komentarze
  • 1. Kimi Rajdkoniem
    • 2010-05-20 11:21:43
    • *.warszawa.supermedia.pl

    To skoro wiedzą, że regulamin jest niejasny to na jakiej podstawie ukarali MSC? Skoro chodzi tylko o inną interpretację przepisów a nie ich złamanie należy odejść od wymierzenia kary.

  • 2. figus
    • 2010-05-20 11:49:10
    • *.sgyl.cable.virginmedia.com

    MSC ukarali na postawie regulaminu punkt 40.13, który jasno mówi ze na ostatnim okrązeniu po zjezdzie SC nie mozna wyprzedzać. Nie jasne natomiast jest to dlaczego machano zieloną flagą, która oznacza pozwolenie na wyprzedzanie. Pewnie dopiszą punkt, ze zielona flaga po zjezdzie SC na ostatnim okrązeniu nie pozwala wyprzedzac, lub stewardzi maja nia nie machac, lub cos w tym stylu.
    Ja to porównuje do sytuacji w ruchu drogowym: normalnie na zielonym świetle mozna przejechac, ale wystarczy policjant kierujacy ruchem i swiatła nie dotycza.
    Problem jest to ze nie sprecyzowano przepisów w ten sposób ze flaga zielona w tym wypadku nie obowiazuje lub punkt 40.13 jest ma nadrzedne zastosowanie ponad przepisem o zielonej fladze.

  • 3. ErniK
    • 2010-05-20 11:53:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    najprostsza zasada - wyprzedzanie jest mozliwe dopiero po przekroczeniu linii - start/meta - czyli przy dobrym wyjsciu z ostatniego zakretu mozna przed ta linia co najwyzej zrownac sie z bolidem wyprzedzanym...

  • 4. Anteaus
    • 2010-05-20 11:59:02
    • *.lodz.msk.pl

    znowu ten regulamin. Tyle lat ścigania w F1 i nadal brak pewnych przepisów. Nie będę sie potarzał ale i przepisy i sędziowie w F1 to porażka

  • 5. zdko
    • 2010-05-20 12:41:14
    • *.xdsl.centertel.pl

    Racja ErniK ja wręcz bylem przekonany że po zjeździe SC wyprzedzać można za linią mety niezależnie kiedy ten SC jest, jeden prosty czytelny przepis i po problemie.

  • 6. dmrkb
    • 2010-05-20 13:38:28
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    według mnie po co wogóle SC na tor wyjeżdża!!! zespól i kierowca pracują przez długi czas zęby wypracować przewagę nad innymi a tu nagle SC i po zabawie ogon dojeżdża i wszystko od początku cała taktyka zespołu się zawaliła powinni rozwiązać to jak np. w pit-line!! pojawia się flaga kierowcy przyciskają guzik na kierownicy i bolid zwalnia do określonej prędkości gwarantującej bezpieczny przejazd i po sprawie!!!!

  • 7. white
    • 2010-05-20 14:15:08
    • *.uznam.net.pl

    6. dmrkb
    tak tak i jeszcze większa procesja będzie.

  • 8. white
    • 2010-05-20 14:16:58
    • *.uznam.net.pl

    4. Anteaus
    jestem właściwie tego samego zdania, żeby wyścig był urozmaicony, to może nie potrzeba żadnych przepisów, nakazów ilości opon, paliwa itp bzdur..

  • 9. figus
    • 2010-05-20 14:28:10
    • *.sgyl.cable.virginmedia.com

    6. dmrkb
    kiedy obsługa sprzątnie bezpiecznie tor? Po to jest SC zeby wszyscy jechali w kolumnie by obsługa toru miała dosc czasu na posprzatanie.

  • 10. matito
    • 2010-05-20 14:54:11
    • *.adsl.inetia.pl

    właśnie skoro sami nie wiedzą czy MSC popełnił błąd czy nie to na jakiej podstawie go ukarali

  • 11. szerter
    • 2010-05-20 15:46:09
    • *.com-promis.3s.pl

    2. figus - właśnie przepis nie jest jasny. W 40.13 jest napisane, że "JEŚLI wyścig kończy się za SC (...)". Problemem jest brak ścisłej definicji co oznacza, że 'wyścig kończy się za SC'. Na ostatnim okrążeniu mogą zdarzyć się dwa przypadki:
    a) SC zjeżdża bo wykonał swoje zadanie - wówczas jeśli nie byłoby to ostatnie okrążenie GP, również by zjechał, ponieważ tor jest czysty - IMHO tak było w Monaco.
    b) SC zjeżdża, ale gdyby GP miało więcej okrążeń wówczas jeździłby dalej, bo na torze pozostaje bałagan, jest zagrożenie.
    IMHO jedynym słusznym polem do zastosowania 40.13 jest właśnie tylko sytuacja b).
    W regulaminie brakuje definicji 'kończenia GP za SC' - gdyby np. był zapis, że tak jest jeśli SC rozpoczyna ostatnie okrążenie to nie byłoby się czego uczepić. W obecnym stanie przepis raczej tylko zakazuje wjechać SC na metę przed liderem wyścigu.

    W interpretacji zaprezentowanej przez sędziów brakuje ducha sportu, idei. To mają być wyścigi - to tak jakby w piłce nożnej, po czerwonej kartce w doliczonym czasie gry, zakazać strzelania bramek do końca meczu.

  • 12. paw_ko
    • 2010-05-20 16:13:00
    • *.ip.netia.com.pl

    6. dmrkb moim zdaniem pomysł genialny w swej prostocie, jedynie kwestia uruchomienia jednocześnie w każdym aucie "spowalniacza" na razie wątpliwa. Takie rozwiązanie sprawiłoby, że po zakończeniu okresu neutralizacji wszyscy byliby mniej więcej w tych samych odległościach co przed.

  • 13. władek
    • 2010-05-20 16:48:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Cóż mogli by połapać czasy przed SC na linii start-meta albo w którymś sektorze. Następnie po restarcie znowu łapiemy czasy, patrzymy kto ile zyskał i ....odejmujemy mu na mecie.Ale komu by się chciało tyle liczyć?

  • 14. szerter
    • 2010-05-20 17:18:07
    • *.com-promis.3s.pl

    12. paw_ko - zakładając, że średni czas okrążenia przy SC to 3 minuty = 180 sekund / 24 bolidy = przejazd bolidu z prędkością ok. 100 kmph co 7,5 seundy. Jesteś taki odważny, żeby wyskoczyć z miotłą na tor, kiedy co chwila ktoś przejeżdża?

    13. władek - potem w wyścigu będą 4 x SC i masz taki misz-masz, którego nikt nie odkręci. To nawet nie jest kwestia policzenia. Różne układy kolejności bolidów w stawce doprowadziłyby do takich przetasowań, że o wynikach GP dowiadywałbyś się 2 tygodnie po, ponieważ wszyscy mieliby pretensje.

    Ciekawe jak by się sprawdziło coś takiego, gdyby w momencie ogłoszenia SC ściągana byłaby pozycja każdego bolidu przez GPS, potem by się ściskali w wężyku na czas neutralizacji tak jak jest teraz. Na koniec 'generowaliby' odstępy pomiędzy bolidami liczone w metrach, ale jeszcze przy ograniczniku prędkości i na koniec następowałoby coś w rodzaju 'rozproszoneg' lotnego restartu. Każdy ma w bolidzie odpowiednie przyrządy, aby coś takiego było możliwe. Niestety zawodnicy zatrzymani na prostej startowej traciliby względem tych złapanych na wolnych sekcjach, ale w jakimś stopniu zachowana byłaby wypracowana przewaga.

  • 15. władek
    • 2010-05-20 18:12:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Komputery mają. Wyliczenia powinny być jeszcze przed ukończeniem. Przecież to jest tylko połapanie czasów i wklepanie ich do programu.Potrzebna by była zgoda co do programu liczącego.

  • 16. pqo
    • 2010-05-20 18:41:11
    • *.multimo.pl

    Dajcie spokój, po co ta zabawa z odległościami, SC daje właśnie jakieś urozmaicenie, pomimo tego, że Kubica niedawno stracił, innym razem mógł zyskać, nikt by się w takich wyliczeniach nie połapał, powiedzmy KUB jechałby za VET, który by jechał wolniejszym od niego tempem, WEB był daleko z przodu, następnie VET rozwala się o ścianę, jest neutralizacja, KUB po jakimś czasie wyprzedza WEB ale nie odrobił przewagi z przed TC kiedy był blokowany, a powiedzmy całą dwójkę wyprzedza MAS, ale ma mniejsza przewagę nad KUB niż miał straty przed TC, jest więc trzeci, nagle KUB znacząco zwala z powodu grainingu i blokuje WEB, MAS jest więc pierwszy, KUB dalej trzeci a WEB drugi ... już widzę jak się w tym łapią nasi komentatorzy :D

  • 17. roko
    • 2010-05-20 18:54:25
    • *.limes.com.pl

    No niestety niespójności, interpretacje czy nadinterpretacje regulaminowe zawsze robią sporo zamieszania. Przypomnę słynną sprawę ścięcia szykany przez Hamiltona w czasie GP Belgii przed wjazdem na linię start-meta i wyprzedzenia Raikonena. To była mocno sporna sprawa, bo z jednej strony mimo iż Hamilton oddał pozycję to Raikonen musiał mocno dohamowywać, przez co już na następnym zakręcie stracił prowadzenie, z drugiej strony jednakże Hamilton minimalnie ale zwolnił i przesunął się za Raikonena więc oddał, jak mówią, pole. Sądzę że nie da się ułożyć takiego regulaminu że nie znajdą się w nim furtki. Jak mawiają - życie jest pełne niespodzianek i do tego nieprzewidywalnych.

  • 18. pqo
    • 2010-05-20 19:00:28
    • *.multimo.pl

    to RAI był głupi, że wyprzedzał, jak wiedział, ze nie odjedzie

  • 19. frg1pl
    • 2010-05-20 19:00:39
    • *.rzeszow.mm.pl

    A mogl zostac w Ferrari. Massie teraz nie idzie i kto wie... jak to sie mowi "Never Change A Winning Team" :)

  • 20. frg1pl
    • 2010-05-20 19:01:10
    • *.rzeszow.mm.pl

    20. Wogole nie na temat, Przepraszam:)

  • 21. pqo
    • 2010-05-20 19:02:53
    • *.multimo.pl

    To tak jak w ostatnim wyścigu, jeżeli ALO byłby pewien swojej wersji to by przepuścił i ROS, w celu jego dyskwalifikacji

  • 22. frg1pl
    • 2010-05-20 19:05:08
    • *.rzeszow.mm.pl

    21. Bylo widac jak Alonso sie broni, gówno wiedzial.

  • 23. pqo
    • 2010-05-20 19:06:16
    • *.multimo.pl

    W ogóle wg mnie w tej sprawie powinno być dochodzenie, moim zdaniem większość kierowców myślała tak jak Szu' (krótkie dochodzenie, zapisy z telemetrii, team radio) ale jeżeli się mylę, wtedy przychyliłbym się do opinii sędziów i nie byłoby problemów, ale już zmieniłem temat, sory ..

  • 24. roko
    • 2010-05-20 19:08:17
    • *.limes.com.pl

    @18 - "to RAI był głupi, że wyprzedzał, jak wiedział, ze nie odjedzie". No właśnie i tu byłby kolejny haczyk ... regulaminowy. Zresztą kolejna sprawa to GP Monaco i słynna 3 sesja kwalifikacji i postój Schumachera by Alonso nie zrobił pole position. Za karę przesunięto Michaela na ostatnie 22 miejsce ale przecież utrudniał jazdę w Q3 więc logicznie winien być zepchnięty na 10 miejsce, ostatnie z tych którzy się do Q3 zakwalifikowali. Cóż regulamin, regulaminem a cuda cudami ?!

  • 25. lechu55
    • 2010-05-20 19:52:45
    • *.181.129.250

    4. w pełni sie z tobą zgadzam

  • 26. Ataru
    • 2010-05-20 20:56:10
    • *.chello.pl

    Raikkonen to swietny kierowca, Schumacher takze i naprawde - nie sa glupi. Po prostu ten regulamin jest kiepski, duzo powodow od lat na to mamy. SC mogl nie zjezdzac, przyjechac pierwszy na mete i zrobic kolko wiecej - byloby po sprawie.

  • 27. maniak300
    • 2010-05-21 08:06:19
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Mądry Berni po szkodzie

  • 28. rewiblack
    • 2010-05-24 22:25:02
    • *.icpnet.pl

    A jakby wprowadzili takie rozwiązanie: zamiast SC następuje przekazanie kierowcy informacji ,że za 5 sekund ma się zatrzymać na torze(i przez radio następuje odliczanie czasu)... Problem sprawiłyby niedogrzane opony oraz mozliwość przekazanie informacji w trakcie pokonywania zakrętu, ale przynajmniej byłoby sprawiedliwie

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo