2010-05-16
Buemi zdobywa pierwszy w tym sezonie punkt
Kierowcy Toro Rosso linię mety o Grand Prix Monako przekroczyli na miejscach 11 oraz 12, jednak w wyniku kary nałożonej na Michaela Schumachera, Sebastien Buemi znalazł się na pozycji dziesiątej, zamykając tym samym strefę punktowaną. Dla Szwajcara jest to pierwszy w tym roku punkt w F1.R E K L A M A
Sebastien Buemi
„To był dobry wyścig pod względem tego, że mogłem dojechać do mety bez żadnych wypadków, ani problemów technicznych oraz dlatego, że finiszowałem przed kolegą z zespołu. Może stosując inną strategię, znaleźlibyśmy się nieco wyżej, ponieważ kręciłem niezłe czasy okrążeń, jednak po postoju znalazłem się za Liuzzim, na 11 pozycji. Wyścig nie był dla mnie szczególnie emocjonujący. Na starcie, gdyby Hulkenberg nie wyjechał poza linię, oznaczałoby to, że mój przejazd byłby lepszy. Moje obawy wzbudził tylko fakt przejechania szczątków po wypadku Barrichello. Oczekuję, że będziemy konkurencyjni za dwa tygodnie, w Turcji”.
Jaime Alguersuari
„W sobotę moje kwalifikacje nie poszły najlepiej, ponieważ uzyskałem tylko siedemnasty czas. Głównym celem było więc ukończenie wyścigu i nabranie doświadczenie przed przyszłorocznym GP Monako. Nie można spodziewać się lepszego wyniku na tym torze, ponieważ wyprzedzanie jest tu bardzo trudne, zwłaszcza, że przede mną znajdował się mój partner z zespołu, a w takim przypadku nie można podejmować ryzyka. Miałem tylko jedną przygodę, gdy wykręciłem piruet w zakręcie numer 1, nie kosztowało mnie to jednak straty pozycji. Patrząc na pozytywne aspekty – oba bolidy ukończyły wyścig, co samo w sobie jest tutaj osiągnięciem. Teraz chcę po prostu lepiej spisać się w Turcji, gdzie będę miał do czynienia z kolejnym nowym dla mnie torem”.
„To był dobry wyścig pod względem tego, że mogłem dojechać do mety bez żadnych wypadków, ani problemów technicznych oraz dlatego, że finiszowałem przed kolegą z zespołu. Może stosując inną strategię, znaleźlibyśmy się nieco wyżej, ponieważ kręciłem niezłe czasy okrążeń, jednak po postoju znalazłem się za Liuzzim, na 11 pozycji. Wyścig nie był dla mnie szczególnie emocjonujący. Na starcie, gdyby Hulkenberg nie wyjechał poza linię, oznaczałoby to, że mój przejazd byłby lepszy. Moje obawy wzbudził tylko fakt przejechania szczątków po wypadku Barrichello. Oczekuję, że będziemy konkurencyjni za dwa tygodnie, w Turcji”.
Jaime Alguersuari
„W sobotę moje kwalifikacje nie poszły najlepiej, ponieważ uzyskałem tylko siedemnasty czas. Głównym celem było więc ukończenie wyścigu i nabranie doświadczenie przed przyszłorocznym GP Monako. Nie można spodziewać się lepszego wyniku na tym torze, ponieważ wyprzedzanie jest tu bardzo trudne, zwłaszcza, że przede mną znajdował się mój partner z zespołu, a w takim przypadku nie można podejmować ryzyka. Miałem tylko jedną przygodę, gdy wykręciłem piruet w zakręcie numer 1, nie kosztowało mnie to jednak straty pozycji. Patrząc na pozytywne aspekty – oba bolidy ukończyły wyścig, co samo w sobie jest tutaj osiągnięciem. Teraz chcę po prostu lepiej spisać się w Turcji, gdzie będę miał do czynienia z kolejnym nowym dla mnie torem”.
komentarze
1. koal007
Jaime Alguersuari - no chłopak się stara i nieźle jeździ wózkiem sporo gorszym od bolidu Pietrowa. A Saubery znowu za burtą. Robert miał nosa!!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz