komentarze
  • 3. Siffredi
    • 2010-08-01 19:01:45
    • *.info-service.com.pl

    Rosberg jaki żartowniś się zrobił :) taki czarny joke i nie macha rękoma i nie pokazuje gestów. mozna?! ukończył wyścig przez taką duperelę a trzyma fason i humor. Powodzenie panie Nico Rosberg w Belgii :)

  • 4. sliwa007
    • 2010-08-01 19:19:48
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Michael jeździ na granicy, tylko ciekawe jest to, że jego partner z zespołu w takim samym bolidzie przekracza te granice i jakoś nic złego mu się nie dzieje.
    Na emeryture dziadku, albo zacznij przekraczać te swoje granice...

  • 5. cyk
    • 2010-08-01 19:20:34
    • *.tktelekom.pl

    2. dziarmol@biss R.B szykuje bolid pod szumiego i nikt z tym sie nie kryje :) biedny rosberg :) on chyba średnio lubi bolidy mające skłonności do nadsterowności :P

  • 6. omegags
    • 2010-08-01 19:27:47
    • *.ssp.dialog.net.pl

    nie to że go lubję ale to wina jego zespołu a nie jego samego.Przez cały ten incydent a nie przez lizakoweko z reno odpadli Robert i Sutil .Jeszcze raz trzeba się przypatrzeć dokładnie całej sytuacji

  • 7. zenobi29
    • 2010-08-01 19:37:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2. [email protected] podłoga brzmi lepiej he he he

  • 8. norman42
    • 2010-08-01 20:24:31
    • *.a.glogowek.net

    dość wcześnie przy 300km/h... idiota.

  • 9. adiś
    • 2010-08-01 21:26:46
    • Blokada
    • *.chello.pl

    A czemu wypowiedzi supertalenyu Kubicy nie ma?O tym jak wraz z lizakowym dal ciala?szkoda,za rok w Ferrari bo taki tzlent ze rozwiaza kontrakt z Alonso by Roberta zatrudnic.Mierny kierowca w miernym zespole ktorym sie zachwycaja wszyscy.Schumachera krytykowac to chetnia,ale przecietniaka Kubicy to juz nie,bo to przeciez najlepszy kierowca w stawce,tylko Nikt go nie chcial i renault go zechchcialo

  • 10. kszyh21
    • 2010-08-01 21:32:59
    • *.adsl.inetia.pl

    @ 9. adiś.. ja wiem że jest niedziela, ale żeby myślenie tak całkowicie na off?..

  • 11. jadzka
    • 2010-08-01 22:41:42
    • *.pools.arcor-ip.net

    z calym szacunkiem, ale kim sie mamy zachwycac? chyba to logiczne ze kibicuje sie swojemu rodakowi?

  • 12. petrov
    • 2010-08-01 23:22:47
    • Blokada
    • *.zana.trustnet.pl

    Staruch jedzie na granicy i jest wolniejszy o 0,5sek od Rosberga, który jedzie normalnie ;] staruch już zaczyna gadać bzdury, a jego zachowanie na torze... szkoda gadać... był chamem, jest chamem i będzie chamem, stary pierdziel niech idzie na dożywotnią już emeryturę i niech nie waży się zbliżać do F1!!!!

  • 13. petrov
    • 2010-08-01 23:28:34
    • Blokada
    • *.zana.trustnet.pl

    no dobra może sobie pograć w F1 na konsoli :P

  • 14. Filmmusic90
    • 2010-08-01 23:41:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tempo Schumachera slabe, onboard z bolidu Schumachera tragiczny (ja mam wrazenie, ze Schumacher sie sliska po suchym, jakby jechal po mokrym, choc za dawnych lat nawet po mokrym mial wiecej przyczepnosci). Co do walki z Barrichello, to sa to ostatni dwaj lacznicy z dawna, prawdziwa F1, wiec taka walka to dla nich nic nowego. Barichello lubi sie zalic, a jeszcze bardziej lubi sie zalic, gdy jest rozemocjonowany, ale prawda jest taka, ze w karierze juz widzial i uczestniczyl w nie takich manewrach. Nie odpuscil i za o mu chwala. Bylo bardzo niebezpiecznie i super agresywnie ze strony Schumachera, kara w obecnych czasach pewnie zasluzona. Ja Schumachera lubie za to, jaki jest, bo zawsze taki byl. Niestety obecne myslenie o F1 (przykladowo dzisiejszy komentarz B. w studiu, ze "najwazniejsze, ze wygral najsympatyczniejszy kierowca w stawce") powoduje, ze Formula1 bardzo traci na jakosci, przynajmniej dla mnie. Gorsze od bezcelowych zmian w regulaminach co sezon jest zmiana mentalnosci ludzi, ktorzy sie nia interesuja lub chociaz udaja, ze sie interesuja. Kary za wyprzedzanie, kary za bycie wyprzedzanym - najwazniejsze to zachowac "optymalna" linie jazdy. Tylko dla kogo optymalna - chyba dla sedziow... Zreszta te zeszlotygodniowe placze nad team order to tez wizytowka obecnej F1. Safety Car wyjezdza prawie przy kazdej okazji, bo sie studzienka poruszyla, bo kawalek gumy lezy na torze, bo sie troche oleju wylalo. przeciez teraz praktycznie nie ma wyscigu bez wyjazdu SF. Przypuszczam, ze za kilka lat ograniczymy sie do rozegrania kwalifikacji w sterylnych warunakch, a potem juz tylko honorowy przejazd za SF, zwany wyscigiem. Oby do tej pory Schumacher zrobil swoje, zdobyl osmy tytul i sei ewakuuowal z tej coraz zalosniejszej parady. Juz mozecie po mnie jechac, bo skonczylem...

  • 15. gryzipiorek
    • 2010-08-01 23:47:37
    • *.adsl.inetia.pl

    Przepraszam wszystkich zwolenników Schumachera, ale to co zrobił dzisiaj MSc (nie pierwszy raz) to jest zwykłe łobuzerstwo i chamstwo.
    Skruchy też nie widać...

  • 16. atomic
    • 2010-08-02 10:51:30
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    14@ zgadzam się

  • 17. luka55
    • 2010-08-02 11:15:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Filmmusic90 No i znow sie z toba zgadzam. Jak czytam twoj post to moge stwierdzic ze w kazdym przemysleniu jest sporo racji i widze ze potrafisz wylapywac te wszystkie wariactwa , Jak chocby to co zreszta slusznie poruszyles co powiedzial pan B w studio . Czy tak mowi czlowiek ktory pracuje w telewizji i kreuje sie na znawce F1 , zero profesjonalizmu z jego strony. Co do Barichello to ja bym dodal ze zrodla jego zali trzeba szukac glebiej , mysle ze wiadomo o co chodzi. Tylko ze najpierw przez cala kariere robi dobra mine do zlej gry godzac sie na wszytsko i udajac pokornego a teraz na starosc mu odbilo i wylewa swoje zale . Co do calej F1 zgadzam sie no i ten SC ktory juz zaczyna nam w tym sezonie powoli ustwiac troszeczke wyniki. Wogolr dazymy do strasznej sterylnosci i najgorsze ze nie maja nic przeciwko temu lub wybiorczo ci ktorzy z sentymentem sie odnosza do przeszlosci. Pozdrawiam

  • 18. luka55
    • 2010-08-02 11:23:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jesli chodzi o Mercedesa to powoli samochodzik zaczyna byc ,,furmanka'' z ktora sa problem\y w walce o q3 . Schumi widzac foeme bolidu rowniez jezdzi coraz bardziej przecietnie i nie stara sie tak jak chocby na poczatku . No i w dodatku to co odprawili mechanicy z kolkiem i to Rosbegowi ktory naprawde po tym weekendzie sporo u mnie zyskal . Bo w tym przecietnym samochodziku najpierw zaja swietne 6 miejsce pokonujac kierowcow ktorzy dysponowali w ten weekend lepszymi samochodami ( jak chocby Reno ) a pozniej w wyscigu tez jechal po dobre punkty. Jednym slowem pech i mala paranoja. Jezeli ta coraz slabsza forma ma miec pozytywny owoc na nastepny sezon to fajnie ale jesli nie........to zal.

  • 19. luka55
    • 2010-08-02 11:29:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol@biss @2 Chcialbym zeby tak bylo . A swoja droga dyfuzor nie byl zadnym przekretem tylko pokazal inteligencje ludzi czytajacych regulamin i budujacych ten wspanialy wowczas bolid i niesttey taka prawda . Prawda jest tez ze nie mowilbys tak gdyby chodzilo o o toiwch pupili. Red Bull jest jeszcze bardzej inteligentny bo zrobil cos wpanialego i zrobil to tak ze nikt nie wie o co chodzi . I kazdy moze co najwyzej otworzyc paszcze ze zdziwienia. Jeszcze raz inteligencja technika i myslenie chyba o to chodzi w taki sporcie. No pozniej jeszcze dobry kierowca do tego. Swohja droga nie wiem po czym sugerujesz ze jest to sytuacja podobna do tej z 2008 w Hondzie . Powtorze chcialbym tego ale nie wiem skad to wiesz .

  • 20. Filmmusic90
    • 2010-08-02 13:07:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    luka55,
    Tego, ze Mercedes juz po Turcji odpuscil sobie ten sezon jestem niemalze pewien. Te zapewnienia o tym, ze nadal walcza i rozwijaja bolid, to tylko po czesci dobra mina do zlej gry, po czesci zaslona dymna. Wedlug mnie na przyszly sezon buduja bolid zdecydowanie nadsterowny lub przynajmniej precyzyjny. Jest to niewatpliwie dzialanie na korzysc Schumachera, ale jesli przy jego wskazowkach skonstruuja konkurencyjne auto, to Rosberg tez nie bedzie mogl narzekac. W tej chwili Mercedes to najbardziej podsterowne auto w stawce, bo:
    1. w 2009 roku Button z Brawnem nadali taka specyfikacje (gust Buttona)
    2. samochod z definicji podsterowny dostal jeszcze wezsze oponki, przez co stal sie podsterowny do kwadratu.
    W sezonie mozna bylo dazyc do inego zbilansowania bolidu, ale bazy sie nie ruszy, jesli nie wezmie sie wszystkiego od poczatku (2011).
    Ciekawa bedzie tez kwestia opon Pirelli. Pozdrawiam.

  • 21. dziarmol@biss
    • 2010-08-02 15:53:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    19. luka55 - Nie przekręt?To powiedz czemu sprawa oparła się aż o trybunał arbitrażowy?? Przecież gdyby wszystko było jasne i klarowne nie trzeba by było zwoływać tak poważnego gremium, a po drugie potrzebowano na to (werdykt) aż dwa miesiące! A że zapadł wyrok jaki zapadł to już inna sprawa i większości znana, jeśli sprawa trwa tak długo musi być wygrana(i nawet mi się "rymnęło") ;-)) A swoją drogą to przecież Red Bull i jeszcze jeden zespół nie pomnę który wystosowali zapytanie do FIA o ten kontrowersyjny dyfuzor i oni uzyskali odpowiedź odmowną ;-)) I jak widać cały geniusz Brawna zmieścił się tylko w tym dyfuzorze ;-)) Więc z niecierpliwością wyczekuję kolejnego kontrowersyjnego przekrętu.. he he he

  • 22. Budyn_F1
    • 2010-08-02 16:11:47
    • *.chello.pl

    Schumi chyba zrozumial swoj blad.

  • 23. luka55
    • 2010-08-02 21:10:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol@biss Dla mnie absolutnie nie przekret . Jak juz napisalem jezeli regulamin nie jest w danym punkcie jasny to o czym mowimy . Bez zadnego podtekstu nawiaze do zakazu np. TO miby zakazany ai tak stosowany. Tutaj byla niejasnosc ktora zostala wykorzystana. No i bez obrazy ale pograzyles sie piszac ze geniusz tkwil w dyfuzorze . Skoro ty jako niby bardziej wytrawny kibic piszesz takie cos to dziwne. Bo po pierwsze dyfuzor posiadaly takze zespoly Williams czy Toyota i jakos nie zdominowaly stawki i bardzo daleko im bylo do Brawna baaaaaaa nawet z Red Bullem bez dyfuzora nie mialy szans , czyli nie sam dyfuzor spowodowal taka przepasc tak jak zreszta dzisiaj nie same przednie skrzydlo Red Bulla tak wiec mit kolegi obalony. Po drugie wracajac do przekretu jezli nie tylko jeden Brawn wymyslil dreczacy Cie dyfuzor to halo chyba jakas niejasnosc byla i co madrzejsi ja wykorzystali i tu kolejny mti obalony. Tak wiec z niecierpliwoscia wyczekuje kolejnego blysku geniuszu Brawna he he he

  • 24. dziarmol@biss
    • 2010-08-02 23:41:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    23. luka55 Podstawowym novum w bolidzie Brwana był dyfuzor który dał im przewagę w azjatyckiej części GP Natomiast kiedy wrócili do Europy juz po "legalizacji" owego cuda różnica nagle zatarła się ;-)) I nie zapominaj o wielkim niewypale zwanym KERS który przyniósł więcej szkód niż zysku a którego Brawn w ogóle nie brał pod uwagę budując bolid . A co do Toyoty czy też wiliamsa to prześledź ubiegły sezon bardziej wnikliwie ;-)) I zwróć uwagę jakich mięli kierowców w Toyocie i Williamsie i nie zapominaj o PP zdobywanych przez tychże. A wracając do Brawna oraz Red Bulla to gdyby w Brawnie było coś jeszcze oprócz dyfuzora to pewnie dzisiaj nie zamiatałby tyłów Mercedes a walczył o PP z Red Bullem ;-))
    Z poważaniem pogrążony ;-))

  • 25. luka55
    • 2010-08-03 17:29:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol@biss Zgadzam sie ze dyfuzor byl podstawowym novum i ze dawal bardzo duza przewage i to by bylo tyle zgadzania sie. Powtorze po raz kolejny nie tylko Brawna dysponowal ta zabawka a jednak byl najlepszy. Ty probujesz wtej sytuacji wszystko zwalic na kierowcow Toyoty czy Williamsa . Nie zgadzam sie . Czy naprawde myslisz ze gdyby Rosberg czy nawet Glock albo Trulli mieli bolid Brawna nie zdobyli by majstra? Przeciez zreszta ty chyba rowniez nalezysz do osob ktore to twierdza ze Button to przecetniak ktory mial fenomenalny bolid , tak wiec trche Ci sie to kluci. Kolejna rzecz , owszem po legalizacji roznica sie zatarla ale czy to pozwolilo reszcie przescignac Brawna , w sensie byc lepszy , otoz nie. Tak wic nie tylko dyfuzor. Kolejna recz i prosta odpowiedz odnosnie KERS , przeciez on nie byl obowiazkowy a to ze Brawn go nie przewidzial w swocih planach o czym swiadczy? O jego sprycie i dobrym mysleniu co juz mowilem. ZZreszta wspomniany przez nas Red Bull tez nie posiadal tego systemu. No i odnioise sie jeszcze na koniec do Red Bulla i obecnej pozycji Merca . To ze Merc jest teraz powiedzmy 4-5 sila ( co ras slabie ale chyba juz odpuscili ten sezon) jest wlasnie zasluga Brawna i tego ze nie tylko wymyslil dyfuzor bo gdyby tak bylo to Merc bylby w samej koncowce jak Honda w 2008 .
    A Red Bull , heh to co dobre w tym zespole zaczelo sie juz w zeszlym sezonie i chyba nie musze przypominac. Zespol bez KERS bez zabawek na poczatku typu dyfuzor , wydawaloby sie bez niczego wywalczyl wicemistrzostwo konstruktorow i indywidualne zaciekle walczac z Brawnem . Tak wiec ten zespol to jest kolego inna bajka , jak na teraz to poslali w grono amatorow najwiekszych tego sportu. To chyba tyle rowazan juz w tym temacie.

  • 26. dziarmol@biss
    • 2010-08-04 22:26:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    25. luka55 Wiesz co? Przeczytaj mój wcześniejszy wpis i porównaj ze swoim ;-)) Przecież pisząc o KERS właśnie to miałem na myśli co Ty tak odkrywczo wyłuszczyłeś ;-))
    Nie przypisuj mi wypowiedzi których nie wypowiedziałem (mam na myśli Buttona) A pisząc o kierowcach Williamsa czy też Toyoty przede wszystkim chciałem Ci zwrócić uwagę na to że i oni zajmowali PP (Toyota) a to już o czymś świadczy ;-)) A o tempie kwalifikacyjnym Williamsa już nawet nie wspominam .tyle że po powrocie do Europy oraz zalegalizowaniu dyfuzora te zespoły przestały istnieć włącznie z Brawnem. wystarczy prześledzić statystyki to nie boli ;-)). A co do Brawna to zapomniałem o jeszcze jednym ważnym elemencie, o silniku mercedesa który wówczas (a i teraz również) był najmocniejszym w F1. I gdzie tu geniusz? Lawirant i owszem. Czytaj bardziej wnikliwie oraz staraj się odpowiadać konkretami na konkrety ;-))
    A kończąc powiem tylko że Brawn zawsze będzie mi się kojarzyć z TO oraz matactwem prawniczym, choć i te cechy w F1 są nie do odrzucenia

  • 27. luka55
    • 2010-08-06 15:12:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol@biss @26 Przepraszam bardzo ale wlasnie staram sie odpowiadac konkretami. Przeciez nie wymyslam czegos czego ie bylo. Wiem co napisales o KERSIE ze byl to niewypal ktory przyniosl wiecej szkod a ktorego BRAWN NIE BRAL POD UWAGE. Ja dopisalem ze to swiadczy o jego inteligencjii i geniuszu ze przewidzial ze to przyniesie szkody . Tyle w temacie KERSU wiec nie wim o co ci chodzi.
    Co do Buttona nie mowie ze powiedziales ze jest cienki jednak wiem na pewno ze byly posty w ktorych mistrzostwo przypisales bolidowi ze srednim kierowca ( Buttonem) . Mozesz zaprzeczyc ale sam przed soba wiesz co o tym sadzisz , bo nigdy tez nie zauwazylem abys byl oredownikiem talentu Jensona. Co do zespolow Williams i Toyota to sam niezamierzenie potwierdzasz to o czym pisalem. Ze dyfuzor byl najwazniejszy i dal przewage nawet tym dwom jednak nie bylo to wszystko. Masz racje ze Williams i Toyota przestaly istniec bo one mialty TYLKO DYFUZOR. Brawn mial oprocz tego dobre auto . Przeciez BRAWN GP nie zatracil sie tak jak Williams czy Touota, owszem sporo stracil ale bez przesady. Tez proponuje obejrzec statystyki jak wygladaly To.. i Wi....... w dalszej czesci sezonu w porownaniu do Brawna.
    No i jeszczze o silniku . Mercedes jest zdecydownaie najlepszym dostawca silnikow , z tym sie zgadzam w 100 % Jednak silnik sam w sobie nie moze wygrac. Przeciez Mclaren mial tez ten silnik w zeszlym sezonie czyz nie ? A dzis Red Bull jezdzi na jednostce napedowej Reno a i jak kolega Jacu po innym tematem napisal ze Force India tez ma silnik Merca a przegerywa z Renaultem.
    No i a koniec mi sie Brawn kojarzy z madrym facetem ktory iwe co i jak a z TO powinien kojarzyc sie chyba kazdy szef zespolu co widzielismy ostatnio i nie tylko i wtedy nie oponowales tak mocno.

  • 28. dziarmol@biss
    • 2010-08-06 19:21:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    27. luka55 - Takie dysputy z Tobą nic nie wnoszą , przykładem niech będzie początek Twojego wpisu oraz przedostatni akapit w którym nawiązałeś do Mclarena ;-))
    Jak można najpierw zgodzić się co do niewypału KERS aby następnie wspomnieć o Mclarenie z silnikiem Mercedesa wytykując im słabość (bolidu ogólnie). Czyż to nie ów KERS sprawił że Mclaren odstawał od czołówki? Po prostu poszli złą drogą inwestując przede wszystkim w KERS i całą aero dostosowując do tegoż. Natomiast Brawn gdyby nie dyfuzor nic by nie zdziałał a już na pewno nie z silnikiem Hondy. A że przyrównałeś RBR to zobacz że tam ubiegły sezon mieli wyśmienity i obecny również dzięki genialnej konstrukcji, ale w wykonaniu Mercedesa (Brawna) tak już nie jest co niezbicie dowodzi że BrawnGP wygrał mistrzostwo tylko dzięki kontrowersyjnemu dyfuzorowi ;-))

  • 29. dziarmol@biss
    • 2010-08-06 19:26:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A kiedyż to na team orders nie oponowałem ?? Znowu przyszywasz mi łatkę ;-( Jeśli nie masz na coś dowodów to czemu kogoś oczerniasz, bo tak to wygląda

  • 30. luka55
    • 2010-08-06 21:15:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol@biss Trudno sie dyskutuje z osoba z tak silnym wewnetrznym oporem . Po pierwsze gdybys przeczyal post dokladniej to wiedzialbys ze Mclarenowi nie zarzucam slabosci bolidu bo przyczyny tej slabosci wymienilismy jednak byl to przyklad ze samym silnikiem niczego nie osiagniesz ( mam nadzieje ze wreszcie to zrozumiales) , dlatego tez podalem przyklday z obecnego sezonu gdzie FI ma silnik Merca ale to i tak nie wszystko. No i RB ktory jest genialny na najslabszym silniku czyli Reno ( nie luicze Coswortha) . Zeby ci to jak na jproscie powiedziec silnik to jest dobry dodatek ale nie wazniejszy od calej konstrukcji.
    No i prosze cie nie mow mi ze Cie oczerniam bo to juz gruba przesada Jezeli zle mowie z Buttonem to prosze powiedz mi Tu wprost ze Button to swietny kierowca i pom temacie. A co do TO przepraszam bardzo ale czytalem posty i zauwazylem ze bardzeij zajales sie zachowaniem Massy itd.

  • 31. dziarmol@biss
    • 2010-08-06 23:47:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No to tu masz mój wpis tuż po wyścigu ;-))
    152. dziarmol@biss 2010-07-25 16:55:12 (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl)
    Tak jak potępiałem team orders wcześniej tak i teraz uważam że to co zrobił Domenicali to największa głupota oraz nietakt połączony z jawnym olewaniem kibiców. Tylko czemu od razu płyną komentarze że to wszystko wina a więc i inspiracja Alonso? A najwięcej pieją ci którzy nie widzą podobnych zagrywek w ich ukochanych teamach oraz które dotyczyły ich faworytów (kierowców) Niesmak został ale dublecik ustrzelony ;-)) A i paluszka nie było widać jakoś co też trąci pozytywnie ;-)) A ten start i jawny agresywny atak w kierunku Fernando to jak rozumieć??. No i pstryczek w kierunku krytykantów Kubicy że "dowozi" punkty ;-)) Ale "miszcza" objechał i to z fantazją ;-))<< - I jak? To tyle odnośnie popierania TO.
    I już na koniec z Brawnem oraz silnikiem Mercedesa przecież jasno to wyłuszczyłem że Brawnowi pomógł "zmataczony" dyfuzor oraz silnik (jak najbardziej legalny) najmocniejszy w stawce. A czy silnik jest tylko li dobrym dodatkiem to poczytaj co na ten temat mówi Rob White ;-)) >>Oczywiście sama moc silnika nie wystarcza do dobrych wyników, ale jest to najistotniejszy element. <<

  • 32. luka55
    • 2010-08-07 15:35:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol@biss Konczac juz powolutku te nasze dywagacje bo tez i temacik sie troche zestarzal powiem jeszcze tak : jesli chodzi o TO to fakt nie jestes na pewno jegoz zwolennikiem bynajmniej tak to wyglada chodzilo mi jednak ze troche sie ostatnio czepiales tez Massy . Zreszta ten temat to juz przeszlosc . Ja nie jestem jakims zagorzalym przeciwnikiem TO bo ono i tak bylo jest i bedzie o czym doskonale wiemy. Choc ponikad jest to takie male robienie w ,,balona'' kibicow ale zostawmy to.
    Kolejna sprawa to mam chyba nadzieje ze nie kierujesz tego co napisales o Alosno do mnie ? Bo bynajmniej ja mimo mojej antypatii do niego nie krytykowalem go za to osobiscie . Jedyne co napisale troche zgryzliwie to to ze apeluje do tych fanow Fernando ktorzy to zarzucali zawsze Schumacherowi czasy gdzie ten korzystal z tego procederu i tez wiekszosc zawsze pieje do niego . Co by nie bylo sam MSC przyznal ze dobrze Ferrari zrobilo bo te punkty moga sie okazac dla Alonso bardzo wazne i to chyba racja. Zreszta sam sie cieszysz z dubletu.
    Prosze cie nie nawiazujmy pod tym postem jeszcze do Vettela i owego startu bo to znow moglibysmy pisac i pisac tak wiec ...... Ale paluszke znow bedzie ;)
    Co do Roberta to tu tez mam nadzieje ze nie myslisz chyba ze to i dla mnie pstryczek bo co jak co to nie znajdziesz mojego wpisu w ktorym oskarzalbym Kubice o ,,ciulanie'' .Jedyna co moge dodac od siebie to ze wydaje mi sie ze kiedys jedzil troche bardziej agresywnie i to mi sie bardzo podobalo, ale wiem ze chlop umie jezdzic dobrze. To ze objechal ,, Starego Mistrza'' to nie nazwalbym tego fantazja bo tej tam bylo malo a i sam manewr bardzo krotki , poprostu zachowal sie lepiej i madzrej ale jakiejs szczegolnej walki to tam nie bylo .
    Widze ze kolega co do kwesti Buttona za bardzo sie nie chce odniesc . ')
    Co do silnikato powtorze po raz n-ty to bardzo dobry dodatek a jesli te slowo Ci nie odpowiada to powiem inaczej jest to wazny element ale NIE NAJWAZNIEJSZY .Pewnie ze kazdy chce miec jak najlepsza jednostke napedowa o czym swiadczy to ze Red Bull mial pretensje do Merca bo nie dostali silniczka . Ale jakos i tak RB jest nie do pokonania z silnikiem Reno . ,,Serce Merca'' moglo by im jeszce pomoc ale jego brak na pewno nie spowodowal ze stali sie slabsi.

  • 33. dziarmol@biss
    • 2010-08-07 17:57:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    32. luka55- Ten post który wkleiłem w całości dotyczył innej sprawy więc tylko część dotycząca TO była edytowana do Ciebie ;-)) A wkleiłem całość abyś czasami nie oskarżył mnie o manipulowanie ;-))
    Na temat Buttona mam swoje zdanie (ale się z nim nie zgadzam jakby powiedział klasyk)
    otóż Button jest solidnym doświadczonym kierowcą z górnej półki i w zestawieniu np z Nakajimą wypada o niebo lepiej i to miałem na myśli pisząc o kierowcach z innych teamów (Toyota Williams) Jest na pewno lepszy od Vettela ;-)) Ale nie oszukujmy się są lepsi, choćby Hamilton którego waleczność niestety ale trzeba zaznaczyć. Choć z drugiej strony Button nie popełnia błędów a Hamilton non stop ;-)) No i co do silników, skoro dyrektor do spraw silników wypowiada się w ten a nie inny sposób to wybacz ale raczej zgodzę się z tym pierwszy z racji znajomości fachu ;-)) A i nie wiemy czy aby na pewno silnik Mercedesa pomógłby znacząco RBR. Byłoby ciekawie zobaczyć RB z mercem A zauważ że projektując bolid musisz brać pod uwagę również silnik którego notabene nie znasz (Mercedes) a idąc dalej musiała by być też inna skrzynia biegów ;-) zbyt dużo niewiadomych stało przed RBR i pewnie nie chcieli niepotrzebnie ryzykować. A cały ten "płacz" Hornera to czysta polityka ;-)) No i żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, aerodynamika jest równie pomocna jak i silnik czy też zawieszenie w optymalizacji osiągów bolidu, tu nie ma się co oszukiwać ;-)) I podsumowując, Brawn wykorzystał nadarzającą się okazję aby przechytrzyć konkurencję, dostał do tego bardzo mocny silnik i dzięki temu jego dominacja trwała aż do połowy GP 09 . Bolid był projektowany bez zbędnego balastu (KERS) u konkurencji było odwrotnie musieli po prostu budować od podstaw swoje bolidy (bez owego KERSu) A Brawn w tym czasie spokojnie sobie 'pykał" punkciki ;-)) A dziś? wszyscy mają mega dyfuzory, ale nie wszyscy mają tyle "kapuchy" na rozwój co Mercedes a mimo to jeżdżą gorzej niż przeciętniaki ;-)) Dlatego czekam z utęsknieniem na przyszły sezon ;-))


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo