2009-10-08
Gene chce zostać w Ferrari
Marc Gene przyznał, że zdecydowanie woli pozostać kierowcą testowym Scuderii Ferrari na kolejny sezon, niż wrócić do wyścigów Grand Prix z jedną z nowych ekip.R E K L A M A
Choć wspólnie z Pedro de la Rosą Hiszpan był mocno łączony z zespołem Campos Meta, który pojawi się w przyszłym roku w Formule 1, Gene przyznał, że podoba mu się praca w Ferrari.
"Niektóre zespoły się ze mną kontaktowały" - powiedział przy okazji wizyty w Abu Dhabi. "Dla mnie jednak Ferrari jest spełnieniem marzeń."
35-letni Gene łączy posadę kierowcy testowego w Maranello ze startami w Le Mans z ekipą Peugeota i jest zdecydowany przedłużyć umowę ze Scuderią.
"Miałbym wiele przemyśleń przy okazji odejścia. Rozmawiamy na temat kontraktu, jednak jest mocno prawdopodobne, że zostanę tu w przyszłym roku. Nowe zespoły przychodzą, jednak ja jestem bardzo zadowolony z tego gdzie jestem."
"Niektóre zespoły się ze mną kontaktowały" - powiedział przy okazji wizyty w Abu Dhabi. "Dla mnie jednak Ferrari jest spełnieniem marzeń."
35-letni Gene łączy posadę kierowcy testowego w Maranello ze startami w Le Mans z ekipą Peugeota i jest zdecydowany przedłużyć umowę ze Scuderią.
"Miałbym wiele przemyśleń przy okazji odejścia. Rozmawiamy na temat kontraktu, jednak jest mocno prawdopodobne, że zostanę tu w przyszłym roku. Nowe zespoły przychodzą, jednak ja jestem bardzo zadowolony z tego gdzie jestem."
komentarze
1. sk0k
ambitny chlopie to ty nie jestes skoro posada kierowcy testowego to spelnienie marzen. gdyby jeszcze te testy byly w trakcie sezonu to pol biedy a Ty dwa razy w roku przejedziesz pare kolek i uwazasz to za szczyt swoim mozliwosci i marzen to powodzenia. kazdy robi to co lubi
2. mario547
Przepraszam że nie na temat ale w mediach piszą jakim to KUB jest łakomym kaskiem na rynku transferowym, jak bardzo jest uważany za topowego kierowcę i szanowany. Tylko nikt nie zauważył, że brak zainteresowania jego osobą przez 4 najlepsze ekipy tego sezonu jakby temu przeczy. Bardziej cenieni są ALO ROS RAI
3. mario547
sk0k ano tak jest niektórzy zwłaszcza Włosi traktują Ferrari jak świątynię sportów motorowych. Nie raz wolą w ferrari zamiatać padok niż zajmować się czymś ambitnym w innym teamie. Jakiś Włoch w studiu Polsatu skrytykował KUB że odrzucił propozycję Ferrari na 4 wyścigi. Do ferrari choćby na 1 wyścig to zaszczyt grzmiał Włoch. Albo jak FIS jeździł w FI i walczył o pozycję z MAS to Włoch wyrażał niezadowolenie do swego rodaka.
4. redlum
sk0k - tylko on ma już 35 lat - wiec woli zostać w teamie gdzie spędził wiele lat nawet jako kierowca testowy - po ty by potem dostać jakaś ciepłą posadkę doradcy
5. mario547
4. redlum . Jeśli woli kasę to masz rację dobrze robi. Jeśli jego poziom jest podobny do Luki Badoera to tymbardziej dobrze robi po co miałby się kompromisować jak Luka Badoer. Gene prawdopodobnie dobrze zna swoje miejsce w szeregu
6. atomic
sie ludziom w d...... przewraca . póżniej przychodzi kostucha a gość żale zaczyna wylewać , że nie wykorzystał szansy. a może wie ,że jest kiepski ,w końcu fisico i "baode" dali plame i nie chce sie zbłażnić
7. slawex1983
2. Mario. Zgadzam się. Kubica to przeciętniak.
8. pbg
2. mario547 nie chcieli Kubicy...??? w przypadku Ferrari miałby on być w przyszłym roku kierowcą testowym/rezerwowym...,do McLarena trzeba było mieć albo niemiecki paszport albo tytuł mistrza świata albo ambicje 2 kierowcy w zespole...Brawn - pozycja 2 kierowcy...RBR obsadzony... o tym,że Kubica rezerwowym czy nawet drugim kierowcą nie chce być to wiemy...ma ambicje i przede wszystkim umiejętności, konsekwentnie dąży do celu choć dla nas oglądających to z zewnątrz nie zawsze jest to takie oczywiste i słuszne.Żaden zespół ani kierowca nie chce kontraktu na rok bo to ryzyko a Kubica stawia taki warunek i podpisuje kontrakt z zespołem,który w ostatnich 5 latach 2 razy był mistrzem konstruktorów i kierowców.
9. zyga
ale to całkiem ciekawe że Ferrari zatrudnia najlepszych kierowców na świecie , a testowych ma być może najsłabszych , jak widać nie ma to wielkiego znaczenia
10. atomic
8.pbg dokładnie .
11. walerus
2. ściemę puścił.... a Gene to drugi Badoer - niech się cieszy z tego co ma...
12. Piotre_k
Dobrze chłop gada. Już jeden tester Ferrari pokazał co potrafi na torze. Gene dobrze wie, że nie byłby dużo lepszy od Badoera.
13. Niespokojny
Rozsądnie.
14. Niespokojny
2 & 7 - ja się z Wami nie zgadzam.
15. sk0k
no nie porownujcie gene do badoera. badoer od lat sie nie sciga a gene pojechal swietny wyscig dla peugota w le mans wiec jest aktywnym kierowca wyscigowym
16. sk0k
no ale pewnie macie racje, poszedl by gdzies indziej to by po roku zastapili go jakims mlodym z gp2 a tak bedzie grzał posadke w ferrari i nie martwil sie o zycie. rozgrzeszony :)
17. Gosu
No tak, ciepłe krzesełko i sporo kasiory. Jedyne co może go tłumaczyć z takiej postawy to wiek. Z następnego newsa robicie sondę o talencie Kubicy ? p
18. Iwan.
8. pbg - "do McLarena trzeba było mieć albo niemiecki paszport albo tytuł mistrza świata albo ambicje 2 kierowcy w zespole" - w sezonie 2007 nie było tam żadnej faworyzacji, a Kov jest przeciętniakiem więc sam sobie na nr 2 "zapracował"
19. ipkuser
proponuję najpierw troszkę zainteresować się tematem i sprawdzić kim jest Marc Gene a dopiero później udzielać się na forum
20. Skoczek130
No skoro zadowala sie posada testera, niech tak zostanie! Przynajmniej zrobi miejsce mlodym, perspektywicznym driverom. Gdyz wiadomo, ze z Gene nie bedzie juz mistrza swiata. No coz, powodzenia w Le Mans!!! :))
21. Skoczek130
@Iwan - nazwijmy to inaczej - McL posiada kierowce nr 1 i nr 2. Lewis jest liderem ekipy na amen i to pod Niego robiony jest MP4. Tak prawda! ;/
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz