komentarze
  • 1. Budyn_F1
    • 2009-10-04 06:36:34
    • *.chello.pl

    Ma racje po co ma przechodzic z zesplu do zespolu jak przeciez on chce zespolu ktory go przyjmnie na lata.

  • 2. baranq
    • 2009-10-04 06:52:51
    • *.tvkdiana.pl

    Moglibyście przetlumaczyć cały wywiad :)

  • 3. kacperboss
    • 2009-10-04 09:46:51
    • *.sta.asta-net.com.pl

    Ale Robert miesza :D Ciężko sie domyślić, który zespół Kubica ma na oku...

  • 4. Jonatan
    • 2009-10-04 09:52:02
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    to niech idzie do wilamsa tam bedzie mial kers zrobiony z krazka o wadze 5 kg a noz moze beda silni, a nawet bym sie nie zdziwil jak by Brawn go przyja

  • 5. kacperboss
    • 2009-10-04 09:55:31
    • *.sta.asta-net.com.pl

    Tylko co z silnikami williamsa?

  • 6. Sadu1
    • 2009-10-04 10:12:40
    • *.zone7.bethere.co.uk

    renowka nie jest zlym wyborem...
    robercik bylby tu nr 1 a z tego co reno sie wypowiadalo to nie potrzebny im nawet sponsor tytularny wiec mamone maja i beda inwestowac. ale robson chyba czeka co sie stanie z bmka.
    ps. tak po cichu to caly czas licze ze przejdzie do ferrarki i z fernando beda wszystkich rozwalac :)

  • 7. krz08
    • 2009-10-04 10:26:30
    • *.xdsl.centertel.pl

    wie co robić

  • 8. pluser04
    • 2009-10-04 10:26:33
    • *.180.54.80.sta.gaja.net.pl

    Renault miało już swoje pięć minut w F1, za czasów, kiedy ich silniki gwarantowały Williamsowi i Alonso passę kilkuletnich zwycięstw. Spójrzcie na tabelę Mistrzów F1 na Wikipedii. Można z niej wyczytać, że zwycięstwa były odnoszone seryjnie przez zepoły z silnikami takich firm jak Ford, Ferrari, Honda, Renault. Były to serie przeważnie 5-6 zwycięstw w klasyfikacji konstruktorów lub dziesięciolecia królowania zespołów z silnikami dwóch firm. Okazuje się, że tylko Ferrari utrzymuje się na topie w ciągu całej historii F1 (miało kilka przestojów, ale stanowczo nie było gwiazdą jednego sezonu). Do czego zmierzam? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kilka najbliższych lat w historii f1 zostanie opanowanych przez jeden team (może dwa). Dzielił i rządził będzie pewnie Brawn GP lub inne bolidy z takim samym silnikiem (pora na dominację Mercedesa). Dlatego uważam, że na chwilę obecną najlepszym wyjściem dla Roberta będzie przejście do Brawn GP, w którego Mercedes chce teraz inwestować. Chociaż będzie to trudne, ponieważ w tym sezonie Nico Roseberg pokazał się ze świetnej strony i zupełnie przyćmił Roberta, gwarantując sobie zainteresowanie Rossa Brawna. Toyota też może być korzystnym wyborem (mają problemy finansowe, ale wszystko może się odwrócić bo ponoć właśnie wychodzimy z kryzysu, skoro starają się o Kubicę to chyba będą walczyć o przetrwanie, może pora na nowego giganta w stawce?), a Mclaren zawsze był silny (zapraszając Kimmiego do siebie ogłosili światu, że chcą się pozbyć Kovalainena). Niskie jest prawdopodobieństwo, że w następnych sezonach GP wygrywać będą kierowcy teamów takich jak Ferrari (lata obfitości muszą się kiedyś skończyć, obstawiam, że nastąpił przestój.), Renault, Williams (mieli swój czas, poza tym Renault straciło swoje mózgi i sponsorów). Powyższe założenia opierają się wyłącznie na matematycznych przewidywaniach i mogą się nie spełnić. Jeśli przejdzie pomysł z wyrównywaniem osiągów silników to możemy się spodziewać totalnej rewolucji która wstrząśnie całym światem królowej sportów motorowych. Znaczenie człowieka (konstruktorów, kierowców, biznesmenów) będzie większe niż kiedykolwiek. Polak będzie musiał poszukać zespołu, w którym pracują ludzie pokroju Newaya, Brawna czy też Briatore. Inaczej szanse na dobry wynik będą niewielkie.

    Zakładając pierwszy scenariusz rekomendowałbym Kubicy takie wyjścia (od najlepszego):

    1. Brawn GP
    2. Mclaren Mercedes
    3. Toyota
    4. Ferrari
    5. Renault
    6. Sauber

    Scenariusz z wyrównaniem osiągów:
    1. Brawn GP
    2. Red Bull (to raczej mało możliwe)
    3. Mclaren Merc.
    4. Williams
    5. Toyota
    6. Ferrari
    7. Renault
    8. Sauber

  • 9. saint77
    • 2009-10-04 10:27:35
    • *.ssp.dialog.net.pl

    A ja liczę na przejście Roberta do Williamsa, to najlepszy wybór.
    To, że w tym sezonie Nakajima im psuje ranking to oczywiste, sam Rosberg walczy o punkty i są chyba na 6 miejscu ze stratą kilku pkt. do Toyoty.
    Williams to zespół elastyczny, z tradycjami i pomysłami na przyszłość. Ten KERS, który wypuszczą w przyszłym sezonie najprawdopodobniej da im sporą przewagę.
    Ten zespół to odpowiednie miejsce dla Roberta, zwłaszcza, że nie opuszczą F1 z dnia na dzień jak może się to zdarzyć z Toyotą lub Renault.
    Co do silników - pewnie wybiorą Renault i to będzie również krok do przodu, bo te silniki są wg mnie drugie w stawce zaraz po Mercedesie...

  • 10. marioblondi
    • 2009-10-04 17:28:28
    • *.toya.net.pl

    Cóż ... Coraz więcej informacji świadczy chyba o tym , ze Kubi przejdzie do Brawn GP . Ja też nie tracę nadzieji , że jednak Robcio przejdzie do Ferrari . Powątpiewam aby Massa mógł się dalej ścigać . Jest bez wątpienia dobrym kierowcą ale z tą płytką w głowie to chyba koniec jego kariery w F1 . Szefowie Ferarri też chyba już tak podejrzewają i chcą go teraz jak najszybciej sprawdzić aby na przyszły sezon nie obudzili się z ręką w nocniku .

  • 11. jfc
    • 2009-10-04 18:52:11
    • *.78.158.22

    Williams to świetny zespół. Kubica w nim czuł by się świetnie. Niestety Williams potrzebuje sponsorów którzy przyjdą razem z kierowcami (tak jak Toyota wspierająca ostro Nakajimę). Robert nie ma sponsorów, a Williams w tej chwili już nie błyszczy. Najlepszy byłby... Mercedes (Brawn) :)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo