komentarze
  • 27. luka55
    • 2010-03-05 18:26:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jazu i znow trzeba ci wszystko wskazywac palcem . Odsylam cie do postu @22 wyraznie tam napisalem do kolegi brunetexxx ze mnie irytuje wlasnie to oczym mowisz czyli przywolywanie Alonso przy temacie Schumachera . Widzisz mowisz ze to kibice Schumachera przywoluja Alonso ale wlasnie w poscie 22 zarzcucam koledze brunetexxx ze to wlasnie on antyfan Schumiego przywoluje Alonso a pozniej placz ze to kibice proschumacherowscy to robia . Napisalem to apelowalem a ty mimo to po raz kolejny piszesz to samo o przywolywaniu Alonso a wielokrotnie jest wlasnie odwrotnie . Antyfani Schumiego wyjezdzaja z Alonso a pozniej placza ze ktos porownuje . To jest straszne . Zadziwiasz mnie . pozdro

  • 28. luka55
    • 2010-03-05 18:27:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    post wyzej kieruje do jacu . pszepraszam za pomylke slowna (jazu)

  • 29. luka55
    • 2010-03-05 18:55:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jacu . I ja wlasnie te prawidlowosc zuwazylem sami rozpetuja a pozniej maja pretensje .

  • 30. dziarmol@biss
    • 2010-03-05 20:10:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    26. Jacu -;-))

  • 31. Jacu
    • 2010-03-05 21:16:40
    • *.chello.pl

    @luka55 - ..parafrazujac ciebie:...I po raz kolejny ci trzeba tlumaczyc abys nabral troche dystansu bo pisalem nie tylko do ciebie ale o calym zjawisku, ktore dzisiaj nie po raz pierwszy sie pojawilo. I prawodlowosc przywolywania (a najczesciej oczerniania) Alonso przy tematach o Schumacherze pojawiala sie notorycznie na dlugo przed twoim pojawieniem sie na forum. Ciebie w swojej wypowiedzi przywolalem tylko dlatego ze twoja wypowiedz byla ostatnia a i w ostatnim czasie najwiecej sie chyba udzielasz jako oredownik Schumachera. I co w niej znajdujemy - jechanie po Alonso ze byl taki do bani przy Lewisie i ze ostatnio nic nie pokazal. Kolego jesli chcesz byc w miare obiektywny to zauwaz dwie rzeczy. 1) Jakim lipnym bolidem byl zmuszony jezdzic ostnio. 2)W 2007 zdobyl tyle samo punktow co Lewis a druga czesc sezonu kiedy nie dzielil sie z Hamiltonem ustawieniami mial lepsza od niego. Moze Alonso spodziewal sie i oczekiwal takiego traktowania jak Schumacher w Ferrari a go nie dostal ?? Nie sadzisz ze zaslugiwal skoro mamy byc sprawiedliwi w porownaniu a Michaelem?? Ja mysle ze tak. Z drugiej storny nawet przegrana z kims tak utalentowanym i szybkim jak Hamilton nie byla by wielka ujma. Ciekawe jakby sytuacja wygladala gdyby choc raz Schumacher mial takiego partnera jak Alonso w 2007....
    P.S Z tym przywolywaniem w druga strone Alonso jest zazwyczaj troche inaczej bo jego fani poprostu przypominaja ze wlasnie on pokonal Schumachera i wtedy zaczyna sie burzyc krew w fanach Michaela ;). Oczywiscie czarne owce i niekulturalne sprzeczki sa wina obu stron. Na szczescie z toba mozna kulturalnie pogadac i ogolnie nic do ciebie nie mam pomimo roznicy zdan i sympatyzowania innych kierowcow. Pozdro

  • 32. luka55
    • 2010-03-05 21:46:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jacu @31 Wiesz dobrze ze ja do ciebie rowniez nic nie mam o czym juz pisalem bo ogolnie z toba sie dobrze pisze NA ARGUMENTY co najwazniejsze. Wiem ze ta sytuacja trwa od dluzszego czasu bo mimo ze pojawilem sie na forum nie tak dawno to uzytkownikiem tej stronki jestem od dluzszego czasu . Jezeli chodzi o to jak ocenilem Alonso to po pierwsze nie obrazilem go jak to inni robia z Schumacherem albo chocby dzis jak czytalem jada po Hamiltonie. A moja wypowiedz to troche wyrwales ja z kontekstu bo byla ona podtrzymaniem zdania kolegi master666 @17 ktory to kolega rowniez zauwazyl prowokujaca wypowiedz kolegi z postu @15 ( mimo wszystko nie bylo to absolutnie jezdzenie po alonso ) . Moja wypowiedz byla emocjonalna reakcja na wypowiedz juz wspomnianego kolegi z postu 15 mimo to nie bylo w niej jak mi chcesz zarzucic jezdzenia po alonso bo ja zawsze daleko jestem od tego mimo ze kogos nie lubie. Ponadto przeczytaj sobie moj post22 gdzie przyznaje jak dobrym jest kierowca i ze w sezonach 2005 2006 byl bezkonkurencyjny . I czy to nazywasz jezdeniem po nim ? No chyba ze to ze poparlem kolege ze objechal go Hamilton i ze mam nadzieje ze Schumiemu uda sie z nim wygrac ? Mimo to nadal nie widze gdzie go zjechalem bo tak nie bylo. I zgadzam sie ze jezdzil ostatnio slabiutenkim autem . Ja go nie lubie ale mowie rowniez wyraznie jakim jest nie przecietnym kierowca i co juz zdobyl (wiesz jak wazne sa dla mnie zdobyte tytuly heheeh) . I nigdy po raz kolejny m,owie nie zjezdzam zadnego kierowcy . Bo wielu wypowiada sie po prostu wiesz jak to h....... ciota itd odnosnie roznych kierowcow ( wiesz ze tak jest) nie umiejac przeprowadzic normalnej rozmowy . pozdrawiam

  • 33. luka55
    • 2010-03-05 22:01:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jacu . Chcialem sie jeszcze odniesc do tego ze twierdzisz iz zawsze jest tak ze ktos wspomni ze Alonso pokonal Schumiego i komus sie gotuje krew. Nie wstawiaj wszystkich pod jeden mianownik . Oczywiscie w wielu wypadkach tak jest ale uwiez mi niegy sie nie zagotowala we mnie krew jak ktos zwyczajnie stwierzdil ze Alonso byl lepszy i pokonal Schumiego zreszta pisze po raz tzreci ze Alonso byl wtedy bezkonkurencyjny . Bo z twojej wypowiedzi tak troszke wynika ze wszyscy tak maja z tym ,, gotowniem sie krwi " a to jest juz generalizowanie . Pozdrawiam mojego zetelnego rozmowce ( bez slodzenia ;)

  • 34. fullbzikaaa
    • 2010-03-06 07:42:59
    • *.chello.pl

    I o co takie halo? Schumi czy Alonso? Dyskusja raczej nie na temat. Tak przy okazji. Schumi czy Alonso. Wiadomo, że wygra Robert.

  • 35. Jacu
    • 2010-03-06 09:02:08
    • *.chello.pl

    @luka55 - zauwaz tylko ze jezeli pisze bezposrednio do ciebie(lub kogokolwiek) to zaczynam tak jak ten post. Czyli daje "malpke" i <nick> kolegi (kolezanki) i dalej tresc wypowiedzi. W moim poscie nr 26. pisalem ogolnie, a wiec sila rzeczy moja wypowiedz byla uogolniona i dawala pewien zarys zjawiska. Ty stanowisz pewien wyjatek od tej reguly i nie wrzycam cie do jednego wora. Ale ty poczules sie znowu obrazony. Wiec stwierdzilem, ze zadzialalo stare porzekadlo "puknij w stol a nozyce sie odezwa". Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze wszystko to dziala w obie strony tyle ze chodzi mi o to ze czesto jest tak, iz fani Scumachera (nie pisze teraz o tobie) oczerniaja innych kierowcow - najczesciej Alonso - zarzutami, ktorych przeciez Michael mial znacznie wiecej na karku i byly znacznie bardziej oczywiste. To poprostu dla mnie wyglada to zawsze groteskowo smiesznie. Pozdro
    @ 34 - obys mial racje - mysle ze to by wszystkich najbardziej ucieszylo :).

  • 36. dzeju
    • 2010-03-06 09:42:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Według mnie Schumi robi duży błąd wracając do F1, może stracić bardzo dużo. Chociaz jeśli Mercedes niezły bolid będzie miał to może ..

  • 37. Kazik
    • 2010-03-06 10:22:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dla mnie powrót Schumiego jest dużą atrakcją w tym sezonie bez względu na to co potrafi osiągnąć.Można go lubić lub nie ale jest żywą legendą i z dużym zainteresowaniem będę śledził jego poczynania w tym roku (jednocześnie trzymając kciuki za Roberta).

  • 38. dziarmol@biss
    • 2010-03-06 12:26:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    37. Kazik- witaj ;-)) i gdzieś się podziewał
    A co do Schumachera to masz rację można go lubić lub nie ale nie można być obojętnym wobec niego, taki to gość ;-))

  • 39. dafxf
    • 2010-03-06 14:25:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    luka55 widze ze za Tego niemca poszedl bys w ogien. A ja caly czas twierdze ze On byl zawsze TAM gdzie byly bardzo ale to bardzo duze pieniadze i SLYNNE nazwiska konstruktorow i inzynierow to wszystko. Owszem ON to potrafil do kupy zebrac i wygrywac chociaz wielokrotnie nie ferr o czym sam dobrze wiesz i przyznasz racje.

  • 40. luka55
    • 2010-03-06 15:11:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dafxf @ 39 Chyba masz mnie za jakiegos szczeniaka dla ktorego jakis sportowiec to bog . Nie poszedlbym w ogien za nikim ( no chyba ze kogos uratowac ) . Moze z moich wypowiedzi wynika ze jestem slepo zapatrzony w niego ale uwierz mi ja mysle bardzo tzrezwo. A toze kolesia najbardziej lubie w tym sporcie za to jaki byl jest i bedzie to juz moja sprawa imam do tego prawo oraz do wyrazania tego . Nie musisz mi przypominac o wystepkach Schumiego ja je znam i naprawde to nic nie zmieni wiec sie nie wysilaj. W tym sporcie zawssze sa duze pieniadze ale musze cie uswiadomic ze Michael dorobil sei kasy jakis czas temu i jak juz keidys pisalem on sie nie wbogaci teraz nagle ( jest drugim najbogatszym sportowcem swiata) . Odnosnie inzynierow i nazwisk to musisz przyznac jedno ktos musial keidys zauwazyc jak chcoby ojciec jego sukcesow Brawn . Przeciez nie bylo tak ze nie znany Schumi przyszedl i powiedzial panowie z nazwiskami i pieniedzmi ja bede jedzil dla was bo jestem dobry . On byl pracownikiem a pracownika zatrudniaja pracodawcy a nie on sam sie gdzies wpycha . pozdrowienia

  • 41. grzes12
    • 2010-03-06 15:50:10
    • *.146.108.211.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    40 luca55
    Kto kogo ściągnął do Ferrari ? Brawn Schumachera , czy odwrotnie ? A może z moją pamięcią jest coś nie tak ?

  • 42. dziarmol@biss
    • 2010-03-06 16:33:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ grzes12 Nie zaczynaj ;-))

  • 43. Jacu
    • 2010-03-06 16:44:35
    • *.chello.pl

    Taka ciekawostka - wiecie kto przy dzisiejszym systemie punktowym bylby najbardziej utytulowanym kierowca?? Alain Prost :) mialby 7 tytulow a Schumacher 6. I to bez takiego doskonalego wsparcia w postaci koalicji Brawna , Todta i chociazby Tada Czapskiego. Ot' wszystko zalezy od punktu widzenia a "statystyka to klamliwa suka" (parafrazujac jedno z praw Murphyego ;).

  • 44. luka55
    • 2010-03-06 20:09:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    grzes 12 Pamiec cie nie zawodzi ale umiejetnosc czytania ze zrozumieniem tak . Masz racje jesli chodzi o Ferarri ale czy to byl poczatek kariery Schumachera (on juz mial wtedy 2 tytuly jak wchodzil do scuderii) Mi chodzilo o same poczatki jego kariery i nie chce mi sie wierzyc zebys tego nie zrozumial po moim wpisie . Po rostu celowo sie czepisz .

  • 45. grzes12
    • 2010-03-06 21:22:34
    • *.146.108.211.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    44luka 55
    Ale chyba mi nie wmówisz że to właśnie Ross Brawn ściągnął go ( Schumachera ) do Benettona w 1991 , tak jak to sugerujesz ?
    Do czego zmierzam ? A to do tego , że jak na osobę , która interesuje się tym sportem ( jak sam twierdzisz ) od X lat twoje wpisy nic nie wnoszą do mojej wiedzy , a powiem więcej zamydlają rzeczywistość tak jak wpis nr. 40

  • 46. luka55
    • 2010-03-06 22:18:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    grzes 12 @ 45 I dalej sie czepiasz i dalej nie rozumiesz . Niczego nie sugeruje napisalem tylko ze byl ojcem jego sukcesow a nie ze go sciagnol . Twierdze tylko i to tez napisalenm ze zanim Schumacher zaczal cos zdobywac to KTOS ( zebys mi zaraz nie wypominal ) go musial zauwazyc i sciagnac . Przeciez bez podstawnie nikt by go nie wziol do zespolow gdzie bylo pelno pieniedzy ( parafazuje ciebie ) Wiec przeczytaj jeszcze raz moj post a stwierzdisz ze to wlasnie napisalem . Po za tym nie zarzucaj mi braku wiedzy albo jej wnoszenia bo po pierwsze to jest forum a nie vademecum kibica . Swoja wiedze mam( wielu rzeczy z oczywistych wgledow moge nie wiedziec zebys mi nie wypomnial zaraz ) i potrafie ja wykorzystac w rozmowie . A swoja droga tez nie zauwazylem abys co kolwiek wnosil swojimi postami na pewno nie wiedze . Moze to ty odczuwasz potrzebe zamydlania czegos bo ja nie i dlatego sei czepiasz .

  • 47. grzes12
    • 2010-03-07 10:43:02
    • *.147.139.160.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    luka55
    Zacytuję Ci jedno zdanie z twego wpisu , a w zasadzie dwa do którego cały czas się odnoszę ; " Odnosnie inzynierów i nazwisk to musisz przyznac jedno ktos musial keidys ZAUWAZYC jak chocby ojciec jego sukcesow Brawn . Przeciez nie bylo tak ze nie znany Schumi przyszedl i powiedzial panowie z nazwiskami i pieniedzmy ja bede jezdzic dla was bo jestem dobry . "
    I masz rację , czym dłużej trwa ta rozmowa tym mniej Cię rozumiem . A teraz to już nie wiem czy pijesz do transferu Schumachera do Ferrari ?, ale przecież wtedy Schumacher do zespołu wchodził jako dwukrotny MŚ ,więc już dużo wcześniej został zauważony . Czy do Schumachera którego ktoś musiał ZAUWAŻAĆ na początku jego kariery w F1? ale chyba tam (w Bennetonie) dużej kasy się nie dorobił . A z tego co mi się obiło o uszu to wchodził do Formuły 1 za pomocą wsparcia sponsora ...
    Widzisz , tak się składa że w twoim poscie nr. 46 , jedno drugiemu przeczy i odnoszę wrażenie że się trochę pogubiłeś .
    W temacie wnoszenia wiedzy na forum - to tym się różnimy , że ja nigdy nie zarzucam innym że mam większą wiedzę z racji dłuższego stażu oglądania F1 , a to Ci się już zdarzyło wcześniej . Dlatego też od Ciebie oczekuję nieco więcej w tym względzie niż od większości osób na tym forum . A mam wrażenie, czym dłużej czytam twoje posty , że niedokładnie oglądałeś F1 na swojej satelicie .
    I zrozum , moje wpisy nie mają na celu aby się Ciebie czepiać , tylko po to aby wyjaśnić zaistniałe nieporozumienie ;)

  • 48. luka55
    • 2010-03-07 11:21:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    grzes 12 @47 Widze ze nie dojdziemy do konsensusu. Jeszcze raz mowie chodzilo mi tylko o to ze Schumi nie zjawil sie w formule 1 przypadkowo. Oczywiscie masz racje ze mial wsparcie sponsorow ( no coz Niemcy tak dobrze maja a my nie ,przyklad Kubica ) ale chodzi mi o to ze nikt nie chcialby w swoim zespole slabego keirowcy i TYLKO O TO MI CHODZILO . To byla odpowiedz na twoje zarzuty ze Schumi wszedzie sie wepchal tam gdzie kasa a ja probowalem ci powiedziec ze aby sie wepchac potrzebne jest TAK zobu stron. I prosze cie nie oceniaj mojej wiedzy bo to nie jest szkola ale forum i nie wmawial ze wytykam to innym bo zdarzylo sie to moze dwa razy z czego raz odnosnie satelity do ktorej tez pijesz bylo odpowiedzia do kolegi ktory mi zarzucil cos zaslaniajac sie tym ze od wielu lat oglada f1 przez satelitre wiec odpisalem koledze ze tez ogladalem i to wszystko . Nie interpretuj czyjej wypowedzi tak jak ci sie tylko podoba. Moze faktycznie nie zrozumiale sie wyrazalem ale przeciez ty tez nie jestes idealnie czytelny. pozdro

  • 49. grzes12
    • 2010-03-07 12:35:52
    • *.147.139.160.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    luka55
    Tylko już tak na koniec naszej dyskusji proszę Cię , nie wmawiaj mi tego czego nie napisałem .;/ Ale dla jasności zacytuję o jakie mi słowa chodzi ; " To byla odpowiedz na twoje zarzuty za Schumi wszedzie sie wepchal tam gdzie kasa a ja probowal ci powiedziec ze aby sie wepchac potrzebne jak TAK zobu stron "
    Widzisz ja mu tego nie zarzucałem , tylko się wciąłem do twojej rozmowy z innym userem , który mu to zarzucał ... Zgadza się ? pzdr.

  • 50. luka55
    • 2010-03-07 13:18:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    grzes12 @ MASZ RACJE . Ale wlaczyles sie do rozmowy z wypowiedzia ktora w mojej ocenie byla pewnym poparciem ( moze nie do slownie) lub inaczej podtzrymanem zdania innego usera . To tez kontynuowalem dalsza rozmowe z toba . Czyz tu tez sie az tak strasznie myle ?

  • 51. grzes12
    • 2010-03-07 13:41:41
    • *.147.139.160.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    50 luka55
    Tak , mylisz się !
    I szczerze dziwię się Tobie , mając na uwadze tamtą sytuację Ferrari i jej poziom sportowy , ze nie obaliłeś tego zarzutu w bardziej merytoryczny sposób . Bo mi się wydaję , ze w pierwszych latach pobytu Schumachera w Ferrari kokosów też się wielkich nie dorobił ... A prawdziwa kasa przyszła dopiero później ......

  • 52. luka55
    • 2010-03-07 14:57:19
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Grzes 12 Prawdopodobnie tak bylo ale nie chcesz mi chyba powiedziec ze Schumacher po odejsciu z Benettona byl biedakiem . Massa tez sei wypowiedzil ze ma teraz syna na utzrymaniu ( teraz bedzie ledwo wiazal koniec z koncem - to moja dopiska ) i czytales z jakaa sie to aprobata spotkalo wsrod forumowiczow kazdy przeciez wie ze w f1 nie ma biednakow . Moze faktycznie worek z pieniedzmi sie wysypal pozniej lae kase to on juz mial a pozniej juz sie ustawil na calego ( co sam przyznasz ) Wiec skoro tak sie ustawil na cale zycie to dlazcego niektorzy twierdza ze pieniadze go sciagnely do Merca ( moze po czesci tak bylo )

  • 53. Jacu
    • 2010-03-07 16:09:20
    • *.chello.pl

    Panowie pieniadze pieniedzmi - tych ponoc nigdy za wiele ;) w mysl zasady duza kasa duze wydatki. Podejrzewam jednak, ze prawdziwym wabikiem dla MS byl sam team wspoltworzony przez najlepszych specjalistow w branzy, z Rossem na czele oraz wsparciem Mercedesa dajacy najwieksza gwarancje sukcesu. Pamietajmy, ze to obroncy tytulu mistrzowskiego (ba obu tytulow), ktore zdobyli bez wsparcia fabrycznego a jedynie przy pomocy spadku w postaci kasy. Jesli do tego dodac stosunkowo slabego partnera to mamy wypisz wymaluj powtorke cieplarnianych warunkow z czasow Ferrari. Coz, wydaje sie, ze gdy Mclaren i Ferrari beda toczyc wewnetrzne wojny mr. Schumacher znowu spokojnie bedzie mogl zdobyc swoj kolejny tytul. Tylko czy mozna cos tym udowodnic poza poprawa statystyki. Mysle ze raczej nie. Mam tylko nadzieje, ze sie myle i ze inni nadrobia straty a Hamilton czy Alonso pokaza klase. Pozdro

  • 54. luka55
    • 2010-03-07 17:08:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jacu@ 53 Zgadzam sie z toba . Mysle ze dokladnie tak bylo jesli chodzi o przejscie do Merca . Ktoz mogl przekonac Schumiego bardziej niz Brawn . Nie zgodze sie z ta statystyka ale to jak juz wiesz z wiadomych przyczyn . pozdro

  • 55. grzes12
    • 2010-03-07 20:19:46
    • *.147.139.160.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    52 luca55
    Kasę Schumachera zostawmy na inny temat . Tylko napiszę , że gdyby Sch. wracał tylko i wyłącznie dla pasji , to by darował by sobie zyski z reklam i temu podobne dochody ...

    53 Jacu
    Nikt inny jak Mercedes nie wysyłał ustami najważniejszych osób w Mercedesie tak sprzecznych informacji jeśli chodzi o formę bolidu . Tego samego dnia Schumacher twierdził że na zwycięstwa z początku sezonu nie ma szans i na nie trzeba będzie poczekać ..., by pod wieczór mówił co innego ... Pomijając powody tak sprzecznych przekazów , dało się odczuć że z formą bolidu nie jest najlepiej . Ale z drugiej strony będziemy mieć nowy pakiet aero na Bahrajn ...i tutaj się boję czy rzeczywiście do końca będzie legalny .Ale niezależnie od tego , na ile on wystarczy względem innych , ciężko powiedzieć
    Naprawdę ciężko jest ocenić formę zespołów w tym Mercedesa po przebytych testach , bo obraz sił jest rozmyty . Ale ja mimo wszystko twierdzę że będą niespodzianki i nie będzie tak że namaszczona czwórka ...rozegra to między sobą , bo to by było zbyt proste . Osobiście liczę i na niespodzianki . Być może Williams , może Force India , a może Renault włączą się do walki ? Jeszcze tydzień i będzie wiadomo ...Ale mimo wszystko ja większe szanse niż Schumacherowi na tytuł daję dla Alonso czy Hamiltona , i nie lekceważył bym Buttona , po przy równym traktowaniu w McLarenie może namieszać , ale jest duże ryzyko że tam (w McLarenie ) z góry będzie przypisany ten kierowca który może walczyć o tytuł . Może Vettel , jeśli znów nie popełni zbyt wielu błędów
    A jeśli to będzie Schumacher ? Czy coś udowodni tym tytułem ? Nie wiem , ale wiem jedno , że ma dużo więcej do stracenia jeśli go nie zdobędzie ..... Pozdrawiam

  • 56. dafxf
    • 2010-03-08 11:29:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    luka55 (40)masz poniekad racje ze GO kiedys zauwazono a moze JEGO talent. Co do pieniedzy do ktorych sie PCHA to bym polemizowal. Ale nie mam Ci za zle ze STOISZ za nim jako zawodnikiem kazdy ma prawo.( kiedys KOCHALEM Senne) wiadomo ktorego ale wracajac do Szumiego teraz wracajac na tor TYLKO po pieniadze stracil (bynajmniej) u mnie prestiz no chyba ze ZMIECIE wszystko co bedzie stalo na torze wowczas na jesieni POGRATULUJE Ci tu na portalu. I prosze Ciebie nie obrazaj sie na mnie bo jak sam teierdzisz kazdy moze miec tutaj swoje zdanie i swoje osady. Owszem bardzo bym pragnal zeby KIEDYS (w niedlugim czasie) Nasz Robert trafil na takich UMIEJETNYCH ludzi i wowczas w ciagu 1go no moze 2ch sezonow okazalo by sie ile jest WART Nasz kierowca. POZDRAWIAM

  • 57. luka55
    • 2010-03-08 21:28:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dafxf @ 56 Stoje za nim i za kazdym innym sportowcem ktoremu kibicuje jako za zawodnikeim . Niez zgadzam sie absolutnie ze wrocil TYLKO po pieniadze . Przy okazji rowniez nie zaprzeczam ale mysliesz zeby zbiednial gdyby nie dostal tej fuchy ? ( 2 najbogatszy sportowiec na swieci , pisze po raz ktorys ) . Nie wymagam zebys mi gratulowal na forum ,dafxf bez przesady . Jak mu sie uda bede zadowolony jak nie no to nie bede i wszystko. Jesli nie on to mam nadzieje ze wygra jeden z paru innych lubianych przeze mnie kierowcow. ( choc wcale tak nie musi byc) .


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo