były prezydent FIA. „Ma zadatki na mistrza.”
„Ponownie poprawił się jako kierowca w tym roku i posiada najlepszy bolid. Sądzę, również że publiczność lubi jego historię- człowieka, który walczył przez wiele lat a teraz może zostać nagrodzony za pełną podziwu energię.”
Mark Webber rozpoczynał swoją karierę w 2002 roku za kierownicą nieistniejącego już zespołu Minardi, w którym swoje pierwsze kroki w F1 stawiał także Fernando Alonso.
Jeżeli Mark Webber zdobędzie tytuł mistrzowski w sezonie 2010, a zespół Red Bull sięgnie po koronę w klasyfikacji konstruktorów historia Formuły 1 po raz trzeci powtórzy się.
Jak do tej pory F1 doczekała się dwóch mistrzów świata z Australii. Pierwszym był Jack Brabham, który sięgnął po mistrzostwo F1 trzykrotnie, po raz pierwszy w 1959 roku za kierownicą Coopera, który w tym roku także zdobył pierwsze mistrzostwo wśród konstruktorów. Drugi raz historia australijskiego zwycięzcy powtórzyła się w 1980 roku, kiedy to najwyższy laur Formuły 1 zdobył Alan Jones. Wtedy to pierwsze zwycięstwo wśród konstruktorów wywalczyła także ekipa sir Franka Williamsa. Historia F1 ma więc sporą szansę po raz kolejny powtórzyć się w sezonie 2010.
komentarze
1. atomic
ciekaw jestem ile postawił
2. Artefact
i tak byś sobie tego nie wyobraził :P i większość z nas pewnie też nie :)
co do Webbera... lepszy mistrz dla Webo niż Vettela. trzymam za niego kciuki.
3. anna55
Również twierdzę, że lepszy Webber niż Vettel.
4. elin
Mosley stawia na Webbera, Bernie na Vettela - szanse są wyrównane ;-))
5. Ataru
Niech ten czlowiek juz sie zamknie, blagam... Ile razy go czytam tyle razy lapie sie za glowe, koniecznie chce byc na "pierwszych stronach" serwisow o F1... Szkoda, ze omineliscie (zwlaszcza Ty, kempa" jego wypowiedz o tym, ze Massie nalezy odebrac superlicencje. To jego belkot doskonale podsumowuje :)
6. fankaVettela
możemy się bawić w obstawianie, ale wiadomo .. sprawa jest otwarta. Cała piątka nadal ma realne szanse na tytuł.
1. Vettel 2. Webber 3.Alonso 4. Button 5. Hamilton
Myślę że taka kolejność byłby najbardziej satysfakcjonująca... choć tutaj pewnie tylko ja tak myślę...
7. elin
6.fankaVettela - nie tylko ;-).
Dla mnie :
1. Hamilton, Vettel lub Webber ( na równi ), dalej Button, a na koniec Alonso
8. mariusz-f1
Tak by mogło być:
1 Alonso
2 Webber
3 Button
4 Hamilton
5 Wettel
6 Kubica
7 Massa
Wettel tak nisko, za te jego kretyńskie zachowanie i to " yes baby" po wygranych Q
Jak mnie to *****
7.elin - No Ferdka mogłaś dać trochę wyżej, he he ;-)
Pozdrówki :-)
9. Ataru
Jak dla mnie Alonso, Vettel, Hamilton, Kubica.
Webber, Button czy Massa nie pasuja do towarzystwa wg mnie.
10. fankaVettela
8. mariusz-f1 , ja uważam, że hasło pozytywne. Zawsze miło je usłyszeć po udanych Q. To prawda, ma specyficzny sposób okazywania radości. Albo się tego nie znosi, albo się to uwielbia. Choć można też traktować neutralnie,.
11. mariusz-f1
10.fankaVettela - No mnie to akurat drażni, jak nie wiem co :-) A przy okazji, sorki za wczoraj. Jeśli cię uraziłem z tym Webberem. I jeszcze jedno, miało być Vettel, a nie Wettel.
Pozdrawiam :-)
12. elin
8. mariusz-f1 - wybacz ;-)), ale tak jakoś subiektywnie mi się Ferdka umieściło ;-).
Obiektywnie byłoby tak :
Największe szanse na tytuł - Hamilton i Alonso, dalej Vettel i Webber, a na koniec Button.
Robert niestety, jeszcze nie w tym sezonie.
Pozdrówki :-)
13. fankaVettela
11. mariusz-f1, nie, nie uraziłeś, wiesz, bywało gorzej, także chyba jestem już na to 'odporna'. Może to trochę przez tą bezpośredniość, ale dla mnie raczej nie jest ważne ile osób się ze mną zgodzi i komu spodoba się to co piszę. Zdaje sobie sprawę jak mogę być odbierana, choć czasem jeszcze dziwią mnie niektóre reakcje. Zależy mi tylko na tym żebyście nie traktowali mnie jak wroga. To naprawdę wystarczy. Pozdr.
14. elin
13. fankaVettela - sorki, że się wtrącę, ale zdecydowanie nie zauważyłam żeby ktoś tutaj traktował Cię jak wroga. Jakiś " oszołom " zawsze i wszędzie się znajdzie, ale po prostu to zignoruj. A że dyskusje tutaj czasem są burzliwe, to już tak jest. Pisz swoje i tyle ;-)
15. mariusz-f1
12.elin - No i już lepiej to wygląda, choć mogłoby być, jeszcze lepiej, he he :-) No ale ok, nie będę wymagał z byt wiele. Bo wiem jak uwielbiasz Alonso ;-)
13.fankaVettela - Podzielam zdanie elin w 100% ! Oszołomów ignoruj. A że czasem, ktoś z kimś się tu posprzecza. To.......... tak to już jest i tyle.
ps : No ja cię za wroga na pewno nie mam ;-)
Pozdrówki jeszcze raz, dla was dziewczyny (Panie) :-)
16. fankaVettela
14. elin - dam Ci trochę przykładów elin- byłam już irytującą, wkur.. ącą, głupią , byłam też Volksdeutschem, no było tez coś mocniejszego ale wyleciało (chyba za mocne na ten portal) chociaż akurat pisała to osoba po której bym się nie spodziewała.. kiedyś dowiedziałam się że mam 'chorą obsesję' a ostatnio że blisko mi do trolla intern. co przyznał mariusz-f1, no nie wiem ale wydaje mi się że to wszystko można określić jako wrogość. Ale uwierz mi, staram się ignorować.
17. fankaVettela
dobra już ok, mariusz-f1, nie ma sprawy..
18. mariusz-f1
17.fankaVettela - No bo w tym wpisie o Marku, w innym temacie, do trolla nie wiele brakowało. Ale przyznaje i gryzę się w język, że niepotrzebnie trochę mnie też poniosło. Jeszcze raz sorki ;-)
19. elin
16. fankaVettela - na pewno masz tutaj trochę utrudnioną sytuacje, bo na tym forum nie ma zbyt wielu fanów Vettela, którzy by jego " bronili ". Ale z tego co czytam, to świetnie dajesz sobie radę. Część osób raczej bardziej się z Tobą droczy, niż faktycznie chce obrazić. Inni tak jak zrobił to wyżej np. mariusz-f1, wyjaśni jeśli nieco przesadzi z komentarzem. A tych " agresywnych " ignoruj. Wrogości tutaj do Ciebie nie ma, a jeśli już znajdzie się taki wyjątek ..., to już jego problem. Ty masz swoje zdanie i koniec ;-).
Pozdrówki dla Ciebie i jeszcze raz dla mariusz-f1 :-)
20. Juvefan
Myśle że bedzie tak:
1.Hamilton/Webber 3.Vettel 4.Alonso 5.Button 6.Massa 7.Kubica 8.Rosberg
Jestem za Hamiltonem, ale nie miałbym nic przeciwko gdyby mistrzem został Webber.
21. Skoczek130
O już zaczynam lubiec Szanownego Maxa Mosleya!!! ;))
Nie no, tak na serio, mam nadzieje, że to on zdobędzie tytuł, gdyż zasługuje na to. Liczę na dublet Mark Webber-Red Bull Racing!!! :))
22. zenobi29
......też na niego stawiam
40% z rozsądku , a resztę z przekory :-)))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz