komentarze
  • 88. jar188
    • 2010-06-13 11:34:14
    • *.chello.pl

    @86. dziarmol@biss A gdzie ja sugeruję, że Kubica jest świadomy swoich ułomności w kwestii wyprzedzania?!?!?!? Uważam tylko, że są kierowcy którzy częściej podejmują ryzyko i próbują wyprzedzać (Hamilton) od niego, to jest zasadnicza różnica, nie przekręcaj moich słów.Pewności co by było gdyby było nigdy nie ma.
    Nadal uważam ,że na tym torze nie da się wyprzedzać ,jeżeli będzie taka nawierzchnia jak w 2008, ale jeżeli różnica szybkości pomiędzy kierowcami będzie bardzo duża to chyba normalne,że wtedy problemu z wyprzedzeniem nie powinno być. No chyba nie muszą akurat Tobie tłumaczyć wszystkiego dosłownie.

  • 89. jar188
    • 2010-06-13 11:36:45
    • *.chello.pl

    @87. dziarmol@biss , Tak jadą wszyscy gdy nie są wyprzedzani, gdy ktoś próbuje ich wyprzedzać opóźniają hamowanie i często zmieniają linię jazdy żeby uniemożliwić wyprzedzenie.
    Niech będzie, że Nick po prostu jechał swoją linią jazdy i po prostu nie zauważył Roberta.

  • 90. dziarmol@biss
    • 2010-06-13 11:51:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @jar188- nr47 który Ci wkleiłem i piszesz tak wprost w poście nr.51 a cala reszta o TM to tylko aby uwiarygodnić "niechęć" Kubicy do wyprzedzania.

  • 91. Ataru
    • 2010-06-13 12:03:52
    • *.chello.pl

    No tak, dziarmol@biss, tworz swoja wizje rzeczywistosci, Twoje prawo. Ale swiat realny tez potrafi byc naprawde piekny!

    I tak, wiesz lepiej niz sami zainteresowani, lepiej niz Robert i Heidfeld :)

  • 92. Marti
    • 2010-06-13 12:20:29
    • *.160.167.2

    @ jar188 - chcesz głową przebić mur?? Dziarmol ma zawsze rację, absolutnie zawsze :) Nawet gdy jej nie ma :P:P
    Jeśli w Kanadzie w 2008 powiedziano Heidfeldowi przez radio, że Robert jest dużo szybszy i dano mu do zrozumienia, że ma go przepuścić, to w rzeczywistosci te słowa oznaczały, że ma jak najdłużej blokować Roberta ;-) oficjalny przekaz to była tylko przykrywka, rodzaj kodu ;-)))

  • 93. jar188
    • 2010-06-13 12:20:32
    • *.chello.pl

    @dziarmol@biss , nie rozumiem o czym piszesz, jak można "uwiarygadniać niechęć Kubicy do wyprzedzania"???Jak wogóle można mieć niechęć do wyprzedzania???

    Robert jak każdy kierowca ma swoje zalety i ma swoje wady, póki co zalet jest dużo więcej a wady są małe i nie istotne,co nie oznacza, że nie można o nich pisać. Kubica nie jest jeżdżącym ideałem bo takich nie ma (chociaż gdyby poprawił starty i trochę częściej podejmował ryzyko wyprzedzania to może by się zbliżył do ideału), więc nie próbuj na siłę wybieleć czegoś co i tak jest już białe.

  • 94. sty77
    • 2010-06-13 12:20:56
    • *.nsti.pl

    Co do wyprzedzania na tym torze myśle ze po wyjsciu z nawrotu (to jest chyba zakret 10 lub 11 róznie to piszą:) ) blisko przeciwnika jest możliwośc wyprzedzenia na prostej .Co do tego nawrotu kiedyś był on tragiczny niczym Polskie drogi teraz widac ze jest nowy asfalt.No i jeszcze pamiętne miejsce przed nawrotem gdzie Robert miał wypadek tez jest szansa na wyprzedzenie na dohamowaniu.Pamiętajmy jaką v-max mają niektóre bolidy to może być duży plus na tej długiej prostej.

  • 95. jar188
    • 2010-06-13 12:38:30
    • *.chello.pl

    @92. Marti , Można by napisać nowe przysłowie, "Saper myli się tylko raz, Dziarmol nigdy;)"
    Nie obraź się Dziarmol za ten mały niewinny żart. pozdrawiam

    @94. sty77 W 2008 ta nawierzchnia też była wymieniana i to chyba w ostatniej chwili a podczas wyścigu niestety zaczęła się kruszyć czy coś w tym rodzaju, wiec jak się nic tam nie będzie działo to może i będą jakieś akcje, oby.

  • 96. Budyn_F1
    • 2010-06-13 12:39:14
    • *.chello.pl

    Renault w tym wyscigu wyprzedzi Mercedesa w 100%.

  • 97. strong1
    • 2010-06-13 12:47:58
    • *.3.199.109.static.rdi.pl

    Jak dzieci,jak dzieci...
    Oczywiście,że Marian Tajson chciał się przylizać górze i pokazać jaki to Bawarski Mototopodobny Wóż i jego szefostwo jest "świetniasty", dlatego zrobił dublet. Żeby to uczynić potrzebne było szybkie wyprzedzenie Heidfelda przez Kubicę, bo inaczej Polak nie byłby nawet na podium. Nawet wąsacz nie był takim skrajnym "imbeckiem" ,aby nie skorzystać z takiej okazji,nawet jeśli R.K miał to wygrać. To czy Kubica nadrobi nad Niemcem cenne sekundy w tym dziwnym przypadku zeszło na dalszy plan. Swoją drogą na pewno MT musiał po wyścigu wypić dużo waleriany i ziółek "na spokojność",a w ramach pokuty pomagał Quickowi rozgrzać opony.
    Swoją drogą kompleksy rudobrodego są ogromne. One są większe niż Yao Ming.Uprawia gość martyrologię,a powinien wziąć to na klatę,ponieważ nikt nie bronił mu wyprzedzić Kubicy w tamtych kwalifikacjach-naprawdę! Innymi słowy jestem zdania ,że skrzat mówi prawdę. Tylko łaski nie robił,a jego pitu-pitu mało mnie obchodzi.
    Nic z tej gadaniny i tak nie wynika Nic ,bo Kubica jest w gronie najlepszych ,a Qwik "pójdzie na stare miasto w Montrealu,nie był tam od wczoraj",a jedyny jego powrót do sportu wiąże się z Sauberem. Może nawet zostanie gwiazdą sezonu ogórkowego, w którym będzie wielki nieurodzaj.

  • 98. mariusz-f1
    • 2010-06-13 12:49:04
    • *.opera-mini.net

    82.jar188 - Nie wiem dlaczego, ale jeśli jest rozmowa na temat braku prób wyprzedzania u Roberta, to większość jego przeciwników podaje przykład Hamiltona. A chyba sam musisz przyznać, że podanie tego właśnie przykładu jest nie na miejscu. I jeśli ktoś podaje właśnie ten w/w, to po pierwsze, tylko się ośmiesza, a po drugie robi z siebie błazna.........
    I sam dobrze wiesz z jakiego powodu. A co do Nicka, to NAWET jeśli Roberta przepuścił w tym wyścigu, to trzeba wziąść pod uwagę ich strategię (Robert jechał na 2 pit stopy, a Nick 1). Więc tam nikt nie był pokrzywdzony z tego względu, że jeden jak i drugi jechali SWÓJ własny wyścig (walka na czasy) Tak więc nie wiem o co Nickowi chodzi. Dostał straszny łomot i lepiej dla niego by było, gdyby już nic na ten temat nie mówił :-)

  • 99. kriskuba
    • 2010-06-13 12:51:48
    • *.86.25.213.sta.gaja.net.pl

    Mysle i jestem przekonany ze Robert i jego zespol wie co robi...Jestem z nimi i trzymam kciuki...

  • 100. strong1
    • 2010-06-13 13:07:09
    • *.3.199.109.static.rdi.pl

    Szkoda troszkę tego przytarcie w bandę, raczej na pewno mogło być P5-P6 i nawet podium niewykluczone,a tak to liczę na P5. No,ale cóż kto nie ryzykuje ten nie ma. I tak w Q2 byłem lekko zszokowany czasami Roberta.
    Oby tylko R.K zanotował wreszcie spokojny start i nie kombinował jak ten łysy koń pod górę i nie musiał uskuteczniać obrony Częstochowy. Co do wyprzedzania-oby Kubica był kiedyś szybki na tyle,że wyprzedzi wiatr regularnie prowadząc w wyścigach. Schui Schui Schuwai też się nie na wyprzedzał w niektórych sezonach i co z tego?

  • 101. Dagmara_W
    • 2010-06-13 13:07:09
    • *.146.233.254.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    mam nadzieje ze im strategia wypali.. jest na takim etapie jak red bulle. przynajmniej w tym zespole dwie strony podejmowaly decyzje.. Robert tez sam wiedzial jak sie zachowuja opony i na czym bedzie lepiej pojechac.. oby bylo w miare cieplo zeby je dobrze dogrzac i nie stracic pozycji na starcie bo jednak Robert jedzie z brudnej strony toru.. ale i tak pokazal swietna jazde.. 4 czas w q2 i przejscie do q3 to i tak sukces.. wyscig bedzie bardzo ciekawy.. oby byly chociaz te malutkie punkty, Pozdrawiam

  • 102. jar188
    • 2010-06-13 13:10:48
    • *.chello.pl

    @ 98. mariusz-f1, A dlaczego jest nie na miejscu porównywanie Roberta do Hamiltona, popatrz jak Hamilton walczy z RB i Ferrari a jak RK z innymi równymi sobie (czyli w tym sezonie głównie z tempem, które ma zresztą świetne), nie porównuje tych dwóch kierowców bezpośrednio ale przez pryzmat ich walki z równymi z sobą i tutaj Hamilton wypada lepiej, oczywiście przydarzają się przez to mu inne poważne błędy. Powtórzę jeszcze raz, nie traktujcie Kubicy jak świętej krowy bo nią nie jest. Kierowcą jest bardzo dobrym nie mniej ja kilka minusów u niego widzę (całe dwa ;) ,zresztą każdemu kierowcy w tym sezonie można wiele zarzucić, Robertowi chyba z nich wszystkich jednak najmniej.

  • 103. mariusz-f1
    • 2010-06-13 14:13:29
    • *.opera-mini.net

    102.jar188 - Choćby z tego względu, że nie ma co porównywać ich sprzętu, jaki mają obaj do dyspozycji. Czy ty na prawdę myślisz, że gdyby Robert i Lewis zamienili się bolidami, to było by tak samo, jak do tej pory ?! I jeszcze jedno. Robert z tej Reni wyciska 200% i w każdym wyścigu startuję z wysokiego pola, mając obok siebie mocniejsze i szybsze auta. To jak on ma jeszcze na starcie, wyprzedzać 2 lub 3 bolidy, jak to co niektórzy piszą. Chcecie zobaczyć jak on wyprzedza, ok ! Ale musiałby startować z tylu stawki i gwarantuję ci, że wtedy byś zobaczył wyprzedzającego Kubicę :-). A Lewis jak do tej pory, to walczy z RBR ! Bo jak na razie, to Ferrari od nich w tej chwili trochę jednak odstaje.

  • 104. jar188
    • 2010-06-13 14:33:22
    • *.chello.pl

    @103. mariusz-f1,Gdyby ich zamienić bolidami to oczywiście Robert by częściej wyprzedzał ale sądzę, że ze strony Hamilton zobaczylibyśmy też całkiem sporo.Nie ma co kontynuować, może akurat w tym wyścigu się naoglądamy wyprzedzeń o o ile warunki na to pozwolą , albo gdy czołówka zostanie za długo na miękkich oponach a wtedy Robert i RB będą łykać po kolei wszystkich jak leci.
    Oby tylko Robert startu nie zawalił za mocno bo ze startem będzie ciężko na tych twardych niedogrzanych gumach.

  • 105. dick777
    • 2010-06-13 14:45:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    103. mariusz-f1, 104. jar188. Wyprzedzanie w wykonaniu Roberta widzieliśmy w Bahrajnie, jak przebijał się z końca stawki, natomiast to, jaki z Hamiltona kozak, widzieliśmy na początku ubiegłego sezonu, kiedy woził się na końcu stawki bezradny jak dziecko. Dobry bolid to klucz do efektownej jazdy. Bez dobrego bolidu nawet Hamilton jest cieniasem.

  • 106. mariusz-f1
    • 2010-06-13 15:00:50
    • *.opera-mini.net

    104.jar188 - O i tu się zgdzamy, he he. A tak na koniec, to Robert nigdy nie będzie Lewisem, a Lewis Robertem. Mają zupelnie inne charaktery, styl jazdy i tego chyba nikt i nic nie zmieni. A że jednym podoba się jazda pierwszega, a innym drugiego, to dla nas kibiców lepiej, z tego względu, że jest o czym pisać i jest się z kim (droczyć) :-) No ale dobra, jeszcze 3 godz i "będzie się działo" jak to mawia W Zieńtarski :-)

  • 107. zbkie1
    • 2010-06-13 15:27:30
    • *.enterpol.pl

    W Montrealu pochmurno, nie pada.

  • 108. gryzipiorek
    • 2010-06-13 16:03:00
    • *.adsl.inetia.pl

    mariusz-f1, jar188, dziarmol@biss - wyprzedzając dzisiejsze wydarzenia warto zauważyć, że nie tylko szybki bolid, dobry kierowca i dobra strategia są gwarancją sukcesu w wyścigu. To oczywicie banał. W tym sporcie decydują drobne nuanse i dodatkowo splot różnych nieprzewidzianych wydarzeń. A jak będzie - niebawem zobaczymy.
    Marti - głowa do góry - może Merc Twojego Faworyta da radę w wyścigu..
    Pozdrawiam i życzę mocnych wrażeń

  • 109. dziarmol@biss
    • 2010-06-13 16:05:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Marti zdaje się że zapomniałaś dodać że Kubica był szybszy od Heidfelda o średnio DWIE SEKUNDY na okrążeniu i jeśli nawet taki komunikat Heidfeld dostał to wcale jeszcze nie oznacza że bez owych informacji skierowanych do Nicka Robert by go nie wyprzedził ;-)) To grube nadużycie ... natomiast Twoją sarkastyczną uwagę odnośnie muru i czegoś tam jeszcze z grzeczności nie skomentuję ;-))

  • 110. dziarmol@biss
    • 2010-06-13 16:20:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    95. jar188 Skoro saper myli się tylko raz dziarmol jak piszesz nigdy to Ty w tym zestawieniu wypadasz dość blado;-))

  • 111. strong1
    • 2010-06-13 16:29:56
    • *.3.199.109.static.rdi.pl

    108gryzipiorek
    Też tak uważam. Schum macher może się wreszcie do czegoś przydać-hamowania tych ,którzy zaczną na miękkiej mieszance:)

  • 112. Marti
    • 2010-06-13 16:33:41
    • *.160.167.2

    95. jar188 - przysłowie pasuje jak ulał ;) dziarmol się nie obraził, próbuje go jeszcze obrócić na swoją korzyść :D ;-)

    108. gryzipiorek - chyba nie mówisz/piszesz tego poważnie?? :) Ten sezon dla Merca mojego faworyta (oczywiście w ogólnym rozumieniu, bo faworytem sezonu nie był) jest stracony. Wątpię, aby dało dziś radę, w najgorszym wypadku nawet zadne punkty się nie "ugrają". Odpozdrawiam i równiez życzę silnych wrażeń ;)

    109. dziarmol - phi!!! Z grzeczności :D mam się zakrztusić kawą czy co?? :D
    Nieważne o ile wtedy Robert był szybszy od HEI, ważne że w takiej sytuacji ten drugi otrzymał (słuszny!) stosowny komunikat, który mu sgerowal, że ma PRZEPUŚCIĆ Kubka.

  • 113. Marti
    • 2010-06-13 16:36:09
    • *.160.167.2

    *sugerował

    111. strong1 - jakieś problemy z poprawną pisownią nazwiska najbardziej utytułowanego kierowcy w historii F1?? Jeśli tak to chętnie udzielę korepetycji ;-))))

  • 114. strong1
    • 2010-06-13 16:52:11
    • *.3.199.109.static.rdi.pl

    @Marti
    Schujmacher?
    Eee nie ma co robić dużo "Schoomoo" o dziewiąte miejsce w WDC:)
    Jestem tylko ciekaw,czy Mercedes już po zakończeniu karierki przez "Misię L" będzie jeszcze funkcjonował w stawce zespołów? W tym sezonie już nic z nich nie będzie to fakt(chyba,że w Walencj istanie się cud),ale też czwarte miejsce klasyfikacji zespołów mają raczej pewne.Pietrek, Pietrek.

  • 115. gryzipiorek
    • 2010-06-13 16:58:21
    • *.adsl.inetia.pl

    Marti - nie skreślaj Merca - za wcześnie. Ale lubię jak oba są za Robertem.
    Strong1 - i o to i o to...

  • 116. mariusz-f1
    • 2010-06-13 17:17:25
    • *.opera-mini.net

    Siemka gryzipiorek :-) Tak jak piszesz z tym Mercem, nie ma ich jeszcze co skreślać. Chociaż o mistrzostwie w tym roku, mogą zapomnieć.
    Pozdrawiam
    Marti - Widzę że wam też się nerwowy nastrój udziela :-) A co do Schumiego, to moim zdaniem na jakieś pkt się dzisiaj załapie. To tak trochę optymistycznie z mojej strony, na poprawienie nastroju :-)
    Pozdrawiam

  • 117. gryzipiorek
    • 2010-06-13 20:35:17
    • *.adsl.inetia.pl

    Siema mariusz-f1 - no i kurde wykrakałem. Przez chwilę miałem nadzieję na podium, a potem taktyka plus zbieg różnych okoliczności dał tylko 6 pkt. Do dupy..
    Ale od Merców był szybszy - to jedyny pozytyw.

  • 118. mariusz-f1
    • 2010-06-13 22:34:56
    • *.opera-mini.net

    117.gryzipiorek - Nie było tak źle, stracił tylko jedną pozycję. Wyżej jak szósty, raczej by tak i tak nie był. Szkoda trochę tej strategii, że nie wypaliło z tymi twardymi oponami. No ale co zrobić, takie są wyścigi...... No
    ale tak jak piszesz, Merce już Robert doszedł i to też jest super wiadomością. O Pietrowie i Schumacherze nie chcę się wypowiadać. Krótko, dramat i tyle, he he :-)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo