2010-04-01
Di Resta pojeździ także w Malezji
Paul di Resta, podobnie jak to miało miejsce tydzień temu w Melbourne, będzie miał możliwość jazdy nowym bolidem VJM03 także podczas piątkowego treningu w Malezji. Tym razem Szkot zastąpi Vitantonio Liuzziego. W piątek na torze pojawi się także rezerwowy kierowca Lotusa, Fairuz Fauzy.R E K L A M A
W Australii po raz pierwszy wyjechałeś podczas wolnego treningu, czy to było pozytywne doświadczenie?
„Z pewnością. Dostać taką szansę, to bardzo wyjątkowe doświadczenie dla testowego i rezerwowego zawodnika w F1. To była także bardzo produktywna sesja, mój pierwszy raz na suchym torze w tym bolidzie i pierwszy raz w ogóle w Melbourne, a my mieliśmy wiele wartościowych przejazdów.”
„Oczywiście, że byłem zdenerwowany- Albert Park to całkiem przerażający obiekt ze ścianami i nierównościami- ale nie mogłem również doczekać się wyjazdu tam, nauki bolidu i pomocy zespołowi. Z każdym okrążeniem moja pewność w bolidzie rosła i teraz, po przejrzeniu danych i rozmowie z inżynierami, czuję że mogę dać ekipie nieco więcej w Malezji.”
W Malezji zasiądziesz w bolidzie ponownie. Czy czekasz na kolejną okazję?
„Nie mogę się doczekać. Zespół był bardzo życzliwy dla mnie i zachęcał mnie do zadawania możliwie wielu pytań i nauki, tak aby sprostać ich celom. Cele jakie sobie postawili są dość wysokie, ale realistyczne, a aktualnie wszystko wygląda na zgodne z planem.”
„Wspaniale, że mogę być częścią tego i będę się starał dać im to, czego potrzebują, gdy wyjadę na tor Sepang w pierwszym treningu. Tym razem będę zastępował Tonio, więc będę z nim pracował, aby zrozumieć jakie informacje on i zespół potrzebują. Tak jak ostatnim razem, na tym etapie to bardziej istotne niż jazda na czas.”
„Z pewnością. Dostać taką szansę, to bardzo wyjątkowe doświadczenie dla testowego i rezerwowego zawodnika w F1. To była także bardzo produktywna sesja, mój pierwszy raz na suchym torze w tym bolidzie i pierwszy raz w ogóle w Melbourne, a my mieliśmy wiele wartościowych przejazdów.”
„Oczywiście, że byłem zdenerwowany- Albert Park to całkiem przerażający obiekt ze ścianami i nierównościami- ale nie mogłem również doczekać się wyjazdu tam, nauki bolidu i pomocy zespołowi. Z każdym okrążeniem moja pewność w bolidzie rosła i teraz, po przejrzeniu danych i rozmowie z inżynierami, czuję że mogę dać ekipie nieco więcej w Malezji.”
W Malezji zasiądziesz w bolidzie ponownie. Czy czekasz na kolejną okazję?
„Nie mogę się doczekać. Zespół był bardzo życzliwy dla mnie i zachęcał mnie do zadawania możliwie wielu pytań i nauki, tak aby sprostać ich celom. Cele jakie sobie postawili są dość wysokie, ale realistyczne, a aktualnie wszystko wygląda na zgodne z planem.”
„Wspaniale, że mogę być częścią tego i będę się starał dać im to, czego potrzebują, gdy wyjadę na tor Sepang w pierwszym treningu. Tym razem będę zastępował Tonio, więc będę z nim pracował, aby zrozumieć jakie informacje on i zespół potrzebują. Tak jak ostatnim razem, na tym etapie to bardziej istotne niż jazda na czas.”
komentarze
1. Marcinu
Ciekawe czy Heidfelda kiedyś puszczą heh
2. dominof1
A jakim samochodem jeździ kierowca testowy? Jeździ samochodem któregoś podstawowego kierowcy, czy zespół ma trzeci bolid? Kierowcy przed sezonem robią przecież przymiarki foteli itd.
3. kempa007
jezdzi bolidem Liuzziego
4. kempa007
ale ma swoj fotel i swoje ustawienia, ale monokok musi byc luzziego z tego co pamietam.
5. kuczek
a ostatnio jeździł bolidem Sutila ?
6. przemoziom99
trzeciego bolidu nie ma już od sezonu 2007
7. Musashi
Heidfeld mógłby jeździć, bo ma przecież swój prywatny bolid BMW, który dostał od Saubera na zakończenie współpracy.
8. matt89bp
No Heidfelda mogli by wpuscic za Rosberga w Mercedesie na pierwszy trening w piatek, zawsze taka odmiana przyciagnela by oko kamery a wiadomo Mercedes - Petronas :]
9. dominof1
Dzięki wszystkim za wyjaśnienie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz