komentarze
  • 25. zenobi29
    • 2010-04-18 16:20:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Gdyby nie ostrzeżenie ( otrzeźwienie umysłu ) Hamiltona przez zespół.....Moglibyście obaj nie ukończyć wyścigu ;///// ........IRONIA ?!
    Ale prawdziwa :-)

  • 26. Ralfik1
    • 2010-04-18 16:21:17
    • *.range62-7.btcentralplus.com

    "Dody " czy ty aby na pewno oglądałeś dzisiejsze GP bo ja tam Fisco nie widziałem- no chyba że w boksach a Schumi to na pewno nie jechał dzisiaj na 110% nie ma co czekać do OKULISTY trzeba uciekać! A i z pisownią to też u CIEBIE krucho - do jakiej klasy ty chodzisz ?

  • 27. AndrzejOpolski
    • 2010-04-18 16:21:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Przede wszystkim brawo za dublet, tak długo oczekiwany! Jeżeli porównujecie Buttona z Hamiltonem w dzisiejszym wyścigu to weźcie pod uwagę dwie rzeczy. Po pierwsze Hamilton został wezwany na zmianę opon a Button nie. Lewisowi wcale się nie zdawało, że usłyszał takie wezwanie bo mechanicy już czekali na pit stopie. Na pewno Hamilton był tym posunięciem zdziwiony i zaskoczony bo w tym czasie pracował nad dogrzaniem swoich opon i zjechał na pit lane na granicy ryzyka. Jak wiadomo Button "wygrał" na tym ,że pozostał na slickach. Druga sprawa to ostatnia wymiana opon. Hamiltono obsłużyli w czasie ponad 7s a buttona 5s. Nie wiem dlaczego w przypadku Lewisa trwało to tak długo, ponad 2s dłużej niż w przypadku Buttona. Zresztą "kapcie" np. w Red Bullu Vettela zmieniali w czasie ok. 4,5s. Reasumując, chćby te dwa przypadki wpłynęły na pozycję Hamiltona względem Buttona. Gdy Button przyhamował całą stawkę podczas drugiej neutralizacji także zaszkodził w ten sposób Hamiltonowi, który musiał ratować się wyjazdem poza tor gdyż w przeciwnym razie wjechałby w Schumachera.

  • 28. zenobi29
    • 2010-04-18 16:35:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    27. AndrzejOpolski- Dzieje się dlatego , że zespół ewidentnie preferuje zrównoważonego kierowcę , aniżeli łobuza faulującego na torze .
    Lewis jest nieprzeciętnym kierowcą - zdecydowanie.
    Ale powinien mieć przydomek "Zagotowany Łeb "....Niestety.
    To nie uprzedzenie - to trzeźwa ocena.
    Zapewne nie przypadająca Ci do gustu - ....Przykro mi :-)

  • 29. AndrzejOpolski
    • 2010-04-18 16:45:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    28. zenobi29: Twoja ocena nie jest "trzeźwa" ale subiektywna a to co innego. "Łobuz faulujący na torze" - a niby kiedy? Wiesz o jakiejś karze dla Hamiltona bo ja nie. Dla Ciebie "Zagotowany Łeb" a dla mnie "Prawdziwy Kierowca WYŚCIGOWY". Zespół dzisiaj według mnie ewidentnie "pracował" dla Buttona. Ale przynajmniej w ten sposób wytrącił ich krytykom argument o faworyzowaniu Lewisa.

  • 30. Angulo
    • 2010-04-18 17:16:03
    • *.yeo.pl

    Brawo za pierwszy dublet od GP Włoch 2007. Nareszcie się doczekałem!

  • 31. Vipper_GP
    • 2010-04-18 17:17:49
    • *.dip.t-dialin.net

    Dody jest INTERNATIONAL i moze problemy z polszczyzna, tak to jest jak ma sie mało z polskim wspolnego...a co do wyscigu...jako polak szkoda Roberta...ten chlopak w Ferrari bądż MClarenie bylby w czolowce...i kiedys napewno bedzie...drugi SC pod Hama i tutaj nie ma dyskusji...no ale czołowce sie pomaga...wg mnie wypaczenie pozycji koncowych w wyscigu...wielkie brawa dla Roberta i przede wszystkim Witka - w koncu pokazal ze jest dobry i to powinno cieszyc...teraz tylko z górki.

  • 32. bartus1709
    • 2010-04-18 17:46:42
    • *.xdsl.centertel.pl

    W pełni zasłużone zwycięstwo Buttona ! Ach ..gdyby tak Robert miał Mclarena... :P

  • 33. zenobi29
    • 2010-04-18 17:46:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    29. AndrzejOpolski - No właśnie - nic nie wiem o żadnej karze dla Lewisa z dzisiejszego wyścigu - a być powinna.
    Nie chcę razić w Twoje przekonania co do Hamiltona , ale według mnie w dzisiejszym wyścigu - był on " Prawdziwym Łobuzem Wyścigowym " ...Niestety
    Być może to jest moja (jak to określiłeś ) subiektywna ocena ...
    Ale tylko być może .......

  • 34. Orlo
    • 2010-04-18 18:14:54
    • *.jawor.vectranet.pl

    Najlepsze w tym wszystkim jest to że fani Hamiltona (tzn Ci na tym forum) mają przekonanie że spora część nie użytkowników tego forum (np ja:-)) nie lubi Lewisa i dlatego jesteśmy do Niego uprzedzeni i zazwyczaj (niemal zawsze:-)) źle oceniamy jego postępowanie. A może powinniście (Wy, tzn fanie Hamiltona) zadać sobie pytanie dlaczego tak wiele osób nie przepada za Brytyjczykiem? Dlatego że jest z UK, a sporo osób z Polski pracuje tam "na zmywaku"? Dlatego że mam inni kolor skóry od większości z nas? Dlatego że jeździ w zazwyczaj bardzo szybkim McLarenie? A może jesteśmy zazdrośni o Nicole? A może jednak to właśnie przez tego jego nieczyste zagrania, których ma więcej niż pozostali kierowcy razem wzięci? Hmm, trudne pytanie...

  • 35. Orlo
    • 2010-04-18 18:16:24
    • *.jawor.vectranet.pl

    *Bez "nie" przed "użytkowników"; "fani" a nie "fanie"...

  • 36. Igor
    • 2010-04-18 18:20:33
    • *.116.132.159

    @up, polemizowałbym jeśli chodzi o Nicole, są na tym świecie naprawdę piękne kobiety, ona do nich nie należy :) No ale sorry, w sumie każdy ma inny gust ;)

  • 37. Amigo11
    • 2010-04-18 18:21:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wypowiedzi Hamiltona wydają się dla mnie troche ''pod publiczkę''

  • 38. major.
    • 2010-04-18 19:31:25
    • *.206.114.34.static.telsat.wroc.pl

    27. AndrzejOpolski wszyscy wiedza tu na tym forum ze Ham jest najlepszy wiec nie wiem po co zawsze sie tak produkujesz

  • 39. przemoziom99
    • 2010-04-18 19:41:26
    • Blokada
    • *.rzeszow.vectranet.pl

    38 mało kto wie na tym forum że ham jest chociaż dobry

    popełnił on dziś 3 przewinienia 2 razy z vettelem przed aleją i w alei serwisowej oraz z webberem poza tym ham jest faworyzowany nie tylko przez sędziów ale takze przez realizatorów transmisji F1 zawsze hama pokazują najwięcej najwięcej jego rozmów emitują w każdej sesji : trening , Q czy wyścig jest jego onboard szkoda gadac ręce i inne członki opadają a ja wiem swoje i go nie trawie nie znoszę nie cierpię !!!!

  • 40. AndrzejOpolski
    • 2010-04-18 19:47:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    38. major: żeby tacy jak ty mieli powód do zadawania głupich pytań.

  • 41. ra_f1
    • 2010-04-18 20:02:47
    • *.147.194.241.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Nie bardzo rozumiem tych zarzutów pod adresem Buttona, a z kim on ma walczyć jak jedzie na pierwszym miejscu???? Z dublowanymi kierowcami HRT. Ludzie, co wy bredzicie. Patrząc na czasy, niezależnie od stylu jazdy największe umiejętności jednak pokazał ALO, przy tylu wizytach w pit stopie to szokujące że on w ogóle dojechał na punktowanym miejscu. A HAM to po prostu... cham. Tak w życiu jak i na torze co udowadnia za każdy razem. Decyzja sędziów jest bardzo szkodliwa bo utwierdza tego oszołoma w przekonaniu o swojej nietykalności, żeby to się kiedyś tragedią nie skończyło.

  • 42. tomspoon
    • 2010-04-18 20:13:23
    • *.1-1.cable.virginmedia.com

    black horse - ham :)

  • 43. Marti
    • 2010-04-18 20:14:49
    • *.160.167.2

    Mnie również Button zaskoczył na +
    Co prawda nie jestem fanem McLarena ani Buttona, ale jeśli któryś z kierowców tego zespołu ma wygrać, to wolę, aby to był Guzik. Hamilton ma u mnie nieźle nagrabione i to na długo ;)

    @28. zenobi29 - do słowa "zrównoważonego" dodałabym jeszcze "dojrzałego" ;-) pozdrówki ;-)

  • 44. major.
    • 2010-04-18 20:27:03
    • *.206.114.34.static.telsat.wroc.pl

    40. AndrzejOpolski twoja odpowiedź jest tendencyjna. Pewnie uważasz się za obiektywnego, a prawda jest taka że Ham rzeczywiście jest najlepszy, ale ty to masz ewidentnie klapki na oczach. twoje uwagi niczym nie różnią się od tych wszytkich znawców co pisza o Kubicy

  • 45. sliwa007
    • 2010-04-18 20:32:41
    • *.kielce.vectranet.pl

    AndrzejOpolski wzywany do dyrektora!!!
    "Luisek" znowu był niegrzeczny!

  • 46. AndrzejOpolski
    • 2010-04-18 21:25:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    44. major.: Oczywiście nie musisz czytać to co piszę. Za to ja przeczytałbym coś na temat od ciebie ale jakoś znaleźć nie mogę. Może w końcu "spłodzisz" coś związanego z newsem?

    45. sliwa007: to ma być śmieszne, odkrywcze czy poruszające? Nie widzę w tym żadnego nośnika emocjonalnego.

  • 47. piotrek74
    • 2010-04-18 21:52:59
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    mam pytanie do fanów MCL czy miałem omamy czy koła przednie w bolidzie miały różne odchylenie od pionu obrazowo wyglądało to tak I..\ ? Nie mówimy o zakrętach i jedzie po łuku .

  • 48. fullbzikaaa
    • 2010-04-18 22:00:31
    • *.chello.pl

    @27 Button zagrał głównie pod Hamiltona, tym wstrzymaniem stawki za SC. To, że Ham o mało nie wjechal Schumi w zadek, to wina wyłącznie Hamiltona. Gdyby nie SC i zagrywka Buttona, to Ham skończyłby wyścig najwyżej na 5 miejscu. Trochę więcej realizmu, a mniej fanatyzmu. Pomimo, że kibicuję Robkowi, to zauważam fakt, że Kubica pojechał dzisiaj słabo i był to najsłabszy Jego występ w tym sezonie. Wracając do maków. Ani słowem nie wspomnieli o swoich cudownych wyczynach. Z wypowiedzi wynika, że sukces osiągnęli tylko i wyłącznie swoją ciężką pracą. Tytani pracy normalnie.

  • 49. Prozak
    • 2010-04-18 22:03:54
    • *.sta.asta-net.com.pl

    Hamilton i Vetel dostali ostrzeżenie , słabo ale ważne że po równo .

  • 50. Master666
    • 2010-04-18 23:38:05
    • *.dolsatbelchatow.pl

    Wreszcie dublet! Już myślałem, że się nie doczekam! A wystarczyło tylko pozbyć się Kovalainena...

  • 51. AndrzejOpolski
    • 2010-04-19 11:54:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    50. Master666: NARESZCIE!!! Pozdrawiam Cię serdecznie :o)

  • 52. Anteaus
    • 2010-04-19 11:58:45
    • *.lodz.msk.pl

    Tak jak pisałem wcześniej Hamilton szaleje po torze a Button mimo iż spokojnie to zdobywa znacznie więcej punktów.Generalnie dobrze ich dobrali.
    Narzuca mi się analogia jak to kiedyś miało miejsce miedzy Senną i Prostem

  • 53. Master666
    • 2010-04-19 22:59:09
    • *.dolsatbelchatow.pl

    51. AndrzejOpolski - Dokładnie! A następny już za 3 tygodnie ;-) Również Cię gorąco pozdrawiam :-)

  • 54. Chikita
    • 2010-04-20 10:07:50
    • *.117.22.4

    Ale jak patrzę na rywalizację pomiędzy BUT i HAM oraz ALO z MAS to powoli zaczynam odnosić wrażenie, że w McLarennie w 2007 r. to Alonso miał duży problem, a nie Hamilton i to Alonso był bardziej agresywny w zespole.

  • 55. lechart
    • 2010-04-21 08:13:44
    • *.olsztyn.mm.pl

    Nie był bym taki pewien, że zwycięstwo było takie wypracowane. Było wiele splotów okoliczności sprzyjających Batonowi i trochę mniej Hamiltonowi. Np..: Alonso popełnił falstart........., SC dwa razy wstrzymał wyścig niwelując różnice czasowe........, fart Buttona przy zmianie opon...., możliwość wstrzymania stawki przed drugim restartem...............etc Takie epizody wypadają jednak z pamięci. Szkoda, że Kubica tyle stracił przez drugi SC. Ala niestety, takie jest życie ............ Jeden traci, drugi zyskuje.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo