komentarze
  • 44. vukar
    • 2010-08-23 00:06:15
    • *.walbrzych.vectranet.pl

    Po pierwsze do 42.Devan porównanie z piłką nożną jest głupie. Bo przecież najlepszy zawodnik meczu dostaje wyróżnienie (jakiś tam puchar) tak jak kierowca co po wyścigu puchar. Piłka nożna - najlepszy zawodnik roku dostaje indywidualne wyróżnienie (puchar najlepszego piłkarza roku) tak jak w f1 kierowca który jest najlepszy i klub też takowe dostaje osobno. Więc w piłce nożnej i w F1 jest IDENTYCZNY system nagród pod tym względem.
    Co do TO to to jest naturalna sprawa. A wiecie czemu? Bo nie spodziewajcie się że kolega z teamy będzie tak zaciekle atakował swojego kolegę jak innego zawodnika z przeciwnego teamu!! Stracić jeden pojazd w ferworze walki a oba w bratobójczej to jest WIELKA różnica. Dlatego dopóki jest 2 kierowców w teamie to TO musi być i basta.

  • 45. FAster92
    • 2010-08-23 09:32:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    18. pawel3012 I w tym przypadku tak było i jest ;)

  • 46. wolak
    • 2010-08-23 09:46:15
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Tak przepuścił Kubica wygrał wyscig bo wyprzedził Heidfeida a nie i jeszcze w 2009 roku zespół pod niego wszystko robił Robert Kubica nieukończone wyscigi 4 Nick Heidfeid 1 wyscig nieukończony a i tak w 2008 roku zmiażdzył Kubica Heidfeida i gdyby zespół nie odpuszczał to KUbica móły być 1 albo 2 a nawet trzeci nie był a w 2009 roku zemsciłó się to trzeba wykorzystaćszanse jak jest bo mozę się juz nigdy niepowtórzyć i \tor pasował tylko bolidowi na Spa w Belgii gdzie zajął 4miejsce a był nawet drugi ale raikonen go wyprzedził i przegrał w picie z Vetelem minimalnie i w BRazyli 2 miejsce jeszcze w Australi gdyby nie Vetell byłaby wygrana bo Butonn bardzo słabo jechał i w Malezj istartował z 5 czy 6 ale awaria na 2 okrążeniu czego wy chcecie od kubicy w Renault 89 punktów Pietrov 17 punktów a teraz powino być co najmnie 10 punktów albo 8 na Legedalnym torze Spa 44 okrążęnia ma ale bardzo długi jest

  • 47. Konik_mekr
    • 2010-08-23 09:52:55
    • *.gorzow.mm.pl

    A wg mnie, powinien być przepis pozwalający użyć team orders np. do 2/3 dystansu. Wtedy nie dochodziłoby do nieporozumień i przekrętów.

  • 48. Devan
    • 2010-08-23 10:04:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    44. vukar
    ty patrzysz na to z perspektywy "jest puchar i koniec", a ja mam takie odczucie, że są bardziej i mniej ważne puchary, gdybyś wziął to pod uwagę, zauważylbyś, że w piłce i w F1 jest dokładnie na odwrót, tzn: w piłce nagroda dla drużyny czyli ten główny puchar jest ważniejszy a nagroda dla najlepszego piłkarza to tylko dodatek, a w formule to jednostka bardziej się liczy, a trofeum dla konstruktorów to tylko dodatek...

    TO nie jest naturalną rzeczą, to ustawianie wyścigów, gdzie się podziala zasada "niech wygra lepszy"?

  • 49. grzes12
    • 2010-08-23 11:28:58
    • *.146.213.243.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    O co te spory ?
    Patrząc tylko i wyłącznie na samo prawo , kara należy się bezwarunkowo ;) Ale jeśli ma to być tylko jednorazowe przypomnienie i kara na pokaz , lub w celu przytłumienia największego rywala do zdobycia Majstra dla tych którzy mają zdobyć ten tytuł .... to dla mnie będzie to niepojętne . Bo fakt jest taki że każdy ma ( miał ) w szanownym poważaniu zakaz Team Orders , a zespoły je stosowały i będą stosować , aż do momentu gdy FIIA na dobre nie zacznie walczyć z tymi którzy naginają przepisy i określi jasne reguły i kary które będą stosowane na zespół i kierowców ..... i co najważniejsze , będzie konsekwentna w swoim działaniu . Bo zespoły muszą wiedzieć zanim zastosują TO , na jaką karę się narażają . Bo dzisiaj każdy kto interesuje się tym sportem może bez większego myślenia może wskazać przykłady (wiele )TO na przestrzeni ostatnich paru lat ...więc dlaczego tylko w tym przypadku ma być orzeczona kara ? a inne mają wyjść na sucho ?
    OK , mogę również znając przeszłość , dzisiaj zgodzić się aby dowalić dla Ferrari i dla kierowców, ale tylko wtedy gdy będę miał pewność że w przyszłości za podobne przestępstwo każdy inny zespół wraz z czerwonymi otrzyma taką samą karę w podobnym przypadku ...
    Ale niestety ..... jestem realistą i wiem że to tylko moja radosne marzenia aby w tym sporcie była równość , nawet w przypadku gdyby nie obowiązywały żadne reguły ... ale najważniejsze -DLA WSZYSTKICH , a nie tylko dla tych wybranych ;/

  • 50. Budyn_F1
    • 2010-08-23 11:42:07
    • *.chello.pl

    Za team orders zespol powinien zostac wykluczony z wyscigow do konca sezonu.

  • 51. wolak
    • 2010-08-23 12:12:33
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Prawda jest taka ze zespół wszystko robi pod alonso a Massa powinien wygrać ma sporego pecha po raz kolejny moze juz pomarzyć tylko o mistrzostwie i w 2009 roku również skoro mają odjac to powini zabrać tylko punkty Alonso a nie MASSIE w 2008 roku Massa zasłuzył na Tytuł wiecej wygranych od Hamiltona ale no nie dojechał do mety co pewnie prowadził awaria samochodu na Węgrzech w Singappurze pewnie prowadził nic mu nie zagrazało to Piqeu rozwalił sięzjechał do boksów chciał jak najszybciej wyjechać i z wężem wyjechał musiał się zatrzymać 3 wyscigi pewnei prowadził i niei dojezdzał w 2008 roku i 2009 roku tak samo nei dojedzał w 2 peirwszycg wyscigach w poprzednim sezonie 22 punkty

  • 52. wolak
    • 2010-08-23 12:19:50
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Ja mam nadzieję że Massa wygra ten Wyscig mam nadzieję że ten Alonso popełnii jakiś błąd i nie nieukończy wyscigu tak Samo ten Hamilton który powinień spokojnie nie mieć dużo punktów za wyprzedzanie w Walencji w Europie dwóch samochodów SEcay car i Bezpieczenstwa tak samo w Chinach z wypchniecie weberra za tor specialne za trawnik wyjedzanie a i w Chinach specjalnei ten sec car wprowadzil ibo Hamilton był 6 Alonso 11 Vetell 7 Weberr 8 i że Hamilton nie ukończy lub zajmie odległe meijsce osobiśćie bym chciAŁ ZĘ BY vETEL RÓWNIEŻ NEI UKOŃCZYŁ WYSCIGU I JESCZE BYM TAK CHCIAŁ WYSCIG 1Weberr 2Massa 3Kubica 4Butonn 5Ronsberg 6Pietrov 7Sutil 8Barichello 9Hulkenberg 10 Pedrodelarosa a Wysćig 1Massa 2Kubica 3Weberr 4Pietrov 5Butonn 6Sutill 7Ronsberg 8Kobajasi 9Hulkenberg 10Barichello

  • 53. Konik_mekr
    • 2010-08-23 13:34:25
    • *.gorzow.mm.pl

    Wolak, mogłeś poświęcić te dwie minuty na edycję postów, może dałoby się je zrozumieć. A team orders można albo zalegalizować (ale na zasadach, że kierowcy nie mogą się przepuścić w samej końcówce wyscigu), albo w ramach jednego teamu stworzyć dwie autonomiczne ekipy, z których każda zajmuje się jednym samochodem i nie mają ze sobą żadnego kontaktu.

  • 54. Ataru
    • 2010-08-23 16:34:35
    • *.chello.pl

    No rozsiewaja niektorzy wizje szklanych domow, ciekawe jak oni sobie wyobrazaja zakaz team orders. Bo ze one funkcjonuja to wiemy. Jak nie bedzie rozmow przez TR tylko chlopakom beda migac w bolidzie swiatelka od "przepusc kolege" to bedzie dobrze? Nie da sie tego wyegzekwowac, co bardziej rozsadny czlowiek to zrozumie. Nektorzy chca swiata idealnego, ale tutaj to jest swiat pelen obludy i hipokryzji tak poki co, a walka z wiatrakami w tym momencie jest skazana na porazke, bo tutaj przeciez nawet zakaz team radio nic nie da. A ten z kolei zakaz tez sprawilby, ze bylyby te wyscigi (jeszcze?) mniej ciekawe.

    Dla niektorych z Was autorytetem jest Robert - poczytajcie co on na ten temat ma do powiedzenia. To wszystko.

  • 55. McLfan
    • 2010-08-23 16:50:16
    • *.p.lodz.pl

    Ataru, odnoszę się do wszystkich Twoich postów w tym temacie.
    Po pierwsze- Go and pass Heidfeld- to było właśnie ukazanie Robertowi, by nie panikował, że jest zakaz walki zespołowej i postarał się wyprzedzić. Postarał się wyprzedzić, a nie, że Heidfeld ma go puścić. nie puścił. Robert nie wyprzedził.

    Dwa- mówisz ludziom, chcącym kamuflowania TO, że wolą, by robić z nich idiotów. Prawda jest taka, że fanów F1 nie da się oszukać w takiej sprawie. Każdy widział, jak sierotka Heikki puszczała Lewisa we Francji, Niemczech 08 (choć i bez tego by dał radę wyprzedzić, ale po co marnować czas). Inny przykład, kamuflowane TO, gadka o paliwie- nikt tu nie każe kogoś puścić, tylko dojechać bez walki. Co jest uzasadnione, gdy zespół nie może uzyskać nic więcej. I nie jest to robienie z ludzi idiotów, bo prawdziwi fani wiedzą, że to TO. Laik nie. I tu jest pies pogrzebany! Każdy wie, lub wiedzieć powinien, że prawdziwi fani F1 (nadużywane określenie w tym poście :P) nie liczą się dla Berniego, bo jest to może z 20, 30% ogółu oglądających. Ich się nie da oszukać. Chodzi o tę resztę kibiców, nie ogarniających dokładnie sportu. Oni się w większości dadzą oszukać ukrytym TO i nie odrzuca ich to sprzed TV. Natomiast to, co zrobiło Ferrari było najczystszym, najoczywistszym TO, jakie tylko może być. I w tym połapał się każdy. Wielu ludziom się to mogło nie spodobać. Wielu się odwrócić mogło. Więc sprawa jest oczywista! Po prostu chodzi o pieniądze! No i nie da się ukryć tego typu TO. To po prostu oddanie zwycięstwa... Podobna sytuacja miała miejsce we Francji 08, gdzie to Kimi puścił Massę. Czemu? Była groźba nie dojechania Kimiego przez urwany wydech.

    Także nie oburzaj się, bo TO powinno być albo legalne (nie będzie z wyżej wymienionych powodów), albo powinno się to kamuflować. Za olanie zasad powinna być kara. I będzie. Pewnie w WCC tylko, odbierając punkty za Niemcy.

  • 56. Ataru
    • 2010-08-23 19:05:10
    • *.chello.pl

    55. McLfan, no okej, w sumie przekonales mnie. Ale no mnie osobiscie obluda dobija, a jak ludzie mi mowia wprost, ze wola jak sie z nich robi idiote, to no trudno mi machnac na cos takiego reka, nie umiem takiego podejscia zrozumiec. No ale wiadomo, ze moje nie musi byc jedynym slusznym. Ale no mnie sie wydaje to zdroworozsadkowe podejscie.

    Ja odniose sie do jednej rzeczy - kary raczej nie bedzie dla Ferrari, bo to rozpeta burze, wtedy wyciagna te wszystkie nagrania z team radio (a nie do wszystkiego mamy dostep przeciez, nawet do skromnego procenta bym rzekl) no i wszyscy ujrza te oblude, ktora wg Ciebie Bernie chce tak ukryc. Ale jakby to wszystko wycieklo, hm, no bylby szum dopiero. Nie wierze w kare, bo kara sie zwyczajnie nie nalezy, no bo jak karac jedynie za zbyt glupie dobranie slow przez inzyniera Massy, ktory i tak wyglada troche jakby jego twarz prosila o cien intelektu...

  • 57. amunk
    • 2010-08-23 20:19:10
    • *.dip.t-dialin.net

    Punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia. Juz widze te posty tutaj, kiedy to np. Pietrow prowadzi w wyscigu, czy jest na drugim miejscu, a za nim jedzie Kubica ktoremu brakuje do zdobycia tytulu MS np. trzech punktow. I Pietrow go nie puszcza, chociaz jemu pare punktow w ta czy tamza nie robilyby roznicy. Jak bylo w BMW, Heidfeld nie puscil Kubicy i ten jeden punkt zabrakl Kubicy do zdobycia trzeciego miejsca w generalce. Byly zale? Byly.

  • 58. McLfan
    • 2010-08-23 20:47:45
    • *.p.lodz.pl

    Ataru, jeśli chodzi o Smedleya i cień intelektu, to jestem pewny jednego. Na pewno ten intelekt jest na o wiele wyższym poziomie zarówno od Alonso, jak i każdego innego kierowcy F1. :] Zresztą sam wiesz, że było to zrobione z premedytacją, jako sprzeciw traktowania Massy przez Alonso i zauroczoną nim część zespołu jak szmatę do podłogi.

  • 59. Marti
    • 2010-08-23 21:18:50
    • *.opera-mini.net

    Skoro oficjalnie TO jest zakazane, to moim zdaniem w regulaminie powinien być konkretny zapis odnośnie wymierzenia kary w przypadku zastosowania go w tak gł.pi jak to miało miejsce podczas GP Niemiec. Takiego zapisu oczywiście nie ma - typowe dla FIA, więc ewentualna kara będzie zależała od ich widzimisię. Być może anulują im punkty za ten wyścig w obu klasyfikacjach. Ciężko przewidzieć co wymyślą. Pewne jest tylko, że Alonso, tak jak w poprzednich rozprawach, znowu powie "ja o niczym nie wiedziałem" ;)

  • 60. Marti
    • 2010-08-23 21:19:34
    • *.opera-mini.net

    *w tak gł.pi sposób...

  • 61. amunk
    • 2010-08-23 21:36:19
    • *.dip.t-dialin.net

    Tak, tylko ze rozne zakazy w F1 przechodza juz granice zdrowego rozsadku. A wazne sprawy istotne, dla wyniku wyscigu sa zawieszone w prozni. Taki wyjazd safety car, potrafil zrujnowac niejednemu wyscig, do dzisiaj ta sprawa nie jest wyjasniona. Czepiaja sie opon, raz mozna jezdzic na slickach, potem nie mozna, potem znow mozna, osiem silnikow na sezon, wymiana skrzyni biegow to kara, zamrozone prace nad silnikiem, chca dac szanse slabszym zespolom a i tak z tego guzik wychodzi. Bo w kazdej sytuacji ten bogatszy zawsze bedzie do przodu. Moim zdaniem, w momencie wjazdu safety car, kolejnosc po wyjezdzie jego powinna byc taka jak w momencie wjazdu. Bolid ktory musial zjechac do boksu, ma pecha, ale reszta sie ustawia po kolei. To co wyprawial Hamilton przy wjezdzie safety car i karetki, to byl skandal. Byloby uczciwie. Przeciez te wszystkie wypadki w boksach, Kubica, Rosberg, ten chaos, to wynik balaganu z safety car. Czyli tak, wjezdza safety car, pojawia sie zolta flaga, lista kolejnosci na torze zamknieta. Przy tej technice to nie problem,jedno formujace okrazenie i po sprawie.

  • 62. karlito
    • 2010-08-23 21:53:37
    • *.adsl.inetia.pl

    Hej Max, a na swoich nazistowskich orgiach też zabraniałeś "team orders"? Co za koleś :)

  • 63. McLfan
    • 2010-08-23 22:43:30
    • *.p.lodz.pl

    amuk, bredzisz jak potłuczony z tym SC... IMO nie powinno być nic w tej kwestii zmieniane. A już ciosem poniżej pasa jest wyliczanka: "Czepiaja sie opon, raz mozna jezdzic na slickach, potem nie mozna, potem znow mozna, osiem silnikow na sezon, wymiana skrzyni biegow to kara, zamrozone prace nad silnikiem, chca dac szanse slabszym zespolom a i tak z tego guzik wychodzi. Bo w kazdej sytuacji ten bogatszy zawsze bedzie do przodu."
    Ludzką rzeczą jest błądzić i eksperymentować w dziedzinie poprawy widowiska i bezpieczeństwa.

    A Ty karlito choć raz byś się postarał i merytorycznie wybił ponad swój nick...

  • 64. amunk
    • 2010-08-23 23:18:54
    • *.dip.t-dialin.net

    McLfan- nie potrafisz podjac merytorycznej dyskusji, to twoj problem. jeste jakos dziwnie pobudzony i agresywny. Nie masz argumentow, to nie obrazaj. Chyba, ze tylko to potrafisz. Wciagam ciebie na moja liste chamow.Bez wzledu na to czy wedlug ciebie mam racje czy nie, sa inne metody zeby mnie to przekazac. Zapamietam.

  • 65. McLfan
    • 2010-08-24 00:03:04
    • *.p.lodz.pl

    No to podejmijmy dyskusję.

    SC- dlaczego tu nigdy nic nie poradzisz? Bo się nie da wyeliminować wpływu SC na wynik. Mówisz, by zachowywać kolejność sprzed wyjazdu po tym, jak wyjazd nastąpi i po zjeździe SC. Dlaczego to jest bez sensu? Bo nie wszyscy w danym momencie chcą zjeżdżać (zjeżdżali wcześniej lub mają zamiar o wiele później). Więc ten, który zjechał wcześniej, udało mu się i awansował, ma obowiązek stracić to w myśl zasady, że chronimy tych, którzy nie zjechali do boksu jeszcze. Więc niech zjadą i nic nie stracą. To nie ma sensu. Traci się w ten sposób nieprzewidywalność wyścigów. Traci się w ten sposób nutkę niepokoju. Będącej od początku elementem tego sportu. I tak złagodzoną w latach 90 właśnie za sprawą SC. Bo wcześniej przerywano wyścig przecież. Kombinowanie dalsze z SC spowoduje może i większą uczciwość dla tych, co teraz mogą wiele stracić, ale spowoduje to większą nudę, bo taki Red Bull w dzisiejszych czasach byłby jeszcze bardziej niezagrożony. Ale to i tak niewiele. Kombinowanie m.in. z SC, to wprowadzanie kolejnej zawiłości. Kolejnych niejasności w przepisach. A i tak już dziś kierowcy się potrafią gubić...
    No i jeden cytat z Ciebie: "Moim zdaniem, w momencie wjazdu safety car, kolejnosc po wyjezdzie jego powinna byc taka jak w momencie wjazdu. Bolid ktory musial zjechac do boksu, ma pecha, ale reszta sie ustawia po kolei."
    Patrz ostatnie zdanie. Czy tak obecnie nie jest? Jest. Tylko odwróciłeś proporcje, bo teraz większość zjeżdża. ;)
    Zwrócę uwagę na pewną sprawę. Wskazujesz zabawę z oponami - zakaz slicków i ich powrót teraz. Mianowicie tylko idiota nie uczy się na własnych błędach oraz tylko krowa nie zmienia poglądów...

  • 66. gosteczek
    • 2010-08-24 06:38:24
    • *.waldex.3s.pl

    Jak ciężko niektórym zrozumieć, że F1 to sport drużynowy - to zespół płaci kierowcom i Jego interes na torze reprezentują. Jak chce jeden z drugim fochy stroić na torze to niech sobie kupi autko. A z tym karaniem za team orders to jest dopiero robienie idiotów z kibiców bo jaki procent poleceń są w stanie wychwycić i dowieźć? Tylko Ferrari ma takiego pecha do płaczków którzy najpierw biorą kasę za jeżdżenie a potem robią fochy jak trzeba robić co do nich należy. Tak było z Barrichello jak ostendacyjnie przepuszczał M. Schumachera tak jest teraz z Massą - niesubordynowani brazylijczycy.

  • 67. McLfan
    • 2010-08-24 08:10:10
    • *.opera-mini.net

    Pech do płaczkow, pechem do płaczkow (akurat trafili sie dwaj obecnie tam...), ale za taki wlasnie niewielki procent wykrytych TO należy zaplacic... I sadze, ze nie tylko 100 tysięcy zielonych.

  • 68. Zgred Zen
    • 2010-08-24 10:04:46
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Panowie ,czytam Wasze wypowiedzi i widzę,ze czas kanikuły wpłynął na niektórych raczej negatywnie,szczególnie gdy porównuje się wspólpracę w kolarstwie do team order Formuły_1,to jak porównywać wodę i ogień.Z przyjemnością czytałem wypowiedzi Devana i podpisuję się pod jego wypowiedzią z poz.42, a przy okazji zacytuję Wam wypowiedż Hamiltona,aby przypomnić o co w F_1 biega - Lewis Hamilton ostrzegł swego kolegę z zespołu McLaren Jensona Buttona, że nigdy nie zrobi mu miejsca na torze, by mógł go wyprzedzić, nawet gdyby stawką takiego manewru był tytuł mistrza świata Formuły 1.
    "Nie sądzę, bym w jakimkolwiek momencie tego czy innego sezonu przepuścił partnera z zespołu. Jesteśmy po to, by zdobywać mistrzostwo świata indywidualnie i musimy postępować w taki sposób, żeby gromadzić maksymalną liczbę punktów. Mogę spróbować zrozumieć, co czuł Massa, ale nie chciałbym znaleźć się w jego położeniu. Ja chcę wygrywać wyścigi uczciwie. Chcę zdobyć tytuł mistrzowski, wiedząc, że pokonałem wszystkich konkurentów i mając świadomość, że nic nie było mi darowane, a wszystko zawdzięczam własnej ciężkiej pracy". Chyba ta wypowiedż nie wymaga komentarzy.
    Pozdro.

  • 69. Ataru
    • 2010-08-24 16:27:21
    • *.chello.pl

    58. McLfan, nie zrobil tego z premedytacja wlasnie, nie prowadzi jakiejs swojej gry, no bo jaki moze miec w tym cel by sie szefostwu narazic? On wykonal polecenie, jakby zrobil to z premedytacja, a nie dlatego, ze nie potrafil tego inaczej ubrac w slowa to... ja nie widze powodu dla ktorego tak postapil. Rozsadnego ;-)

    Co do tego, ze obrazasz Fernando to... a zreszta, prowokuj ile Ci tam wygodnie juz, Twoje prawo.

  • 70. McLfan
    • 2010-08-24 22:35:43
    • *.p.lodz.pl

    No właśnie, nie widzisz powodu, by to robił z premedytacją. I tu jest Twój problem. Nie widzisz czarnych stron Fernando i tego, jaka jest sytuacja w Ferrari.

  • 71. karlito
    • 2010-08-24 22:58:42
    • *.adsl.inetia.pl

    63. do ciebie nie pisałem więc czego się czepiasz? Nic o mnie nie wiesz. Nosisz głowę zadartą zbyt wysoko. Ja swoją wiedzę merytoryczną mam, dzielę się nią z ludźmi którzy widzą trochę więcej niż tylko swój zespół w F1. Obnosisz się oscentacyjnie ze swoim nickiem patrząc na resztę z góry uznając tylko własne argumenty. Kompleksy leczysz?

  • 72. McLfan
    • 2010-08-26 08:16:13
    • *.p.lodz.pl

    Karlito, nie wiem gdzie się tą merytoryczną wiedzą dzielisz, bo na pewno nie na tym portalu. Nie udało mi się przynajmniej zauważyć. Zawsze jakieś docinki lub oczywistości z Twojej strony.

  • 73. karlito
    • 2010-08-26 21:58:03
    • *.adsl.inetia.pl

    72. Słaby masz wzrok. Nie udzielam się tyle co ty bo nie mam tyle czasu aktualnie. Piszesz dużo ,na temat, nieraz się z tobą zgadzam , czasem nie. Rzadko przelewam to na posty. Postaraj się nie wywyższać bo wiedzę masz ale nieudolnie starasz się imponować ludziom tutaj.

  • 74. McLfan
    • 2010-08-26 23:36:52
    • *.p.lodz.pl

    Nie staram się imponować. I również niewiele piszę. Tylko w tematach bardziej, niż standardowo mnie interesujących. No i wtedy, gdy się z czymś bezapelacyjnie nie zgadzam. Po prostu nie lubię atmosfery poklepywania się po plecach. Jeżeli się z kimś zgadzam, to nie piszę. Jeżeli nie zgadzam się, a mam argumenty, skrobnę czasem. Pozdro. ;)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo